X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 2249 3325

    Wysłany: 20 kwietnia 2024, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tigra wrote:
    Dziewczyny boli mnie podbrzusze jak przed lub w czasie okresu,kiszka stolcowa, krzyże i czuje skurcze macicy.Czy to normalne?
    Bierz nospe koniecznie...

    Tigra lubi tę wiadomość

  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 2249 3325

    Wysłany: 20 kwietnia 2024, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaB wrote:
    Nie, nie wiedziałam nawet, że coś takiego można badać. Poczytaj o tym.
    Test uma nazywa się to badanie robią je w klinikach Invicta

  • Hope_89 Autorytet
    Postów: 1162 848

    Wysłany: 20 kwietnia 2024, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elka198321 wrote:
    Test uma nazywa się to badanie robią je w klinikach Invicta
    Ja pytałam ale lekarz mówił, że nie ma potrzeby. Nie wiem dokładnie kiedy są wskazania 🙂

    monester lubi tę wiadomość

    event.png[/url]
  • monester Autorytet
    Postów: 6910 6352

    Wysłany: 20 kwietnia 2024, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope_89 wrote:
    Ja pytałam ale lekarz mówił, że nie ma potrzeby. Nie wiem dokładnie kiedy są wskazania 🙂
    To taki bajer, normalnie i tak kliniki podają atosiban, kiedyś były badania że ciut zwiększa szanse, ale potem w kolejnych tego nie wykazano.
    Hope ! Gratulacje z ukończenia 34 tygodnia ! Na pewno szyjka jeszcze pociągnie te kilka tygodni;)
    Saimi a Ty jak tam ? Jak życie szpitalne płynie ? Powoli i nudno ?

  • Hope_89 Autorytet
    Postów: 1162 848

    Wysłany: 20 kwietnia 2024, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    To taki bajer, normalnie i tak kliniki podają atosiban, kiedyś były badania że ciut zwiększa szanse, ale potem w kolejnych tego nie wykazano.
    Hope ! Gratulacje z ukończenia 34 tygodnia ! Na pewno szyjka jeszcze pociągnie te kilka tygodni;)
    Saimi a Ty jak tam ? Jak życie szpitalne płynie ? Powoli i nudno ?
    We wtorek mam wizytę, teraz dość często ale będę spokojniejsza😉 mam nadzieję wytrzymać do tego 37 tygodnia 😀🤞
    Ja to podziwiam Saimi! Na mnie dopiero na tym etapie to spadło a ona tyle już leży biedna 🙂

    Trinity_Nea, monester, Nowa na forum lubią tę wiadomość

    event.png[/url]
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1392 1429

    Wysłany: 20 kwietnia 2024, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żyje jakoś :) nadal z małą w brzuchu. Jakoś przyzwyczaiłam się do szpitalnego życia, pobudek od 5:30, obchodów, codziennego ktg, badań itd.
    Psychicznie jest całkiem znośnie tylko dzięki temu, że się nastawiłam od początku, że tak trzeba i to pomoże. Inaczej bym zwariowała chyba. No i towarzystwo jest fajne :)
    Zaliczam kolejny tydz i liczę, że jeszcze ich będzie kilka ale i tak jest już całkiem dobrze :)

    Hope_89, monester, Emily0723, Mati W., WiosnyFanka, Trinity_Nea, Elka198321, happilyeverafter, Nowa na forum lubią tę wiadomość

    1 ivf i A na świecie ❤️🥰💓
    Czy będzie kolejny cud?

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6910 6352

    Wysłany: 20 kwietnia 2024, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Żyje jakoś :) nadal z małą w brzuchu. Jakoś przyzwyczaiłam się do szpitalnego życia, pobudek od 5:30, obchodów, codziennego ktg, badań itd.
    Psychicznie jest całkiem znośnie tylko dzięki temu, że się nastawiłam od początku, że tak trzeba i to pomoże. Inaczej bym zwariowała chyba. No i towarzystwo jest fajne :)
    Zaliczam kolejny tydz i liczę, że jeszcze ich będzie kilka ale i tak jest już całkiem dobrze :)
    No niesamowite ile można wytrzymać w ciąży już prawie bez szyjki ! To jednak indywidualne bardzo jest. Ale własnie, już każdy dzień więcej to tylko na plus. A jak tam karmią ? To chyba duży problem jak człowiek tak daleko od domu i mamowego jedzenia

