X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 16 lutego 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    Ladnie to niewiele im brakuje jak maja 15 mm, moze na lamette sie uda :) kurcze ja nawet nie wiem czy mi rosna pecherzyki, ale sluzu pldonego tego przezroczystego bialka kurzego nie mam, wiec owulacji tez nie. Na cyklu naturalnym lekko stymulawanym tez bede podchodzic nastepnym razem. Ta metoda to 1-2 pecherzyki beda rosly, wiec moze samo na lamette zaskoczy I bedziesz miec ten sam wynik. :)
    W tym cyklu nawet nie nastawialam sie na jakikolwiek pecherzyk.I chociażby urosly i bylabym po zastrzyku, to prawdopodobienstwo, ze by sie udalo bylo by male ( ale by bylo).To, ze nie masz sluzu plododnego, niekoniecznie musi swiadczyc o braku owulacji.Mi bardzo pomaga na to 6 tabletek wiesiolka. Ja mam bardzo bolesne owulacje, pierwsze dni czulam ogromny bol, ale teraz rzeczywiscie tylko delikatnie czuje dyskomfort( wiec by sie zgadzalo zatrzymanie).Czy juz wiez czym bedziesz stymulowana?

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 16 lutego 2019, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    ;) trzymam kciuki - mi się udało icsi (cud!) za pierwszym razem, fakt że stymu na mega dawkach horm. (niskie amh), mialam hiperke, a punkcję na żywca... Moim lek prow był R, ale M mi podpisywała papiery i chodziłam do dr na dodatkowe wizyty.
    Gratuluje!Ciesze sie, ze niektorym udaje sie tak szybko, poniewaz daje to nadzieje innym parom.Ja istatnie dwa razy tez mialam ogromne dawki hormonow.U nas doszedl niestety jeszcze czynnik meski( teraz poprawilismy wyniki meza, ale u mnie juz gorzej, ot przewrotnosc losu).U dr R. tez bylismy i w gabinecie i w klinice ( i w za czasow inseminacji i invitro raz robil punkcje, a transfer dalej dr M)

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 16 lutego 2019, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale punkcja na zywca...szacun.Ja to sie chyba nawet uzaleznilam od narkozy:)Zawsze jechalam z mysla, ze w koncu sie wyspie i pytalam anestezjologa, czy moge juz spac i niech oni swoje robia.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2019, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Gratuluje!Ciesze sie, ze niektorym udaje sie tak szybko, poniewaz daje to nadzieje innym parom.Ja istatnie dwa razy tez mialam ogromne dawki hormonow.U nas doszedl niestety jeszcze czynnik meski( teraz poprawilismy wyniki meza, ale u mnie juz gorzej, ot przewrotnosc losu).U dr R. tez bylismy i w gabinecie i w klinice ( i w za czasow inseminacji i invitro raz robil punkcje, a transfer dalej dr M)
    U nas też rewelacji nie było (zła morfologia) -a zarodki nam umarły w 4/5 dobie :( mieliśmy tylko jedną słomkę nasienia, M leczy się chemią.. i tylko zdążyliśmy pobrać 1 przed rozpoczęciem leczenia; dlatego twierdzę, że to cud.. mamy tylko jednego mrozaka ale to 3 dn.
    Długo już chodzisz do kliniki - może się widziałyśmy ?? A też dostajesz metypred?
    Co do punkcji to nie spodziewałam się takiej, ale anestezjolog nie zgodził się na narkozę... uwierz mi - da się przeżyć!

  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 16 lutego 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    U nas też rewelacji nie było (zła morfologia) -a zarodki nam umarły w 4/5 dobie :( mieliśmy tylko jedną słomkę nasienia, M leczy się chemią.. i tylko zdążyliśmy pobrać 1 przed rozpoczęciem leczenia; dlatego twierdzę, że to cud.. mamy tylko jednego mrozaka ale to 3 dn.
    Długo już chodzisz do kliniki - może się widziałyśmy ?? A też dostajesz metypred?
    Co do punkcji to nie spodziewałam się takiej, ale anestezjolog nie zgodził się na narkozę... uwierz mi - da się przeżyć!
    Kilka lat klinika, ale czesciej pojawiam sie w gabinecie.Metypred przy kazdej procedurze( on chyba najbardziej przyczynil sie do skoku mojej wagi).Ja raz po punkcju( dr R.)mialam dziwne przeboje.Zemdlalam na lozku, zdazylam tylko zawolac, ze czuje straszny bol.Okazalo sie, ze prawdopodobnie mam uczulenie na ketonal.Od tamtego czasu boje sie bolu po punkcji.U Ciebie rzeczywiscie cud, a kiedy wracasz po malucha?

