In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
czesc! czy ktoras stosowala lamette w cyklu z crio? cos na temat?
ja 2 cykl na estrofemie do crio, piewrsze nie uroslo, 2 tak ale dr sie nie podobalo....a ja juz 2 cykl faszeruje sie calcortem i intralipidem, o liczbie przejechanych " na darmo" km nie wspomne....gretka -
KarenMillen wrote:Pozamaciczna podobno rośnie na początku jak szalona, więc myślę, że nie. Elf, tak mi przykro, że jest Ci źle. Wiem, że to słabe słowa pocieszenia, ale 3maj się mocno. Ja przeryczałam cały dzień przy wyniku 11,04. Potem jakoś się pozbierałam i teraz już czekam. Niezbyt cierpliwie ale czekam. Przetrwamy to z cudem, czy bez cudu a potem odmrażamy lodówkę i lecimy dalej. Moja Pani doktor mówi, że nawet jeśli nic z tego nie wyjdzie to bardzo dobrze wróży na przyszłość, bo od razu doszło do zaimplementowania. Tylko mogłyśmy trafić na gorszy zarodek. Daj znać jak kolejna beta. Bo to chyba jutro prawda? W najgorszym wypadku będziemy smucić się dalej razem.
-
gretka wrote:czesc! czy ktoras stosowala lamette w cyklu z crio? cos na temat?
ja 2 cykl na estrofemie do crio, piewrsze nie uroslo, 2 tak ale dr sie nie podobalo....a ja juz 2 cykl faszeruje sie calcortem i intralipidem, o liczbie przejechanych " na darmo" km nie wspomne....
Ja miałam. Lametta pozwala wydłużyć cykl więc endo ma szanse urosnąć
Efekt w stopce.gretka lubi tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Justine wrote:Ja miałam. Lametta pozwala wydłużyć cykl więc endo ma szanse urosnąć
Efekt w stopce.gretka -
emka29 wrote:Ja miałam pozamaciczna i w 25dpt beta wynosiła 6000. Tylko że ja miałam straszny ból brzucha przy tym i na usg wyszło.
-
Bella93 wrote:Ty masz 5dniowe czy 6dniowe blastki?
Bella a wiesz ze kurcze nawet nie wiem, ale punkcja byla we wtorek, a zarodki zamrozili w poniedzialek rano, tak mi sie wydaje, bo wtedy tez przyslali raport czyli raczej 6 dniowe.
Myslisz, ze jak dzis wzielam prolutex to moge jutro nie wziac i zaczac od czwartku znowu?
Estramon nadal biore az do bety.
Tego utrogestu wzielam raptem 2 tabletki w dzien, wiec mysle ze moge odstawic, a najwyzej zaczne przed samym transferem.
Dzwonilam jeszcze do kliniki, zeby sprobowac przelozyc transfer na poniedzialek, ale nie zgodzili sie. Powiedziala, ze lekarz wie co robi i niektore pacjentki maja w 6 a niektore w 8 dniu w zaleznosci od tego jakie sa wyniki.
Ja pierdziu do wtorku to ja i tak na zawal umre
A relanium nie dostalam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2017, 18:53
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Sylwia tylko ze ja i tak nie mam na nic wplywu w tej klinice.
A nie przepraszam, dali mi dzis na zyczenie proga w tabletkach dodatkowo.
Czasem tak jest ze lekarze nie dadza sie przekonac, a tutaj w de to juz wyjatkowo.
Mysle teraz czy moze w ogole odwolac ten transfer...
Juz mam tego wszystkiego dosyc, zajscie w ciaze wydaje mi sie byc jakims cudem nieosiagalnym
Elf bardzo bardzo mi przykroWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2017, 18:59
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
gretka wrote:ooo mozesz powiedziec jak to bralas? to jest sztuczny cykl czy nie?8 ja mam na razie od 3dc x1 i 8/9 dc do kontroli.Jak dalej mniej wiecej wyglada? wiesz ze ja musze przez dluga podroz wsio planowac)
Miałam cykl pół naturalny bo: brałam lamette od 2dc do 7dc i NIE brałam estrofemu więc miałam normalnie dojrzewający pęcherzyk. Gdy dr potwierdziła owulację to wtedy był dzień 0 i 3 dni później ket (miałam 3 dniowe zarodki).
