In vitro Styczeń 2020🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamila 90 wrote:
Dla mnie to już jest ewidentnie pozytywny test
wstępnie gratuluje

19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia

-
Pogoda wrote:Tak, czynnik męski. W styczniu 2019 zaczęliśmy od krótkiego protokołu, ale nie udało uzyskać zarodków. W marcu brałam ovulastan a w kwietniu miałam punkcje po stymulacji gonapeptylem. Transfer był odroczony na maj. Udany, ale bez happyendu. Wzięliśmy pakiet 9800 zł. Ale pierwsza próba nieudana i nam zwrócili tylko 3800. Leki po transferze na dzień dobry 1000 zł. Badania też w setkach zł. Przestałam już liczyć ale grubo ponad 20 tys pewnie wydaliśmy. I to nie koniec
My tez w Macierzyństwie - za pierwszym razem płaciliśmy za wszystko, za drugim pakiet. Teraz trochę się zmieniły zasady, jak my braliśmy to jedyna różnica to był koszt ewentualnego kolejnego transferu i mrożenie zarodków przez 1 rok. Mrożenie się przydało
Nie liczyliśmy dokładnie, ale sumując procedury, dojazdy (mieszkamy 180 km od krk), badania, leki (także te już w ciąży do 13 tc), to lekko wydaliśmy ok 40 tys zł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2020, 10:48

19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia

-
Evva wrote:Mam wynik bety z dzisiaj 17dpt 3404 mIU/ml. Ide dzisiaj do kliniki wyblagac babki na recepcji zeby mnie lekarz jutro przyjął a nie dopiero we wtorek....
Beta piękna
Gratulacje
Makt lubi tę wiadomość
Wiek 29 - 2 lata starań
07/2019 - badania nasienia- niska jakość /hormony/kariotypy u obu okej
10/2019- pierwsza przygoda z in vitro
Długi protokół - invicta Gdańsk
25.11 - pick up - pobrano 19 oocytów
30.11 - transfer 1 zarodka BL.4.1.1
Mamy 3 ☃️
BETA
3dpt 12,6, 6dpt 23,8, 10dpt 161
13dpt 294
16dpt 786
17dpt 1282
20dpt 3658
02.01.2020 Mamy
12/19 Hiperstymulacja jajników - stopień ciężki - szpital od 10dtp do 17 dpt 😪
Wodobrzusze, płyn w otrzewnej/opłucnej + 10kg
10.01 krwotok - szpital (krwiak)
bije
Połówkowe - Agatka 🥰
24.04 krwotok - karetka - szpital- krwiak? Skurcze przepowiadające?
27.05-3.06 - sterydy Celeston
27.07 - odpłynięcie wód płodowych CC - 👶 Agata, 2670gram, 56cm i 4pkt

-
Ewa super beta. 😁
Makt lubi tę wiadomość

Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
Nie jestem Esperanza ale sie wypowiem. Generalnie dobre i prawdziwe mleczko trudno jest dostać. Znajomi pszczelarze, od ktorych ja biorę pylek mówili mi, ze chodzi tu o kwestie przechowywania itd. Dlatego ważne żeby mieć pewne zrodlo. Można kupić mleczko liofilizowane, ale koniecznie żeby bylo z lodowki i do roku mozna je trzymać w lodówce, więc ja z internetu bym nie zamawiala, bo nie wiadomo jak przechowuja. Czytalam, ze na poprawe komórek jajowych najlepiej brac 3x1.evkill wrote:Możesz coś więcej napisać? Jakiś mleczko, jak długo? Gdzie kupowałas?
evkill lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

-
Ja na poprawę komórek jajowych brałam:
1. Koenzym q10 Ubichinol tej firmy https://www.aptekagemini.pl/kenayag-ubichinol-v100-aktywna-forma-koenzymu-q-10-100mg-60-kapsulek.html
2. Inofolic https://lolipharmainternational.com/product/inofolic-luteal/
Mój lekarz uważa że inofolic dobrze wpływa na jakość komórek, ja miałam akurat włoską wersję gdyż dostałam za darmo od mojego gina (jakby ktoś chciał to zostały mi jeszcze 3 opakowania są ważne do 02.2020), ale jest też polska tylko w innym opakowaniu.
No i brałam witaminy dla kobiet w ciąży, przez ponad miesiąc przez zero alko, plus trzymałam dość restrykcyjnie dietę IO.
Z 7 komórek jakie pobrali, 4 doszły do blastki, w tym jedna rośnie w moim brzuszku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2020, 11:24
Makt lubi tę wiadomość

