IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
adriette wrote:Witajcie! Wczoraj, w 27 dniu cyklu, w 14 dniu po owulacji, w 14 cyklu starań wyszedł mi test pozytywny. Blada kreska, ale widoczna, nie zaden cien cienia na 3 roznych testach.Był to dla mnie prawdziwy cud i mam nadzieję, że nadal będzie. Już sobie myślałam jak Wam o tym napiszę, jako taką "dobrą wiadomosc" dla dziewczyn z niskim amh, gdyż moje amh z listopada 2018 - 0,75 a z marca br- 0,43. Dziś jednak pojawiły się plamienia i wiele obaw. Póki co wiecie tylko Wy.
Monalisar lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Skittles wrote:Trochę jednak jest tych cudów, nie wiem dlaczego lekarze są tak pesymistyczni i odbierają nadzieje kobietom z niskim amh, wiadomo, ze sytuacja jest poważna i nie można zwlekać, tylko działać póki jeszcze jest możliwość. Jednak patrzac na ilość cudów odnoszę wrażenie, ze szanse, które u mnie oceniono na 5% są jednak trochę większe...? Jak Wy to oceniacie? Czy te statystyki, które podają lekarze to nie są naciągane w dól? Mnie zawsze te historie, ze się komuś udało podnosiły na duchu i odzyskiwałam wiarę, ze jednak nie może być tak tragicznie skoro te cuda się zdarzają...,
Mała86, Ari lubią tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Maggi wrote:Dołączam się do kciuków za piękną betę i rozwiązanie ciąży we właściwym czasie 🤞🤞🤞 A czy to Twoja pierwsza ciąża?
Ja myślę, że z tym pesymizmem lekarze są podzieleni, sama spotkałam się z jedną opinią, że w moim wieku ( wówczas 37 i AMH 2.32) szanse na naturalną ciążę są minimalne, bo nigdy nie byłam w ciąży, natomiast inny lekarz powiedział, żebym się tym nie przejmowała, bo jak najbardziej jest to możliwe.
Myślę, że może to wynikać z tego, że lekarze chcą mieć większą pewność leczenia a nie opowiadać o cudach, rozpalać nadzieje pacjentek a potem się z tego tłumaczyć, jak nic nie wychodzi i mieć poczucie bezpowrotnej straty czasu i możliwości, bo wiadomo, że jest tylko gorzej.
Mnie też każdy kolejny cud cieszy, ale jakoś nie przekładam tego na siebie...nie wierzę, żeby taki cud zdarzył się właśnie mnie...Maggi, Dżoana12, Ari lubią tę wiadomość
07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
11.2018 amh 0,86
12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍 -
Maggi wrote:Dołączam się do kciuków za piękną betę i rozwiązanie ciąży we właściwym czasie 🤞🤞🤞 A czy to Twoja pierwsza ciąża?
Ja myślę, że z tym pesymizmem lekarze są podzieleni, sama spotkałam się z jedną opinią, że w moim wieku ( wówczas 37 i AMH 2.32) szanse na naturalną ciążę są minimalne, bo nigdy nie byłam w ciąży, natomiast inny lekarz powiedział, żebym się tym nie przejmowała, bo jak najbardziej jest to możliwe.
Myślę, że może to wynikać z tego, że lekarze chcą mieć większą pewność leczenia a nie opowiadać o cudach, rozpalać nadzieje pacjentek a potem się z tego tłumaczyć, jak nic nie wychodzi i mieć poczucie bezpowrotnej straty czasu i możliwości, bo wiadomo, że jest tylko gorzej.
