In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
MiKi23 wrote:Hej, mam pytane do dziewczyn, które podchodzą(podchodziły) do procedury w Invimed Katowice. Jak długo czekałyście na pierwsza wizytę? Dokładnie do dr. Cygal.
Wiem, że na pewno są tu dwie dziewczyny, którym dzięki niej się udało.
Dzięki za odpowiedz, pozdrawiam;* -
Witajcie!
Nie wiem od czego zacząć... Z mężem staramy się o dziecko od ponad 2 lat. Początkowo ja zostałam zdiagnozowana - podejrzenie PCO. Przez ponad rok się leczyłam, wszystko wróciło do normy (obraz jajników w porządku, regularne cykle, jajeczkowanie)... Ale pomimo starań nie zachodziłam w ciążę. W czerwcu tego roku zgłosiliśmy się do kliniki Bocian. Mąż wykonał najpierw badanie podstawowe nasienia, ja w międzyczasie miałam cykl monitorowany (2 pęcherzyki bez stymulacji), następnie mąż dostał listę badań rozszerzonych do wykonania. Ja 1 cykl miałam stymulowany Aromkiem. W zeszły piątek miałam mieć badanie sonoHSG, poszliśmy z wynikami męża, jak lekarz je obejrzał to stwierdził że nie ma sensu mnie już męczyć. Test wiązania z hialuronianem 42%, oligozoospermia... Wyjaśniło się...
Podjęliśmy dezycje o podejściu do in vitro.
Czekają nas teraz badania. Powoli staram się to wszystko ogarnąć. Mam nadzieję, że w listopadzie lub grudniu uda się już wykonać pierwszą próbę.
Chciałabym do Was dołączyć, by się jakoś nawzajem wspierać.
Pozdrawiam cieplutko
-
BitterSweetSymphony wrote:Witajcie dziewczyny
Wracam do Was niestety ze smutnymi wieściami. W 10tyg ciąży serce mojego maluszka przestało bić Łyżeczkowanie miałam 9 września. Jestem załamana Nadal ciężko mi w to uwierzyć. To jakiś horror i nikomu tego nie życzę.
Po zajściu w ciąże nie śledziłam dalej Waszych losów, ale mam nadzieję, że wielu z Was ujrzało te upragnione dwie kreseczki. Przyszłym mamusiom życzę zdrowo rozwijającej się ciąży.
Powoli zaczynam zastanawiać się nad criotransferem, ale sama nie wiem od czego zacząć... Czy któraś z Was przeszła poronienie a potem miała criotransfer blastki??
Bitter, łączymy się z Tobą, wiele z nas tez ma to trudne doświadczenie za sobą... Zacznij od monitorowania bety czy jest już 0, jak przyjdzie pierwszy naturalny okres to teoretycznie można się starać podczochodzić do crio (tak przynajmniej moja dr mówiła) -
Witaj ShilciaHasimoto, niedrożność jajowodów,
23.06.2017 - punkcja- dzień taty
28.06.2017 - Transfer
7dpt - beta 74, 9 dpt - beta 253, 14 dpt - beta 1749,
16 dpt - beta 3500, 19 dpt - beta 11000, 21 dpt- beta 19000
21.07 Jest serduszko ❤
08.03 Jest z Nami nasz cud -
BitterSweetSymphony wrote:Witajcie dziewczyny
Wracam do Was niestety ze smutnymi wieściami. W 10tyg ciąży serce mojego maluszka przestało bić Łyżeczkowanie miałam 9 września. Jestem załamana Nadal ciężko mi w to uwierzyć. To jakiś horror i nikomu tego nie życzę.
Po zajściu w ciąże nie śledziłam dalej Waszych losów, ale mam nadzieję, że wielu z Was ujrzało te upragnione dwie kreseczki. Przyszłym mamusiom życzę zdrowo rozwijającej się ciąży.
Powoli zaczynam zastanawiać się nad criotransferem, ale sama nie wiem od czego zacząć... Czy któraś z Was przeszła poronienie a potem miała criotransfer blastki??
Bardzo mi przykro wiem co czujesz.
-
Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za wsparcie i słowa otuchy.
Przykro mi, że tyle dziewczyn musi to przechodzić. To najgorsza rzecz na świecie
Przepraszam, że niejako zmuszam do powrotu do tych przykrych wspomnień, ale ciekawi mnie czy któraś z Was badała płód pod kątem wad genetycznych?
Mysza dziękuję za radę. Mój gin z kliniki nie chce mnie widzieć wcześniej niż za 4tyg (czyli po pierwszej miesiączce).
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
nick nieaktualnyBitterSweetSymphony wrote:Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za wsparcie i słowa otuchy.
Przykro mi, że tyle dziewczyn musi to przechodzić. To najgorsza rzecz na świecie
Przepraszam, że niejako zmuszam do powrotu do tych przykrych wspomnień, ale ciekawi mnie czy któraś z Was badała płód pod kątem wad genetycznych?