02.16 jest z nami nasze szczescie
wrzesień 2019 powrót po rodzeństwo beta 2,3
11.12.2019 punkcja 10 oocytów, zapłodniło się 7, 4 doszły do blastki. 16.12.2019 transfer 2AA, mamy 3 mrozaczki
5dpt beta 17,39,
8dpt beta 72,89
14dpt beta 1067, prog 73,9
19dpt mamy pęcherzyk 10mm i pęcherzyk żółtkowy 2,5m
27dpt jest ❤ -
iwonkja wrote:Evva
Długo taka dieta przed stosowalas?
Zaczelam dietę i glucophage xr750 od września, więc mniej więcej niecałe 4 miesiące przed punkcją (ale ostatni miesiąc trzymałam się mocno i dość rygorystycznie diety).
iwonkja lubi tę wiadomość

02.16 jest z nami nasze szczescie
wrzesień 2019 powrót po rodzeństwo beta 2,3
11.12.2019 punkcja 10 oocytów, zapłodniło się 7, 4 doszły do blastki. 16.12.2019 transfer 2AA, mamy 3 mrozaczki
5dpt beta 17,39,
8dpt beta 72,89
14dpt beta 1067, prog 73,9
19dpt mamy pęcherzyk 10mm i pęcherzyk żółtkowy 2,5m
27dpt jest ❤ -
Mam pytanie do dziewczyn, które miały udany transfer na cyklu naturalnym. Jak długo wtedy bralyście (lub macie brać) dodatkowy progesteron? Jak rozumiem przy cyklu sztucznym bierze się dosyć długo a przy naturalnym jak to wygląda? Ja biorę luteinę i duphaston póki co, pytam tak z ciekawosci.V.2017r. -> 7 tc [*]
15.08.2020r. - Wojtuś ❤️ [*] 38tc -
nick nieaktualnyDziewczyny podziwiam Was za ten spokój, ja dzisiaj idę na wizytę ze scratchingiem a za tydz prawdopodobnie już stymulacja jak miesiączka przyjdzie w terminie ... W brzuchu mnie tak ściska ze stresu... A to dopiero początek początków...
evkill lubi tę wiadomość
-
CzarnaK wrote:Dziewczyny podziwiam Was za ten spokój, ja dzisiaj idę na wizytę ze scratchingiem a za tydz prawdopodobnie już stymulacja jak miesiączka przyjdzie w terminie ... W brzuchu mnie tak ściska ze stresu... A to dopiero początek początków...

Będzie dobrze!
za pierwszym razem każda z nas przeżywała
CzarnaK lubi tę wiadomość

19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia

-
Ja nie przeżywam aż tak. Bardziej mysle o tym jak to z dwoma pracami pogodze. Wiem natomiast że dzień odczytu bety to bedzie kosmos. Przy każdej IUI umieralam ze stresu tego dnia.3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

-
Dzień dobry.
Paniczni boje sie kolejnego transferu.
To nasza ostatnia szansa na chwilę obecną... psychicznie czuje sie zle.
Jakoś się chyba podświadomie nastawiłam, że w grudniu się uda... teraz nie potrafię się uwolnić od myśli, że miałam być w ciąży, zaraz słuchać serduszka itd.
Jakoś mi ciężko. Sama nie wiem.
Mam głupie myśli, że skoro z blastką się nie udało, już nigdy się nie uda.
Zamrożony zarodek jest gorszej jakości, niż ten podany. To nie pomaga.
Boje się.
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.