Mnie też każdy kolejny cud cieszy, ale jakoś nie przekładam tego na siebie...nie wierzę, żeby taki cud zdarzył się właśnie mnie...Maggi lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Kochane, u mnie będzie druga dziewuszka 😍 Liczyłam na parkę ale z drugiej dziewczynki cieszę się tak samo, Helenka na pewno będzie wolała siostrzyczkę 😉
Acha i w końcu się dowiedziałam, że mam nisko łożysko, zachodzi na ujście szyjki macicy i stąd na 99% moje plamienia, przynajmniej te ostatnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 11:27
Maggi, Skittles, Mała86, Dżoana12, Nadzieja90, Ari, Monalisar lubią tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
sisi wrote:Cudownie, gratuluję 😁 To może być plamienie implantacyjne, masz może progesteron w domu? Zawsze warto brać na wszelki wypadek. Dla pocieszenia napiszę, że ja też bujam się z plamieniami od prawie samego początku i dzidzia rozwija się dobrze.AMH X 2018 - 0,75
AMH IV 2019 - 0,43
MTHFR A1298C - u.hetero.
PAI-1 - u.homo.
obniżone białka c i s
antykoagulant toczniowy +
ANA1 +
V 2019 ciąża naturalna - poronienie zatrzymane w 8 tc
XI 2019 lametta+pregnyl -
Skittles wrote:A ja bym wolała, żeby mówili realnie, a nie o cudach, bo jak widać realnie jest to możliwe i sporo kobiet z niskim amh zachodzi w ciąże. Niestety przez te pesymistyczne wyroki miałam pare miesięcy „depresje” i przepłakane noce i nigdy wcześniej w życiu nie czulam się tak zle jak w czasie leczenia przez takich lekarzy.AMH X 2018 - 0,75
AMH IV 2019 - 0,43
MTHFR A1298C - u.hetero.
PAI-1 - u.homo.
obniżone białka c i s
antykoagulant toczniowy +
ANA1 +
V 2019 ciąża naturalna - poronienie zatrzymane w 8 tc
XI 2019 lametta+pregnyl -
adriette wrote:Nie mam, nigdy nie brałam, a to pewnie na receptę. Jak beta będzie optymistyczna to napiszę do gina i naswietlę sytuację.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
sisi wrote:Też nie wierzyłam, tyle lat czytałam to forum i na początku marzyłam, że może i mi się przytrafi cud ale mijały lata, a moja sytuacja wyglądała coraz gorzej. Endometrioza się poszerzała, AMH spadało mimo wszystko w głębi duszy wiedziałam, że kiedyś musi się udać. Plan miałam, że będę walczyć do 40, a takie intensywne starania z lekarzami zaczęłam w wieku 27 lat (A ogólne gdzieś jak miałam 22). Udało się 4.5 roku później 😊 Niektórym zajmuję to 3 miesiące, innym 15 lat ale większości w końcu się udaje.
No właśnie, ja już jestem u progu 40-ki 😔 Zaczęłam się starać w wieku 36 lat, bo dopiero wtedy poznałam sensownego faceta i życie powoli zaczęło się układać. Wcześniej uważałam, że starania powinnam zamknąć do 35, ale życie weryfikuje...no i teraz granica przesunęła się do 40-tki. Obecnie jestem po 3 ICSI, w tym po 4 stymulacjach. Mimo nie takich złych wyników, a początkowo bardzo dobrych, nie stymuluję się dobrze i mam mało komórek. Do tego mam niedrożny jajowód. Poza tym i ja i mój K nie mamy żadnych problemów. Jeśli obecny transfer się nie uda, spytamy lekarza czy mogę od razu podejść do 5 stymulacji, tylko po to by dać szansę dla jajeczek, które powstaną po ok 5 miesiącach akupunktury. I będziemy wtedy wiedzieć, czy aku zadziałała na ilość/ jakość komórek, których już nie będziemy mrozić, tylko zapłodnimy to, co jest. Jak nic z tego nie wyjdzie, przynajmniej rozwieją się nasze wątpliwości. A potem już zostaje AZ, jeśli oswoimy się z tą myślą.Dżoana12, Ari, sisi lubią tę wiadomość
Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
Skittles zamówiłam sobie shatavari ze swansona 500 mg, ile tabletek brac dziennie? Jedna?
-
Sisi gratuluje dziewczynki!
