In vitro start wrzesień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
bonnie1234 wrote:Dziewczyny,
robiłyście histeroskopię przed IVF? Ja nie miałam robionej, a czytam, że niektóre kliniki się nie podejmują in vitro bez tego badaniaSTARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynjut wrote:Ponoć plamienie lubi się pojawić w okolicy kiedy byłaby @ gdyby nie doszło do zapłodnienia
najgorsze to napięcie / lekki ból jak @.. w sumie nie aż tak lekki
Bonnie - Koleżanka Bea z wątku z niskim amh badała w kilku procedurach zarodki ..
Berbeć - a Twój brzuś jest twardy czy miękki ? Na bank podczas usg nie było widać wody ? -
Berbeć wrote:albo nie udało?
Edit: Mam na myśli przypadek Bea o której napisała powyżej CiasteczkoWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2018, 12:05
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
nick nieaktualnyCiasteczko77 wrote:Sprawdzałam od razu - nie ten termin zupełnie... też myślałam że to to..
najgorsze to napięcie / lekki ból jak @.. w sumie nie aż tak lekki
Bonnie - Koleżanka Bea z wątku z niskim amh badała w kilku procedurach zarodki ..
Berbeć - a Twój brzuś jest twardy czy miękki ? Na bank podczas usg nie było widać wody ? -
nick nieaktualnynjut wrote:A są przypadki kiedy nie było co badać albo wszystkie zarodki były z wadą... a kasa wydana.
Edit: Mam na myśli przypadek Bea o której napisała powyżej Ciasteczko
dlatego ja się nie zdecydowałam
pochlastałabym się jakby nie było co transferować
wierzę, że w macicy będzie mu dobrze i się prawidłowo rozwinie -
Veni wrote:A swoją drogą - może któraś z Was wie, dlaczego jeden i ten sam lek jest w dwóch wariantach dostępny dla osoby ubezpieczonej? Nie kumam jak nie mogę kupić leku ze zniżką a bez zniżki już tak.
Ciasteczko77, trzymam kciuki za Ciebie! Oby plamienie szybko ustało. Przesyłam uściski!
Tak samo dla wszystkich testujących, transferujących oraz kłutychVeni, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość
Starania od 2015.
2016 - ciąża naturalna, puste jajo płodowe.
Dalej nic - diagnostyka - niedrożność jajowodów.
Decyzja o IVF. -
Felicja12345 wrote:Veni, dziwne, nie powinno tak być. Chyba, że są różne dawki jak ktoś wyżej pisał, ale z tego co widzę to ten orgalutran występuje w jednej. A na pewno na recepcie było napisane, że ryczałt? Bo tak patrzę, że on jest refundowany ale na 50%. Może była źle wpisana refundacja, wtedy mogą chyba sprzedać tylko pełnopłatnie, tak mi się wydaje.
Ciasteczko77, trzymam kciuki za Ciebie! Oby plamienie szybko ustało. Przesyłam uściski!
Tak samo dla wszystkich testujących, transferujących oraz kłutych
Dawka ta sama, po prostu za pierwszym razem - nie było problemu, bo lek był i zapłaciłam o 60 zł na każdej sztuce mniej. Teraz jak poszłam to mi powiedzieli, że nie mam co szukać, bo nigdzie nie ma. Będą mieli popołudniu to samo, ale w odpłatności 100%. Tamten lek kupowałam w osobnych kartonikach,a teraz Pani wyjęła mi ze zbiorczego 3 strzykawki i już.
Na obu receptach - tydzień temu i wczoraj było napisane przy nim - R.Przy trzech sztukach, zapłaciłam 180 zł więcej, to wcale nie mało.Veni
Morfologia 1%, niedrożny jajowód
wrzesień 2018 I IVF ICSI -
nick nieaktualny
-
Veni wrote:Nie, nie to nie tak.
Dawka ta sama, po prostu za pierwszym razem - nie było problemu, bo lek był i zapłaciłam o 60 zł na każdej sztuce mniej. Teraz jak poszłam to mi powiedzieli, że nie mam co szukać, bo nigdzie nie ma. Będą mieli popołudniu to samo, ale w odpłatności 100%. Tamten lek kupowałam w osobnych kartonikach,a teraz Pani wyjęła mi ze zbiorczego 3 strzykawki i już.
Na obu receptach - tydzień temu i wczoraj było napisane przy nim - R.Przy trzech sztukach, zapłaciłam 180 zł więcej, to wcale nie mało.Veni lubi tę wiadomość
Starania od 2015.
2016 - ciąża naturalna, puste jajo płodowe.
