In vitro Styczeń 2020🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Joanka236 wrote:Mam podobne podejście ) jestem przerażona biorąc pod uwagę moje 4 piętro bez windy, ale wiem że dam radę ze wszystkim:)) najważniejsze żeby dzieciątka były zdrowe
Hahahaha dziewczyny ja tez ciagle to samo!! Miałam również podane dwa zarodki jak ty Joanka, ale beta Loli jest równie zniewalająca wiec te nasze wyniki będą bardzo ciekawe czy u którejś jednak pojawią się dwa ❤️❤️ Ja ostatnio na wizycie pytałam lekarza co o tym myśli czy rzeczywiście mogą być dwa. A on oczywiście, że nie wiadomo i ogólnie rzadko zdarza się, że podane są dwa i dwa się przyjmują. I ja mówię mu no to pięknie, bo jak byly sytuacje co on mowil” to potrzeba byłoby cudu albo to się nie zdarza albo nie powinno „ to ja zawsze wtedy przychodziłam przypominałam mu, że mówił coś takiego i mówiłam „proszę bardzo jestem” 😂 także jak usłyszałam to po raz kolejny to mówię nieeee ja mieszkam na 3 bez windy a 4 z garażu 😨 wózkowi brak, ciagle na zebraniach wspólnoty mecze o zrobienie pomieszczenia pod schodami bo jest mnóstwo miejsca 😂 mam nadzieje, że zdążą zrobić 😂Joanka236, Makt lubią tę wiadomość
📍Starania od 2016r -Obecnie 28lat, wykryto ANXA5
📍 Mąż- Fragmentacja DNA 23% 🐌
📍 11.2018r. - 1 IUI -nieudane
1️⃣ IVF-03.2019: Punkcja: 8pobrano, 3zapłodnione-1x❄️
👉Hiperstymulacja
👉04.2019r. Crio - 6.2.1nieudany 💔
2️⃣ IVF-05.2019r. Zmiana kliniki na Invicta Bydgoszcz/Gdańsk
👉06.2019r.
2 IVF : Punkcja + separacja plemników: 13 pobrano, 8 zapłodnionych - 6x ❄️
👉13.09.2019r. Transfer [4.1.1 i 4.2.2] 20dpt 1609 - krwawienie / 21 dpt 980,6 - [*] 😔😭
👉 14.01.2020r. Transfer[3.2.2 i 4.2.2]
➖ 3dpt 34,8 (pregnyl)➖ 6dpt 59,9➖ 8dpt 178,5➖ 10dpt 456,3➖ 13dpt 1230➖ 17dpt 4216 [p.ciążowy 6x4x3mm]➖ 20dpt 7919
➖ 24dpt beta 20695 +krwiak😭
➖ 27dpt (6+1) bije💓!! 0,56cm 🥰
➖ 36dpt (8+0) 1,65cm 🥰
➖ 41dpt (8+5) 2,05cm 🥰 -
Makt wrote:Eh... no moja teściowa nie ma złych intencji ale tez zdarza jej się popełnić rożne faux pas.. dlatego jak prosiłam mojego zeby się przyznał rodzicom, zrobił to sam, zeby mogli to jakoś przetworzyć, bo wcześniej było ogólne przypuszczenie ze to kwestia mojego Hashimoto i IO i teściowa non stop się mnie wypytywała jak moje wyniki, czy wszystko już jest dobrze, itd. A ja tam w tle czułam ta niecierpliwość ze już mija rok, drugi, trzeci po ślubie i nic... a ona zawsze tak radośnie mówiła o tym ze mój mąż został spłodzony w noc poślubna. Ale tez miałam świadomość ze ona przeżyje info ze mój mąż dorobił się takich powikłań pochorobowych, bo sama niestety potem miała problemy z płodnością. Myśle ze gdzieś tam w głowie mogła się pojawic myśl ze ona mu to sprzedała... ale oczywiście jak się już trochę oswoiła z myślą to tez nie rozmawiała z nim tylko ze mną. Ja musiałam trochę lawirować w odpowiedziach bo to był taki czas ze już wiedzieli jak wyglada sprawa u męża ale jeszcze nie o ivf a teściowa mocno zaczęła wypytywać czy chodzimy do jakiegoś lekarza, czy robilismy jakieś dodatkowe konsultacje, jakie są opcje leczenia itd. Na szczęście kwestie samego ivf przyjęła dużo lepiej niż sam fakt niskiej płodności męża
