In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Nat91 wrote:Trinity, monester to mówicie, że bliżej 40 się uda😉
Pewnie każda z Was pamięta swoje pierwsze podejście do transferu i to jak bardzo chciałyście żeby się udało więc dobrze wiecie jak to jest.Trinity_Nea lubi tę wiadomość
-
Nat91 wrote:Trinity, monester to mówicie, że bliżej 40 się uda😉
Pewnie każda z Was pamięta swoje pierwsze podejście do transferu i to jak bardzo chciałyście żeby się udało więc dobrze wiecie jak to jest.
To znaczy, że są kwestie laboratorium i doświadczenia embriologow i inne składowe na sukces.
Ja nie żałuję ostatniej zmiany.
Z KD w Novum zabolało mnie psychicznie i finansowo, gdzie cała procedura była jednym wielkim niewypałem.
Zmieniłam na Invicta w moim przypadku Gdańsk bo dawali gwarancje blastocysty, uzyskałam aż 4 zarodki i pierwszy udany transfer.
Także zmiany wychodzą i na dobre , a ja się zawsze przed tym broniłam.
Ale dalej trzymamy kciuki! Nie załamuj się , chociaż faktycznie pierwsze procedury często są bardzo bolesne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2023, 19:10
Trinity_Nea lubi tę wiadomość
[/url]
-
Mati nareszcie przyszła twoja kolej ❤️ gratuluję 🙌🏻
Gonia transferujemy w takim razie razem ja też sobota 😊 biorę 200mg progesteronu dowcipnie, estrofem ale tylko dlatego że tuż przed owulacja miałam średnie endometrium więc Czechy mi dorzuciły i powiedziały żebym póki co brała. Dodatkowo encorton 7,5mg dziennie, acoffil 5 dni przed transferem cała strzykawka i później po transferze co 3 dni pół strzykawki. Dodatkowo wiadomo kwas foliowy i magnez na te moje pobolewania. Klinika przed transferem zrobi mi też wlew z magnezu.
Goniu u ciebie jakie leki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2023, 19:22
Mati W. lubi tę wiadomość
❌3 procedury na własnych komórkach: 7 blastocyst, jedna ciąża poroniona w 8tc przez krwiaka, jedna ciąża biochemiczna, 5 razy beta nie drgnęła.
❎Badania immunologiczne
Kir AA
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
❌Reprofit KD - 4 transfery blastocyst beta nie drgnęła
✅ KD program rządowy - 1 blastocysta po PGTa, włączone immunoglobiny, ciąża 💪🏼 -
Hope_89 wrote:Pamiętaj i nic w tym złego, że jak nie idzie i tu też ważnym wyznacznikiem jest KD , warto pomyśleć nad zmianą kliniki. Ja byłam w Artemidzie (jeszcze na swoich komórkach) na pierwszej procedurze i miałam tylko jeden transfer, drugi już w Novum w Warszawie i tam miałam przykładowo 4-5 transferow.
To znaczy, że są kwestie laboratorium i doświadczenia embriologow i inne składowe na sukces.
Ja nie żałuję ostatniej zmiany.
Z KD w Novum zabolało mnie psychicznie i finansowo, gdzie cała procedura była jednym wielkim niewypałem.
Zmieniłam na Invicta w moim przypadku Gdańsk bo dawali gwarancje blastocysty, uzyskałam aż 4 zarodki i pierwszy udany transfer.
Także zmiany wychodzą i na dobre , a ja się zawsze przed tym broniłam.
Ale dalej trzymamy kciuki! Nie załamuj się , chociaż faktycznie pierwsze procedury często są bardzo bolesne.
Artemida w moim wypadku była pierwszym linkiem jaki mi wyskoczył w Google bo w moim mieście nie ma nikogo kto zajmuje się typowo ivf. Nie zamykam się na inne kliniki bo tak jak napisałaś kd to jedno, embriolodzy to drugie a ja nie mogę mieć też do nikogo pretensji, że nie było nawet czego zamrozić.
Nigdy o to nie pytałam, ale może mi pomożecie czy w waszych przypadkach klinika kazała zrobić depozyt nasienia do zapłodnienia kd czy to było "na świeżo"?
