X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną IN VITRO z niskim AMH
Odpowiedz

IN VITRO z niskim AMH

Oceń ten wątek:
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    O tak napewno majątek można zostawić w klinice niepłodności... i skąd brać ciegle te pieniądze? Jest to tez kosztem wyrzeczeń jak wakacje czy inne przyjemności, a przecież trzeba żyć normalnie. Inaczej można zwariować.... czasami myśle sobie na co mogłabym wydać ta kasę, która zostawiłam w klinice niepłodności ;) albo jakbym miała ja na koncie ;)
    Mimo wszystko nie żałuję chudszego portfela ,a grubszego obwodu ciała.I nawet, gdy się nie uda,to nie będę żałować,że próbowałam.

    Monalisar, Nadzieja90, Esperanza Mia, sisi lubią tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    Miałam kontakt z dziewczyna, która miała amh 0,2, ale brak pęcherzyków. Stymulacja na własnych się nie udała i zdecydowała się na Iva. Dr Wyroba określił, ze u niej jajniki przestały funkcjonowac dość niedawno i jest szansa, ze IVA zadziała. Wiem, ze udało jej się po 1 stymulacji po IVA uzyskać 1 blastke, która poszła do mrożenia. Czekała ja jeszcze kolejna stymulacja po 5 czy 6 miesiącach po IVA. Proces wyglada tak, ze najpierw wykonują zabieg IVA czyli wycięcie kawałka jajnika, aktywowanie lekami, a następnie wprowadzenie tego kawałka jajnika na miejsce. W 1 miesiącu po Iva jest stymulacja i pobierane są komórki, następnie jest 5 miesiący starań naturalnych i w 6 miesiacu 2 stymulacja z pobraniem komórek. Aktywacja działa na pół roku, wiec dlatego w ten sposób jest to zorganizowane. Nie wiem czy coś tej dziewczynie dała 2 stymulacja i czy już jest po transferze tej 1 blastki ....
    To u mnie się to raczej nie opłaca przy amh 0,036... pozostaje adopcja zarodka.

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    To u mnie się to raczej nie opłaca przy amh 0,036... pozostaje adopcja zarodka.
    Sugerowałabym Tobie konsultacje z dr Wyroba i posłuchanie co on ma do powiedzenia. Jak miesiączkujesz jeszcze to znaczy, ze jajniki jakoś dają radę. A w jakim jesteś wieku? Dla pocieszenia słyszałam taka historie z Akademi płodności, ze suplementami i dieta pewnej dziewczynie podniosło się amh z 0,02 na 0,6 i udało się inf. Tez w pewnym momencie miałam amh 0,09 a potem po aku, diecie, suplach itd wzrosło do 0,86. Myśle, ze nie ma się co tak łatwo poddawać, bo takie historie dają nadzieje... każdy organizm jest inny, to, ze innym nie wychodzi nie znaczy, ze u Ciebie będzie tak samo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2019, 11:53

    Ari, sisi lubią tę wiadomość

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Mimo wszystko nie żałuję chudszego portfela ,a grubszego obwodu ciała.I nawet, gdy się nie uda,to nie będę żałować,że próbowałam.
    Jasne! Ma się to świadomość, ze walczyło się do końca i zrobiło się wszystko co można w tej kwestii.

    Mała86, Ari lubią tę wiadomość

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    15 razy o rany😱
    Ja już mam dosyć i z ledwością uzbierałam na kolejne podejście zreszta chyba ostatnie ,nie mam już siły. O wyrzeczeniach nie wspomnę , wczoraj szef się mnie spytał czemu nie zabookowalam wakacji a ja sobie pomyślałam ze jestem taka beznadziejna ze przrzemnie cała kasę wydajemy na leczenie i żadnych przyjemności w życiu . Dola mam już w nic nie wierze i nie mam siły czekać :/
    Twoje wakacje będą w klinice i będę trzymać kciuki z całych sił,by były owocne.Wyjazdy wakacyjne czasem są udane,a czasem tylko więcej nerwów kosztują.Jeszcze sobie odbierz te wyjazdy,jeszcze słonko zaświeci do Ciebie mocniej.✊✊✊

    Dżoana12, Monalisar, Mała86, Esperanza Mia, sisi lubią tę wiadomość

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    Ja to nawet z moim amh do jednej procedury nie mogę podejść 😥 a słyszeliście może o metodzie iva? https://macierzynstwo.com.pl/iva-nowatorska-metoda-leczenia-nieplodnosci-pierwszy-polsce/

    Może któraś próbowała?
    Ja nie patrzę na amh,bo przy dużo niższym miałam więcej pęcherzyków,aniżeli później przy dużo wyższym amh.Dobrze,że pojawiają się jakiej nowe alternatywy.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    To u mnie się to raczej nie opłaca przy amh 0,036... pozostaje adopcja zarodka.
    A fsh jakie masz?