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 16 lutego 2019, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    W tym cyklu nawet nie nastawialam sie na jakikolwiek pecherzyk.I chociażby urosly i bylabym po zastrzyku, to prawdopodobienstwo, ze by sie udalo bylo by male ( ale by bylo).To, ze nie masz sluzu plododnego, niekoniecznie musi swiadczyc o braku owulacji.Mi bardzo pomaga na to 6 tabletek wiesiolka. Ja mam bardzo bolesne owulacje, pierwsze dni czulam ogromny bol, ale teraz rzeczywiscie tylko delikatnie czuje dyskomfort( wiec by sie zgadzalo zatrzymanie).Czy juz wiez czym bedziesz stymulowana?
    Tak bede stymulowana lamette plus menopur, urosly mi dwa pecherzyki po tym, bo mialam Juz raz taka stymulacje na cyklu naturalnym, ale pecherzyki pekly przed punkcja :( nie wiem czy mozna dac ten zastrzyk na niepekniecie pecherzykow przy takiej stymulacji? Wtedy mi lekarz nie chcial dac zebyv nie spowolnic jajnikow, no i wyszlo jak wyszlo.

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
  • Maja25 Autorytet
    Postów: 1430 707

    Wysłany: 16 lutego 2019, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    Tak dokładnie wtedy jest łatwiej się pogodzić z porażka i ma się ten spokoj, bo już się ma swoje dziecko. I nie wiem czy nie łatwiej walczyć w takiej sytuacji :).
    Dokladnie też jestem mamą, więc nawet i KD jakby coś przyjdzie łatwiej...
    Wczoraj byłam na schratcingu, nic nie poczułam. Dostałam rozpiskę na pierwsze leki.... I startuje...
    Tyle kasy w aptece nie zostawiłam, a to dopiero początek. Ja niestety nie mam już żadnej refundacji, wszystko na 100%i mega dawki maja być ponoć.
    Póki co czekam za @, modlę się by pierwszy dzień cyklu nie wypadł w sobotę popoludniu
    Bo nie wiem jak z badaniami, no i nastraja się psychicznie do robienia zastrzyków.

    Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
    laparoskopia 12.2017
    Leczenie w Salve Medica Łódź
    10.2018 dr Kłosiński
    Niskie AMH
    (09.18 -0,12)
    (11.2018 -0,45)
    Ja r. 77(42 lata)zdrowa
    Mąż r.76(43 lata) zdrowy
    Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
    11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
    2 stymulację przerwane
    Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
    01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2019, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Kilka lat klinika, ale czesciej pojawiam sie w gabinecie.Metypred przy kazdej procedurze( on chyba najbardziej przyczynil sie do skoku mojej wagi).Ja raz po punkcju( dr R.)mialam dziwne przeboje.Zemdlalam na lozku, zdazylam tylko zawolac, ze czuje straszny bol.Okazalo sie, ze prawdopodobnie mam uczulenie na ketonal.Od tamtego czasu boje sie bolu po punkcji.U Ciebie rzeczywiscie cud, a kiedy wracasz po malucha?
    O matko - to musiało być przerażajace :( mi podali w trakcie paracetamol.
    Metypred - mimo że nie miałam wskazań, brałam do crio, ale odstawiłam sama przed samym crio.. zła na to byłam bo podawać steryd (taką dawkę) jak cukierki to trochę słabo.. miałam straszne objawy.
    Nie wiem szczerze kiedy, na razie zobaczymy, ale mam już 37 lat..

