X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4946

    Wysłany: 9 lipca 2020, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    freta wrote:
    Cześć Dziewczyny.
    Przede wszystkim chciałam podziękować Skittels za podzielenie się swoim doświadczeniem z jogą hormonalną u pani Ireny Kertyczak z happy joga. Też mam za sobą ten kurs i teraz, po wielu latach starań, dwóch nieudanych ivf jestem w naturalnej ciąży. Na bank hormony się poprawiły po jodze, bo już po dwóch miesiącach zauważyłam, że włosów wypada mi znacząco mniej, a po trzech miesiącach byłam już w ciąży :) Myślę, że coś w tym jest, bo i Tobie Skittels udało się naturalnie :)
    A wg lekarzy szanse na naturalną ciążę z naszymi wynikami były jakby wygrać szóstkę w lotka...

    Innym dobrym duszyczkom tego forum także dziękuję za cenne rady, z których nie raz korzystałam. :*

    Nie poddawajcie się dziewczyny. Jeszcze będzie kiedyś dobrze!
    Gratulacje 🥰🥰🥰

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 9 lipca 2020, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    Tak to zupełnie inna joga, tutaj najważniejszy jest oddech, który dotlenia i masuje jajniki tak, aby je pobudzić do wytwarzania hormonów. Pamietam jak Pani Irena mowila, ze większość ludzi źle oddycha i przez to narządy są niedotlenione... u mnie to chyba miało duze znaczenie, mam w ogóle wąski nos, i jeszcze zatkane zatoki... na bank bardzo płytko oddycham, i może jajniki mi wysiadły ... na pewno nie chodzi w tej jodze o relaks, tylko intensywne oddychanie wraz z ćwiczeniami. Mi poleciła ten kurs forumowiczka tez z niskim amh, której inv udało się za 1 razem, miała jedno jajeczko i zaskoczyło, a ona dowiedziała się od kobiety tez z niskim amh, której nie wyszły 2 in vitro, a udało się naturalnie po ćwiczeniach z jogi hormonalnej... w ogóle ta joga jest polecana kobietom po 35 r . z., aby zachować hormony na prawidłowym poziomie... pani Irena organizuje także wyjazdy letnie z joga hormonalna... Maggi a może Ty tez tego spróbuj?
    Muszę Wam się przyznać, że ukończyłam ten kurs u p. Ireny Ketryczak na przelomie 2019 i 2020. Uważam, że ćwiczenia są ok i rzeczywiście mogą działać, niestety po kursie tylko kilka razy udało mi się poćwiczyć w domu. Szczerze to miałam pewien problem z prowadząca, w sensie takim, że bardzo nieswojo czułam się w jej towarzystwie. Miałam wrażenie że się wywyższała, budowała dystans i czasem była niemiła. Oczywiście jest to moja subiektywna opinia ale ogólnie cieszę się, że byłam na tym kursie. W każdym razie zabrakło mi motywacji i systematyczności, a że miałam mega intensywny czas później to poszło to trochę w niepamięć.
    Teraz, jak tylko uporam się z poronieniem może się zmotywuję i zacznę ćwiczyć, tylko boję się że pozapominałam jak wykonuje się te oddechy i poszczególne ćwiczenia. Czy gdzieś można to sobie odświeżyć?

    Ari, Skittles lubią tę wiadomość

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 9 lipca 2020, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klinika płodności w UK jest cały czas zamknięta z uwagi na wirusa, a jak tam dzwoniłam to kazali czekać na swoją kolej, bo niby już umawiają wizyty telefoniczne. Stwierdziłam, że wyślę do nich list, bo lekarka z Invicty kazała ich cisnąć. Wobec tego napisałam, że mam niskie AMH, że zostało mi tylko 10 miesięcy (robią tylko do 40tki), żeby przystąpić do 2 refundowanych procedur, a nie zostałam jeszcze nawet dodana do listy oczekujących na IVF (takie tu są procedury).
    List wysłałam 6 dni temu i dziś zadzwoniła do mnie kobieta z kliniki oferując konsultacje telefoniczną w środę 😲 Chyba rzeczywiście dodali dwa do dwóch i wyszło im, że mamy mało czasu, bo moje wyniki leżały u nich rok czasu i nikt nic nie robił.
    W każdym razie cieszę się, że w końcu coś się zacznie dziać 🙂 Może poznam jakąś datę, jakieś dalsze kroki 🤗

