X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • Judith11 Znajoma
    Postów: 17 11

    Wysłany: 30 września, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosamunda wrote:
    Od początku do końca żadnych? Od początku czułaś, że to Twoje? A jak po urodzeniu? Jak decyzję o ivf z kd sobie uargumentowałaś? Na pewno na początku chyba był żal, że to nie Twoje komórki? W jakim jesteś wieku? Ja masę jednak wątpliwości.... Dopiero zaczynam proces. Podchodzę do ivf z kd w Polsce. Jestem po kilku nieudanych ivf ale na swoich komórkach. Teraz i wiek (44l.) i amh na to nie pozwala. Z jednej strony pragnę zostać mamą ale z drugiej ten ogromny lęk...Trochę zajmie mi przestudiowanie tych kilkuset stron. A gdybyś tak podsumowała. <3 W sensie czy jestem odosobnionym czy jednak nie ale koniec końców geny nie mają żadnego znaczenia?

    Ja na początku miałam duże obiekcje do KD, ale po nieudanych próbach na swoich i tym uczuciu bezsilności, że nic z własnych komórek nie wykrzesam, inaczej spojrzałam na ten temat. To trochę inaczej niż np. przy dawcy nasienia. Ty bierzesz tylko komórkę, ale tworzysz tego nowego człowieka z własnego ciała. Czyje ma być, jak nie Twoje? Co do genów - też myślałam, że to ma dla mnie duże znaczenie, aż zaczęłam obserwować dzieciaki z otoczenia. Wiele z nich jest bardzo podobne tylko do jednego rodzica. A Ty zawsze możesz powiedzieć, że Twój jest podobny do Twojej prababci od strony ojca i nikt nie będzie w stanie tego sprawdzić.

    Raija86, Rosamunda, EwelaKrk86, Martuśka87, WiosnyFanka, gusia, Nowa na forum, monester, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

  • Raija86 Ekspertka
    Postów: 123 320

    Wysłany: 30 września, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosamunda wrote:
    Cześć dziewczyny! Dołączam do Was w związku z tym, że moją jedyną szansą na macierzyństwo to ivf z kd. Z jednej strony bardzo się cieszę, że żyjemy w czasach z takimi możliwościami prokreacyjnymi a z drugiej jednak mam ogromny lęk czy pokocham dziecko z którym nie jestem związana genetycznie. Jak to było u Was? Czy tez miałyście/macie takie obawy? Co je rozwiało albo i nie? Pozdrawiam. :)
    Ludzie pokochują całym sercem dzieci z adopcji, a co dopiero tutaj. To tylko jedna maleńka komórka, a resztę tworzymy my sami: krew z krwi, kosteczka po kosteczce, mięsień po mięśniu. Jak można nie pokochać takiej małej istotki? Czujemy jej ruchy w sobie, nie śpimy w nocy, bo nas coś boli. Potem my przechodzimy trudy porodu i patrzymy na to stworzone przez nas cudo (tego jeszcze nie przeżyłam, ale tak to sobie wyobrażam). Męża też kocham całym sercem, a przecież nie mamy tych samych genów ;) plus dziecko będzie miało jego geny: osoby do tej pory najważniejszej w moim życiu. Ja tak to wszystko widzę i odczuwam.

    Rosamunda, Mmagda, Martuśka87, Promyczek 2024, WiosnyFanka, Nowa na forum, monester, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    preg.png[/url]
    Rocznik 86
    Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
    Bardzo niskie AMH: 0,5
    Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
    Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna.
    Beta 0
    Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
    Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
    Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
    Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie.
    3 czerwca transfer.
    5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
    10dpt: beta 239, trochę wyższy progesteron
    12 dpt: beta 457.4, nie mierzyłam progesteronu
    14dpt: beta 1377 (!), ładny progesteron
    14dpt: widać pęcherzyk
    21dpt: beta 18130 (!!), super progesteron
    6t2d: 5 mm i serduszko <3
    11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka :)
    20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
  • Cara Przyjaciółka
    Postów: 68 49