  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 16 lutego 2019, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    Tak bede stymulowana lamette plus menopur, urosly mi dwa pecherzyki po tym, bo mialam Juz raz taka stymulacje na cyklu naturalnym, ale pecherzyki pekly przed punkcja :( nie wiem czy mozna dac ten zastrzyk na niepekniecie pecherzykow przy takiej stymulacji? Wtedy mi lekarz nie chcial dac zebyv nie spowolnic jajnikow, no i wyszlo jak wyszlo.
    No wlasnie gdzies czytalam, ze przy tych tzw. naturalnych jest ryzyko, ze pekna przed czasem.U mnie same nie pekaja( tylko po ovitral), ale moga sie juz nie nadawac. Te wszystkie procedury nauczyly mnie napewno jednej waznej cechy, ktorej mi brakowalo- cierpliwosci.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 16 lutego 2019, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja25 wrote:
    Dokladnie też jestem mamą, więc nawet i KD jakby coś przyjdzie łatwiej...
    Wczoraj byłam na schratcingu, nic nie poczułam. Dostałam rozpiskę na pierwsze leki.... I startuje...
    Tyle kasy w aptece nie zostawiłam, a to dopiero początek. Ja niestety nie mam już żadnej refundacji, wszystko na 100%i mega dawki maja być ponoć.
    Póki co czekam za @, modlę się by pierwszy dzień cyklu nie wypadł w sobotę popoludniu
    Bo nie wiem jak z badaniami, no i nastraja się psychicznie do robienia zastrzyków.
    Ja tez przezylam szok, gdy przyszlo placic w aptece za leki, a poprosilam o wypisanie recepty na wszystkie z gory.Wiesz, zazdroszcze Ci tych zastrzykow.To smieszne, ale juz sie od nich uzaleznilam.Kiedy pierwszy podglad?

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 16 lutego 2019, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    O matko - to musiało być przerażajace :( mi podali w trakcie paracetamol.
    Metypred - mimo że nie miałam wskazań, brałam do crio, ale odstawiłam sama przed samym crio.. zła na to byłam bo podawać steryd (taką dawkę) jak cukierki to trochę słabo.. miałam straszne objawy.
    Nie wiem szczerze kiedy, na razie zobaczymy, ale mam już 37 lat..
    A odstawialas go stopniowo, bo ja mialam zawsze powoli odstawiac( polowki i cwiartki).Ja tylko mialam wiekszy apetyt.Od tamtej pory dostawalam tez paracetamol i bylo ok.Chcialabym miec 37 lat...Po porodzie dobrze jest, by organizm okolo roku doszedl do siebie.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2019, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    A odstawialas go stopniowo, bo ja mialam zawsze powoli odstawiac( polowki i cwiartki).Ja tylko mialam wiekszy apetyt.Od tamtej pory dostawalam tez paracetamol i bylo ok.Chcialabym miec 37 lat...Po porodzie dobrze jest, by organizm okolo roku doszedl do siebie.
    Tak - schodzilam stopniowo. A ile masz lat?

  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 16 lutego 2019, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    Tak - schodzilam stopniowo. A ile masz lat?
    Niestety 39 stuknelo w tym roku.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 16 lutego 2019, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zastanawiam sie ile brac symfolicu.Dwie, czy 1 saszetke?Wczesniej bralam dwie, a teraz zminimalizowalam do 1.Kurcze i sana nie wiem, bo sa rozne teorie( nie mam policystycznych jajnikow)

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ja anka Autorytet
    Postów: 475 297

    Wysłany: 16 lutego 2019, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Dziewczyny, zastanawiam sie ile brac symfolicu.Dwie, czy 1 saszetke?Wczesniej bralam dwie, a teraz zminimalizowalam do 1.Kurcze i sana nie wiem, bo sa rozne teorie( nie mam policystycznych jajnikow)
    Ja też nie mam policystycznych jajników i biorę dwie. Tylko trzeba zbadać homocysteine bo jak jest za wysoka to nie można za dużo kwasu foliowego a najlepiej jakiś metylowany. Ale ja nie mam tego problemu i łykam zwykły.

    33 lata, amh 0,6; 2 inseminacje, 3 IV, 5 transferow, za każdym Razem Beta nie drgnela.

    Szczepienia limfocytami.

    11.2020 Kriobank. Zgłosiliśmy się po ostatni zarodek). Dr zaproponowala lekka stymulacje letrozolem. Trzy blastocysty. Jedna podana (szósty transfer) - 14.12.2020. - jest ❤️.
    Cykl przed udanym transferem prograf. Później encortolon, accofil, atosiban, intralipid, fraxiparine, acard.

    17.06 w 32tc na świat przyszła Zosia
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 16 lutego 2019, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    To podchodzisz ogólnie w UK to inf? Płacisz za nie sama czy masz dofinansowanie? Szkoda ze takiej Zity nie ma w PL, sukcesy tej pani są w zastosowaniu leczenia ziołami plus te jej suple skoro to terapia naturalna?

    A więc my dostaliśmy dofinansowanie na jedno podejście in vitro do którego podchodziliśmy w tym miesiącu i nie wyszło.
    Podchodzimy w UK

    Klinika tej Zity West opiera się na akupunkturze i ziołach więc raczej leczenie długoterminowe no i kosmicznie drogie wiec raczej nas nie stać, a poza tym mój mąż troche w takie rzeczy nie wierzy:P

    Więc kupuję tylko tam suplementy z własnej kieszeni.