    Maggi, Cherry78, Kla_Mum, Ari, Niezapominajka5, sisi, Mała86, Megii_81 lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 9 lipca 2020, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Klinika płodności w UK jest cały czas zamknięta z uwagi na wirusa, a jak tam dzwoniłam to kazali czekać na swoją kolej, bo niby już umawiają wizyty telefoniczne. Stwierdziłam, że wyślę do nich list, bo lekarka z Invicty kazała ich cisnąć. Wobec tego napisałam, że mam niskie AMH, że zostało mi tylko 10 miesięcy (robią tylko do 40tki), żeby przystąpić do 2 refundowanych procedur, a nie zostałam jeszcze nawet dodana do listy oczekujących na IVF (takie tu są procedury).
    List wysłałam 6 dni temu i dziś zadzwoniła do mnie kobieta z kliniki oferując konsultacje telefoniczną w środę 😲 Chyba rzeczywiście dodali dwa do dwóch i wyszło im, że mamy mało czasu, bo moje wyniki leżały u nich rok czasu i nikt nic nie robił.
    W każdym razie cieszę się, że w końcu coś się zacznie dziać 🙂 Może poznam jakąś datę, jakieś dalsze kroki 🤗
    Super, że coś się ruszyło ✊✊✊✊🍀🍀🍀🍀

    Annie1981, Ari lubią tę wiadomość

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 9 lipca 2020, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi wrote:
    Muszę Wam się przyznać, że ukończyłam ten kurs u p. Ireny Ketryczak na przelomie 2019 i 2020. Uważam, że ćwiczenia są ok i rzeczywiście mogą działać, niestety po kursie tylko kilka razy udało mi się poćwiczyć w domu. Szczerze to miałam pewien problem z prowadząca, w sensie takim, że bardzo nieswojo czułam się w jej towarzystwie. Miałam wrażenie że się wywyższała, budowała dystans i czasem była niemiła. Oczywiście jest to moja subiektywna opinia ale ogólnie cieszę się, że byłam na tym kursie. W każdym razie zabrakło mi motywacji i systematyczności, a że miałam mega intensywny czas później to poszło to trochę w niepamięć.
    Teraz, jak tylko uporam się z poronieniem może się zmotywuję i zacznę ćwiczyć, tylko boję się że pozapominałam jak wykonuje się te oddechy i poszczególne ćwiczenia. Czy gdzieś można to sobie odświeżyć?
    Ja to podchodzę bardziej na chłodno do takich spraw, poszłam tam, aby nauczyć się ćwiczeń i żeby je sama wykonywać w domu, prowadząca nie musiała mnie do siebie przekonywać, przecież to tylko 4 spotkania, aby poznać ćwiczenia do samodzielnej praktyki. Mam porównanie, bo chodziłam tez na jogę hormonalna w inne miejsce, ale tam były zajęcia stałe co tydzień jak w klubie fitness, na które tracilam 3 h dwa razy w tyg. Mogę tylko powiedzieć, ze p Irena rzeczywiście dokładnie tłumaczyła o co chodzi z tym oddechem i podchodziła do każdego uczestnika sprawdzając czy wykonuje poprawnie ten oddech. Na tej drugiej jodze nie było takiej dokładnej nauki oddechu i wykonywałam go niepoprawnie...dla mnie to było najważniejsze, wyniosłam z kursu co było dla mnie najbardziej istotne i tyle... dla mnie p Irena robi dobra robotę 😎... z odświeżaniem, to wiem, ze można jeszcze raz odbyć pojedyncze zajęcia na kursie tych 4 spotkań z p Irena, ale chyba nie będziesz zainteresowana ☺️, dostałaś na ostatnich zajęciach kartkę z rozpiska ćwiczeń, jeśli jej nie masz to mogę Ci podesłać 😎 tez będę sobie przypominać ćwiczenia z ta rozpiska... w necie chyba nie ma tych ćwiczeń pokazanych... Maggi przecież te jogę wystarczy cwiczyc 10-15 min 2-3 razy w tyg 😎 trzymam kciuki, żebyś się zmobilizowała ☺️