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    A fsh jakie masz?
    W sierpniu w zeszłym roku wynosiło 85 , po prawie 3 mcach bez okresu. Teraz jestem na htz, w marcu bylo ok 5,0

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    A planujesz adopcje w UK czy PL? Śledzę tez forum in vitro z kd cz 2 na kafeterii i tam pewna dziewczyna opisała jak wyglada proces adopcji ... tez mieszkała za granica, a chciała adoptować dziecko z Polski. Mogli tylko zaadoptować dziecko chore lub z rodziny z problemem alkoholowym... bardzo to dokładnie opisała i nie brzmiało to optymistycznie ....

    Myśle ze w UK już zaczęliśmy kiedyś procedurę ale przerwaliśmy bo dostałam się na inv.
    To są zawsze dzieci z problemami i nigdy nie wiesz niestety, ale czuje się już jak ostatnia na świecie bez dziecka . Rok za rokiem ucieka a my cały czas tylko w dwójkę .
    Jest strach
    Z drugiej strony mój brat adoptował 3 dzieci i są przecudowne
    Sama nie wiem jestem taka zła na to wszystko
    Chyba mam poprostu gorszy czas ...

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    Mała86 wrote:
    Adopcje , mam wrażenie ze marnuje tylko kasę na walkę z wiatrakami i robię sobie złudna nadzieje :/[/QUOTE
    Adopcja spoleczna czy prenatalna?

    Społeczna .
    Mój mąż nie chce słyszeć o adopcji jajeczka w ogóle.
    Nie martw się ja 4 lata temu miałam AMH 0,05 i powiedzieli mi w Polsce żebym w ogóle zapomniała o dziecku.
    3 lata później po suplementacji moje amh wyniosło 0,38 podczas inv miałam dwa pecherzyki a tam dwa jajeczka a mówili mi ze na bank nie będzie nic. Co prawda inv nie wyszło ale coś tam jednak się dzieje
    Wiec jeszcze się nie poddawaj
    A wiadomo jaka jest przyczyna ? I mogę zapytać ile masz lat ?

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Monalisar Autorytet
    Postów: 1313 2305

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Myśle ze w UK już zaczęliśmy kiedyś procedurę ale przerwaliśmy bo dostałam się na inv.
    To są zawsze dzieci z problemami i nigdy nie wiesz niestety, ale czuje się już jak ostatnia na świecie bez dziecka . Rok za rokiem ucieka a my cały czas tylko w dwójkę .
    Jest strach
    Z drugiej strony mój brat adoptował 3 dzieci i są przecudowne
    Sama nie wiem jestem taka zła na to wszystko
    Chyba mam poprostu gorszy czas ...
    Mała tak jak napisała Ari, jeszcze słonko dla Ciebie wyjdzie i będziesz spędzała nie jedne wakacje i to z maluszkiem , zobaczysz !

    Mała86, Ari, Dżoana12 lubią tę wiadomość

    atdchdgexzsa3c7x.png

    AMH 1,11-grudzien 2018
    AMH 0,67-pazdziernik 2019
    Mutacja MTHFR heterozygota
    04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
    10.2019 ciąża naturalna
    21.11.2019 bije serduszko ♥️
    04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm
  • Monalisar Autorytet
    Postów: 1313 2305

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Twoje wakacje będą w klinice i będę trzymać kciuki z całych sił,by były owocne.Wyjazdy wakacyjne czasem są udane,a czasem tylko więcej nerwów kosztują.Jeszcze sobie odbierz te wyjazdy,jeszcze słonko zaświeci do Ciebie mocniej.✊✊✊
    Mała jeśli Cię to pocieszy, to ja na wakacjach a to zgubię okulary, a to wracam z przebarwieniem z którym potem walczę kolejne pół roku itp itd. Wakacje szybko mijają mimo, że człowiek czeka na nie cały rok. Ty masz teraz wyższy cel, a wakacje poczekają.