-
skała wrote:Mam pytanie do dziewczyn, które miały udany transfer na cyklu naturalnym. Jak długo wtedy bralyście (lub macie brać) dodatkowy progesteron? Jak rozumiem przy cyklu sztucznym bierze się dosyć długo a przy naturalnym jak to wygląda? Ja biorę luteinę i duphaston póki co, pytam tak z ciekawosci.
Od dnia transferu brałam luteine dopochwowo i pod jezyk do 15 tyg. ciąży powoli odstawiajac. Pare dni przed transferem duphaston na wlasna reke, bo miałam niski progesteron. W dniu transferu byl 6.
Ale ja zawsze mam niski ten progesteron. Jutro mam też transfer na cyklu naturalnym. Sprawdzilam dziś proga i jest zaledwie 7,28, a biorę już od kilku dni duphaston i luteine podjezykowo.
Wtedy z jeszcze nizszym sie się udalo, wiec licze ze teraz tez sie uda...
skała lubi tę wiadomość
8 miesiecy staran o dziecko przed decyzja o ivf
05.2018 - 1 procedura - 6 zarodków
06.2018 - transfer 2 zarodków (nieudany)
18.07.2018 - transfer 2 zarodków (udany)
20.03.2019 r. - urodził się synek ♡
03.01.2020- transfer 1 (ostatniego) zarodka 4.2.2. 3dpt - 1,9
4dpt- 10,3
5dpt- 17,1
8dpt- 98 -
Cześć Najmłodsza psychika to ponoć połowa sukcesu, a pamiętam jak wiele Cię kosztował transfer w grudniu, może warto jeżeli nie czujesz się na siłach zrobic przerwę, na jeden może dwa cykle, dać odpocząć głowie, złapać oddech, zrobić coś dla siebie. Negatywne nastawienie na pewno nie pomaga.Najmłodsza_staraczka wrote:Dzień dobry.
Paniczni boje sie kolejnego transferu.
To nasza ostatnia szansa na chwilę obecną... psychicznie czuje sie zle.
Jakoś się chyba podświadomie nastawiłam, że w grudniu się uda... teraz nie potrafię się uwolnić od myśli, że miałam być w ciąży, zaraz słuchać serduszka itd.
Jakoś mi ciężko. Sama nie wiem.
Mam głupie myśli, że skoro z blastką się nie udało, już nigdy się nie uda.
Zamrożony zarodek jest gorszej jakości, niż ten podany. To nie pomaga.
Boje się.🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Dla formalnoaci oddalam krew na bete ... zludzien nie mammbo testy biale byly... alw dla fofmalnego odstawoenia leku zrobilam i podam lekarzowi. Zadzwonili takze z kliniki ze zamrozili jednego 2 dniowego zarodka. Dobrej klasy ale chtba zle uslyszalam bo jakos g 11 to chyba takiej nie ma
-
Iga kciuki mocne. Wiem jak długo się starasz i jak ciężką drogę przebyłas. Mam nadzieję że teraz spotka Cię bardzo zasłużona nagroda. Nagroda za to że się nie poddałaś i mimo wcześniejszych porażek aktywnie uczestniczylaś i wspierałaś resztę z nas 😊IGA wrote:Dziewczyny bardzo prosze dzisiaj o kciuki. Nie wiem jak wytrzymac do 14. Piersi mnie przestaly bolec I sflaczaly. 😥 od wczoraj doszly bole miesiaczkowe, ale dalej mam nadzieje ze jest ok.
July, Makt, Berbeć., Nadzieja lubią tę wiadomość
Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
Allo 28,5%, Ana - ujemne
Starania od lipiec`18
AMH 4,63 ng/ml
Euthyrox 75mg
Nasienie:
styczeń'19- morfologia 0%
marzec'19 - morfologia 8%
CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
5 transfer 07.04.21 - 10t*
To nie walka to wojna, a ja już się poddaje... -
Przy pierwszym też się denerwowałam. Zresztą do tej pory jak jeżdżę na wizyty to mam ścisk w brzuchu.CzarnaK wrote:Dziewczyny podziwiam Was za ten spokój, ja dzisiaj idę na wizytę ze scratchingiem a za tydz prawdopodobnie już stymulacja jak miesiączka przyjdzie w terminie ... W brzuchu mnie tak ściska ze stresu... A to dopiero początek początków...

CzarnaK lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Nie lepiej odpuścić cykl przy takim nastawieniu. Jak po nieudanym listopadowym transferze jechałam do lekarza to czułam, że nie jestem jeszcze gotowa na następny i poczułam ulgę jak mi lekarz biopsje zaproponował zamiast transferu. A przynajmniej uniknęłam betowania przed świętami.Najmłodsza_staraczka wrote:Dzień dobry.
Paniczni boje sie kolejnego transferu.
To nasza ostatnia szansa na chwilę obecną... psychicznie czuje sie zle.
Jakoś się chyba podświadomie nastawiłam, że w grudniu się uda... teraz nie potrafię się uwolnić od myśli, że miałam być w ciąży, zaraz słuchać serduszka itd.
Jakoś mi ciężko. Sama nie wiem.
Mam głupie myśli, że skoro z blastką się nie udało, już nigdy się nie uda.
Zamrożony zarodek jest gorszej jakości, niż ten podany. To nie pomaga.
Boje się.
Niki345 lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"