Dżoana12, sisi lubią tę wiadomość
Laparotomia rak jajnika 2014
chemioterapia 2014
AMH 2015 0,05
AMH 2018 0,3
IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu
MTHFR układ homoz. 677C-T
IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. -
Skittles wrote:A ja bym wolała, żeby mówili realnie, a nie o cudach, bo jak widać realnie jest to możliwe i sporo kobiet z niskim amh zachodzi w ciąże. Niestety przez te pesymistyczne wyroki miałam pare miesięcy „depresje” i przepłakane noce i nigdy wcześniej w życiu nie czulam się tak zle jak w czasie leczenia przez takich lekarzy.
Ja miałam tak samo, teraz już wiem żeby nie słuchac lekarzy.
Nawet ostatnio w tym create jak powiedziałam ze podniosło się moje AMH po suplementach z 0,05 do 0,4 to mi powiedziała ze to niemożliwe i ze to pewnie przez to ze chemia się wyplukala. Jak jej powiedziałam ze znam inne przypadki to mi powiedziała ze to z jej okoliczności . Ale teraz już ignoruje takie gatki ja wiem swoje.Dżoana12, Skittles, Ari lubią tę wiadomość
Laparotomia rak jajnika 2014
chemioterapia 2014
AMH 2015 0,05
AMH 2018 0,3
IVF 02.2019 dwa pęcherzyki, brak transferu
MTHFR układ homoz. 677C-T
IVF 11.2019 8 pęcherzyków , 2 jajeczka, 1 zapłodnione , transfer 3-dnio., 10 -komór. -
Mała86 wrote:Ja miałam tak samo, teraz już wiem żeby nie słuchac lekarzy.
Nawet ostatnio w tym create jak powiedziałam ze podniosło się moje AMH po suplementach z 0,05 do 0,4 to mi powiedziała ze to niemożliwe i ze to pewnie przez to ze chemia się wyplukala. Jak jej powiedziałam ze znam inne przypadki to mi powiedziała ze to z jej okoliczności . Ale teraz już ignoruje takie gatki ja wiem swoje.Ari lubi tę wiadomość
Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
Witajcie mam pytanie- czy w Waszych klinikach mowia Wam ile stymulacji mozecie przejsc a potem proponuja np kd lub az? Ostatnio bylam na konsultacji u lekarza u ktorego nie robilam stymulacji I On stwierdzil ze powinnam sprobowac kolejny raz ale ostatni. Jezeli nie wyjdzie to Proba ale z KD. Dodam ze mialam
Dwie procedury na duzych dawkach lekow z dwoch ciaza ale poronione. Jak myslicie ? -
Hej dziewczyny,
wizytę w Ostravie mam na 24/06. Ale dostałam wszelakie informacje na maila.
Czyli procedura jest taka wizyta wstępna- moje wyniki badań, lekarz robi usg , embriolog określa mój fenotyp czyli wzrost,kolor oczu włosów- szukają podobnej dawczyni. M składa materiał, który mrożą.
Jak znajdą dawczynie to wiadomo ją stymulują, ja w Polsce przygotowuję się do transferu.
Zapładniają komórki- jest gwarancja 6 zarodków. Hodują 3-5 dni i zamrażają.
Przyjeżdzamy na podanie zarodków, dają 2 na raz. Niby cały koszt to 20 tys złotych, piszę niby bo wiem , że to się lubi zmieniać. Leki dla mnie ok 200 zł.
Podoba mi się to, że jak dobrze pójdzie będą tylko 2 wyjazdy
Oczywiście zapytam profesora co myśli o tym, żeby spróbować ze mnie coś wycisnąć...
Jeśli nie ...