1991
✖️stwierdzone przedwczesne wygaśnięcie funkcji jajników
✖️AMH 0,01
🏥 Artemida Olsztyn
🔹️11.23 rozpoczęcie przygotowań do pierwszego transferu
🔹️4.12.23 pierwszy transfer z kd ❌️
🏥 Invicta Warszawa
▫️28.05.2024 pierwsza wizyta
CIĄŻA NATURALNA TUŻ PRZED DRUGIM IN VITRO
🔸️4.12.2024 25+1 tc -
Nat91 wrote:Artemida w moim wypadku była pierwszym linkiem jaki mi wyskoczył w Google bo w moim mieście nie ma nikogo kto zajmuje się typowo ivf. Nie zamykam się na inne kliniki bo tak jak napisałaś kd to jedno, embriolodzy to drugie a ja nie mogę mieć też do nikogo pretensji, że nie było nawet czego zamrozić.
Nigdy o to nie pytałam, ale może mi pomożecie czy w waszych przypadkach klinika kazała zrobić depozyt nasienia do zapłodnienia kd czy to było "na świeżo"?
Taka ciekawostka, że jak nam się KD w Warszawie nie udało próbowali nam wmówić może problem z czynnikiem męskim. A jednak się okazało, że nie ma takiego problemu. Problem musiał być z jakością komórek dawczyni . Coś tam ewidentnie było nie tak, ale teraz już staram się o tym zapomnieć.[/url]
-
Hope_89 wrote:My akurat mieliśmy teraz mrożone , które spełniło wymagania do uzyskania gwarancji i tak też zostało .
Taka ciekawostka, że jak nam się KD w Warszawie nie udało próbowali nam wmówić może problem z czynnikiem męskim. A jednak się okazało, że nie ma takiego problemu. Problem musiał być z jakością komórek dawczyni . Coś tam ewidentnie było nie tak, ale teraz już staram się o tym zapomnieć.
U nas teraz było tak że mój partner oddał nasienie do depozytu w środę, więc je mrozili bo transfer był w poniedziałek. Po procedurze Pani embriolog w czasie rozmowy delikatnie dała mi do zrozumienia że z jej punktu nie było to do końca dobre bo i kd mrożona i nasienie mrożone ale powiedziała też, że nie ma to ostatecznie wpływu na transfer bo i tak potrzebowali tylko 6 plemników. Ja oczywiście powiedziałam, że tak zadecydował lekarz prowadzący. Pani embriolog powiedziała coś w stylu "jeśli taka została podjęta decyzja to tak musiało być".
Partner oczywiście jest przebadany i wszystko jest ok.1991
✖️stwierdzone przedwczesne wygaśnięcie funkcji jajników
✖️AMH 0,01
🏥 Artemida Olsztyn
🔹️11.23 rozpoczęcie przygotowań do pierwszego transferu
🔹️4.12.23 pierwszy transfer z kd ❌️
🏥 Invicta Warszawa
▫️28.05.2024 pierwsza wizyta
CIĄŻA NATURALNA TUŻ PRZED DRUGIM IN VITRO
🔸️4.12.2024 25+1 tc -
Nat91 wrote:U nas teraz było tak że mój partner oddał nasienie do depozytu w środę, więc je mrozili bo transfer był w poniedziałek. Po procedurze Pani embriolog w czasie rozmowy delikatnie dała mi do zrozumienia że z jej punktu nie było to do końca dobre bo i kd mrożona i nasienie mrożone ale powiedziała też, że nie ma to ostatecznie wpływu na transfer bo i tak potrzebowali tylko 6 plemników. Ja oczywiście powiedziałam, że tak zadecydował lekarz prowadzący. Pani embriolog powiedziała coś w stylu "jeśli taka została podjęta decyzja to tak musiało być".
Partner oczywiście jest przebadany i wszystko jest ok.[/url]
-
Hope_89 wrote:Nie wiem jakie dziewczyny mają zdanie na ten temat. Ale jest też to takie zabezpieczenie, że jednak nasienie czeka i jest gotowe a nie odwrotnie.
To też zostało nam przekazane przez lekarza w dniu depozytu, że gdyby coś się stało losowego biorąc pod uwagę że do Olsztyna dojeżdżaliśmy kawałek drogi.1991
✖️stwierdzone przedwczesne wygaśnięcie funkcji jajników
✖️AMH 0,01
🏥 Artemida Olsztyn
🔹️11.23 rozpoczęcie przygotowań do pierwszego transferu
🔹️4.12.23 pierwszy transfer z kd ❌️
🏥 Invicta Warszawa
▫️28.05.2024 pierwsza wizyta
CIĄŻA NATURALNA TUŻ PRZED DRUGIM IN VITRO
🔸️4.12.2024 25+1 tc -
WiosnyFanka wrote:Orientujesz się co to za badanie, które można zrobić teraz? Ja Acardu nie biorę, ciśnienie mam w normie. Natomiast jak byłoby wskazanie do Acardu to musiałabym włączyć do 16tc. Heparynę biorę i dawka dobrze dobrana, bo robiłam anty-Xa.
