In vitro start w 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZuza6 wrote:Aziledo masz dwa "robaczki" na pokładzie... niech się wgryzają i pozostaną z Tobą....

Tak. Miałam mieć jeden Ale jak się okazało że z 3 tylko dwa się nadają to powiedzieli że lepiej 2, chociaż początkowo się wzbraniali przed tym. Jeden z oznaczeniem M2 a drugi 4BA cokolwiek miałoby to oznaczać
jak dzwoniła Pani embriolog to pytałam jak się miały te dwa zarodki to powiedziała że naprawdę spoko więc mają szansę. Ale jak już wszystkie wiemy nawet najlepiej rokujące zarodki nie gwarantują sukcesu więc nie pozostaje mi nic innego jak czekanie.... do poniedziałku jakoś wytrzymam. Jutro już środa. Trzy dni do pracy, weekend i werdykt
trochę mam z tylu głowy to że mój mąż po przeswietleniach i tym wypadku i silnych lekach Ale oczywiście bardzo bym chciała żeby się udało i na to liczę. Dziś miałam w pracy profilaktykę i ile sie musiałam nagimnastykowac żeby lekarz orzecznik nie chciał RTG:p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 21:34
Zuza6 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tak, dzisiaj, czekam na wynik.... Wczoraj sikańca robiłam i jedna kreska więc nie nastawiam się na pozytywny wynikaziledo wrote:Marzenka testowałas?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 11:09
-
nick nieaktualny
-
Dam znać jak tylko będzie wynikaziledo wrote:Dość wcześnie więc sikancem na razie postaraj się nie przejmować. Poczekaj na wynik i daj znać jak sytuacja. Trzymam kciuki!
Dzięki :* A Ty w poniedziałek? Jak się czujesz?
-
Dziewczyny wynik 0.239 więc dupa, 6 dpt
-
nick nieaktualnyTak, ja na poniedziałek będę testowała. Bardzo mi przykro z powodu niepowodzenia. Pozbierać się szybko i do boju. Czuję ciągnięcie w dole brzucha Ale tak miałam przy pozytywnej i negatywnej becie więc staram się tym nie sugerować i czekam do poniedziałku. Nie zamierzam robić sikanca. Weekend jakoś zleci. Jestem dopiero 4 dpt wiec nie spodziewam sie jakich spektakularnych odczuc. A Ty mialas jakies objawy czegokolwiek?
A na domiar złego jakby to już było tradycją po transferze jestem przeziębiona....Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 11:50
-
Nie miałam żadnych objawów, bóle brzucha jak zwykle ale tym razem delikatniejsze. Cieszę się, że w ogóle beta lekko drgneła, bo do tej pory było zawsze 0 więc coś się zadziałoaziledo wrote:Tak, ja na poniedziałek będę testowała. Bardzo mi przykro z powodu niepowodzenia. Pozbierać się szybko i do boju. Czuję ciągnięcie w dole brzucha Ale tak miałam przy pozytywnej i negatywnej becie więc staram się tym nie sugerować i czekam do poniedziałku. Nie zamierzam robić sikanca. Weekend jakoś zleci. Jestem dopiero 4 dpt wiec nie spodziewam sie jakich spektakularnych odczuc. A Ty mialas jakies objawy czegokolwiek?
A na domiar złego jakby to już było tradycją po transferze jestem przeziębiona.... -
nick nieaktualnyMarzenka85 wrote:Nie miałam żadnych objawów, bóle brzucha jak zwykle ale tym razem delikatniejsze. Cieszę się, że w ogóle beta lekko drgneła, bo do tej pory było zawsze 0 więc coś się zadziało
Być może ta beta To pozostałość po ovitrel albo innym zastrzyku uwalniajacym... -
nick nieaktualny
-
Cześć,
Czeka mnie In vitro. I na razie przeczesuję forum w poszukiwaniu informacji
Czy któraś z Was ma niskie AMH? Przeglądam ofertę kliniki i nie wiem czy patrzeć w stronę programu 2+1 czy dla kobiet z niskim AMH. Macie jakieś doświadczenie w tym temacie?
-
nick nieaktualnyCześć. Nie wiem co to za program 2+1. Ale mam za sobą kilka podejść na własnych komórkach i przy niskim AMH okazało się że to szkoda czasu bo jakość tych komórek pozostawia wiele do życzenia Ale chciałam spróbować i jestem kilkadziesiąt tysięcy lżejsza z uwagi na słaba odpowiedź na symulację i mała ilość komórek. Teraz jestem w trakcie pierwszego podejścia z komórka anonimowej dawczyni i mam nadzieję że w końcu się uda. Do tej pory lekarze liczyli że mimo niskiego AMH wiek zrpbi swoje... oni i ja się przeliczylismy. Każde podejście niesie za sobą duże obciążenie psychiczne. Ale życzę Wasm powodzenia i pozytywnego nastawienia.Pegaz wrote:Cześć,
Czeka mnie In vitro. I na razie przeczesuję forum w poszukiwaniu informacji
Czy któraś z Was ma niskie AMH? Przeglądam ofertę kliniki i nie wiem czy patrzeć w stronę programu 2+1 czy dla kobiet z niskim AMH. Macie jakieś doświadczenie w tym temacie? -
Dziękujemy

Aziledo a ile razy miałaś wykonywaną stymulację. I ile pobrali komórek? Mroziłaś komórki?
W tym 2+1 to ogólnie chodzi o to, że w tym programie ujęte są 3cykle In vitro.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2018, 17:55
aziledo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZwykle do finału czyli prawidłowego zapłodnienia, rozwoju i transferu dochodziła 1, a raz dwie komórki więc nie miałam co mrozic i za każdym razem rozpoczynałam stymulacje od początku. Miałam 5 podejść i 4 transfery bo raz nic się nie zaplodnilo. Ponoć właśnie chodzi o słaba jakosc komórek.Pegaz wrote:Dziękujemy

Aziledo a ile razy miałaś wykonywaną stymulację. I ile pobrali komórek? Mroziłaś komórki?
W tym 2+1 to ogólnie chodzi o to, że w tym programie ujęte są 3cykle In vitro.










