X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea a jak rozpoznajesz ze blastki byly zdegenerowane?

    Lukrecja widzialas zdjecia dawczyni?
    Powiedz prosze czy myslisz o niej czasem?
    Czy jak ma sie malenstwo w rekach, ktore Ty urodzilas to jest to niewazne?

    Dana721 lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2018, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    Bea a jak rozpoznajesz ze blastki byly zdegenerowane?

    Lukrecja widzialas zdjecia dawczyni?
    Powiedz prosze czy myslisz o niej czasem?
    Czy jak ma sie malenstwo w rekach, ktore Ty urodzilas to jest to niewazne?
    Po prostu nie wyglądały ładnie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lukrecja wrote:
    Zdjęcie z dzieciństwa. Pewnie że myślę :)
    I jakie to uczucie jak myślisz o niej? Wdzięczność i radość czy smutek czy coś jeszcze innego?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lukrecja wrote:
    Przede wszystkim niedowierzanie,że wszystko się udało,że malutka leży przy mnie,że jest. Potem coś w rodzaju smutku kiedy myślę o dawczyni. Że już nie wspomnę o swoich irracjonalnych lekach przed porodem, że np pomylili jajeczka i dziecko będzie mulatem, bądź będzie ciemne jak Cyganiatko. Oboje jesteśmy niebieskookimi blondynami więc byłoby to dziwne :)
    Ja najprawdopodobniej stoję przed tym wyborem teraz, ale bardzo się boję. Jest to dużo przeróżnych lęków, ale przede wszystkim ogromny smutek wynikający z tego, że ja sama nie mogę prawdopodobnie być genetyczną matką. Jakoś tego nie ogarniam swoim rozumem. Długo mi zajęło znalezienie mojego ukochanego męża i teraz jak mam wreszcie bardzo szczęśliwy związek, stabilną sytuację finansową i życiową i moglibyśmy wszystko dziecku dać to okazuje się że już jest za późno.

    Tym bardziej jest to frustrujące, że mam jeszcze jajeczka, dobrze się stymuluję, za każdym razem 7 zarodków i żaden nie jest prawidłowy. To mnie dobija, bo nawet w moim wieku powinnam mieć jeszcze choć jedną lub dwie prawidłowe komórki. Do tego dochodzi frustracja, bo nie wiem czy kliniki naprawdę robią co mogą czy po prostu tracimy z nimi czas. Jest to najtrudniejszy czas w moim życiu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2018, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lukrecja wrote:
    Jeśli mogłabym dac radę, na Twoim miejscu spróbowałabym na swoich komórkach i wzięła 3 dniowe zarodki i spróbowałabym transferu.
    Zobaczymy co powie dr Lewandowski ale chyba tak zrobimy.

    Dana721 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Raz jeszcze ogromne gratulacje Lukrecja :)
    W końcu tulisz swój wyczekany cud :)
    Coś pięknego, mam nadzieję, że każda z nas pozna to uczucie :)
    Bea, wiem że to trudne, ale postaraj się wyluzować i zrelaksować do wizyty :) Oszalejesz jak będziesz się tak zadręczać :( Wiem, że to niełatwe.. Ale wiem też, że można :) Powodzenia w Novum!

    Ja czekam na @, od 3 dnia cyklu zaczynam łykać estrofem i w 13-14dc mamy zjawić się w klinice na podgląd endo, chcą sprawdzić jak reaguję na ten lek. I zaczną szukać naszej dawczyni :) Zmieniliśmy klinikę na Bociana, w Salve troszkę rzeczy przestało mi pasować i podjęliśmy decyzję, że jednak wracamy do Bociana. Zmieniliśmy tylko oddział z Białegostoku na Warszawę, będzie bliżej.

    Znalazłam też super ofertę Gyncentrum w Katowicach, dają gwarancję znalezienia dawczyni w 1 tydzień i gwarancję 2 dobrych zarodków.. Ale niestety cena powalająca, 20.900zł. :/
    Za to kuszą krótkim czasem oczekiwania.. Ehh, cholerne pieniążki :/

    Bea77, Lukrecja, Magdala, Dana721 lubią tę wiadomość

  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 1 maja 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bea, zrozumiale ze tak się czujesz , wiem ze to być może wydać się banalne ale na wszystko potrzeba czasu , nie da się przeskoczyć trudnych etapów , niektórym zejdzie lata innym miesiące , mi zeszły lata żeby nie czuć ze wszystko co dobre już za mną, nawet nie wspomnę co myślałam nt KD , bardzo trudne to było bardzo, ale po prostu przechodzi , trochę jak z żałobą i jej etapami, nigdy nie będzie tak samo , ale to nie znaczy ze do końca życia będzie tak ciężko.

