In vitro Styczeń 2020🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNiki345 wrote:Mam tylko jeden komentarz, obrazkowy.. 🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Zła jestem, bo wiem że mama się martwi i wspiera mnie w myśli o adopcji - wie że chcieliśmy drugie dziecko adoptować - ale wie też że chodzę na terapię i takie szpile mi nie pomagają. Miałam już serio dobre nastawienie. Same zauważyłyście. -
nick nieaktualny
-
Frelcia_na_tymczasie wrote:Mama mi napisała sms że mam pomyśleć o adopcji bo in vitro i tak mi się nie udaje i raczej nie uda.. Ehhhh nie ma to jak wsparcie w najbliższych.
Frelcia moja mama nawet nie wie, że wczoraj miałam punkcję i że zdecydowaliśmy się na in vitro. Jak wybieralismy się do kliniki, to usłyszałam że mamy się cieszyć że mamy jedno dziecko i nie marudzić i nic na siłę nie robić. Wiec wsparcie przede wszystkim
A ja na jednym nie mogę poprzestać, bo mamy małą rodzinę i ten nasz syn poza nami, moimi rodzicami i moim bratem z przyszła bratowa nie na nikogo. Najbliższa rodzina 300 km od nas. Brat też prawdopodobnie będzie miał problem z dziećmi, bratowa ma padaczkę i długa listę innych problemów...
29 lat
PCOS, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
12.2015-👱♂️
07.2017-początek starań o rodzeństwo
05.2018-biochemiczna
06.2018-poczatek stymulacji
11.2018-poronienie, 9 tc
02.2019- powrót do stymulacji
11.2019- pierwsza wizyta w klinice, szykujemy się do ivf
Mąż:
05.2018 i 09.2019-Novum morf 4%
12.2019-Kriobank morf 0%
1ivf: 17.01.20 punkcja, mamy ❄❄❄❄❄ (3 blastki, 2 morule)
19.03.20-FET
6dpt beta 14,5
8dpt 61.8
12dpt 341.2
19dpt 6582 -
Ja dzisiaj mam doła...czuję się bardzo okresowo...mam wrażenie, że zaraz się rozbeczę. Zaczął mnie boleć brzuch tak okresowo...maskara, wzięłam nospe i wysłałam jeszcze męża po nospe forte. Dzisiaj dopiero 22 dc, ale po punkcji okres pojawił się już w 24 dc, po tym jak nie wzięłam jednej dawki duphastonu. Teraz mam 3x1 estrofem, 3x1 progesteron besins i 2x2 Lutinus, niby w poniedziałek prog. był 32,9, ale i tak boje się, że już po wszystkim... Zastanawialam się czy nie zadzwonić do dr, może zwiększyłby mi dawke, ale pewnie mnie tylko wyśmieje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2020, 14:01
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Moja mama mnie niesamowicie wspierała
Po każdej porażce mówiła, ze nie możemy się poddać i musimy walczyć dalej, ze na pewno w końcu się uda. Była najcudowniejszą mamą i babcią na świecieola_90, WiśniaW, Jusia 82, Esperanza Mia, nadzieja91, Anuśla, Nadzieja, Yoselyn82, Makt, Ann88ann lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Dave87 wrote:A ty jestes z Bydgoszczy ? Bo ja tak
Ja z Torunia dojeżdżam do Bydzi i do Gdańska ( na punkcję i transfery)Dave87 lubi tę wiadomość
📍Starania od 2016r -Obecnie 28lat, wykryto ANXA5
📍 Mąż- Fragmentacja DNA 23% 🐌
📍 11.2018r. - 1 IUI -nieudane
1️⃣ IVF-03.2019: Punkcja: 8pobrano, 3zapłodnione-1x❄️
👉Hiperstymulacja
👉04.2019r. Crio - 6.2.1nieudany 💔
2️⃣ IVF-05.2019r. Zmiana kliniki na Invicta Bydgoszcz/Gdańsk
👉06.2019r.