Nie mniej teraz w ciąży znowu jest to samo przeżywanie i nawet śmialiśmy się wczoraj z mężem i mówiliśmy małej do brzucha, ze musi się urodzić idealnie symetryczna bo jak będzie mieć choćby nierówne brwi to babcia będzie przezywać ze coś jest z nią nie tak 😂*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
Widze, że sporo we wrześniu było transferowanych po dwa zarodki ✊😁
Niki ja tez miałam transferowane dwa we wrześniu i się nie udało, pierwsza myśl była, że teraz już jeden, ale jednak zdecydowaliśmy się na dwa bo dają większe szanse na zagnieżdżenie niż jeden fakt potem mogą być większe problemy jak pisałaś. Wyszliśmy z założenia, że jak mozemy walczyć „ na grubasie” to próbujemy dalej. Zostały nam jeszcze dwa to może te dwa weźmiemy osobno, jednak z drugiej strony zostały dwa „najsłabsze”, zobaczymy- teraz czy później i tak po nie wrócimy ❤️
📍Starania od 2016r -Obecnie 28lat, wykryto ANXA5
📍 Mąż- Fragmentacja DNA 23% 🐌
📍 11.2018r. - 1 IUI -nieudane
1️⃣ IVF-03.2019: Punkcja: 8pobrano, 3zapłodnione-1x❄️
👉Hiperstymulacja
👉04.2019r. Crio - 6.2.1nieudany 💔
2️⃣ IVF-05.2019r. Zmiana kliniki na Invicta Bydgoszcz/Gdańsk
👉06.2019r.
2 IVF : Punkcja + separacja plemników: 13 pobrano, 8 zapłodnionych - 6x ❄️
👉13.09.2019r. Transfer [4.1.1 i 4.2.2] 20dpt 1609 - krwawienie / 21 dpt 980,6 - [*] 😔😭
👉 14.01.2020r. Transfer[3.2.2 i 4.2.2]
➖ 3dpt 34,8 (pregnyl)➖ 6dpt 59,9➖ 8dpt 178,5➖ 10dpt 456,3➖ 13dpt 1230➖ 17dpt 4216 [p.ciążowy 6x4x3mm]➖ 20dpt 7919
➖ 24dpt beta 20695 +krwiak😭
➖ 27dpt (6+1) bije💓!! 0,56cm 🥰
➖ 36dpt (8+0) 1,65cm 🥰
➖ 41dpt (8+5) 2,05cm 🥰 -
nick nieaktualnyagika88 wrote:Talii- Wród naszych dziewczyn nie znam takich które oddały, ale jest nas tutaj troche adoptujących właśnie oddane zarodki. Możecie do 20 lat mrozić sobie zarodki, później przejmuje je klinika. Niestety to jest jedno z gorszych zagwozdek IN VITRO, możesz uzyzkać 10 zarodków a może być tak że nei uzyskasz nawet jednego, niestety tę decyzję musicie podjąć sami.
Mam pytanie do was dziewczyny. Jak kiedyś pisałam zarodków z Czech nie mogę oddać do adopcji, mogę je tylko zniszczyć (ale bardzo bym nie chciała). Czy myślicie, ze mogę zrobić coś takiego, żeby je przenieść do jakiejś kliniki w Polsce (jako ze dla mnie, jako ich pacjentka), a potem oddać je w do AZ (miec je zamrożone i się niejako „rozmyślić”)? Jako, ze mieszkam w stanach, chciałabym żeby moje potencjalne adopcyjne zarodki (chociaz tez z Czech) miały szanse urodzić się i wychować w naszej kulturze.WiśniaW, nadzieja91, Makt lubią tę wiadomość
-
WIK wrote:Mam pytanie do was dziewczyny. Jak kiedyś pisałam zarodków z Czech nie mogę oddać do adopcji, mogę je tylko zniszczyć (ale bardzo bym nie chciała). Czy myślicie, ze mogę zrobić coś takiego, żeby je przenieść do jakiejś kliniki w Polsce (jako ze dla mnie, jako ich pacjentka), a potem oddać je w do AZ (miec je zamrożone i się niejako „rozmyślić”)? Jako, ze mieszkam w stanach, chciałabym żeby moje potencjalne adopcyjne zarodki (chociaz tez z Czech) miały
szanse urodzić się i wychować w naszej kulturze.WIK lubi tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNajmłodsza_staraczka wrote:Swoją droga, jeżeli chodzi o immunologie.