Cykl mi się wydłużył o 2-3 dni i miałam owulację w 12dc, a ostatnio miałam w 9-10dc.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
niezapominajka2017 wrote:Bella a wiesz ze kurcze nawet nie wiem, ale punkcja byla we wtorek, a zarodki zamrozili w poniedzialek rano, tak mi sie wydaje, bo wtedy tez przyslali raport czyli raczej 6 dniowe.
Myslisz, ze jak dzis wzielam prolutex to moge jutro nie wziac i zaczac od czwartku znowu?
Estramon nadal biore az do bety.
Tego utrogestu wzielam raptem 2 tabletki w dzien, wiec mysle ze moge odstawic, a najwyzej zaczne przed samym transferem.
Dzwonilam jeszcze do kliniki, zeby sprobowac przelozyc transfer na poniedzialek, ale nie zgodzili sie. Powiedziala, ze lekarz wie co robi i niektore pacjentki maja w 6 a niektore w 8 dniu w zaleznosci od tego jakie sa wyniki.
Ja pierdziu do wtorku to ja i tak na zawal umre
A relanium nie dostalam
Mogli mrozic w niedziele, a raport wyslac w pn, bo pewnie robi to pani z rejestracji a nie embriolog.
Moim zdaniem jak zaczelas juz brac to po ptokach, mozesz albo isc za ciosem albo zrezygnowac z tego cyklu. Ja osobiscie zrobilabym to drugie. -
Bella93 wrote:Moim zdaniem jak zaczelas juz brac to po ptokach, mozesz albo isc za ciosem albo zrezygnowac z tego cyklu. Ja osobiscie zrobilabym to drugie.
Też bym zrezygnowała z tego cyklu.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Cześć dziewczyny
Gratulacje za piękne bety i &&& za te przyszłe
W 2015 roku ze stymulacji poszły do mrożenia komórki, mam umowy i było ich 3.
Teraz w marcu przenosiliśmy je wszystkie do Invicty gdzie się okazało że są 4. Ok może okazało się , że jeszcze jakaś dobra była. Nie przywiązałam do tego wagi. Wtedy nie dostaliśmy nic odnośnie zapłaty na przeniesienie, ale reszte dokumentacji ma Invicta.
Dzisiaj zaś dostałam powiadomienie z poprzedniej kliniki, że kończy się termin opłaty mrożenia moich komórek i żebym niezwłocznie wniosła opłatę albo w innym wypadku skontaktowała się z nimi a ja wielkie oczy na to
Nic nie kumam. Chyba mają tam straaaszny burdel. Największe jajca będą jeśli się okaże że mają moje komórki, tylko w takim razie czyje były przenoszone w marcu i rozmrażane?
Muszę to wyjaśnić, a myślałam że takie rzeczy tylko w filmach...
Ponad 4 lata walki...[***]....
"Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
To właśnie będzie początek."
Louis L'Amour
6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
4aa +embryoglue
7dpt - 4.91
11dpt - 36.94
14 dpt - 338
18 dpt - 1456
22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
25 dpt 8610 prg 45
26 dpt pulsuje 💓
12+4 tc usg prenatalne OK 😁
Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
-
emka29 wrote:Ja miałam pozamaciczna i w 25dpt beta wynosiła 6000. Tylko że ja miałam straszny ból brzucha przy tym i na usg wyszło.
Straszny ból brzucha to znaczy? Pobolewania jak na okres?**33 lata, obustronna niedrożność jajowodów**
IVF:
nr 1: 2018r - poronienie 9t
nr 2: 2018r- 2 mrozaki --> córeczka
przerwa
nr 3: 2020r: 1 mrozak - nieudane
nr 4: zapłodnione 5 odmrożonych komórek - czekamy na efekty i transfer -
Alrauna1987 wrote:Cześć dziewczyny
Gratulacje za piękne bety i &&& za te przyszłe
W 2015 roku ze stymulacji poszły do mrożenia komórki, mam umowy i było ich 3.
