In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Faworek wrote:Dzięki Bella
Nie ukrywam, że świruję. W moim bliskim gronie większość koleżanek jest po poronieniach, i przeróżnych przejściach. Boje się tego co przyniosą kolejne dni. Ciągle rozkminiam - wczoraj piersi bolały bardziej, dziś bolą mniej, wczoraj były "napomponwane" a dziś nie są. I tak ciągle. Btw pisząc ten post ryczęFaworek lubi tę wiadomość
Gameta , starania od 2012 r.
Jagna
[/url]
-
niezapominajka2017 wrote:Dziewczyny a jak odwolam ten cykl i w przyszlym zrobia to samo to co wtedy?
Do cholery nie moge w to uwierzyc, ze lekarz jakis niekumaty. Moja bliska kolezanka zaszla u niego w ciaze nie mowiac o wynikach kliniki, ze sa bardzo dobre.
Wazniejszy jest Twoj indywidualny przypadek, a w Twoim przypadku za kazdym razem cos szwankuje. Tu juz nie chodzi o zaufanie, bo czasami faktycznie podaje sie zarodki w innym dniu niz wskazuje na to ich wiek, ale zazwyczaj robi sie to wczesniej a nie pozniej.
Jak następnym razem wyznacza Ci et na 8dzien brania prg to po prostu wez go 2dni pozniej, jak beda chcieli Ci zrobic w klinice zastrzyk to powiedz "nie, dziekuje. Zrobie przed pojsciem spac, bo mnie boli i w miejscu wklucia podrazniaja mnie ubrania".
Kazda z nas przy kazdym transferze chce zeby wszystko bylo cacy i niestety czasamu same musimy o to zadbac. -
Faworek wrote:Dzięki Bella
Nie ukrywam, że świruję. W moim bliskim gronie większość koleżanek jest po poronieniach, i przeróżnych przejściach. Boje się tego co przyniosą kolejne dni. Ciągle rozkminiam - wczoraj piersi bolały bardziej, dziś bolą mniej, wczoraj były "napomponwane" a dziś nie są. I tak ciągle. Btw pisząc ten post ryczę
Bede powtarzać to ciagle: zrobilas wszystko co moglas, a reszta juz nie zalezy od Ciebie. Zamartwianie i schizowanie w niczym nie pomoze, trzeba sprobowac zyc normalnie. Na Twoim miejscu nie robilabym juz kolejnej bety, bo czy bedzie ladny przyrost czy slabszy (nie sadze) to i tak trzeba bedzie ja powtorzyc, a w ostatecznosci pojsc na usg. Umow sie na wizyte pecherzykowa i czekajChudaRuda lubi tę wiadomość
-
Alrauna, to faktycznie dziwne. Daj znac jak sie czegos dowiesz.
-
Niezapominajka ty zmień w końcu tego lekarza Najpierw Ci robili transfer przy zbyt wysokim progesteronie, potem Ci nie dali żadnego proga po transferze a teraz każą Ci robić transfer w 7 dniu. Oni są albo jacyś niedouczeni albo nienormalni. Zmień klinikę
-
MalaHD wrote:Niezapominajka ty zmień w końcu tego lekarza Najpierw Ci robili transfer przy zbyt wysokim progesteronie, potem Ci nie dali żadnego proga po transferze a teraz każą Ci robić transfer w 7 dniu. Oni są albo jacyś niedouczeni albo nienormalni. Zmień klinikę
-
KarenMillen wrote:straszne:( a Ty się pewnie cieszyłaś z przyrostu:( ale dokładnie to samo powiedziała mi moja Pani Doktor. Beta rośnie jak szalona plus dolegliwości brzuszne.
Brzuch mnie bolał mnie tak jakbym musiała iść do toalety. Po 4 apapach przeszło i tego dnia miałam usg i lekarz nie mógł znaleźć pęcherzyka. Trwało to całe wieki...
A teraz beta w 25 dpt wynosiła 34000 ale był już zarodek z serduszkiem, a potem okazało się, że serce coraz wolniej bije.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2017, 22:24
-
nick nieaktualny
-
Wiecie co ja napisze do tego lekarza maila przez strone kliniki. Napisze, ze nie moge sie z nim w inny sposob skontaktowac i chce wiedziec dlaczego bede miala transfer tak pozno. To sa moje dwie ostatnie swiezynki, wiec jest o co walczyc.
W razie czego naprawde odwolam bo myslenie o tym mnie zameczy
Doczytalam na niemieckiej stronie, ze lekarz stara sie odtworzyc jak najbardziej cykl w ktorym pobierane byly komorki. A u mnie w dniu punkcji progesteron byl ponad 12, moze stad te 2 dni pozniej niz normalnie, zeby "nadbudowac" tego proga.
Szukam wytlumaczenia, ale tez nie bardzo moge znalezc inne.
No i zapytam czy byly mrozone w niedziele czy poniedzialek, bo punkcja byla we wtorek, wiec jakby transfer byl w poniedzialek to by chyba pasowalo, skoro mam zaczac proga od dnia punkcji czyli dnia zero.
Bella wtorek to chyba bedzie 7dzien skoro dzien podania proga liczymy jako dzien owulacji/punkcji...Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Dziewczyny ja mam 6 dniowe zarodki...
Odszukalam teraz raport i tam jest wolami napisane: informacja o stanie zarodkow w 7 dniu po punkcji czyli to sa 6 dniowe blastki...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2017, 23:09
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Rece, glowa i nogi mi opadly.