Uczę się właśnie na egzamin o powiązaniach miedzy układem hormonalnym a immunologicznym. Stres ma ogromny wpływ na zaburzenia układu immunologicznego. Trzeba to kiedyś zagłębić odnośnie niepowodzeń ivf, związanego z tym stresu i problemów z immunologia.
Fajny temat do badań 🤔
Wrzucę wam jak coś odnajdę kiedyś.
Może to właśnie pomogło? Kto wie? Jedyny transfer w którym odpuściłam i olałam trochę.Esperanza Mia, Najmłodsza_staraczka, Adna89 lubią tę wiadomość
-
WIK wrote:Talii, ja tez mam łącznie bardzo dużo blastek i napewno ich nie wykorzystamy wszystkich. Od zawsze myślałam, ze bardzo chciałbym je oddać do adopcji. Tym bardziej, ze widzę ze bardzo dużo ludzi potrzebuje bo nie może miec swoich, a ta są takie rodziny w których dziecko jest wyczekane i napewno będzie bardzo kochane. Nie mam tez problemu z genetyka, typu to jest moja „biologiczna” komórka. Tak naprawdę matka i ojcem są ci co wychowują. W sumie jest to podobne do zwykłej adopcji, tyle ze dajesz komuś szanse doświadczenia ciazy, narodzin, etc. Inna sprawa jest to, ze mimo ze np oddasz 5 blastek to nie znaczy, ze z tego będzie 5 dzieci, może być jedno, może być zero, zależy czy się zaimplantuja, bez poronienia, etc.
Mam pytanie do was dziewczyny. Jak kiedyś pisałam zarodków z Czech nie mogę oddać do adopcji, mogę je tylko zniszczyć (ale bardzo bym nie chciała). Czy myślicie, ze mogę zrobić coś takiego, żeby je przenieść do jakiejś kliniki w Polsce (jako ze dla mnie, jako ich pacjentka), a potem oddać je w do AZ (miec je zamrożone i się niejako „rozmyślić”)? Jako, ze mieszkam w stanach, chciałabym żeby moje potencjalne adopcyjne zarodki (chociaz tez z Czech) miały szanse urodzić się i wychować w naszej kulturze.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
WIK wrote:Talii, ja tez mam łącznie bardzo dużo blastek i napewno ich nie wykorzystamy wszystkich. Od zawsze myślałam, ze bardzo chciałbym je oddać do adopcji. Tym bardziej, ze widzę ze bardzo dużo ludzi potrzebuje bo nie może miec swoich, a ta są takie rodziny w których dziecko jest wyczekane i napewno będzie bardzo kochane. Nie mam tez problemu z genetyka, typu to jest moja „biologiczna” komórka. Tak naprawdę matka i ojcem są ci co wychowują. W sumie jest to podobne do zwykłej adopcji, tyle ze dajesz komuś szanse doświadczenia ciazy, narodzin, etc. Inna sprawa jest to, ze mimo ze np oddasz 5 blastek to nie znaczy, ze z tego będzie 5 dzieci, może być jedno, może być zero, zależy czy się zaimplantuja, bez poronienia, etc.
Mam pytanie do was dziewczyny. Jak kiedyś pisałam zarodków z Czech nie mogę oddać do adopcji, mogę je tylko zniszczyć (ale bardzo bym nie chciała). Czy myślicie, ze mogę zrobić coś takiego, żeby je przenieść do jakiejś kliniki w Polsce (jako ze dla mnie, jako ich pacjentka), a potem oddać je w do AZ (miec je zamrożone i się niejako „rozmyślić”)? Jako, ze mieszkam w stanach, chciałabym żeby moje potencjalne adopcyjne zarodki (chociaz tez z Czech) miały szanse urodzić się i wychować w naszej kulturze.
Wydaje mi się, że nie powinno być problemu z przeniesieniem zarodków a potem tym bardziej ich oddaniem do adopcji 👍 gdyby mi się udało mieć zarodki i gromadkę dzieci obok siebie na pewno oddam zarodki i bardzo będę trzymać kciuki za powodzenie ❤️ Wiem, że trafią do wspaniałej i kochającej rodziny, bo tylko takie trafiają do klinik 👍 bardziej nie dopuszczam do siebie myśli, że mogłabym je zniszczyć nie dając im szansy 😢
kid_a, WIK lubią tę wiadomość
📍Starania od 2016r -Obecnie 28lat, wykryto ANXA5
📍 Mąż- Fragmentacja DNA 23% 🐌
📍 11.2018r. - 1 IUI -nieudane
1️⃣ IVF-03.2019: Punkcja: 8pobrano, 3zapłodnione-1x❄️
👉Hiperstymulacja
👉04.2019r. Crio - 6.2.1nieudany 💔
2️⃣ IVF-05.2019r. Zmiana kliniki na Invicta Bydgoszcz/Gdańsk
👉06.2019r.