    Teraz postanowilismy iść do kliniki która specjalizuje się w niskim AMH no i zobaczymy.
    Oni bazują tam głównie na na cyklach naturalnych lub lekko stymulowanych robia baze jajeczek a pozniej transfery.

    Ostatnim razem bylam dosc mocno stymulowana i uzyskalam tylko dwa jajeczka wiec stwierdzilam że nie warto w siebie pchać tyle tego wszystkiego skoro i tak nie uzyskam więcej jajeczek.

    Ari lubi tę wiadomość

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Maja25 Autorytet
    Postów: 1430 707

    Wysłany: 16 lutego 2019, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Ja tez przezylam szok, gdy przyszlo placic w aptece za leki, a poprosilam o wypisanie recepty na wszystkie z gory.Wiesz, zazdroszcze Ci tych zastrzykow.To smieszne, ale juz sie od nich uzaleznilam.Kiedy pierwszy podglad?
    Ja mam na 6 dni zastrzyki i tabletki. Tabsy chyba na cala stymulacje. Po tym dopiero kolejne, bo nie wiadomo jakie dawki. Za to zaplacilam 2770 i ciekawa jestem ile całość łącznie z tym co po transferze. Wszystko na 100% bo niestety wiek już mam. Podgląd 1 albo 4 marca... Czekam za @ ostatnio była w 20 dc, myślę że teraz mi tej przyjemności nie zrobi i przyjdzie ok 26
    Symfolic biorę 1, a teraz mam zaleconyprenetal uno i tam też jest kwas foliowy folactiv

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2019, 21:56

    Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
    laparoskopia 12.2017
    Leczenie w Salve Medica Łódź
    10.2018 dr Kłosiński
    Niskie AMH
    (09.18 -0,12)
    (11.2018 -0,45)
    Ja r. 77(42 lata)zdrowa
    Mąż r.76(43 lata) zdrowy
    Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
    11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
    2 stymulację przerwane
    Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
    01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells...
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 16 lutego 2019, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja anka wrote:
    Ja też nie mam policystycznych jajników i biorę dwie. Tylko trzeba zbadać homocysteine bo jak jest za wysoka to nie można za dużo kwasu foliowego a najlepiej jakiś metylowany. Ale ja nie mam tego problemu i łykam zwykły.
    Mam 7.41, wiwc moze tez wroce do dwoch.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 16 lutego 2019, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja25 wrote:
    Ja mam na 6 dni zastrzyki i tabletki. Tabsy chyba na cala stymulacje. Po tym dopiero kolejne, bo nie wiadomo jakie dawki. Za to zaplacilam 2770 i ciekawa jestem ile całość łącznie z tym co po transferze. Wszystko na 100% bo niestety wiek już mam
    Ja za same zastrzyki chyba cos ok 5000.A doszly jeszcze inne leki.Ale mialam bardzo duze dawki.Dlaczego boisz sie, ze 1dc wyoadnie w sobote?Mi wypadl raz w niedziele chyba.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 16 lutego 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    A więc my dostaliśmy dofinansowanie na jedno podejście in vitro do którego podchodziliśmy w tym miesiącu i nie wyszło.
    Podchodzimy w UK

    Klinika tej Zity West opiera się na akupunkturze i ziołach więc raczej leczenie długoterminowe no i kosmicznie drogie wiec raczej nas nie stać, a poza tym mój mąż troche w takie rzeczy nie wierzy:P

    Więc kupuję tylko tam suplementy z własnej kieszeni.

    Teraz postanowilismy iść do kliniki która specjalizuje się w niskim AMH no i zobaczymy.
    Oni bazują tam głównie na na cyklach naturalnych lub lekko stymulowanych robia baze jajeczek a pozniej transfery.

    Ostatnim razem bylam dosc mocno stymulowana i uzyskalam tylko dwa jajeczka wiec stwierdzilam że nie warto w siebie pchać tyle tego wszystkiego skoro i tak nie uzyskam więcej jajeczek.
    Czyli beda mrozic jajeczka?I kilka punkcki orzejdziesz, jesli rak, to mowili Ci moze o skutecznosci rozmrazania jajeczek?Mate do akupunktury tez zakupilam.Przed i po transferze korzystalam z pomocy akupunktyrzystki( moze dlatego beta drgnela?)

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
‹‹ 674 675 676 677 678 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