2 IVF : Punkcja + separacja plemników: 13 pobrano, 8 zapłodnionych - 6x ❄️
👉13.09.2019r. Transfer [4.1.1 i 4.2.2] 20dpt 1609 - krwawienie / 21 dpt 980,6 - [*] 😔😭
👉 14.01.2020r. Transfer[3.2.2 i 4.2.2]
➖ 3dpt 34,8 (pregnyl)➖ 6dpt 59,9➖ 8dpt 178,5➖ 10dpt 456,3➖ 13dpt 1230➖ 17dpt 4216 [p.ciążowy 6x4x3mm]➖ 20dpt 7919
➖ 24dpt beta 20695 +krwiak😭
➖ 27dpt (6+1) bije💓!! 0,56cm 🥰
➖ 36dpt (8+0) 1,65cm 🥰
➖ 41dpt (8+5) 2,05cm 🥰 -
nick nieaktualny
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Moja mama mnie niesamowicie wspierała
Po każdej porażce mówiła, ze nie możemy się poddać i musimy walczyć dalej, ze na pewno w końcu się uda. Była najcudowniejszą mamą i babcią na świecie
Najmłodsza tym bardziej współczuję straty...
Moja mama jest ogólnie w porządku, niestety tata ma na nią duży wpływ. Tata jest przeciwny strasznie ivf... ogólnie to taki zagorzaly katolik i pisior, nie da się mu nic wytłumaczyć..
29 lat
PCOS, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
12.2015-👱♂️
07.2017-początek starań o rodzeństwo
05.2018-biochemiczna
06.2018-poczatek stymulacji
11.2018-poronienie, 9 tc
02.2019- powrót do stymulacji
11.2019- pierwsza wizyta w klinice, szykujemy się do ivf
Mąż:
05.2018 i 09.2019-Novum morf 4%
12.2019-Kriobank morf 0%
1ivf: 17.01.20 punkcja, mamy ❄❄❄❄❄ (3 blastki, 2 morule)
19.03.20-FET
6dpt beta 14,5
8dpt 61.8
12dpt 341.2
19dpt 6582 -
agika88 wrote:Kasia_pra- Jasne że Cię pamiętam
jak się czujesz? Tak się stresuję przed jutrzejszym dniem, a godziny ciągną się niemiłosiernie.
Agika, czuje się całkiem w porządku. Miałam spore mdłości od 6 do 9 tygodnia, ale od jakiegoś czasu jest już lepiej. A tak to, odpukać, zero plamień, bólów i innych niepokojących objawów. Oczywiście stres jest cały czas, 31 stycznia mam prenatalne i chyba dopiero po nich trochę wyluzuję.
Mi kolejny transfer po biochemicznej się udał, czego Tobie bardzo mocno życzępostaraj się nie stresować, choć wiem jak to jest
Makt, Jlod lubią tę wiadomość
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A)beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
agika88 wrote:Dziewczyny nurtuje mnie pytanie.
Czy warto po transferze brać RELANIUM? Jakie są za i przeciw? wzięłam i tak 2 tyg od jutra i zastanawiam się czy brać?
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Joanka236 wrote:Jak się czujesz
)? Ponieważ sama jestem dopiero po pierwszej weryfikacji zastanawiam się czy ten ból podbrzusza i kłucie w jajnikach to całkiem okej... też tak miałaś? Jakieś jeszcze objawy?
) no i mam proga 19,6 i zastanawiam się czy dla spokoju nie dołożyć sobie jednej luteinki podjezykowej...
Ja akurat nie miałam bólu podbrzusza, ale kilkanaście dni po transferze miałam skurcze jak na miesiączkę i musiałam wziąć nospę. Zazwyczaj takie bóle nie zwiastują niczego złego, po prostu wszystko się w środku zaczyna rozciągaćdopóki przechodzi Ci po nospie i nie ma krwawienia to ja bym się nie martwiła specjalnie.
U mnie takie konkretne objawy jak mdłości i ból piersi pojawiły się dopiero ok. 6 tygodnia, więc wszystko przed Tobąchoć mdłości nie życzę
A ile teraz bierzesz luteiny? Taki prog jest ok, ale jeśli masz obawy to może dobrze by było skonsultować z lekarzem czy nie dołożyć luteiny
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A)beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
Berbeć. wrote:Ty byłaś w Medart i zmieniłaś?