    Z całego serca trzymam kciuki żeby się udało , za ciebie i rzecz jasna wszystkie dziewczyny !

    Bea77, Dana721 lubią tę wiadomość

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2018, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    bea, zrozumiale ze tak się czujesz , wiem ze to być może wydać się banalne ale na wszystko potrzeba czasu , nie da się przeskoczyć trudnych etapów , niektórym zejdzie lata innym miesiące , mi zeszły lata żeby nie czuć ze wszystko co dobre już za mną, nawet nie wspomnę co myślałam nt KD , bardzo trudne to było bardzo, ale po prostu przechodzi , trochę jak z żałobą i jej etapami, nigdy nie będzie tak samo , ale to nie znaczy ze do końca życia będzie tak ciężko.

    Z całego serca trzymam kciuki żeby się udało , za ciebie i rzecz jasna wszystkie dziewczyny !
    Czy Ty Em80 masz dziecko z KD?

  • Magdala Autorytet
    Postów: 3479 13515

    Wysłany: 1 maja 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze ja nie gratulowalam Lukrecji. <3

    I uwazam, ze nie powinno sie zawracac sobie glowy dawczynia. To wspaniale, ze byl taki ktos i oddal nam komorki, ale to wszystko. Naprawde uwazacie, ze ten przekazany zlepek DNA jest wazniejszy od calego etapu ciazy, porodu i co najwazniejsze wychowania dziecka, calej odpowiedzialnosci, ktora to matka bierze na siebie( nie dawczyni!) ??
    Przeszlosc jest za nami, zyjemy dzis, ewentualnie mozemy sobie zerkac w przyszlosc z nadzieje, ze bedzie jasna i radosna. :-)

    Never lose hope kciuki za szybie znaezienie dawczyni. <3

    Bea, przypominala mi sie jedna dziewczyna z ovu. Leczyla sie w Angeliusie. Przed 30. Miala 5 lub 6 blastek gotowych do zamrozenia i w szostym dniu dostala wiadomosc, ze nie ma nic zamrozonego. Udzielala sie tez na watku ivf pod pseudo frelcia o ile dobrze pamietam. Podobna sytuacja do Twojej.

    never_lose_hope, Dana721, Lukrecja, sylwia80, Muchacha lubią tę wiadomość

    Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo.
  • eM80 Autorytet
    Postów: 568 451

    Wysłany: 1 maja 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie mam dziecka i nigdy nie byłam w ciąży , ale wcześniej jeszcze dodatkowo na sama myśl o KD pękało mi serce, teraz nic nie czuje tzn nic negatywnego ...

    38 lat, starania od 2013
    2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
    2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
    2018, kumulacja komórek x2
    2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdala wrote:
    Jeszcze ja nie gratulowalam Lukrecji. <3

    I uwazam, ze nie powinno sie zawracac sobie glowy dawczynia. To wspaniale, ze byl taki ktos i oddal nam komorki, ale to wszystko. Naprawde uwazacie, ze ten przekazany zlepek DNA jest wazniejszy od calego etapu ciazy, porodu i co najwazniejsze wychowania dziecka, calej odpowiedzialnosci, ktora to matka bierze na siebie( nie dawczyni!) ??
    Przeszlosc jest za nami, zyjemy dzis, ewentualnie mozemy sobie zerkac w przyszlosc z nadzieje, ze bedzie jasna i radosna. :-)

    Never lose hope kciuki za szybie znaezienie dawczyni. <3

    Bea, przypominala mi sie jedna dziewczyna z ovu. Leczyla sie w Angeliusie. Przed 30. Miala 5 lub 6 blastek gotowych do zamrozenia i w szostym dniu dostala wiadomosc, ze nie ma nic zamrozonego. Udzielala sie tez na watku ivf pod pseudo frelcia o ile dobrze pamietam. Podobna sytuacja do Twojej.
    Dzięki, spróbuję ją odszukać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2018, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eM80 wrote:
    nie mam dziecka i nigdy nie byłam w ciąży , ale wcześniej jeszcze dodatkowo na sama myśl o KD pękało mi serce, teraz nic nie czuje tzn nic negatywnego ...
    Mi niedługo stuka 41 lat a mąż starszy ode mnie, więc za dużo czasu nie mamy na jakieś dywagacje i zastanawianie się latami...Albo wóz albo przewóz. Dokładnie rok nam zleciał na kolejnych próbach in vitro. Jesteśmy psychicznie i finansowo wykończeni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2018, 14:34