    Wysłany: 30 września, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosamunda wrote:
    Uffff, pocieszyłaś mnie. Już szukam tego wątku. <3 A na jakim etapie akceptacji kd jesteś aktualnie?
    Właśnie zaczęłam przygotowanie do transferu 🙈😂 Ale te wątpliwości nadal się tlą, byłam spokojniejsza przez ostatnie tygodnie, myślałem, że najgorsze przemyślenia już za mną, ale jak zaczął się TEN cykl to zaczynam panikować 😬

    Rosamunda lubi tę wiadomość

  • Rosamunda Znajoma
    Postów: 19 0

    Wysłany: 30 września, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judith11 wrote:
    Ja na początku miałam duże obiekcje do KD, ale po nieudanych próbach na swoich i tym uczuciu bezsilności, że nic z własnych komórek nie wykrzesam, inaczej spojrzałam na ten temat. To trochę inaczej niż np. przy dawcy nasienia. Ty bierzesz tylko komórkę, ale tworzysz tego nowego człowieka z własnego ciała. Czyje ma być, jak nie Twoje? Co do genów - też myślałam, że to ma dla mnie duże znaczenie, aż zaczęłam obserwować dzieciaki z otoczenia. Wiele z nich jest bardzo podobne tylko do jednego rodzica. A Ty zawsze możesz powiedzieć, że Twój jest podobny do Twojej prababci od strony ojca i nikt nie będzie w stanie tego sprawdzić.
    Rozumiem, że nikt oprócz Was (Ciebie i partnera) nie wie. A w przyszłości planujecie powiedzieć dziecku o kd?

  • Rosamunda Znajoma
    Postów: 19 0

    Wysłany: 30 września, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raija86 wrote:
    Ludzie pokochują całym sercem dzieci z adopcji, a co dopiero tutaj. To tylko jedna maleńka komórka, a resztę tworzymy my sami: krew z krwi, kosteczka po kosteczce, mięsień po mięśniu. Jak można nie pokochać takiej małej istotki? Czujemy jej ruchy w sobie, nie śpimy w nocy, bo nas coś boli. Potem my przechodzimy trudy porodu i patrzymy na to stworzone przez nas cudo (tego jeszcze nie przeżyłam, ale tak to sobie wyobrażam). Męża też kocham całym sercem, a przecież nie mamy tych samych genów ;) plus dziecko będzie miało jego geny: osoby do tej pory najważniejszej w moim życiu. Ja tak to wszystko widzę i odczuwam.
    Cudowne podejście. <3 Tak bardzo zazdroszczę. :)

  • Rosamunda Znajoma
    Postów: 19 0

    Wysłany: 30 września, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cara wrote:
    Właśnie zaczęłam przygotowanie do transferu 🙈😂 Ale te wątpliwości nadal się tlą, byłam spokojniejsza przez ostatnie tygodnie, myślałem, że najgorsze przemyślenia już za mną, ale jak zaczął się TEN cykl to zaczynam panikować 😬
    U mnie to samo! Im bliżej tym gorzej! Coraz więcej obaw i wątpliwości...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września, 14:00

  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2430 2119

    Wysłany: 30 września, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosamunda wrote:
    Od początku do końca żadnych? Od początku czułaś, że to Twoje? A jak po urodzeniu? Jak decyzję o ivf z kd sobie uargumentowałaś? Na pewno na początku chyba był żal, że to nie Twoje komórki? W jakim jesteś wieku? Ja masę jednak wątpliwości.... Dopiero zaczynam proces. Podchodzę do ivf z kd w Polsce. Jestem po kilku nieudanych ivf ale na swoich komórkach. Teraz i wiek (44l.) i amh na to nie pozwala. Z jednej strony pragnę zostać mamą ale z drugiej ten ogromny lęk...Trochę zajmie mi przestudiowanie tych kilkuset stron. A gdybyś tak podsumowała. <3 W sensie czy jestem odosobnionym czy jednak nie ale koniec końców geny nie mają żadnego znaczenia?
    Wystarczy przeczytać kilka ostatnich miesięcy, podobne pytania są w miarę regularnie. Wiele z nas ma jakieś obawy, ja nie miałam wątpliwości, ale właśnie obawy... ostatecznie jestem przekonana o słuszności podjętej decyzji od dnia pierwszego nieudanego transferu (dopiero 4 się udał, jak widać w stopce), wtedy poczułam, że to mój kropeczek. Teraz obok mnie śpi synek, którego kocham nad życie