Tak w medart byłam 2019 kwiecień miałam transfer jedynego zarodka który mieliśmy po stymulacji po której miałam silna hiperke.. bardzo duzo mi nie odpowiadało w dr Ż dlatego po niepowodzeniu nic nie nie trzymało tam i zmieniłam klinikę w której teraz czuje się jak w niebie w porównaniu do Medartu. Mało tego dwóch lekarz potwierdziło, że to bardzo dziwna sprawa, że zostalam nafaszerowana jak koń a pobrano tak mało komórek. Wiec wszystkie moje wątpliwości zostały potwierdzone, dlatego wole nie myśleć co tam się tak na prawdę mogło wydarzyćale z tego co słyszę dr K jest bardzo w porzadku. Szkoda, że do niej nie trafilam zamiast do Ż.
📍Starania od 2016r -Obecnie 28lat, wykryto ANXA5
📍 Mąż- Fragmentacja DNA 23% 🐌
📍 11.2018r. - 1 IUI -nieudane
1️⃣ IVF-03.2019: Punkcja: 8pobrano, 3zapłodnione-1x❄️
👉Hiperstymulacja
👉04.2019r. Crio - 6.2.1nieudany 💔
2️⃣ IVF-05.2019r. Zmiana kliniki na Invicta Bydgoszcz/Gdańsk
👉06.2019r.
2 IVF : Punkcja + separacja plemników: 13 pobrano, 8 zapłodnionych - 6x ❄️
👉13.09.2019r. Transfer [4.1.1 i 4.2.2] 20dpt 1609 - krwawienie / 21 dpt 980,6 - [*] 😔😭
👉 14.01.2020r. Transfer[3.2.2 i 4.2.2]
➖ 3dpt 34,8 (pregnyl)➖ 6dpt 59,9➖ 8dpt 178,5➖ 10dpt 456,3➖ 13dpt 1230➖ 17dpt 4216 [p.ciążowy 6x4x3mm]➖ 20dpt 7919
➖ 24dpt beta 20695 +krwiak😭
➖ 27dpt (6+1) bije💓!! 0,56cm 🥰
➖ 36dpt (8+0) 1,65cm 🥰
➖ 41dpt (8+5) 2,05cm 🥰 -
Czy z was Lutinus tez tak wypływa ?
Po kilku godzinach normalnie biała maź czasami leci w takiej ilości, ze wkładki brakuje 😳02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Anuśla wrote:Ja na pewno będę prosić. Nie radze sobie ze stresem, myślę ze stres bardziej zaszkodzi niż relanium.
Ile ja bym oddała za kilka tabletek relanium 🙄02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Czy z was Lutinus tez tak wypływa ?
Po kilku godzinach normalnie biała maź czasami leci w takiej ilości, ze wkładki brakuje 😳
Tak. Jak biorę rano, to koło południa potop. Lekarz mówił mi, że to co wypływa to tylko substancje dodatkowe, co miało się wchłonąć, to już się wchłonęło.
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiśniaW wrote:Tak w medart byłam 2019 kwiecień miałam transfer jedynego zarodka który mieliśmy po stymulacji po której miałam silna hiperke.. bardzo duzo mi nie odpowiadało w dr Ż dlatego po niepowodzeniu nic nie nie trzymało tam i zmieniłam klinikę w której teraz czuje się jak w niebie w porównaniu do Medartu. Mało tego dwóch lekarz potwierdziło, że to bardzo dziwna sprawa, że zostalam nafaszerowana jak koń a pobrano tak mało komórek. Wiec wszystkie moje wątpliwości zostały potwierdzone, dlatego wole nie myśleć co tam się tak na prawdę mogło wydarzyć
ale z tego co słyszę dr K jest bardzo w porzadku. Szkoda, że do niej nie trafilam zamiast do Ż.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2020, 14:30
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny