X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start wrzesień 2018
Odpowiedz

In vitro start wrzesień 2018

Oceń ten wątek:
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4218

    Wysłany: 4 września 2018, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    Dziewczyny sytuacja każdej z nas jest inna a o kasie to już w ogóle nie ma co pisać.
    Ja każde zaoszczędzone pieniądze przeznaczam na dziecko - 9 lat mojego małżeństwa to ogrom wyrzeczeń. Nie mogłam sobie pozwolić na karierę, rozwój osobisty, hobby... a to bardzo odbija się po latach na psychice, traci się własną wartość...
    Mam 38 lat i pewnych rzeczy już nie naprawię. Nie cofnę czasu a wiele bym oddała za to, żeby 6 lat temu w klinice pokierowali mnie do tego miejsca w którym jestem teraz, niestety musiałam dojść do tego sama...
    My dwa lata temu pojechaliśmy do kliniki, że chcemy in vitro, a lekarz, że nie ma takiej potrzeby i przekonał nas, żebyśmy próbowali naturalnie. Jestem zła na tego lekarza.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Zelda Przyjaciółka
    Postów: 117 59

    Wysłany: 4 września 2018, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewcia27 wrote:
    Hej dziewczyny, podczytuje was bardzo często i mam do was pytanie dziś jest mój 9dpt i test wyszedł negatywny( podanego miałam blascocyste) nie ma już szans?

    Niekoniecznie - mysle ze wczesnie ale zamiast testu zrob beta HCG za dzien lub dwa I bedziesz wiedziala

  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 4 września 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malammi wrote:
    Japonka dziękuję za odpowiedź. Przekopałam trochę internet w poszukiwaniu informacji. Moje wyniki świadczą o nabytej odporności. Zastanawiam się, czy takie wyniki męża (oba dodatnie) są przeszkodą do kontynuowania stymulacji? Myślisz, że oboje powinniśmy wykonać badanie na awidność CMV?

    Przepraszam, że tak panikuję, ale dopiero 13.09 mam wizytę u lekarza
    Moim zdaniem nie są, tzn na pewno nie Twoje ale chyba dobrze byłoby zadzwonić do lekarza bo jak rozumiem małżonek musi oddać żołnierzy na którymś etapie i nie wiem czy to nie przeszkadza :) awidność Ty zrób, mąż ma aktywną infekcję wiec nie ma sensu

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 4 września 2018, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, więc oficjalnie transfer 6.09 o 15:10, bierzemy jeden zarodek klasy 4A1 albo jakoś tak :) na ewentualne kolejne podejście mamy dwa o podobnej jakości i na ew trzeci transfer jeden najsłabszy (ma trochę podwyższona frangentację).

    Veri, evkill, hipisiątko, HanaMontana, njut lubią tę wiadomość

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 4 września 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko, o której masz tą wizytę, bo siedzę jak na szpilkach co Ci doktor powiedział.

    Ja dziś powtórzyłam betę w 13 dpt 599,4 (dla przypomnienia w 10 dpt była 189,8), także jest bardzo dobrze :)
    Co prawda progesteron wyszedł mi bardzo wysoki, ale dzwoniłam do pani doktor i mówiła, że bez paniki - tylko trochę zmniejszyła mi dawkę Lutinusa.

    Jedyne co, to mnie jedna dziewczyna nastraszyła na wątku Novum, że po in vitro dość często zdarzają się ciąże pozamaciczne i oczywiście zaczęłam się niepotrzebnie nakręcać, że jeszcze nie ma co się cieszyć...

    hipisiątko, HanaMontana, Em11, Zajączek :) lubią tę wiadomość

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • Zelda Przyjaciółka
    Postów: 117 59

    Wysłany: 4 września 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri wrote:
    Ciasteczko, o której masz tą wizytę, bo siedzę jak na szpilkach co Ci doktor powiedział.

    Ja dziś powtórzyłam betę w 13 dpt 599,4 (dla przypomnienia w 10 dpt była 189,8), także jest bardzo dobrze :)
    Co prawda progesteron wyszedł mi bardzo wysoki, ale dzwoniłam do pani doktor i mówiła, że bez paniki - tylko trochę zmniejszyła mi dawkę Lutinusa.

    Jedyne co, to mnie jedna dziewczyna nastraszyła na wątku Novum, że po in vitro dość często zdarzają się ciąże pozamaciczne i oczywiście zaczęłam się niepotrzebnie nakręcać, że jeszcze nie ma co się cieszyć...

    Ciaze pozamaciczne faktycznie statystycznie zdarzaja sie czesciej po IVF niz po zaplodnieniu naturalnym ale to nie jest tak ze zdarzaja sie "bardzo czesto". Tez bylam na to nakrecona. Ale teraz uznalam ze po prostu na kazdym etapie bede na cos nakrecona. Najpierw czy ciaza w ogole jest, potem czy beta rosnie, potem czy jest zarodek jest w macicy a teraz czy serce bedzie bilo. I tak w kolko. Jesli ta ciaza sie powiedzie to bedzie na pewno bardzo nerwowo, nic na to nie poradze, tak po prostu mam.

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4218

    Wysłany: 4 września 2018, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zelda wrote:
    Ciaze pozamaciczne faktycznie statystycznie zdarzaja sie czesciej po IVF niz po zaplodnieniu naturalnym ale to nie jest tak ze zdarzaja sie "bardzo czesto". Tez bylam na to nakrecona. Ale teraz uznalam ze po prostu na kazdym etapie bede na cos nakrecona. Najpierw czy ciaza w ogole jest, potem czy beta rosnie, potem czy jest zarodek jest w macicy a teraz czy serce bedzie bilo. I tak w kolko. Jesli ta ciaza sie powiedzie to bedzie na pewno bardzo nerwowo, nic na to nie poradze, tak po prostu mam.
    Nie jestem pewna czy to nie był żart, ale kiedyś jak czekałam na wizytę to słyszałam jak jedna dziewczyna mówiła, że jak miała transfer i podniosła głowę to lekarz mówił, że nie może się ruszać i podnosić głowy bo wtedy jest większa szansa na pozamaciczna. Ale mój lekarz to żartowniś więc pewnie to był żart.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Zelda Przyjaciółka
    Postów: 117 59

    Wysłany: 4 września 2018, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Nie jestem pewna czy to nie był żart, ale kiedyś jak czekałam na wizytę to słyszałam jak jedna dziewczyna mówiła, że jak miała transfer i podniosła głowę to lekarz mówił, że nie może się ruszać i podnosić głowy bo wtedy jest większa szansa na pozamaciczna. Ale mój lekarz to żartowniś więc pewnie to był żart.

    Mi powiedzieli ze mam nie podnosic glowy po transferze bo dochodzi do napiecia miesni brzucha, tak wiec po transferze lezalam przez 20 min. O tym ze poowoduje ciaze pozamaciczna to nie slyszalam ale moze chodzi o przemieszczenie sie zarodka. Nie mam pojecia, natomiast miesni naprezac nie nalezy.

  • zuzelka Autorytet
    Postów: 721 145

    Wysłany: 4 września 2018, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze ale ciekawostki. A swoją drogą to szybciej bym się spodziewała pozamacicznej przy naturalnym poczęciu bo wtedy jajeczko przechodzi przez jajowód w stronę macicy i może tam utknąć a czemu się tak dzieje po umieszczeniu zarodka już w macicy ??? czemu sobie ten zarodek wędruje :)

    !p19u9jcgfrffjdsk.png!

    6 IUI - :(
    20.09.2018 criotransfer 3AA- 9dpt beta 9.61, 11dpt beta 1.89 :(
    12.02.2019 criotransfer 3AB - 8dpt beta <1,2 :(
    10.04 criotransfer 3CC - 8dpt beta < 1,2 :(
    Nie mam więcej zarodków.....
    03.02.2020 - dostaliśmy się do dofinansowania ivf
    03.2020 - start drugiej procedury ?

    lewy jajowód niedrożny
    Hashimoto
    mutacja MTHFR i PAI-1
    KIR Bx
  • Zelda Przyjaciółka
    Postów: 117 59

    Wysłany: 4 września 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzelka wrote:
    Kurcze ale ciekawostki. A swoją drogą to szybciej bym się spodziewała pozamacicznej przy naturalnym poczęciu bo wtedy jajeczko przechodzi przez jajowód w stronę macicy i może tam utknąć a czemu się tak dzieje po umieszczeniu zarodka już w macicy ??? czemu sobie ten zarodek wędruje :)

    Cos tam czytalam na ten temat I podobno im wczesniejszy zarodek (w sensie 2, 3 czy 4 dni) to wieksze prawdopodobienstwo ciazy pozamacicznej bo zarodek nie ma rzesek ktore maja powodowac "wczepienie" sie w macicy. Bezrzeskowe tak sobie "plywaja". Oczywiscie jak przeczytalam to wpadlam w panike bo moj zarodek to byl 2dniowy...Lepiej nic nie czytac :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri wrote:
    Ciasteczko, o której masz tą wizytę, bo siedzę jak na szpilkach co Ci doktor powiedział.