    Mała86, Ari, Dżoana12 lubią tę wiadomość

    atdchdgexzsa3c7x.png

    AMH 1,11-grudzien 2018
    AMH 0,67-pazdziernik 2019
    Mutacja MTHFR heterozygota
    04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
    10.2019 ciąża naturalna
    21.11.2019 bije serduszko ♥️
    04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ari wrote:
    Mimo wszystko nie żałuję chudszego portfela ,a grubszego obwodu ciała.I nawet, gdy się nie uda,to nie będę żałować,że próbowałam.

    Ja jakbym mogła to próbowałabym do skutku jak ta dziewczyna z 15 stoma podejściami , ale mam takie długi po taki jeszcze ze teraz jak brałam kredyt to dostałam tylko na pół jednego podejścia i resztę uzbierałam.
    A jedno podejście to same wiecie trochę mało..
    Ale nic zobaczę w poniedziałek co mi powiedzą w tym CREATE

    Skittles, sisi lubią tę wiadomość

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Społeczna .
    Mój mąż nie chce słyszeć o adopcji jajeczka w ogóle.
    Nie martw się ja 4 lata temu miałam AMH 0,05 i powiedzieli mi w Polsce żebym w ogóle zapomniała o dziecku.
    3 lata później po suplementacji moje amh wyniosło 0,38 podczas inv miałam dwa pecherzyki a tam dwa jajeczka a mówili mi ze na bank nie będzie nic. Co prawda inv nie wyszło ale coś tam jednak się dzieje
    Wiec jeszcze się nie poddawaj
    A wiadomo jaka jest przyczyna ? I mogę zapytać ile masz lat ?
    Mam 28 lat, suplementuje się tym co w stopce plus jestem na htz. Mój mąż tez był na poczatku przeciwny, ale potem jak 0przemyślał sprawę to u niego w rodzinie występuje np. Parkinsona (tata) i ostatecznie sie zdecydowaliśmy. Tez myśleliśmy o adopcji społecznej, ale te procedury i terminy sa przerażające. Poza tym tak bardzo chce BYĆ w ciąży, czuć jak we mnie rośnie życie, ze nawet jak nie bedzie z moich genów to będzie MOJE

    Nadzieja90, Mała86, Skittles, Ari, Dżoana12 lubią tę wiadomość

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    Mam 28 lat, suplementuje się tym co w stopce plus jestem na htz. Mój mąż tez był na poczatku przeciwny, ale potem jak 0przemyślał sprawę to u niego w rodzinie występuje np. Parkinsona (tata) i ostatecznie sie zdecydowaliśmy. Tez myśleliśmy o adopcji społecznej, ale te procedury i terminy sa przerażające. Poza tym tak bardzo chce BYĆ w ciąży, czuć jak we mnie rośnie życie, ze nawet jak nie bedzie z moich genów to będzie MOJE
    Ja myśle tak samo , chciałbym być w ciąży nawet nie ze swoich genów . Ale mój mąż twierdzi ze jak ma nie być z naszych genów to lepiej wziąć już takie co potrzebuje pomocy a nie nastawiać mnie na ryzyko nawrotu choroby.
    Nie umiem go namówić niestety
    Ale zobaczymy wszystko się szybko zmienia

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala, to faktycznie ciężki orzech do zgryzienia. Faktycznie mój M. Tez mówił ze adopcja zarodka to w ogóle ostatecznosc i nie chciał nawet słuchać. Chciałabym żeby nas wszystkich spotkał naturalny CUD...