    Trinity_Nea lubi tę wiadomość

  • Emily0723 Autorytet
    Postów: 941 265

    Wysłany: 20 kwietnia 2024, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Żyje jakoś :) nadal z małą w brzuchu. Jakoś przyzwyczaiłam się do szpitalnego życia, pobudek od 5:30, obchodów, codziennego ktg, badań itd.
    Psychicznie jest całkiem znośnie tylko dzięki temu, że się nastawiłam od początku, że tak trzeba i to pomoże. Inaczej bym zwariowała chyba. No i towarzystwo jest fajne :)
    Zaliczam kolejny tydz i liczę, że jeszcze ich będzie kilka ale i tak jest już całkiem dobrze :)
    Sami trzymajcie się tam jeszcze przynajmniej z 2 tygodnie ale chyba nawet jakby teraz coś się zadziało to i tak będzie dobrze- mi mówili w szpitalu przy zakładaniu szwu szyjkowego ze przy obecnym rozwoju medycyny po 30 tygodniu już jest ok.

  • Saimi Autorytet
    Postów: 1392 1429

    Wysłany: 20 kwietnia 2024, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    No niesamowite ile można wytrzymać w ciąży już prawie bez szyjki ! To jednak indywidualne bardzo jest. Ale własnie, już każdy dzień więcej to tylko na plus. A jak tam karmią ? To chyba duży problem jak człowiek tak daleko od domu i mamowego jedzenia

    Karmią dobrze, przeważnie jest wszystko bardzo dobre, czasem jest coś czego ja poprostu nie lubię i nie zjem. 2 razy w tyg jest mój mąż albo rodzice to przywożą mi jakieś serki, szyneczki i inne smakołyki na kanapki więc głodna nie chodzę.

    Emily masz rację, lekarz jak mnie w 30 tyg przyjmowali do szpitala powiedział, że już jest bardzo dobry tydz i że plus wielki, że dostałam wcześniej już sterydy na płucka. Wiadomo chce się wytrwać jak najdłużej. Najpierw odliczałam by był 32 tyg, teraz czekam na 34-35 tyg. Byle mała dobrze przybierał i była coraz silniejsza.

    Jedyne czego się teraz obawiam w tym wcześniejszym rozwiązaniu to tego, że mnie wypiszą do domu a młoda będzie musiała zostać jeszcze.. I jak tu ogarnąć bycie z nią codziennie mając 120 km w jedną stronę.. No ale wszystko się da załatwić myślę. Juz i tak się ciągle poświęcamy :)

    Emily0723, monester, Hope_89, WiosnyFanka, Nowa na forum lubią tę wiadomość

    1 ivf i A na świecie ❤️🥰💓
    Czy będzie kolejny cud?

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6910 6352

    Wysłany: 20 kwietnia 2024, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Karmią dobrze, przeważnie jest wszystko bardzo dobre, czasem jest coś czego ja poprostu nie lubię i nie zjem. 2 razy w tyg jest mój mąż albo rodzice to przywożą mi jakieś serki, szyneczki i inne smakołyki na kanapki więc głodna nie chodzę.

    Emily masz rację, lekarz jak mnie w 30 tyg przyjmowali do szpitala powiedział, że już jest bardzo dobry tydz i że plus wielki, że dostałam wcześniej już sterydy na płucka. Wiadomo chce się wytrwać jak najdłużej. Najpierw odliczałam by był 32 tyg, teraz czekam na 34-35 tyg. Byle mała dobrze przybierał i była coraz silniejsza.

    Jedyne czego się teraz obawiam w tym wcześniejszym rozwiązaniu to tego, że mnie wypiszą do domu a młoda będzie musiała zostać jeszcze.. I jak tu ogarnąć bycie z nią codziennie mając 120 km w jedną stronę.. No ale wszystko się da załatwić myślę. Juz i tak się ciągle poświęcamy :)
    Najwyżej wynajmiesz sobie jakiś apartemencik nieopodal, żeby być na miejscu większość czasu.

