INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNazja wrote:3iui za mną.Miałam ją robioną 36h po zastrzyku na pęknięcie (w tym cyklu brałam choragen),wg usg pęcherzyki zaczęły właśnie pękać.Jak to określił lekarz "czas wyliczony idealnie',ale przy 2iui też tak mówił
Teraz pozostaje czekanie...
Nazja dziękuję- jakże potrzebna była mi taka wiadomość przed jutrem
Już miałam wrażenie że niewielu lekarzy wykonuje IUI tak późno...Zdaję sobie sprawę, że za pierwszym razem może się nie udać, nie zniosłabym jednak poczucia że monitorowany cykla a IUI wykonana bardzo po czasie...
Trzymam kciuki bardzo mocno :* Uda nam się na pewno. Nie wiadomo jeszcze kiedy, za którym razem, ale zobaczysz, uda się!!!
Nazja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mallina, jeśli nie brałaś antybiotyku i nie masz gorączki to śmiało możesz podchodzić do IUIMallina wrote:Dziewczyny mam pytanko. Mąż teraz jest przeziębiony, nie bierze antybiotyku ale jednak dycha i smarka. A za 1,5 tyg mieliśmy podchodzić do inseminacji. Powiedzcie jest sens przy tym przeziębieniu?Lenka
35t1d 2522 gramy szczęścia
Czekamy na Ciebie córeczko
-
Monika, moja pierwsza IUI była 36 godzin po podaniu pregnylu ( pęcherzyk pękł ok 2 godzin po zabiegu ). Drugie podejście mieliśmy 39 godz. po podaniu zastrzyku ( pęcherzyk pękł ok godz przed zabiegiem )..monika9966 wrote:Dziewczyny,
Czy macie może doświadczenie z ovitrelle?
Byłam dzis u na wizycie, wczoraj były 4 pęcherzyki, dziś są 3. Dwa po 17mm i jeden 20 mm. Zalecenie jest takie ze dzis o 18 mam mieć zastrzyk właśnie Ovitrell a czwartek na 10 na usg i prawdopodobnie IUI. To bedzie 11 dc. Czy czas od momentu zrobienia zastrzyku do IUI nie jest zbyt odległy to bedzie około 40 godzin??
Napiszcie proszę jak było u was...Lenka 35t1d 2522 gramy szczęścia
Czekamy na Ciebie córeczko
-
nick nieaktualnyLila84 wrote:Monika, moja pierwsza IUI była 36 godzin po podaniu pregnylu ( pęcherzyk pękł ok 2 godzin po zabiegu ). Drugie podejście mieliśmy 39 godz. po podaniu zastrzyku ( pęcherzyk pękł ok godz przed zabiegiem )..
Lila84 dziękuję za widomość,ja właśnie jestem po mojej pierwszej IUI. Dwa pęcherzyki pękły przed IUI a jeden był pękający. Teraz czekam. 21 mogę wykonać test
karola_aa, ewa13 lubią tę wiadomość
-
Nazja wrote:3iui za mną.Miałam ją robioną 36h po zastrzyku na pęknięcie (w tym cyklu brałam choragen),wg usg pęcherzyki zaczęły właśnie pękać.Jak to określił lekarz "czas wyliczony idealnie',ale przy 2iui też tak mówił Teraz pozostaje czekanie...
powodzenia! trzymam kciuki
-
monika9966 wrote:Lila84 dziękuję za widomość,ja właśnie jestem po mojej pierwszej IUI. Dwa pęcherzyki pękły przed IUI a jeden był pękający. Teraz czekam. 21 mogę wykonać test
trzymam kciuki
Dziewczyny, powiedzcie mi, czy spotkałyście się kiedyś z taką reakcja na IUI jak gorączka?? We wtorek miałam zabieg, a wczoraj od rana źle się czułam, myślałam, że się czymś strułam, bo miałam mdłości i odruch wymiotny, ale z upływem dnia było tylko gorzej i gorzej. Od popołudnia miałam gorączkę zaczęła się na 37,75, a skończyła na 38,1. Wzięłam apap i spadło. A dzisiaj rano już nic mi nie było.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 19:36
-
nick nieaktualnyLila, źle napisałam- doktor powiedział że moge zrobić test właśnie 24. Więc będziemy testować w tym samym terminieLila84 wrote:To trzymam kciuki
Ja z testowaniem poczekam do 24 Zastanawiam sie tylko, że skoro idealnie w czas odbywa się IUI, to dlaczego tak nieweielu udaje się za pierwszym razem?
Dziewczyny, dziękuję za trzymane kciuki, przydadzą się.
mia6, ja dzis miałam IUI, żadnych objawów prócz tego że troszke bardziej bolą mnie jajniki. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNam lekarka mówiła, że jak najbardziej można poprawiać, i że po iui zaleca normalny tryb życia (bez żadnych specjalnych środków ostrożności, po za łykaniem kwasu foliowego).monika9966 wrote:Dziewczyny
Ponieważ jestem debiutująca z inseminacją, zastanawia mnie "czy warto jeszcze poprawić w domowym zaciszu " Może pytanie głupie ale doktor powiedział że ani nie pomoże, ani nie zaszkodzi. Jakie jest wasze zdanie?
Trzymam kciuki za wszystkie
-
monika9966 wrote:Dziewczyny
Ponieważ jestem debiutująca z inseminacją, zastanawia mnie "czy warto jeszcze poprawić w domowym zaciszu " Może pytanie głupie ale doktor powiedział że ani nie pomoże, ani nie zaszkodzi. Jakie jest wasze zdanie?
ja miałam zalecane żeby poprawiać w domu .
i w ogóle dostalam kartkę z zaleceniami po IUIWiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2014, 10:09
-
kis wrote:ja miałam zalecane żeby poprawiać w domu .
i w ogóle dostalam kartkę z zaleceniami po IUI
Kis, a jakie to były zalecenia?5 inseminacji - 😔😔😔😔😔
1 IVF - transfer słabego zarodka w 3 dobie - 😔
2 IVF - brak transferu - ☹️
3. IVF z KD - jedna blastka 3.1.2 - transfer nieudany
Ciąża naturalna ostatnia miesiączka w maju, czyli teraz 17 tydzień (chłopak:)) -
Mi też lekarz dwa pierwsze razy zalecał poprawiać, a teraz nic nie mówił. Tym razem z powodu mojego fatalnego samopoczucia nawet nie było takiej możliwości. No ale ta IUI też będzie nieudana, bo coś dziwnego się zadziało
Masakra. Ręce mi już opadają i tracę wiarę w to wszystko...