    Ja dziś powtórzyłam betę w 13 dpt 599,4 (dla przypomnienia w 10 dpt była 189,8), także jest bardzo dobrze :)
    Co prawda progesteron wyszedł mi bardzo wysoki, ale dzwoniłam do pani doktor i mówiła, że bez paniki - tylko trochę zmniejszyła mi dawkę Lutinusa.

    Jedyne co, to mnie jedna dziewczyna nastraszyła na wątku Novum, że po in vitro dość często zdarzają się ciąże pozamaciczne i oczywiście zaczęłam się niepotrzebnie nakręcać, że jeszcze nie ma co się cieszyć...
    Gratulki :) pięknie rośnie !! Tak się cieszę !!!

    Ja już bet nie robię (skończyłam 14 dpt z 1216).
    Serduszka nie widać było (za wcześnie?) ale jest pęcherzyk z zawartością :) mam zdjęcie z usg :) jest w macicy :)
    Oczywiście tona leków i mam wizytę za tydz.

    bazylkove, Ewelka02, japonka, Veri lubią tę wiadomość

  • Zelda Przyjaciółka
    Postów: 117 59

    Wysłany: 4 września 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko ktory tydzien u Ciebie? wydaje mi sie ze jestesmy na podobnym etapie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2018, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalade wrote:
    Dziewczyny, przepraszam, ale na jakiś czas znikam z forum, potrzebuje odetchnąć i zająć się sobą i przestać myśleć w kółko o tym czy się uda czy nie.
    Każdej z Was życzę, żeby w końcu się udało i za każdą mocno trzymam kciuki! Powodzenia!:*
    Kibicuje Ci kochana i rozumiem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zelda wrote:
    Ciasteczko ktory tydzien u Ciebie? wydaje mi sie ze jestesmy na podobnym etapie?
    5t 7 d. Jutro zaczynam 6 tc.
    A Ty ?

  • Zelda Przyjaciółka
    Postów: 117 59

    Wysłany: 4 września 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    5t 7 d. Jutro zaczynam 6 tc.
    A Ty ?


    Ja minimalnie do tylu bo dzisiaj 5t 3d.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2018, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zelda wrote:
    Ja minimalnie do tylu bo dzisiaj 5t 3d.
    I byłaś na usg ? Masz ❤️? Jak się czujesz ?? :)

  • Zelda Przyjaciółka
    Postów: 117 59

    Wysłany: 4 września 2018, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    I byłaś na usg ? Masz ❤️? Jak się czujesz ?? :)

    Wlasnie czuje sie az za dobrze. Nie mam zadnych objawow... Bylam na usg w zeszly piatek czyli bardzo wczesnie bo 4w6d wiec serca nie bylo jeszcze natomiast byl zarodek w macicy. Wszystko slabo widoczne ale jest, zalazek cialka zoltego byl wiec wg lekarza "wyglada obiecujaco" ale ze byl to bardzo wczesny etap to polecono czekac do 7 tygodnia na kolejne ogledziny. Dawkowanie lekow zmienione, powoli przestaje brac encorton I estrofem ale dostalam wieksza dawke progesteronu.

  • bonnie1234 Autorytet
    Postów: 528 153

    Wysłany: 4 września 2018, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77, kiedy robiłaś pierwszą betę? Nie wiem, czy mogę zrobić 6 dpt czy to za wcześnie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2018, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bonnie1234 wrote:
    Ciasteczko77, kiedy robiłaś pierwszą betę? Nie wiem, czy mogę zrobić 6 dpt czy to za wcześnie?
    5 dpt blastki -beta 10.31. 3 dpt było 0... :)

    Zelda/ Gratulki raz jeszcze :) No lecimy więc razem :)!!! Super !!! U mnie za tydz będzie koniec 6 tc to może będzie serduszko??
    U mnie leki póki co bez zmian- po zwiększeniu prog. Estrofem dalej mam brać 3x1.
    Ty byłaś na sztucznym cyklu też?
    Te hormony nie zaszkodzą maluszkom??

    Zelda lubi tę wiadomość

  • bonnie1234 Autorytet
    Postów: 528 153

    Wysłany: 4 września 2018, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko77 wrote:
    5 dpt blastki -beta 10.31. 3 dpt było 0... :)
    A dzień transferu liczysz jako 0dpt, czy już 1dpt? (jak transfer był w godzinach porannych)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 16:20

‹‹ 7 8 9 10 11 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