5dniowe blastocysty podaje sie w 5 badz 6dniu brania prg (choc wiekszosc klinik stosuje druga metode). Wynika z tego, ze 6dniowe w 6/7.
Dzis jest wtorek, prawda? Dostalas prolutex, prawda? Wt, sr, czw, pt, sb, nd, pn, wt - to jest 8dzien brania prg, po 7 pelnych, ale juz 8.
Wiekszosc lekarzy woli cykle sztuczne, poniewaz to lekarz ustala kiedy jest druga faza cyklu, przy naturalnych jest taki problem, ze moga nie wyhaczyc kiedy dokladnie byla owu, a tego nie chca, zeby zarodek nie minal sie z endo.
Lekarz nie powinien odtwarzac cyklu, w ktorym byly pobierane komorki, tylko cykl naturalny! Poza tym u Ciebie prg w cyklu ze stymulacja tez byl nie halo i tez odradzalysmy Ci transfer. Nie chce teraz pisać, ze dlatego sie nie udalo, bo nikt tego nie wie. Ale skoro masz dwa zarodki to wypadaloby zrobic wszystko zeby bylo im jak najlepiej. -
To crio powinno byc w pn. Z ktorej str nie patrzec i tak jest zle.
-
Dziś zrobiłam sikacza bo od wczoraj zaczął boleć mi brzuch jak na @ i nie było nawet cienia a najgorsze jest to że nie mogę schować się żeby się wyryczeć.
Mrożakow też nie mam bo do 6 doby nie wykształciły się do blastocyst i zatrzymały się.
Trzymam kciuki za fajterki. Ja chyba odpuszczę po ponad 3 latach walki.06.06.2017 punkcja
11.06.2017 transfer
8dpt -beta 22,7
10dpt-@ -
Jenna zanim nie zrobisz bety to nadzieja jest. Nie wolno się poddawać!
Niezapominajka nie rób tego transferu... zmień lekarza/klinikę albo zapytaj go czy pomylił epoki. U Ciebie ciągle robią coś nie tak z tym progesteronem. W życiu nie słyszałam podobnych jaj. -
Bella dzieki, zadzwonie dzis jeszcze raz do kliniki i zapytam czy moge przelozyc na poniedzialek.
Ja myslalam, ze proga zaczyna sie brac dzien wczesniej niz ma blastka czyli jakby w dniu punkcji/owulacji czyli wtorek bylby u mnie dniem 0 i wtedy poniedzialek jest dniem 6. 6 dniowa blastka pasowalaby wtedy najlepiej.
Jenna zrob bete, ale raczej powinno juz cos wyjsc z sikaczaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2017, 06:29
kozamonia lubi tę wiadomość
Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Czy lutinus jest wykrywalny w krwi?[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
Co do lutinusa we krwi to nie pomogę ale wydaje mi się że powinien wyjść.
Mam pytanie czy miałyście problem ze słabymi komórkami jajowymi bo u mnie chyba to jest problemem i czy coś można na to poradzić stosując jakieś leki. Na 10 pobranych 5 było dojrzałych, 4 się zapłodniły, jeden klasy 1aa nie zagnieździł się, a 3 nie wykształciły się w blastocysty. Pomóżcie.
Chciałam się poddać ale nie umiem tak bardzo chcę dzidziusia.06.06.2017 punkcja
11.06.2017 transfer
8dpt -beta 22,7
10dpt-@ -
Z lutinusem niestety nie wiem.
Jenna mi lekarz na poprawe jakosci komorek polecal ubichinol w dawce 200mg dziennie tylko to trzeba by bylo pobrac ze 3 miesiace.
Drugi lekarz twierdzil, ze jakosc komorek zalezy tylko od ukrwienia jajnikow, a na to moze pomoc aspirina albo chocby acard (przy staraniach albo w cyklu z ivf nie polecal aspiriny tylko wlasnie acard).Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
Jenna wrote:Co do lutinusa we krwi to nie pomogę ale wydaje mi się że powinien wyjść.
Mam pytanie czy miałyście problem ze słabymi komórkami jajowymi bo u mnie chyba to jest problemem i czy coś można na to poradzić stosując jakieś leki. Na 10 pobranych 5 było dojrzałych, 4 się zapłodniły, jeden klasy 1aa nie zagnieździł się, a 3 nie wykształciły się w blastocysty. Pomóżcie.
Chciałam się poddać ale nie umiem tak bardzo chcę dzidziusia.
Kuracja Ubichinolem może podziałać na jakość komórek, ale to tez indywidualna sprawa.
MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
Jenna wrote:Dziś zrobiłam sikacza bo od wczoraj zaczął boleć mi brzuch jak na @ i nie było nawet cienia a najgorsze jest to że nie mogę schować się żeby się wyryczeć.
Mrożakow też nie mam bo do 6 doby nie wykształciły się do blastocyst i zatrzymały się.
Trzymam kciuki za fajterki. Ja chyba odpuszczę po ponad 3 latach walki.
wyplacz sie... odpocznij miesiac dwa!! a potem walcz!! wiem co czujesz przechodzilam to kilka dni temu...ale kurcze dopoki menopauza mnie dopadnie bede walczyc sa jeszcze inne metody jest rodzina sa pozyczki w dupie mam kase kredyty zawsze sie splaci a przeciez moze kolejna proba bedzie owocna i co mam sie wycofac? ooo nie!!!Jenna, KarenMillen, ChudaRuda, sylwia80, ślązaczka, bajka_, e_mil_ka lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️