2 IVF : Punkcja + separacja plemników: 13 pobrano, 8 zapłodnionych - 6x ❄️
👉13.09.2019r. Transfer [4.1.1 i 4.2.2] 20dpt 1609 - krwawienie / 21 dpt 980,6 - [*] 😔😭
👉 14.01.2020r. Transfer[3.2.2 i 4.2.2]
➖ 3dpt 34,8 (pregnyl)➖ 6dpt 59,9➖ 8dpt 178,5➖ 10dpt 456,3➖ 13dpt 1230➖ 17dpt 4216 [p.ciążowy 6x4x3mm]➖ 20dpt 7919
➖ 24dpt beta 20695 +krwiak😭
➖ 27dpt (6+1) bije💓!! 0,56cm 🥰
➖ 36dpt (8+0) 1,65cm 🥰
➖ 41dpt (8+5) 2,05cm 🥰 -
Wik można przewozić zarodki z pl do Czech, wiec podejrzewam, ze w druga stronę tez można.
Jest to jednak droga zabawa, ja za przewóz komórek płaciłam jakoś 2500 złWIK lubi tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
hmmm a mnie absorbuje właśnie temat ilości zarodków do podania. Na in vitro ide od luty/marzec - i cały czas się bije z myślami czy na początek 1 zarodek czy od razu 2.35 lat
starania 2 lata
3 inseminacje - invimed -brak wyników
Kir BX
Nk 31 -encorton
Mąż - 1% 1 KLASY MSOME
HBA -68%
AMH 2,12
Histeroskopia 14 luty 2020
1 In-vitro Krótki protokół - 16 komórek pobranych, 11 dojrzalych - 8 zapłodnioych - 4 zarodki, 5doba -0 -
Frelcia_na_tymczasie wrote:Dzięki. To dla mnie spore pocieszenie bo mąż już mnie wysyła do lekarza 😖
Wiesz, ale jak bardzo, bardzo boli i puchnie oraz utrudnia chodzenie, to lepiej sprawdzić.
U mnie chwilę tylko był problem z chłodzeniem, ale później już tylko ból z powodu obicia.41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
martamus wrote:hmmm a mnie absorbuje właśnie temat ilości zarodków do podania. Na in vitro ide od luty/marzec - i cały czas się bije z myślami czy na początek 1 zarodek czy od razu 2.
Oglądaliście wywiad Rozenek ?
Dziś wg o 19..50 będzie jej program o in vitro . Aż jestem ciekawa niestety nie mam tego programu ale ponoć na Player będzie można obejrzećnadzieja91 lubi tę wiadomość
✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
Transfer odroczony - hiperka
✔30.04 transfer
Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
Podano jednen kropek 4 AA
Ah+ Embrioglue
7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
✔4.06 transfer 4AA
Prg w dniu transferu 25.757 ng
7dpt test II
8dpt test II
9dpt beta 128,9
13dpt beta 1035
22dpt ❤
6tc [*]😥
☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
24.01 histeroskopia
Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
Komorki nk 20%
25dc beta 30
27 dc beta 111.4
32dc beta 1013
40dc beta 17140
41 dc jest groszek i serduszko ❤
29.04.22 transfer
5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
10 dpt Beta 319 prg 20.10
23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
6 tydzień [*]
28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
5dpt ⏸️
9dpt beta 132.49
12 dpt 263.47
19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
8t4d 👼
The end... -
Jlod wrote:No ja od startu pierwszego ivf czulam sie do bani, migreny mega, wytrzymalam do wrzesnia w pracy I w polowie powiedzialam dosc. Nie bylam w stanie siedziec I pracowac.
W miedzyczasie druga procedura i tak sie przeciagnelo do 4 miesiecy. No ale trzeba bylo wrocic, mialam za tydzien ale szef sie uparl, bo duzo zmian itd.
Wiec siedze w robocie, nie moge sie skupic na niczym I ryczec sie chce..... cholera by to wziela
Ja wczoraj pierwszy raz od lipca rozmawiałam z szefem i się poryczalam... nie będę się wdawać w szczegóły ale ja już tam nie mogę wrócić, nie wyobrażam sobie współpracy z tym człowiekiem... także za rok będę myśleć nad zmiana. Ale tez rozumiem co to znaczy czuć bezsilność z powodu pracy...