Teraz w marcu przenosiliśmy je wszystkie do Invicty gdzie się okazało że są 4. Ok może okazało się , że jeszcze jakaś dobra była. Nie przywiązałam do tego wagi. Wtedy nie dostaliśmy nic odnośnie zapłaty na przeniesienie, ale reszte dokumentacji ma Invicta.
Dzisiaj zaś dostałam powiadomienie z poprzedniej kliniki, że kończy się termin opłaty mrożenia moich komórek i żebym niezwłocznie wniosła opłatę albo w innym wypadku skontaktowała się z nimi a ja wielkie oczy na to
Nic nie kumam. Chyba mają tam straaaszny burdel. Największe jajca będą jeśli się okaże że mają moje komórki, tylko w takim razie czyje były przenoszone w marcu i rozmrażane?
Muszę to wyjaśnić, a myślałam że takie rzeczy tylko w filmach... -
Faworek wrote:Straszny ból brzucha to znaczy? Pobolewania jak na okres?
-
Dziewczyny a jak odwolam ten cykl i w przyszlym zrobia to samo to co wtedy?
Do cholery nie moge w to uwierzyc, ze lekarz jakis niekumaty. Moja bliska kolezanka zaszla u niego w ciaze nie mowiac o wynikach kliniki, ze sa bardzo dobre.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2017, 20:48
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Dzięki Bella
Nie ukrywam, że świruję. W moim bliskim gronie większość koleżanek jest po poronieniach, i przeróżnych przejściach. Boje się tego co przyniosą kolejne dni. Ciągle rozkminiam - wczoraj piersi bolały bardziej, dziś bolą mniej, wczoraj były "napomponwane" a dziś nie są. I tak ciągle. Btw pisząc ten post ryczę**33 lata, obustronna niedrożność jajowodów**
IVF:
nr 1: 2018r - poronienie 9t
nr 2: 2018r- 2 mrozaki --> córeczka
przerwa
nr 3: 2020r: 1 mrozak - nieudane
nr 4: zapłodnione 5 odmrożonych komórek - czekamy na efekty i transfer -
niezapominajka2017 wrote:Dziewczyny a jak odwolam ten cykl i w przyszlym zrobia to samo to co wtedy?
Do cholery nie moge w to uwierzyc, ze lekarz jakis niekumaty. Moja bliska kolezanka zaszla u niego w ciaze nie mowiac o wynikach kliniki, ze sa bardzo dobre.
To jest tak trudne, żeby oddać w czyjeś ręce swoją przyszłość. Z drugiej strony czasem trzeba zaufać...
I bądź tu mądry...**33 lata, obustronna niedrożność jajowodów**
IVF:
nr 1: 2018r - poronienie 9t
nr 2: 2018r- 2 mrozaki --> córeczka
przerwa
nr 3: 2020r: 1 mrozak - nieudane
nr 4: zapłodnione 5 odmrożonych komórek - czekamy na efekty i transfer -
Bella93 wrote:Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie na jednej slomce mroza 3komorki i oplata jest za slomki. Moze u Ciebie jest podobnie i uregulowalas oplate tylko za te 3 - tak jak masz w umowie, a dopatrzyli sie braku oplaty za 4. Albo w ogole nie zarejestrowali, ze je przenioslas.
Komórki były z dwóch stymulacji. Z pierwszej była jedna mrożona w czerwcu, a z drugiej dwie mrożone na przełomie sierpnia/września. I tak mam w umowach z nimi 1 i 2 komórki. Opłaty wtedy były wszystkie zrealizowane. A do przeniesienia mam maile z korespondencji z facetem który za nie odpowiadał.
Trochę dziwnym się wydaję wydanie komórek bez odnotowania tego. Byłam nawet na wizycie u ich lekarza i podpisywałam papiery, jakieś zgody na przeniesienie czy coś.
Zadzwonię do nich niech to wyjaśniają.
Ponad 4 lata walki...[***]....
"Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
To właśnie będzie początek."
Louis L'Amour
6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
4aa +embryoglue
7dpt - 4.91
11dpt - 36.94
14 dpt - 338
18 dpt - 1456
22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
25 dpt 8610 prg 45
26 dpt pulsuje 💓
12+4 tc usg prenatalne OK 😁
Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