-
Nat91 wrote:Trinity, monester to mówicie, że bliżej 40 się uda😉
Pewnie każda z Was pamięta swoje pierwsze podejście do transferu i to jak bardzo chciałyście żeby się udało więc dobrze wiecie jak to jest.Emily0723, Trinity_Nea, Nowa na forum lubią tę wiadomość
-
Nam też wmawiali po niepowodzeniach na moich komórkach że pewnie coś jest nietak z nasieniem. Chociaż nic na to nie wskazywało. Chyba przez to zatrzymywanie się zarodków po 3 dobie tak uznali. Ale ja już poczytałam o tym i się zastanawiam czy oni tak specjalnie mówią czy co, to bardzo rzadko jest wina plemnika, to komórka nie ma siły na dalsze podziały bo już zauważyła błąd genetyczny najczęściej a nie ma energii naprawy tego błędu. Dobra komórka może odbudować zarodek cały z jednego blastomeru. I tak samo uważam, że jeśli komórka dawczyni nie umie się podzielić po 3 dobie to jest to dalej wina komórek. W Czechach z dawczynią powstało 5 ładnych blastocyst z 6 komórek i już wiedziałam, że teoria od nas jest obalona. I też nasienie mrożone. Plemniki dobrze się mrożą, są ich miliony - embriolog ma do wyboru dodatkowe narzędzia - różne selekcję w zależności od problemów lub na wszelki wypadek - a i tak sugerują winę plemnika ?
Hope_89, Trinity_Nea, Giosiek lubią tę wiadomość
-
monester wrote:Mam napisane tak: po ukończeniu 19 tygodnia badania krwi ciężarnej indeksy czynników sFlt-1/PLGF.
Dzięki. Orientujesz się może czy wcześniejsze wykonanie tego badania (14tc) będzie diagnostyczne?Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
WiosnyFanka wrote:Dzięki. Orientujesz się może czy wcześniejsze wykonanie tego badania (14tc) będzie diagnostyczne?
WiosnyFanka lubi tę wiadomość
-
Jatosia wrote:Mati nareszcie przyszła twoja kolej ❤️ gratuluję 🙌🏻
Gonia transferujemy w takim razie razem ja też sobota 😊 biorę 200mg progesteronu dowcipnie, estrofem ale tylko dlatego że tuż przed owulacja miałam średnie endometrium więc Czechy mi dorzuciły i powiedziały żebym póki co brała. Dodatkowo encorton 7,5mg dziennie, acoffil 5 dni przed transferem cała strzykawka i później po transferze co 3 dni pół strzykawki. Dodatkowo wiadomo kwas foliowy i magnez na te moje pobolewania. Klinika przed transferem zrobi mi też wlew z magnezu.
Goniu u ciebie jakie leki?
Mi przepisał dr takie same leki jak w cyklu sztucznym, 2xcyclogest 400, 2x duphaston, 1x prolutex i encorton 5 mg. Ale ja trochę to zmodyfikowałam bo inny lekarz powiedział ze jego zdaniem to przesada, wiec biorę 3x utrogestan 200, 2xduphaston i 10 encorton, po transferze będzie 15. Dziś mualam również wlew z immunoglobulin. Będę tez miała wlew z atosibanu( tu mam trochę wątpliwości co do działania bo podają go przez 15 min gdzie wszędzie czytam ze powinno się przez 3 godz) poprosiłam tez tym razem o embrioglue bo immuno mówił ze warto jeśli wcześniej były niepowodzenia. A endo jakie miałaś? U mnie 7,7 -
GRATULUJE dwóm koleżanką którym się udało! który to Wasz transfer z kd?
Mam pytanie do dziewczyn które już brały hormony przygotowujące do transferu.
1. Jak czesto zdarzało się że do transferu nie dochodzilo przez endometrium nieodpowiednie lub inne problemy?
2. jak bralyscie hormony, jak sie czułyście? Bo ja zapisałam sobie grafik pracy normalnie jak teraz mam.... nie wzielam sobie wolnego.I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
Claudia Ferrari wrote:GRATULUJE dwóm koleżanką którym się udało! który to Wasz transfer z kd?