    Cherry78, Maggi, Ari lubią tę wiadomość

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 9 lipca 2020, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    Ja to podchodzę bardziej na chłodno do takich spraw, poszłam tam, aby nauczyć się ćwiczeń i żeby je sama wykonywać w domu, prowadząca nie musiała mnie do siebie przekonywać, przecież to tylko 4 spotkania, aby poznać ćwiczenia do samodzielnej praktyki. Mam porównanie, bo chodziłam tez na jogę hormonalna w inne miejsce, ale tam były zajęcia stałe co tydzień jak w klubie fitness, na które tracilam 3 h dwa razy w tyg. Mogę tylko powiedzieć, ze p Irena rzeczywiście dokładnie tłumaczyła o co chodzi z tym oddechem i podchodziła do każdego uczestnika sprawdzając czy wykonuje poprawnie ten oddech. Na tej drugiej jodze nie było takiej dokładnej nauki oddechu i wykonywałam go niepoprawnie...dla mnie to było najważniejsze, wyniosłam z kursu co było dla mnie najbardziej istotne i tyle... dla mnie p Irena robi dobra robotę 😎... z odświeżaniem, to wiem, ze można jeszcze raz odbyć pojedyncze zajęcia na kursie tych 4 spotkań z p Irena, ale chyba nie będziesz zainteresowana ☺️, dostałaś na ostatnich zajęciach kartkę z rozpiska ćwiczeń, jeśli jej nie masz to mogę Ci podesłać 😎 tez będę sobie przypominać ćwiczenia z ta rozpiska... w necie chyba nie ma tych ćwiczeń pokazanych... Maggi przecież te jogę wystarczy cwiczyc 10-15 min 2-3 razy w tyg 😎 trzymam kciuki, żebyś się zmobilizowała ☺️
    Tak, mam tę kartkę, nawet z moimi zapiskami, mam nadzieję że je rozszyfruję 😀 Oddechy na szczęście sobie przypomniałam , więc to taki plus. Mi ta joga zajmowała 40 minut lub więcej, może później jest szybciej. Nie wiem, jak już będę mogła zacząć ćwiczyć to się za to zabiorę, liczę na to, że będę teraz miała trochę więcej czasu, więc na spokojnie.
    Co do fachowości i merytoryki to nie mam zastrzeżeń, dlatego napisałam, że joga sama w sobie jest przydatna i warta uwagi. Miałam bardziej problemy personalne, które jakoś mnie zablokowały. Do tego nałożyło się parę spraw, no ale to nie ważne. Pewnie jak bym była bardziej zmotywowana to czas by się znalazł, taka prawda 😀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2020, 22:38