  • Dana721 Autorytet
    Postów: 305 473

    Wysłany: 1 maja 2018, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea,przykro mi ze tak zle zakonczyla sie ta Wasza ostatnia proba, jestem naprawde w szoku bo myslalam ze tym razem z HGH naprawde sie uda,czuje sie winna bo tak namawialam na to HGH, ale ja naprawde wierze ze to pomaga,slyszalam o innych przypadkach gdzie przy uzyciu sie udalo
    Sprobuj chociaz jeden transfer ale nie z jednym zarodkiem,mysle ze nawet 3 by bylo najlepiej,trzymam kciuki za wizyte u lekarza.

    Bea77 lubi tę wiadomość

    Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
    Starania na powaznie od 2012
    2014 ciaza (poronienie )
    2014 IUI (3 razy)
    2014 IVF
    2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
    2015 IVF
    2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017)
  • Dana721 Autorytet
    Postów: 305 473

    Wysłany: 1 maja 2018, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Never lose hope,zycze Ci powodzenia i trzymam kciuki.

    Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
    Starania na powaznie od 2012
    2014 ciaza (poronienie )
    2014 IUI (3 razy)
    2014 IVF
    2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
    2015 IVF
    2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2018, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dana721 wrote:
    Bea,przykro mi ze tak zle zakonczyla sie ta Wasza ostatnia proba, jestem naprawde w szoku bo myslalam ze tym razem z HGH naprawde sie uda,czuje sie winna bo tak namawialam na to HGH, ale ja naprawde wierze ze to pomaga,slyszalam o innych przypadkach gdzie przy uzyciu sie udalo
    Sprobuj chociaz jeden transfer ale nie z jednym zarodkiem,mysle ze nawet 3 by bylo najlepiej,trzymam kciuki za wizyte u lekarza.
    W Polsce chyba nie podają trzech zarodków na raz. Maksymalnie można chyba dwa. Nie martw się, ja o tym HGH zaczęłam się dowiadywać zanim jeszcze usłyszałam od Ciebie, że to działa. I może działało tylko klinika coś schrzaniła. Już się nie dowiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2018, 16:36

    Dana721 lubi tę wiadomość

  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 1 maja 2018, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea jak widac u mnie hgh tez nie pomoglo, to byla moja najgorsza stymulacja.

    Lukrecja dziekuje za odpowiedz :)

    Bea77, Lukrecja, Dana721 lubią tę wiadomość

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2018, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    Bea jak widac u mnie hgh tez nie pomoglo, to byla moja najgorsza stymulacja.

    Lukrecja dziekuje za odpowiedz :)
    Polubiłam nie dlatego, że się cieszę tylko dlatego że się solidaryzuję.

    niezapominajka2017 lubi tę wiadomość

  • Dana721 Autorytet
    Postów: 305 473

    Wysłany: 1 maja 2018, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mysle ze klinika cos spieprzyla.

    Bea77 lubi tę wiadomość

    Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
    Starania na powaznie od 2012
    2014 ciaza (poronienie )
    2014 IUI (3 razy)
    2014 IVF
    2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
    2015 IVF
    2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017)
  • Dana721 Autorytet
    Postów: 305 473

    Wysłany: 1 maja 2018, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka, nie wiem co u Ciebie poszlo zle,jestem naprawde zdziwiona ze to HGH sie nie sprawdzilo ale wierze ze jeszcze sie uda❤

    niezapominajka2017 lubi tę wiadomość

    Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
    Starania na powaznie od 2012
    2014 ciaza (poronienie )
    2014 IUI (3 razy)
    2014 IVF
    2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
    2015 IVF
    2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017)
  • karolcia35 Autorytet
    Postów: 4915 4004

    Wysłany: 2 maja 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lukrecja wrote:
    Jeśli mogłabym dac radę, na Twoim miejscu spróbowałabym na swoich komórkach i wzięła 3 dniowe zarodki i spróbowałabym transferu.
    Podpisuje się obiema rękami ZA!!!

    Dana721 lubi tę wiadomość

    AMH 0,54
    10.2014 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    05.2015 brak oocytów
    03.2016 brak oocytów
    08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna :(
    02.2017 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    mlr 0%, I seria szczepień mlr 38% :)
    10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio :( 03.2018 crio :( 09.2018 crio :(
    12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
    NK 16,5%
    07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 :( ciąża ektopowa
‹‹ 143 144 145 146 147 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