    Ari, Dżoana12, sisi lubią tę wiadomość

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    W sierpniu w zeszłym roku wynosiło 85 , po prawie 3 mcach bez okresu. Teraz jestem na htz, w marcu bylo ok 5,0
    No to teraz jest ładne.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Ari Autorytet
    Postów: 6143 4947

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skittles wrote:
    Sugerowałabym Tobie konsultacje z dr Wyroba i posłuchanie co on ma do powiedzenia. Jak miesiączkujesz jeszcze to znaczy, ze jajniki jakoś dają radę. A w jakim jesteś wieku? Dla pocieszenia słyszałam taka historie z Akademi płodności, ze suplementami i dieta pewnej dziewczynie podniosło się amh z 0,02 na 0,6 i udało się inf. Tez w pewnym momencie miałam amh 0,09 a potem po aku, diecie, suplach itd wzrosło do 0,86. Myśle, ze nie ma się co tak łatwo poddawać, bo takie historie dają nadzieje... każdy organizm jest inny, to, ze innym nie wychodzi nie znaczy, ze u Ciebie będzie tak samo.
    Dokładnie,ja miałam chyba jeszcze niżej,a potem jeszcze wyżej.

    "Gdy staje się oczywiste, że nie mogę osiągnąć celu, nie porzucam go, zmieniam jedynie sposób działania." 07.17r. IUI :( 08.17r. IUI :( 09.17r. IUI :( 10.17r. IUI :( 11.17r. hbIMSI 7 oocytow, 4 zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow :( 03.18r. ICSI 2 oocytow, 2 zaplodbione, transfer 2, 10tydz.lyzeczkowanie :( 07.18r. IMSI 5 oocytow, 4zaplodnione, transfer 2, 0 mrozakow, za niska beta :( 01.19r. IMSI 1 oocyt , 0 zaplodnionych :( 07.19r. IMSI cykl naturalny modyfikowany 3 oocyty,3 zaplodnione, transfer 2,0 mrozakow. 11dp. beta 10,60; 13dp. beta 17,90; 16dp. beta 11,50👎
  • Mała86 Autorytet
    Postów: 2028 2957

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    Mala, to faktycznie ciężki orzech do zgryzienia. Faktycznie mój M. Tez mówił ze adopcja zarodka to w ogóle ostatecznosc i nie chciał nawet słuchać. Chciałabym żeby nas wszystkich spotkał naturalny CUD...

    Na szczęście jesteś młoda ja w twoim wieku mówię ci ze miałam 0,05 a teraz mam 0,38 . Miałam cykle bezowulacyjne a teraz wszystkie są z owulacja . Masz jeszcze czas to naprawić na szczęście zauważyłaś za wczasu . Życzę ci powodzenia
    Dodaj jeszcze akupunkturę i dietę

    Ari, Dżoana12 lubią tę wiadomość

    Laparotomia rak jajnika 2014
    chemioterapia 2014
    AMH 2015 0,05
    AMH 2018 0,3
    IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu :(
    MTHFR układ homoz. 677C-T
    IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. :(
  • Skittles Autorytet
    Postów: 1256 1553

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała86 wrote:
    Myśle ze w UK już zaczęliśmy kiedyś procedurę ale przerwaliśmy bo dostałam się na inv.
    To są zawsze dzieci z problemami i nigdy nie wiesz niestety, ale czuje się już jak ostatnia na świecie bez dziecka . Rok za rokiem ucieka a my cały czas tylko w dwójkę .
    Jest strach
    Z drugiej strony mój brat adoptował 3 dzieci i są przecudowne
    Sama nie wiem jestem taka zła na to wszystko
    Chyba mam poprostu gorszy czas ...
    Tez myśle ze jeszcze przyjdzie słońce dla Ciebie, po każdej burzy, przychodzi słońce. Takze miałam gorszy czas i myślałam, ze nic dobrego mnie nie spotka.
    Jak Twój brat ma cudowne dzieci z adopcji to masz namacalny dowód, ze może być dobrze i można być szczęśliwym. A mam takich dalszych znajomych, którzy mieli problemy z płodnością, adoptowali dziewczynkę, a później udało im się naturalnie. Takie życie płata figle czasem :) wszystko jest możliwe. Albo kolejna historia z forum, kobietka z amh 0,02 albo 0,2, już nie pamietam dokładnie jakie, miała dwoje dzieci z kd, a potem zaszła naturalnie i to jeszcze z bliźniakami!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2019, 14:37

    Ari, Mała86, Nadzieja90, Dżoana12 lubią tę wiadomość

    07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
    07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
    11.2018 amh 0,86
    12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
    01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
    02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍
‹‹ 845 846 847 848 849 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