    Ari, Skittles lubią tę wiadomość

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4946

    Wysłany: 9 lipca 2020, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi wrote:
    Muszę Wam się przyznać, że ukończyłam ten kurs u p. Ireny Ketryczak na przelomie 2019 i 2020. Uważam, że ćwiczenia są ok i rzeczywiście mogą działać, niestety po kursie tylko kilka razy udało mi się poćwiczyć w domu. Szczerze to miałam pewien problem z prowadząca, w sensie takim, że bardzo nieswojo czułam się w jej towarzystwie. Miałam wrażenie że się wywyższała, budowała dystans i czasem była niemiła. Oczywiście jest to moja subiektywna opinia ale ogólnie cieszę się, że byłam na tym kursie. W każdym razie zabrakło mi motywacji i systematyczności, a że miałam mega intensywny czas później to poszło to trochę w niepamięć.
    Teraz, jak tylko uporam się z poronieniem może się zmotywuję i zacznę ćwiczyć, tylko boję się że pozapominałam jak wykonuje się te oddechy i poszczególne ćwiczenia. Czy gdzieś można to sobie odświeżyć?
    Maggi rozumiem Cie,ja rowniez nie dałabym rady współpracować odpowiednio,jeśli czułabym opór do osoby prowadzącej.Tez mam tak ,że niestety musi zaistnieć jakas chemia😉

    Maggi, Skittles, Alicja38 lubią tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4946

    Wysłany: 9 lipca 2020, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Klinika płodności w UK jest cały czas zamknięta z uwagi na wirusa, a jak tam dzwoniłam to kazali czekać na swoją kolej, bo niby już umawiają wizyty telefoniczne. Stwierdziłam, że wyślę do nich list, bo lekarka z Invicty kazała ich cisnąć. Wobec tego napisałam, że mam niskie AMH, że zostało mi tylko 10 miesięcy (robią tylko do 40tki), żeby przystąpić do 2 refundowanych procedur, a nie zostałam jeszcze nawet dodana do listy oczekujących na IVF (takie tu są procedury).
    List wysłałam 6 dni temu i dziś zadzwoniła do mnie kobieta z kliniki oferując konsultacje telefoniczną w środę 😲 Chyba rzeczywiście dodali dwa do dwóch i wyszło im, że mamy mało czasu, bo moje wyniki leżały u nich rok czasu i nikt nic nie robił.
    W każdym razie cieszę się, że w końcu coś się zacznie dziać 🙂 Może poznam jakąś datę, jakieś dalsze kroki 🤗
    👍Super,koniecznie daj znać.

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 10 lipca 2020, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Wiktoria...🥰🥰🥰🥰 Krwiaki są niestety częstą przypadłością w ciazy.Pij może też pierzge, dodatkowo, by wzmocnić organizm. Duża już dziewczynka, pogadaj z Sisi,ona tez miała ryzyko cukrzycy ciążowej,z tego ,co pamietam.Kiedys czytałam,że zalecane jest jedzenie na śniadanie malin.
    Na moim glukometrze wychodził za wysoki cukier na czczo, a według angielskich norm był w porządku bo oni tu mają do 99 też dla ciężarnych.
    Sama się pilnowałam z tym co jadłam, a i tak często dobijał do 100 albo ponad.
    Całe szczęście Majka urodziła się zdrowa i prawidłowych rozmiarów 😉