    Raija86, Rosamunda, WiosnyFanka, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 742 456

    Wysłany: 30 września, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu jak ja Was kocham 🫶🏼🫶🏼🫶🏼 co ja bym bez Was zrobiła! Dziękuje , od rana już jestem dzięki Wam spokojna 😌
    Chętnie wystawie dupsko do tego kopa :D bo zasłużyłam :D

    Martuśka87, WiosnyFanka, Raija86, Elka198321, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • Judith11 Znajoma
    Postów: 17 11

    Wysłany: 30 września, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosamunda wrote:
    Rozumiem, że nikt oprócz Was (Ciebie i partnera) nie wie. A w przyszłości planujecie powiedzieć dziecku o kd?

    Jeszcze nie wiemy, zobaczymy jak wyjdzie.

  • WiosnyFanka Autorytet
    Postów: 2205 2994

    Wysłany: 30 września, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosamunda wrote:
    Od początku do końca żadnych? Od początku czułaś, że to Twoje? A jak po urodzeniu? Jak decyzję o ivf z kd sobie uargumentowałaś? Na pewno na początku chyba był żal, że to nie Twoje komórki? W jakim jesteś wieku? Ja masę jednak wątpliwości.... Dopiero zaczynam proces. Podchodzę do ivf z kd w Polsce. Jestem po kilku nieudanych ivf ale na swoich komórkach. Teraz i wiek (44l.) i amh na to nie pozwala. Z jednej strony pragnę zostać mamą ale z drugiej ten ogromny lęk...Trochę zajmie mi przestudiowanie tych kilkuset stron. A gdybyś tak podsumowała. <3 W sensie czy jestem odosobnionym czy jednak nie ale koniec końców geny nie mają żadnego znaczenia?

    Od początku do końca nie miałam absolutnie żadnych wątpliwości. Po 3 nieudanych procedurach na swoich komórkach wiedziałam, że jest to jedyna droga do tego, by zostać mamą. Pewnie, że czuję że to moje dziecko. Nosiłam Go pod sercem, więc nie ma innej opcji ;-) Oczywiście wciąż pamiętam, że jest na świecie dzięki komórce obcej kobiety, nie jestem typem zakłamujacym rzeczywistość. Czasem sobie nawet w duchu wspomnę, że musiała to być mega fajna babka, bo moje dziecię jest mega pogodne niemal od urodzenia.

    Nie argumentowałam sobie całej tej sytuacji, jestem typem zadaniowca, więc to mi na pewno pomogło. Nie musiałam też przechodzić żadnej żałoby, o której niektóre dziewczyny piszą. Mało tego, chyba nawet w duchu cieszyłam się ostatecznie że procedury na moich komórkach nie wyszły. Cholera wie jak (że względu na mój wiek) to wszystko by się skończyło.

    Zachodząc w szczęśliwą ciążę miałam 42 lata, urodziłam chwilę po 43 urodzinach.

    Sytuacje są jednak naprawdę różne. Adopcja prenatalna na pewno nie jest dla wszystkich. Niektóre dziewczyny potrzebują czasu na rozwianie pojawiających się wątpliwości, niektóre korzystają z pomocy psychologa, a jeszcze inne ostatecznie rezygnują. To na pewno nie jest dla wszystkich. Trzeba się liczyć z konsekwencjami na całe życie. To w końcu sprowadzenie nowego życia na świat, dla którego już na zawsze będzie się całym światem.

    Ja jednak zachęcam do prześledzenia wątku. Jest tego trochę, ale znajdziesz tu naprawdę sporo różnych wpisów - i od dziewczyny które zostały mamami i takich, które po jednym, dwóch wpisach ostatecznie prawdopodobnie zrezygnowały.