To nie ma już nad czym myśleć. W przyszłym roku już chcę tulić nasze dziecko....ElfiaKsiężniczka, Skittles, Mała86, Monalisar, Ja anka, sisi, Rubira lubią tę wiadomość
2/01/2020 transfer 2 zarodków
15/01 bhcg 580,1217/01 bhcg 1546,10 😊
5/02 jest serducho -
Maggi wrote:Ja spotykam coraz więcej opinii, że AMH niewiele wnosi i że coraz więcej lekarzy nie wie jak interpretować wyniki i wahania tego parametru. Ważna jest ilość pęcherzyków antralnych w usg 😉
Maggi lubi tę wiadomość
07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
11.2018 amh 0,86
12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍 -
Nadzieja90 wrote:Witajcie mam pytanie- czy w Waszych klinikach mowia Wam ile stymulacji mozecie przejsc a potem proponuja np kd lub az? Ostatnio bylam na konsultacji u lekarza u ktorego nie robilam stymulacji I On stwierdzil ze powinnam sprobowac kolejny raz ale ostatni. Jezeli nie wyjdzie to Proba ale z KD. Dodam ze mialam
Dwie procedury na duzych dawkach lekow z dwoch ciaza ale poronione. Jak myslicie ?myśle, ze nie będzie z tym problemu
jedna kobietka przeszła 15 stymulacji i w końcu doczekała się ciąży
pisałam o tym jakiś czas temu
spróbuj na cyklu naturalnym lekko stymulowanym, wtedy podobno komórki są lepszej jakości, bo organizm skupia się na 1-2 komórkach tych najlepszych.
Ari lubi tę wiadomość
07.2018 amh 0,3, 36 lat, POF, MTHFR
07.2018 1 inf Invicta dl. protokół, 1 komórka, 1 zarodek (brak rozwoju po 2 dobie), brak transferu
11.2018 amh 0,86
12.2018 2 inf Novum na cyklu natur. lekko stymulowanym, 2 pecherzyki pekly przed punkcja
01.2019 3 inf Novum krótki protokół z antagonista, 2 komorki (1 komórka się nie zapłodniła, 2 komórka źle się podzieliła), brak zarodka
02.2019 ciaza naturalna - 11.2019 Synek 😍 -
Skittles wrote:Hejka, mi w invicta i Novum także mówiono o 3 stymulacjach na własnych komórkach, a następnie kd. Słyszałam to od samego początku leczenia. W Invicta powiedzieli, ze mogą mi zrobić do 6 stymulacji na własne życzenie... w Novum nie słyszałam takiej propozycji, ale lekarz powiedział, ze mogę jeszcze później w Białymstoku spróbować... jeśli lekarz nie będzie chciał się podjąć kolejnej stymulacji możesz szukać innego
myśle, ze nie będzie z tym problemu
jedna kobietka przeszła 15 stymulacji i w końcu doczekała się ciąży
pisałam o tym jakiś czas temu
spróbuj na cyklu naturalnym lekko stymulowanym, wtedy podobno komórki są lepszej jakości, bo organizm skupia się na 1-2 komórkach tych najlepszych.
-
Skittles wrote:Hejka, mi w invicta i Novum także mówiono o 3 stymulacjach na własnych komórkach, a następnie kd. Słyszałam to od samego początku leczenia. W Invicta powiedzieli, ze mogą mi zrobić do 6 stymulacji na własne życzenie... w Novum nie słyszałam takiej propozycji, ale lekarz powiedział, ze mogę jeszcze później w Białymstoku spróbować... jeśli lekarz nie będzie chciał się podjąć kolejnej stymulacji możesz szukać innego
myśle, ze nie będzie z tym problemu
jedna kobietka przeszła 15 stymulacji i w końcu doczekała się ciąży
pisałam o tym jakiś czas temu
spróbuj na cyklu naturalnym lekko stymulowanym, wtedy podobno komórki są lepszej jakości, bo organizm skupia się na 1-2 komórkach tych najlepszych.
-
Skittles wrote:Hejka, mi w invicta i Novum także mówiono o 3 stymulacjach na własnych komórkach, a następnie kd. Słyszałam to od samego początku leczenia. W Invicta powiedzieli, ze mogą mi zrobić do 6 stymulacji na własne życzenie... w Novum nie słyszałam takiej propozycji, ale lekarz powiedział, ze mogę jeszcze później w Białymstoku spróbować... jeśli lekarz nie będzie chciał się podjąć kolejnej stymulacji możesz szukać innego
myśle, ze nie będzie z tym problemu
jedna kobietka przeszła 15 stymulacji i w końcu doczekała się ciąży
pisałam o tym jakiś czas temu
spróbuj na cyklu naturalnym lekko stymulowanym, wtedy podobno komórki są lepszej jakości, bo organizm skupia się na 1-2 komórkach tych najlepszych.