Dalej nic - diagnostyka - niedrożność jajowodów.
Decyzja o IVF. -
njut wrote:Jak to 30? Jak teraz ma 28
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
nick nieaktualnyklamka wrote:A to nie jest taki ból jakby się coś w środku rozciagalo? Bo czegoś takiego miałam dużo. Teraz narazie ustąpiło.
Ciasteczko, leż jak najwięcej i nic nie noś przypadkiem. To jest bardzo ważne. Dziś niedziela, niech partner się zajmie wszystkim.
leżę, nie noszę, chociaż nic nie leci teraz, tylko ten lekki ból.. dziwne, że pojawiło się i potem przestało .. takie jednorazowe .. i koniec (??) a też nic nie robiłam wtedy co by to wywołało.
-
nick nieaktualnyDalia90 wrote:Hej. Mam nadzieję, że mnie przygarniecie do siebie
Dalia90 - MEDART Poznań - 27 lat - pierwsze IVF ICSI- 3 prawidłowe genetycznie zarodki- criotransfer najprawdopodobniej wrzesień, cykl sztuczny
Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie staraczki
Witamy Dalia.
Jak tez miałam genetyczne testowanie i czekam na wyniki. Mozna spytać ile miałaś zarodków oddanych do testowania? -
njut wrote:Nie, choć chwilę o tym myśleliśmy. Przeraziło nas ryzyko uszkodzenia zdrowego zarodka. Ten etap oddajemy naturze.
PS A znacie kogoś (nawet tu na forum) komu podano przebadany zdrowy zarodek i się udało?
"Mi zalecił dr PGS że względu na wiek. Mieliśmy 7 zarodków, przebadaliśmy 3. Tylko jeden był prawidłowy i teraz to on szaleje obok mnie
Punkcja była w lutym, na wynik PGS czekaliśmy ok 40 dni. Z różnych względów transfer przesunęliśmy dopiero na lipiec. I teraz taka rada dla chcących PGS. Zróbcie wszystko by przebadać wszystkie zarodki! My teraz mamy zagwostkę bo zostały nam 4 zamrożone zarodki. Niestety nieprzebane i teraz co? Odmrażać, badać i znowu zamrażać? Doktor twierdzi że to je osłabi, że lepiej bez badania podać no ale to ryzyko...Pani Embriolog natomiast twierdzi, że powinny kolejne zamrożenie i odmrożenie wytrzymać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2018, 13:19
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
IGA wrote:Jest bardzo zle ale nie wiadomo z czego. Ale stwierdzil ze cos z tego sie powinno ze tak powiem nadac do zabiegu. Na wszelki wypadek mamy juz papiery przyszykowane przez dawce. Ja nie mam juz sil kasy I czasu aby szukac czegos czego sie nie znajdzie I raczej nie poprawi.
Veni lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Dziś mam zdecydowany zjazd nastroju chyba sobie dzisiaj pozwolę na dołowanie się, a jutro wstanę, otrzepię się i wieczorem wizyta w klinice. I jak tylko przyjdzie cykl, nowy kriotransfer.
njut lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVeni wrote:Berbeć - ja też bym poszła, zwłaszcza jeśli nie miałaś wcześniej takich problemów. A ja dla odmiany zastrzyki biorę od 7 dni i nadal nic nie czuję...Chyba guzik z tych pęcherzyków będzie.
Niby trzeba wierzyć, że będzie dobrze, ale jak to zrobić?
Veni nic sie nie martw. Ja miałam tak samo. Jestem panikarą lekka i tez nic nie czułam na początku. Dopiero bo 7-8 dniach coś podniosłam i poczułam lekkie kłócie w lewym jajniku. Tak naprawdę moj lewy miał mniej jajeczek a bardziej mi dokuczał, nie ma reguły Moja lekarz powiedziała ze zależy od umiejscowienia jajnika, czasem sa bardziej wrażliwe lub mniej, szczególnie na początku. Plus, ja po trigger shot w ogole przestałam je czuć wiec przez 36 chodziłam załamana ze miałam wcześniejsza owulacje, a okazało sie ze po prostu mało je czułam.
Napewno wszystko tam sobie rośnie powolutku i leki działają tak jak trzeba. Kiedy masz pierwsze usg? -
njut wrote:Nie, choć chwilę o tym myśleliśmy. Przeraziło nas ryzyko uszkodzenia zdrowego zarodka. Ten etap oddajemy naturze.
PS A znacie kogoś (nawet tu na forum) komu podano przebadany zdrowy zarodek i się udało?moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"