    Trinity_Nea, WiosnyFanka lubią tę wiadomość

  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2236 3090

    Wysłany: 20 kwietnia 2024, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tigra wrote:
    Dziewczyny boli mnie podbrzusze jak przed lub w czasie okresu,kiszka stolcowa, krzyże i czuje skurcze macicy.Czy to normalne?

    Mnie tak bolało od dnia transferu do 6tyg ciąży.
    Nospa w ruch i dałam radę 🙃

    Elka198321, Tigra lubią tę wiadomość

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już po 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 2249 3325

    Wysłany: 21 kwietnia 2024, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    To taki bajer, normalnie i tak kliniki podają atosiban, kiedyś były badania że ciut zwiększa szanse, ale potem w kolejnych tego nie wykazano.
    Hope ! Gratulacje z ukończenia 34 tygodnia ! Na pewno szyjka jeszcze pociągnie te kilka tygodni;)
    Saimi a Ty jak tam ? Jak życie szpitalne płynie ? Powoli i nudno ?
    Mi w żadnej wcześniej niepodali ani invimed ani Novuum..w invicta po badaniu podali..bo miałam skurcze 17szt gdzie norma to 10...

  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 2249 3325

    Wysłany: 21 kwietnia 2024, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Żyje jakoś :) nadal z małą w brzuchu. Jakoś przyzwyczaiłam się do szpitalnego życia, pobudek od 5:30, obchodów, codziennego ktg, badań itd.
    Psychicznie jest całkiem znośnie tylko dzięki temu, że się nastawiłam od początku, że tak trzeba i to pomoże. Inaczej bym zwariowała chyba. No i towarzystwo jest fajne :)
    Zaliczam kolejny tydz i liczę, że jeszcze ich będzie kilka ale i tak jest już całkiem dobrze :)
    Zuch dziewczyna!!!!

  • Tigra Autorytet
    Postów: 721 861

    Wysłany: 21 kwietnia 2024, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,dziękuję za odpowiedzi.Biore nospę i nie jest najgorzej,pobolewa teraz raz za czas,ale łagodniej niz w czasie okresu.Dziś rano przebudziło mnie dziwne rozpieranie,ale szybko zasnęłam.Ćmił mnie w okolicach południa lewy jajnik(nie eiem czy powinien,bo jestem na cyklu sztucznym).Jutro idę na progesteron i może zrobię bsdanie,by ewentualnie wykryć chociażby próbę implantacji?



    Saimi długo już leżysz w szpitalu?

    Trinity_Nea lubi tę wiadomość

    ET 18.04.2024 wylęgnięty zarodek
    Beta hcg- 4 dpt 15
    6 dpt 70
    12 dpt 1298
    14 dpt 3800

    preg.png
  • Nefertiti89 Autorytet
    Postów: 1493 1770

    Wysłany: 21 kwietnia 2024, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Przyplątała mi się grzybica pochwy. Byłam u gina, dal mi globulki macmiror. Mężowi nic. Pytałam czy na pewno, to stwierdził, że skoro nie ma objawów to nie trzeba. A czy to nie jest tak, że może być bezobjawowy? I lepiej przeleczyc?

    Ostatnio zrobiłam sobie badanie genetyczne na celiakie. I niestety mam dwa geny obecne: HLA-DQ2(DQ2.2) i HLA-DQ8. Robiła któraś z Was te badania? Teraz planuję zbadać przeciwciała, żeby sprawdzić czy mam celiakie 🫣

    Claudia daj znać co u Ciebie 😘
    Saimi dobrze, że towarzystwo w szpitalu fajne 🙂 Czas szybciej minie.
    Tigra kciuki za ładny prog!

    preg.png

    👩 Ona '89
    🧑🏻 On '89

    IV IVF
    Reprofit Ostrawa

    FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
    9 dpt - beta <1,2 💔

    FET luty 2024 r. 🤞🍀
    CB 💔

    FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
    4 dpt prog. 17,10 ng/ml
    5 dpt ⏸️ beta 31,2
    7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
    12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
    18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
    21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
    30 dpt - jest ❤️
    Córeczka 🎀
    21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰

    "Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
    będzie daleko za twoimi plecami.
    Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
    pozostanie z tobą już na zawsze..."
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1392 1429

    Wysłany: 21 kwietnia 2024, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefertiti89 wrote:
    Cześć dziewczyny. Przyplątała mi się grzybica pochwy. Byłam u gina, dal mi globulki macmiror. Mężowi nic. Pytałam czy na pewno, to stwierdził, że skoro nie ma objawów to nie trzeba. A czy to nie jest tak, że może być bezobjawowy? I lepiej przeleczyc?