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Najmłodsza_staraczka wrote:Swoją droga, jeżeli chodzi o immunologie.
Uczę się właśnie na egzamin o powiązaniach miedzy układem hormonalnym a immunologicznym. Stres ma ogromny wpływ na zaburzenia układu immunologicznego. Trzeba to kiedyś zagłębić odnośnie niepowodzeń ivf, związanego z tym stresu i problemów z immunologia.
Fajny temat do badań 🤔
Wrzucę wam jak coś odnajdę kiedyś.
To jest takie zaklęte koło - np kortyzol wpływa na Immuno i hormony, Immuno wpływa tez hormony I wychodzi ze jakby człowiek nie robił to Nadmiar „złego” stresu nic dobrego nie robi
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
kid_a wrote:Refundacji już nie mam, ale w porównaniu ze standardową procedurą to płaciłam grosze:) Cóż ani moje jajniki nie są w stanie produkować wielu jajek, ani też te wyprodukowane nie są oszałamiającej jakości więc na chwilę obecną myślę, że to najlepsze wyjście. Ale czas pokaże...29lat Słabe komórki
Amh 2.9
Październik 2019 nasienie
morfologia 0%
2*Iui
1 ivf p. Krótki wrześniem 2018
2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
Transfer 18.01 -
martamus wrote:hmmm a mnie absorbuje właśnie temat ilości zarodków do podania. Na in vitro ide od luty/marzec - i cały czas się bije z myślami czy na początek 1 zarodek czy od razu 2.
nadzieja91, martamus lubią tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Dzwoniłam dziś umówić się na histeroskopię.... klinika jednego dnia odpada bo mają termin po pólroczu,z mozliwością przesunięcia ,zostaje szpital. Terminy na marzec.... Zaś pewnie tydzień w d..... ,tyle spędziłam tam na laparoskopii a to pewnie podobnie. No ale cóż 2000 drogą nie chodzi..... Doła dziś złapałam....06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
2IUI
Marzec 2019 I procedura
4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
08.20AK
27.01 tr AK 6dpt
26.02tr 2zarodków(AK+AZ)
30.04.21 tr AZ
5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
7.07.21 7tr. 0
brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
Szczepienia limfocytami
24.03.22 9tr-0
27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
12+4 69mm dziewczynki
15+4 158 gram szczęścia FHR 154
18+4 262 g
19+3 332g
21+4 462
24+4 868
26+4 1220
28+3 1486
30+4 1728
32+4 2400
34+4 2680
36+4 3952
-
Makt wrote:Ja wczoraj pierwszy raz od lipca rozmawiałam z szefem i się poryczalam... nie będę się wdawać w szczegóły ale ja już tam nie mogę wrócić, nie wyobrażam sobie współpracy z tym człowiekiem... także za rok będę myśleć nad zmiana. Ale tez rozumiem co to znaczy czuć bezsilność z powodu pracy...
Ja nie moge nawet mu powiedziec co przechodze. Bo on nie lubi dzieci i jest na nie. Wiec nie rozumie.
Wiec jestem w mega d.....Wiktorek ❤️
Starania od 2017
AMH 4.16
Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320
6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
2.10.2019- crio, blastka 😢
Listopad 2019- druga stymulacja
2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
24.01.2020 - transfer,
1.02.20 - 8dpt druga kreska
6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
17.02.20 - 24dpt ❤️
20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
Po drodze drugi krwiak, krwawienia
04/2020 - krwiaki zniknely🙂
04.10.2020 Synek❤️ -
Dzień dobry Wszystkim, ciężko Was nadgonić
Ja dzisiaj robiłam powtórkę badań:
10 dpt bhcg 197 mlU/ml wzrost o 143,2% wiec niby w normie (8 dpt 81)
Prog 35,5 ng/ ml
Estradiol tez zbadałam 680 pg/ml
Muszę do doktora napisać i zobaczę co dalejKosanka, Jlod, niesprawiedliwa, Niki345, Makt, ElfiaKsiężniczka, Evva, WIK, nadzieja91, WiśniaW, Sylwia Sylwia, Borden, Ewelka02 lubią tę wiadomość
01.21. - nifty: zdrowa dziewczynka 💝
29.10.20. FET
20.01.20. ET 💔(10tc)
15.01.20. pick-up (11 kumulusów, 8 zapłodnionych, 6 blastek 3x 4.1.1., 3x 4.2.2.)
Gameta Gdynia
07.2016 - ciąża naturalna 💔(10 tc)