    Maggi, Ari lubią tę wiadomość

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 10 lipca 2020, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi wrote:
    Tak, mam tę kartkę, nawet z moimi zapiskami, mam nadzieję że je rozszyfruję 😀 Oddechy na szczęście sobie przypomniałam , więc to taki plus. Mi ta joga zajmowała 40 minut lub więcej, może później jest szybciej. Nie wiem, jak już będę mogła zacząć ćwiczyć to się za to zabiorę, liczę na to, że będę teraz miała trochę więcej czasu, więc na spokojnie.
    Co do fachowości i merytoryki to nie mam zastrzeżeń, dlatego napisałam, że joga sama w sobie jest przydatna i warta uwagi. Miałam bardziej problemy personalne, które jakoś mnie zablokowały. Do tego nałożyło się parę spraw, no ale to nie ważne. Pewnie jak bym była bardziej zmotywowana to czas by się znalazł, taka prawda 😀
    Na mnie ta pani nie wywarła takiego złego wrażenia jak na Tobie, nie czułam, ze się wywyższa, a uważam, ze była miła i cierpliwa dla swoich kursantów, mnie to nieraz rażą pytania od uczestników, bo zawsze się znajda jednostki, które ciagle o coś pytają, i to często o banały... wtedy podziwiam prowadzących, ze maja taka anielska cierpliwość, bo ja sama chyba bym jej nie miała tyle... Może faktycznie Ci nie podpasowala osobowościowo i stad takie wrażenie...dla mnie to i tak nie miałoby znaczenia, bo tak jak wspomniałam przyszłam tam w określonym celu...zwłaszcza, ze nie musiałam z ta panią mieć dłuższych interakcji, a były to tylko 4 spotkania... ja tylko odliczałam ile mi spotkań zostało do końca, bo chciałam jak najszybciej skończyć ten kurs i cwiczyc sama. Mysle, ze gdyby nie zajęcia grupowe, to nauczyłabym się tych ćwiczeń podczas 2 spotkań 😎 ale, ze uczyła się cała grupa to kurs trwa dłużej. Jak przypomnialas sobie oddechy to jest najważniejsze, reszta pozycji jest na kartce. Mi nigdy nie zajęła ta joga 40 minut, ale przyznam się, ze nigdy nie przystąpiłam do rozgrzewki, od razu przechodziłam do meritum, tez nie robiłam wszystkich ćwiczeń na tarczyce, bo czułam, ze ich nie potrzebuje. Skupiłam się przede wszystkim na tych cw dla jajników. Jak już pare razy przećwiczysz, na pewno nie zajmie Ci to więcej niż 15 minut 😎. Myśle, ze to niewielkie poświęcenie, a efekty mogą być zadziwiające... chociaz mi tez teraz trudno się zmobilizować do tych ćwiczeń, ale po calym dniu z malym dzieckiem marze tylko o pojsciu spac 😎

    Maggi, Ari lubią tę wiadomość

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 10 lipca 2020, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które maja mutacje , bierzecie Acard 75? Czy 150?

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 lipca 2020, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Dziewczyny które maja mutacje , bierzecie Acard 75? Czy 150?
    Ja biorę 75

    Mała86 lubi tę wiadomość

  • Kla_Mum Autorytet
    Postów: 886 1454

    Wysłany: 10 lipca 2020, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, zrobiłam dziś rano test. Znowu się niestety nie udało...😢😢
    Idę jeszcze na betę, ale miałam superczuły test i on nie oszukuje...

    Mamy jeszcze jedną blastkę, ale wczesną, tu była ładna, a i tak się nie udało.

    Myślę o tych Czechach i KD, to ostatnia deska ratunku...😔

    Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
    43 lata
    PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
    On: wyniki nasienia w miarę ok

    5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
    7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!

    82do3e5e1vm21v9s.png
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 10 lipca 2020, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Dziewczyny które maja mutacje , bierzecie Acard 75? Czy 150?
    75

    Mała86 lubi tę wiadomość

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
  • Maggi Autorytet
    Postów: 3605 5198

    Wysłany: 10 lipca 2020, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kla_Mum wrote:
    Kochane, zrobiłam dziś rano test. Znowu się niestety nie udało...😢😢
    Idę jeszcze na betę, ale miałam superczuły test i on nie oszukuje...

    Mamy jeszcze jedną blastkę, ale wczesną, tu była ładna, a i tak się nie udało.

    Myślę o tych Czechach i KD, to ostatnia deska ratunku...😔
    Bardzo mi przykro, tulę ogromnie. Który to dpt? Może jest jednak nadzieja jeszcze?
    Te sikance nie są wiarygodne...
    Robiłaś już jakieś rozeznanie na temat klinik w Czechach?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2020, 09:53

    Kla_Mum lubi tę wiadomość

    Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
    Niedrożny prawy jajowód
    Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
    3 cykle z clo 😢
    07.2018 AMH 2.32
    08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
    10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
    02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
    03.2019 start aku, supli itp.
    03.2019 AMH 1.16
    04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
    06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
    07.2019 kwalifikacja do AZ
    07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
    06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
    09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
    9ewnflw1wegxal6g.png
  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 10 lipca 2020, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na akademii plodnosci byla wczoraj opublikowana historia zajscia w ciaze przy amh nizszym niz 0,18 ( amh badane 1,5 roku przed zajsciem w ciaze) !