    Ostatnio zrobiłam sobie badanie genetyczne na celiakie. I niestety mam dwa geny obecne: HLA-DQ2(DQ2.2) i HLA-DQ8. Robiła któraś z Was te badania? Teraz planuję zbadać przeciwciała, żeby sprawdzić czy mam celiakie 🫣

    Claudia daj znać co u Ciebie 😘
    Saimi dobrze, że towarzystwo w szpitalu fajne 🙂 Czas szybciej minie.
    Tigra kciuki za ładny prog!


    Ja robiłam na celiakie. I też mi wyszły te 2 nieprawidłowe. Zalecona dieta bezglutenowa.

    Tigra - we wtorek będzie 3 tyg jak jestem w szpitalu.

    1 ivf i A na świecie ❤️🥰💓
    Czy będzie kolejny cud?

    age.png
  • Nefertiti89 Autorytet
    Postów: 1493 1770

    Wysłany: 21 kwietnia 2024, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Ja robiłam na celiakie. I też mi wyszły te 2 nieprawidłowe. Zalecona dieta bezglutenowa.

    Tigra - we wtorek będzie 3 tyg jak jestem w szpitalu.

    Czyli tylko na podstawie tych wyników genetycznych zalecono Ci dietę bez glutenu? Byłaś u dietetyka czy sama sobie radzisz?

    preg.png

    👩 Ona '89
    🧑🏻 On '89

    IV IVF
    Reprofit Ostrawa

    FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
    9 dpt - beta <1,2 💔

    FET luty 2024 r. 🤞🍀
    CB 💔

    FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
    4 dpt prog. 17,10 ng/ml
    5 dpt ⏸️ beta 31,2
    7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
    12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
    18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
    21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
    30 dpt - jest ❤️
    Córeczka 🎀
    21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰

    "Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
    będzie daleko za twoimi plecami.
    Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
    pozostanie z tobą już na zawsze..."
  • monester Autorytet
    Postów: 6910 6352

    Wysłany: 22 kwietnia 2024, 01:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefertiti89 wrote:
    Czyli tylko na podstawie tych wyników genetycznych zalecono Ci dietę bez glutenu? Byłaś u dietetyka czy sama sobie radzisz?
    Mi immunolog zlecił przeciwciała z krwi. Nie warto rezygnować z glutenu tylko na podstawie mutacji / predyspozycji genetycznych. Sprawdź przeciwciała - a masz jakieś objawy ze strony przewodu pokarmowego ? U osób które mają orzeczona celiakię to podstawa do diagnozy była biopsja kosmków jelitowych. Mi immunolog mówił, że wszystkie wyniki rozpatrujemy w oparciu o stan kliniczny pacjenta - nigdy samodzielnie.

  • Tigra Autorytet
    Postów: 721 861

    Wysłany: 22 kwietnia 2024, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie mogłam się powstrzymac i zrobiłam https://zapodaj.net/plik-OaLS7nzgIa
    Nie wiem czy mogę się cieszyć,ale poleciałam na badanie z krwi.
    Czy tam jest widoczny pasek czy mam przewidzenia?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2024, 10:32

    monester, Mati W., Nowa na forum lubią tę wiadomość

    ET 18.04.2024 wylęgnięty zarodek
    Beta hcg- 4 dpt 15
    6 dpt 70
    12 dpt 1298
    14 dpt 3800

    preg.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6910 6352

    Wysłany: 22 kwietnia 2024, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tigra wrote:
    Dziewczyny nie mogłam się powstrzymac i zrobiłam https://zapodaj.net/plik-OaLS7nzgIa
    Nie wiem czy mogę się cieszyć,ale poleciałam na badanie z krwi.
    Czy tam jest widoczny pasek czy mam przewidzenia?
    Jest widoczny cień, kciuki za betę. A Ty masz dzisiaj 4 dzień po transferze dopiero ?

‹‹ 465 466 467 468 469 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