    Raija86, Nowa na forum, Trinity_Nea, Rosamunda lubią tę wiadomość

    Starania od 2019.
    ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
    FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
    FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
    FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
    31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
    8+1: CRL - 1,73cm;
    11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
    13+6: CRL - 7,97cm
    21+4: połowkowe (475g Człowieka)
    35+5: narodziny synusia - 2450g

    age.png
  • WiosnyFanka Autorytet
    Postów: 2205 2994

    Wysłany: 30 września, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmagda wrote:
    Cześć.Ja tez dołączam do wątku.Jestem po 3 procedurach na własnych komórkach ostatni transfer udany w sierpniu ale zakończony w 5 tygodniu.Jednego dnia decyzja o KD drugiego telefon do kliniki i szok mają dawczynię punkcja za 2 dni.Watpliwosci żadnych po tym wszystkim co przeszłam przez 2 lata i niesamowite jest to że mamy taką możliwość.Trzymajcie kciuki za piękne zarodki.

    Trzymamy!
    Melduj nam jak idzie hodowla!

    Mmagda lubi tę wiadomość

    Starania od 2019.
    ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
    FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
    FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
    FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
    31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
    8+1: CRL - 1,73cm;
    11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
    13+6: CRL - 7,97cm
    21+4: połowkowe (475g Człowieka)
    35+5: narodziny synusia - 2450g

    age.png
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 742 456

    Wysłany: 30 września, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przypomnijcie mi w którym dpt blastocysty robilyscie sikańca 🙈 bo żem skleroza.
    5?

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • WiosnyFanka Autorytet
    Postów: 2205 2994

    Wysłany: 30 września, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Przypomnijcie mi w którym dpt blastocysty robilyscie sikańca 🙈 bo żem skleroza.
    5?

    Ja robiłam w 5dpt, ale to był zły pomysł, bo testy wychodziły białe jak śnieg. Beta sprawdzona w 8dpt była pozytywna.

    Trinity_Nea, Claudia Ferrari, Nowa na forum lubią tę wiadomość

    Starania od 2019.
    ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
    FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
    FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
    FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
    31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
    8+1: CRL - 1,73cm;
    11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
    13+6: CRL - 7,97cm
    21+4: połowkowe (475g Człowieka)
    35+5: narodziny synusia - 2450g

    age.png
  • Raija86 Ekspertka
    Postów: 123 320

    Wysłany: 30 września, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Przypomnijcie mi w którym dpt blastocysty robilyscie sikańca 🙈 bo żem skleroza.
    5?
    Ja robiłam betę w 5dpt, bo tak się robi w mojej klinice, a jak wróciłam do domu, to zrobiłam test i wyszła blada kreska :) beta była 9.

    Claudia Ferrari lubi tę wiadomość

    preg.png[/url]
    Rocznik 86
    Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
    Bardzo niskie AMH: 0,5
    Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
    Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna.
    Beta 0
    Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
    Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
    Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
    Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie.
    3 czerwca transfer.
    5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
    10dpt: beta 239, trochę wyższy progesteron
    12 dpt: beta 457.4, nie mierzyłam progesteronu
    14dpt: beta 1377 (!), ładny progesteron
    14dpt: widać pęcherzyk
    21dpt: beta 18130 (!!), super progesteron
    6t2d: 5 mm i serduszko <3
    11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka :)
    20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
  • Martuśka87 Ekspertka
    Postów: 218 233

    Wysłany: 30 września, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia Ferrari wrote:
    Przypomnijcie mi w którym dpt blastocysty robilyscie sikańca 🙈 bo żem skleroza.
    5?
    Ja sikańcs robiłam w 7dpt i była już jasna kreska .a 8dpt zrobiłam betę i była 117

    Claudia Ferrari lubi tę wiadomość

    Ona 36 AMH- 0,352☹️
    On 41 słabe nasienie
    2006 ciąża naturalna dziewczynka 🥰
    2012 ciąża naturalna dziewczynka 🥰