    Ari, Annie1981, happilyeverafter lubią tę wiadomość

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
  • gonia729 Autorytet
    Postów: 1863 1793

    Wysłany: 10 lipca 2020, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kla_Mum wrote:
    Kochane, zrobiłam dziś rano test. Znowu się niestety nie udało...😢😢
    Idę jeszcze na betę, ale miałam superczuły test i on nie oszukuje...

    Mamy jeszcze jedną blastkę, ale wczesną, tu była ładna, a i tak się nie udało.

    Myślę o tych Czechach i KD, to ostatnia deska ratunku...😔
    A to nie za wcześnie jeszcze ? 4 dpt ?

    zem3h371z4hl4les.png
    37 lat,IV 2019 AMH - 1,31, 11.19 AMH - 0,87
    Kriobank, I ET - nieudany :(, jeden zarodek 7B
    II ET - 2AA :),7 dpt - beta 39, synek ❤️
    10.2021. - beta 6, cb 💔
    01.2022- 10 t.c puste 2 jaja 💔💔
    12.2022- 6t3d💔 brak ❤️
  • Zocha Autorytet
    Postów: 1257 2000

    Wysłany: 10 lipca 2020, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kla_Mum wrote:
    Kochane, zrobiłam dziś rano test. Znowu się niestety nie udało...😢😢
    Idę jeszcze na betę, ale miałam superczuły test i on nie oszukuje...

    Mamy jeszcze jedną blastkę, ale wczesną, tu była ładna, a i tak się nie udało.

    Myślę o tych Czechach i KD, to ostatnia deska ratunku...😔
    Ojejku, nie przekreślaj jeszcze wszystkiego. Beta wszystko Ci powie.

    Ari lubi tę wiadomość

    ufnip2.png
    29.03.21 transfer
    Beta-9dpt.318; 11dpt. 850; 13dpt.-2175; 21dpt 9357; 28dpt.-7,5mm człowieka ❤
  • Zocha Autorytet
    Postów: 1257 2000

    Wysłany: 10 lipca 2020, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj miałam usg i rozmowę z lekarzem. Mam jeszcze za tydzień się pojawić na usg i wtedy będzie lekarz ustalał jaka wersja procedury. Albo klasyczny długi protokół, ale również lekarz bierze pod uwagę cykl lekko stymulowany. Na chwilę obecną mam w sumie 4 pęcherzyki, ale jeszcze jestem przed owulacją. Znowu czekanie.....

    Maggi, Kla_Mum, Cherry78, Ari, Megii_81 lubią tę wiadomość

    ufnip2.png
    29.03.21 transfer
    Beta-9dpt.318; 11dpt. 850; 13dpt.-2175; 21dpt 9357; 28dpt.-7,5mm człowieka ❤
  • Kla_Mum Autorytet
    Postów: 886 1454

    Wysłany: 10 lipca 2020, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggi wrote:
    Bardzo mi przykro, tulę ogromnie. Który to dpt? Może jest jednak nadzieja jeszcze?
    Te sikance nie są wiarygodne...
    Robiłaś już jakieś rozeznanie na temat klinik w Czechach?

    Jeszcze nie robiłam, ale patrzę na ten wątek na kafeterii, o którym pisałyście 💗.
    Dziś 5dpt.

    Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
    43 lata
    PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
    On: wyniki nasienia w miarę ok

    5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
    7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!

    82do3e5e1vm21v9s.png
‹‹ 1862 1863 1864 1865 1866 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