Mam pytanie do dziewczyn które już brały hormony przygotowujące do transferu.
1. Jak czesto zdarzało się że do transferu nie dochodzilo przez endometrium nieodpowiednie lub inne problemy?
2. jak bralyscie hormony, jak sie czułyście? Bo ja zapisałam sobie grafik pracy normalnie jak teraz mam.... nie wzielam sobie wolnego.
Ad 1. U mnie transfer odwołany dwa razy. Raz jeszcze przed rozpoczęciem przyjmowania hormonów ze względu na za wysoki progesteron i estradiol na początku cyklu. Drugi raz już byłam na Estrofemie. Transfer odwołany, ponieważ na cyklu sztucznym urósł pęcherzyk 15mm. Lekarz zdecydował o anulowaniu transferu (chociaż niektórzy lekarze uważają, że taka sytuacja nie jest powodem do odwoływania).
Ad2. Zupełnie normalnie, żadnych działań niepożądanych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2023, 22:37
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Claudia Ferrari wrote:GRATULUJE dwóm koleżanką którym się udało! który to Wasz transfer z kd?
Mam pytanie do dziewczyn które już brały hormony przygotowujące do transferu.
1. Jak czesto zdarzało się że do transferu nie dochodzilo przez endometrium nieodpowiednie lub inne problemy?
2. jak bralyscie hormony, jak sie czułyście? Bo ja zapisałam sobie grafik pracy normalnie jak teraz mam.... nie wzielam sobie wolnego.
Ad2) żadnych - to hormony naśladujące cykl naturalny, czułam się super, lepiej niż w moich cyklach naturalnych /żadnych skurczy macicy i boli okresowych -
monester wrote:Nam też wmawiali po niepowodzeniach na moich komórkach że pewnie coś jest nietak z nasieniem. Chociaż nic na to nie wskazywało. Chyba przez to zatrzymywanie się zarodków po 3 dobie tak uznali. Ale ja już poczytałam o tym i się zastanawiam czy oni tak specjalnie mówią czy co, to bardzo rzadko jest wina plemnika, to komórka nie ma siły na dalsze podziały bo już zauważyła błąd genetyczny najczęściej a nie ma energii naprawy tego błędu. Dobra komórka może odbudować zarodek cały z jednego blastomeru. I tak samo uważam, że jeśli komórka dawczyni nie umie się podzielić po 3 dobie to jest to dalej wina komórek. W Czechach z dawczynią powstało 5 ładnych blastocyst z 6 komórek i już wiedziałam, że teoria od nas jest obalona. I też nasienie mrożone. Plemniki dobrze się mrożą, są ich miliony - embriolog ma do wyboru dodatkowe narzędzia - różne selekcję w zależności od problemów lub na wszelki wypadek - a i tak sugerują winę plemnika ?
W pełni się zgadzam.
Tak zresztą mówił nam lekarz w klinice. Tłumaczył, że początkowa faza rozwoju zarodka zależy od potencjału energetycznego komórki."...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już po 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Claudia Ferrari wrote:GRATULUJE dwóm koleżanką którym się udało! który to Wasz transfer z kd?
Mam pytanie do dziewczyn które już brały hormony przygotowujące do transferu.
1. Jak czesto zdarzało się że do transferu nie dochodzilo przez endometrium nieodpowiednie lub inne problemy?
2. jak bralyscie hormony, jak sie czułyście? Bo ja zapisałam sobie grafik pracy normalnie jak teraz mam.... nie wzielam sobie wolnego.
1. U nas 3 razy - 2 razy endo nie ruszyło i zrezygnowaliśmy przed włączeniem progesteronu. 1 raz transfer nie przeszedł bo progesteron w dniu przed transferem był za mały.
2. Ja wolnego nie brałam do transferu, czułam się średnio, zmęczona przede wszystkim a praca z dziećmi nie ulatwiala. -
Claudia Ferrari wrote:GRATULUJE dwóm koleżanką którym się udało! który to Wasz transfer z kd?
Mam pytanie do dziewczyn które już brały hormony przygotowujące do transferu.
1. Jak czesto zdarzało się że do transferu nie dochodzilo przez endometrium nieodpowiednie lub inne problemy?
2. jak bralyscie hormony, jak sie czułyście? Bo ja zapisałam sobie grafik pracy normalnie jak teraz mam.... nie wzielam sobie wolnego.
2. normalnie