    2014 torbiel jajnika prawego-operacja
    2018 torbiel jajnika lewego-operacja
    2019 torbiel jajnika prawego operacja

    Styczeń 2023 rozpoczęcie starań o trzecią 🤰

    04.2024 I inseminacja ☹️

    05.2024. II inseminacja ☹️

    06.2024 I in vitro ,5 komórek ,3 zarodki które przestały się rozwijać w 3 dobie ☹️

    07.2024 II in vitro ,2 komórki b.słabe ☹️

    20.08.2024 In vitro z KD
    09.09.2024 transfer 4.1.1 🥰 5.1.1 ❄️
    8 dpt - 117
    10 dpt- 316
    22 dpt - pęcherzyk zarodkiem i ❤️
    9t6d - 2.99 cm i tętno 173

    Cudzie trwaj 🙏🙏🥰
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1166 1283

    Wysłany: 30 września, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba tylko u mnie w 6 dpt było biało aż raziło 🤣

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2160 3002

    Wysłany: 30 września, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wie777 wrote:
    Jak myślicie i jak wiecie, czy jeśli mamy blastocysty 6 dniowe BB, i do tego kir AA i dwa nieudane transfery, z czego drugi z accofilem, to nie lepiej podejs do drugiej procedury ?

    Niestety z immunologiem leżę, więc nie umiem odpowiedzieć.
    Ile Wam zostało zarodków?

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2160 3002

    Wysłany: 30 września, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Claudia- tęskniłam za tą Twoją paniką 🤣
    Dasz nam popalić przez najbliższe 9miesięcy 😝

    Claudia Ferrari, Saimi lubią tę wiadomość

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
  • Claudia Ferrari Autorytet
    Postów: 742 456

    Wysłany: 30 września, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha Teiniti, Saimi ja za waszymi cierpliwymi komentarzami do mnie tez :D w końcu mam znowu komu pomarudzic :p chyba ze beta wyjdzie 0, to szybciej skończę marudzić :D

    I transfer - 0 efektu
    II transfer - puste jajo płodowe
    III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
    5/11/2024 8+4 💔
  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2160 3002

    Wysłany: 30 września, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o pytania o KD.
    U nas po 3 nieudanych procedurach na moich komórkach zapadła decyzja (od początku mieliśmy ustalone z mężem: plan A, B, C...)
    Musiałam odżałować =odpłakać swoje komórki, ale nigdy nie podważałam słuszności decyzji.
    Udało się za pierwszym razem (klinika w PL, bank z Hiszpanii, komórki mrożone).
    Wątpliwości (czy nie będę kochać za mało? czy nie będę myśleć, że to obce dziecko?) były. Pojawiały się i znikały w ciąży. Od urodzenia ich brak. To ja nosiłam Córeczkę pod sercem, ja czułam jej ruchy, ja wydałam na świat, ja karmię piersią, ja wychowuję. To ja jestem jej mamą! A dodatkowo wyczytałam, że ok.4% materiału genetycznego przechodzi od matki do płodu w czasie ciąży i tego się również uczepiłam 😉

    U nas wiedzą o KD najbliżsi- nie ma to dla nich znaczenia. Małej chcemy powiedzieć- niech z tym rośnie i będzie to dla niej coś zupełnie naturalnego (powiedzmy jak to, że ludzie mają różne grupy krwi, tak dziecko może pojawić się w rodzinie w różny sposób: od naturalnego poczęcia po adopcję). Uważamy, że obciążenia genetyczne mogą być kiedyś ważne dla jej zdrowia, a z mojej strony rodziny nie będzie ich miała. Musi to więc wiedzieć.

    A podobieństwo? Miny robi głównie męża. Naśladuje mnie na każdym kroku. Włosy i oczy moje.
    Tak jak Dziewczyny pisały- dzieci genetyczne też różnią się bardzo między sobą (patrz ja i moja siostra- od wyglądu po charakter zupełnie inne).
    Zupełnie się tym nie przejmuję.

    Raija86, Nowa na forum lubią tę wiadomość

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
‹‹ 559 560 561 562 563 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