INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa natomiast najpierw próbowałabym scalić związek, a potem starać się o dziecko, bo często, jak już przed są problemy to po urodzeniu się dziecka problemy poglębiają się, wiadomo stres, znów brak seksu, nerwy, kasa...
Ale każdy związek jest indywidualny...
Ja wróciłam z pierwszej wizyty w klinice. Jestem zadowolona, ale przestraszona. Pani doktor zaproponowała nam IUI z racji tego, że u mnie nie ma problemów żadnych prócz przykrótkiej fl 11 dni, tylko problem z nasieniem. Ostatnio P miał tylko 3,7 mln plemników ( trochę mu sie wylało ;/ ) ale za to w ruchu postępowym 51%. Jjako, że będziemy musieli mrozić nasienie, bo P będzie wyjeżdżał, to p dr zaproponowała IUI na cyklu naturalnym za miesiąc, ale z zebraniem nasienia x3 do IUI, czyli musimy 3 razy mrozić przed IUI żeby uzbierało się przynajmniej 3 mln spreparowanego nasienia- uważa, że wtedy szanse są największe. Tak więc jutro ja mam zrobić dodatkowo AMH, P na HIV, HBS, HCV, USR i jak wyjdą ok to robimy pierwsze mrożenie. W lipcu owulka wypada mi na 4- 5 lipiec, czyli moje 22 urodziny...jeśli podczas tych 3 razy nie uda się spreparować ok 3 mln to mówi, że niby można ale szanse są dużo mniejsze...
tak więc jeszcze trochę i będę mogła wpisać się na stałe na waszą listęurocza lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChwilę u was była, potem wyszło, że jeszcze nie IUI a teraz powoli niedługo do was wrócę... Dziś dzwonił mój lekarz i od dziś rozpoczyna przygotowania dla mnie papierów i planu leczenia dla mojej kasy chorych i jeśli za kilka dni beta wyjdzie negatywna to rozpoczynamy przygotowania do IUI... jeszcze w tym tygodniu powinnam mieć papiery w domu...
-
Hej moj wynik 7dni po owulce wynosi 26 to chyba dobrze?pekl jednak ten pecherzyk co mial 33mm?ciagle biore duphaston a jutro jade na bhcg; ) 3majcie kciuki jestem pozytywnie nastawiona jak cos to najwyzej sie rozczaruje ale bedzie lux wierze w to i śie modle do jana pawla II
lipa, urocza, aszka, yourself lubią tę wiadomość
Babe B -
Byłam u mojej gin i:
1. po zabiegu wszystko ok, wszystko się wyczyściło, endometrium znikome (ale to za wcześnie), w jajnikach drobne pęcherzyki, więc owu nie będzie
2. starania mogę zacząć w sierpniu
3. wracam do tabsów regulujących hormony
4. mam listę badań do zrobienia - PRL po obciążeniu, glukoza i insulina
4. w szpitalu laboratorium zamknięte, wstrzymali inseminacje, więc jedyna szansa to prywatnie
5. i tu się pojawił temat IVI. W Vitro co jakiś czas pojawiają się badania kliniczne, w których sponsor refunduje częściowo koszty... Sprawa warta przemyślenia. Najgorsze tylko, że z A ciężko nam się zgrać co do terminów
-
Lunk_a wrote:Hello Dziewczyny...nic nie pisałam, bo wiecie co u mnie. Ale wczoraj doatałam tel od mojego dr od iui.Powiedział ze robi takie badanie, on jest wlascicielem kliniki, ze u par którym iui udala się za pierwszym razem (mnie można pod to podciagnac) i są po poronieniu chce zrobić znów iui i zobaczyć czy znowu się uda od razu, takie badanie. Wybrał 5 par,w tym mnie. Zapytał czy chce. Musiałabym podejść do iui w lipcu. IUI za darmo, reszta płatna. Nie wiem co zrobić, bo nie chciałam póki co, ale z drugiej strony będę na miejscu w domu, czemu by nie skorzystać? Biję się z myślami.
Myślę, że Wam też trzeba czasu, to nie jest tak, że sobie powiesz "odbudujemy związek" i to się stanie. Czas w tej kwestii jest magiczny
PS. Ja bym zawalczyła, a reszta sama przyjdzie. Jak coś ma przetrwać, to przetrwa... -
Dziekuje Wam jesteście kochane! niezapominajka ciesze się ze możesz zacząć starania:)i od sierpnia walczysz? A jak Wy scaliliście Wasz związek?
Jeszcze mysle, ale chyba spróbujemy...związek się scali za kilka mcy, na to trzeba czasu, to nie tak jak za dotknięciem magocznej różdżki.
Aaa i kochana to nie mój mążJeszcze nie, ślub w sierpniu
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej Lunk_a, ciezko cos radzic komus w takiej sytuacji, bo kazdy radzi sobie z takimi rzeczami inaczej. Ja z moim M juz wiele kryzysow przeszlam, przed slubem to bylo mega ciezko ale jakos dalismy rade. I mysle, ze gdyby to byla moja decyzja, to podeszlabym do iui. Juz sam fakt pieniazkowy to niejako okazja od losu. Zrob tak jak dla Ciebie najlepiej (ale mam nadzieje, ze sie zdecydujesz). A tak juz na zapas to duzo sily i powodzenia zycze!