Mysza dziękuję za radę. Mój gin z kliniki nie chce mnie widzieć wcześniej niż za 4tyg (czyli po pierwszej miesiączce). -
nick nieaktualny
-
Bitter, to po prostu straszne....Ja 39 lat
09.2006 Julia
jajowody drożne, czynnik męski IO
IUI 07.2017
08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
13.11.2017 crio ❄❄
19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
8 dpt beta 65,6
10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
12 dpt beta 264,3 prog 19,00
24 dpt beta 15880 prog 19,00
02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
2 IVF 08.2020 IMSI
21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
26.04.2021 crio ❄ cb 😢
17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
3 IVF 11.2021 IMSI
29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
Biopsja ok, histeroskopia ok. -
Shilcia wrote:Witajcie!
Nie wiem od czego zacząć... Z mężem staramy się o dziecko od ponad 2 lat. Początkowo ja zostałam zdiagnozowana - podejrzenie PCO. Przez ponad rok się leczyłam, wszystko wróciło do normy (obraz jajników w porządku, regularne cykle, jajeczkowanie)... Ale pomimo starań nie zachodziłam w ciążę. W czerwcu tego roku zgłosiliśmy się do kliniki Bocian. Mąż wykonał najpierw badanie podstawowe nasienia, ja w międzyczasie miałam cykl monitorowany (2 pęcherzyki bez stymulacji), następnie mąż dostał listę badań rozszerzonych do wykonania. Ja 1 cykl miałam stymulowany Aromkiem. W zeszły piątek miałam mieć badanie sonoHSG, poszliśmy z wynikami męża, jak lekarz je obejrzał to stwierdził że nie ma sensu mnie już męczyć. Test wiązania z hialuronianem 42%, oligozoospermia... Wyjaśniło się...
Podjęliśmy dezycje o podejściu do in vitro.
Czekają nas teraz badania. Powoli staram się to wszystko ogarnąć. Mam nadzieję, że w listopadzie lub grudniu uda się już wykonać pierwszą próbę.
Chciałabym do Was dołączyć, by się jakoś nawzajem wspierać.
Pozdrawiam cieplutko
Wsparcie jest tu ogromnie potrzebne. Witamy (niestety) na naszym forum. Oby jak najkrócejKim lubi tę wiadomość
Ja 39 lat
09.2006 Julia
jajowody drożne, czynnik męski IO
IUI 07.2017
08.2017 rozpoczęcie procedury IVF
15.09.2017 pick up mamy ❄❄❄❄❄
13.11.2017 crio ❄❄
19.07.2019 crio ❄ +embryoglue cb 😔
23.10.2019 crio ❄+embryoglue 6tc*😢
8 dpt beta 65,6
10 dpt beta 117,4 ( po 43h ) prog 17,60
12 dpt beta 264,3 prog 19,00
24 dpt beta 15880 prog 19,00
02.06.2020 crio ❄ + embryoglue 😢
2 IVF 08.2020 IMSI
21.08.2020 pick up mamy ❄ ❄ ❄ ❄
26.10.2020 crio ❄ 4ab😢
26.04.2021 crio ❄ cb 😢
17.07.2021 crio ❄️ 3ab cb 😥
20.09.2021 crio ❄️ 4ab 😢
3 IVF 11.2021 IMSI
29.11.2021 pick up mamy ❄️❄️ 3ab
Biopsja ok, histeroskopia ok. -
Bitter, bardzo mi przykro że tak się stało. A jeszcze niedawno Ci kibicowaliśmy... Ja wytrwałam 7tygodni. Czekałam na okres. W cyklu z okresem zrobiłam biopsję endometrium a w kolejnym cyklu, czyli teraz podchodzę do crio z blastka. Zacznij planować, mi trochę pomoglo.
-
Bitter to straszne co ci sie przytrafilo strasznie mi przykro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2017, 22:58
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Jeszcze raz dziękuję dziewczyny :*
Kurczę tak wiele z nas ma takie przeżycia za sobą, że to aż przerażające.
Z wczorajszych wyników badań płci wynika, że mieliśmy mieć dziewczynkę - Michalinkę
Karen oczywiście. Jak najszybciej chciałabym zapełnić tą pustkę.
Powiedz kochana jaki jest koszt criotransferu i jak trzeba się do niego przygotować?
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Ja już w domu z blastką w brzuszku. Plan na dziś: oglądamy z maluchem seriale:)
@Bitter, w mojej klinice koszt criotransferu to 1300 zł. Ja jestem na sztucznym cyklu więc od pierwszego dnia z lekami. Jak już wróci miesiączka odwiedź swojego lekarza i wszystko ustalicie. Będzie dobrze! Jesteśmy twarde babki.Agniechaaaa, kozamonia, ślązaczka, Alrauna1987, promyczek 39, Bella93, a88, Flowwer, bajka_, Elf, Deseo, lena7, Natka-matka wariatka :), BitterSweetSymphony, innamorata88, Cccierpliwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarenMillen wrote:Ja już w domu z blastką w brzuszku. Plan na dziś: oglądamy z maluchem seriale:)
@Bitter, w mojej klinice koszt criotransferu to 1300 zł. Ja jestem na sztucznym cyklu więc od pierwszego dnia z lekami. Jak już wróci miesiączka odwiedź swojego lekarza i wszystko ustalicie. Będzie dobrze! Jesteśmy twarde babki.
Ja juz pojutrze bede wiedzieć czy maluch zostaje z Nami