-
lunka a ja bym poczekała z dzidziusiem i dopiero po ślubie bym spróbowała a pomyślałaś o tym że przed ślubem człowiek ma ogromny stres całe te przygotowania a ciebie akurat będą mdłości brały i osłabiona będziesz a stres nie jest dobry dla maluszka a po drugie wesele to mega super zabawa i chcesz sama pozbyć się tej przyjemności nawet toastu nie wypijesz a jeśli coś się niedobrego stanie i w szpitalu wylądujesz to co z ślubem?lepiej skup się na facecie i baw się tymi przygotowaniami bo tego już nigdy nie powtórzysz a na dzidziusia masz jeszcze czas!
lipa, muszynka lubią tę wiadomość
02 06 201526 06 2015
21 07 201514 09 2015
-
gaja13 wrote:lunka a ja bym poczekała z dzidziusiem i dopiero po ślubie bym spróbowała a pomyślałaś o tym że przed ślubem człowiek ma ogromny stres całe te przygotowania a ciebie akurat będą mdłości brały i osłabiona będziesz a stres nie jest dobry dla maluszka a po drugie wesele to mega super zabawa i chcesz sama pozbyć się tej przyjemności nawet toastu nie wypijesz a jeśli coś się niedobrego stanie i w szpitalu wylądujesz to co z ślubem?lepiej skup się na facecie i baw się tymi przygotowaniami bo tego już nigdy nie powtórzysz a na dzidziusia masz jeszcze czas!
Popieram. To dopiero okazja do odbudowywania zwiazku. Niech te dwa miesiace beda wasze. Tylko wasze
aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lunk_a wrote:Hello Dziewczyny...nic nie pisałam, bo wiecie co u mnie. Ale wczoraj doatałam tel od mojego dr od iui.Powiedział ze robi takie badanie, on jest wlascicielem kliniki, ze u par którym iui udala się za pierwszym razem (mnie można pod to podciagnac) i są po poronieniu chce zrobić znów iui i zobaczyć czy znowu się uda od razu, takie badanie. Wybrał 5 par,w tym mnie. Zapytał czy chce. Musiałabym podejść do iui w lipcu. IUI za darmo, reszta płatna. Nie wiem co zrobić, bo nie chciałam póki co, ale z drugiej strony będę na miejscu w domu, czemu by nie skorzystać? Biję się z myślami.
Ale dziewczyny zostali wybrani jako jedna z 5 par. To chyba coś znaczy. IUI Za darmo też plus. A skoro się starali wcześniej to czemu nie teraz. To Lunk_a twoja sprawa ale skoro staracie się tyle to czemu odpuścić taka szansę przez ślub.
A do dziewczyn może Lunk_a biorą tylko ślub a wesela nie robią. Nie każdy musi przecieżWiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 18:08
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
sylwiaśta159 wrote:Ja osobiście wolałabym stracić szansę na zaoszczędzenie 700 zł na IUI niż stracić związek, który właśnie może potrzebował ocalenia
Ale tak jak mówię, nie koniecznie tak musi się stać i to moje subiektywne odczucia.
Nikt z nas nie jest na miejscu Lunk_a. A skoro starali się bardzo wcześniej i,, On,,chce to coś znaczy nie naprawia się związku w jeden dzień czy tydzień. Ślub też nie powinien stać na przeszkodzie. A może właśnie się uda i to będzie ich najpiękniejszy prezent ślubny. Raz Sue udało więc czemu ma nie udać się terazja tam kciukam bardzo za zielone
-
nick nieaktualny
-
kmb Ty jesteś jednak moja bratnia duszyczka
Dziewczyny Kochane, wesela nie robimy-będzie sam ślub cywilny do tego i obiad dla rodziny, ok 25 osob maksymalnie.
Związku nie odbudujemy tak szybko, tu chodzi tylko wlasnie o seks. Mój K mowi ze iui nie kłoci się z seksem-podejdziemy na luzie do tego. A seks musimy rozkręcić bo nie tak łatwo coś naprawiać jak się tyle psuło...
Decyzja jeszcze nie jest podjęta. Jasne, że te 540 zł to nie majatek, stać nas było na iui, będzie nas stać na następne. Tu chodzi o coś w rodzaju szansy ale na luzie, jak się nie uda nic się nie stanie. Te iui mają być w lipcu i sierpniu więc nawet nie wiem jak ja okres dostanę teraz. Mogę zawsze zdecydować się na sierpień. Jeszcze mysle
A za Was kciuki Kochane!
Co do Waszych rad, na razie kulejemyZnaczy coś tam działamy wieczorem, ale ostatnio było kilka dni przerwy bo słońce nas tak dogrzało w wolny weekend ze byliśmy wykończeni. Siedzieliśmy 4 dni na odkrytym basenie, oboje pływamy, a potem opalanie, krótko bo krótko ale jednak. Póki co to tak raczej się miziamy, zbliżamy do siebie, wlasnie na spokojnie
A co ma być będzie. Wiem że seks jest mega ważny, mam nadzieje ze u nas będzie ok, a jak nie będzie nawet fajerwerków trudno. Skoro zdecydowaliśmy się na slub znaczy ze cos tam nas trzyma ze sobą
A swoja drogą jest nas 5 par, wielu udało się od razu i wiele straciło ostatnio...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2015, 21:28
kmb lubi tę wiadomość