INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też nie mam nadziei wielkich tymbardziej,że mój mąz ma słabe nasienie. Podeszliśmy do zabiegu ponad tydzień temu ,żeby móc kiedys powiedzieć sobie...że zrobiliśmy wszystko co było w naszej mocy aby mieć dziecko. Nie nastawiam się na powodzenie,bo to jak wygrana w lotto tymbardziej za pierwszym razem.
Czekam teraz na @
Przed Nami in vitro w przyszłym roku,bo dalsze inseminacje w naszym przypadku nie mają racji bytu. To tylko wydawanie pieniążków na darmo.
Zabieg sam w sobie nie jest bolesny,trwa kilka minutek...potem sobie lezysz na fotelu z nóżkami w górze Im dłużej tym lepiej. Ja nie miałam po nim żadnych bóli . Niektóre kobiety skarżą się na ból podbrzusza.
Powodzenia Ci życzę kochana -
No właśnie takie same powody kierują również nami...U mnie jedna strona działa, druga odmówiła posłuszeństwa, nasienie bez rewelacji ale jeszcze nie beznadziejne, zobaczymy co z tego wyniknie...Samego zabiegu się nie boję, bardziej martwi mnie kolejne rozczarowanie...Ale cóż, trzeba działać dokąd jest to możliwe:) Pozdrawiam wszystkie staraczki:)
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny!! ja kilka lat temu miałam inseminacje jeszcze z byłym mężem ale sie nie udało!!!były miał słabe nasienie!!
teraz chyba sie z nowym partnerem zdecydujemy. no chyba ze test za pare dni wyjdzie pozytywny.. lekarz mówi ze ze mną wszystko ok i z partnerem też a od 2 lat nic nie wychodzi...agula1983 lubi tę wiadomość
-
inseminacja przy słabych parametrach nasienia nie ma sensu, ponieważ są małe szanse na powodzenie nam ginka powiedziała że procent żywych plemników musi być powyżej 4% a do tego dobrze by było żeby objętościowo było ich dużo i żeby nie miały problemu z ruchliwością, koleżanka moja już jest po kilku insem i za każdym razem boli ją rozczarowanie widzę jak to przeżywa z tego co mówiła to jak dobrze pamiętam będzie miała teraz 6 i jak mówi ostatnią a potem in vitro bo ma po prostu dość...
trzyma za Was kciuki dziewczyny:)17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
My jesteśmy zdecydowani, pod warunkiem że u mnie w tym cyklu pojawi się pęcherzyk, bo głównie tutaj jest problem z mojej strony, u mojego M nasienie "nie jest złe" jak to powiedział lekarz więc można spróbować a na efekty trzeba będzie niestety znowu czekać
-
AGA 30 wrote:A dlaczego tak jest że wszystko jest ok a ciąża nie chce przyjść!!
jak to wczoraj usłyszałam na jakimś filmie "najciekawsze pytania pozostaną pytaniami"jasmin, Katha81 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
hej dziewczyny, dzisiaj moge dołączyć do waszego grona. jestem już po inseminacji, dzisiaj o 13:55 specjalnie spreparowane "żołnierzyki"zostały wprowadzone do macicy. czekamy wiec 14 dni na efekty.oby sie udało...
Fedra, Doris-83, nataliano lubią tę wiadomość
-
MADZIULA13 wrote:hej dziewczyny, dzisiaj moge dołączyć do waszego grona. jestem już po inseminacji, dzisiaj o 13:55 specjalnie spreparowane "żołnierzyki"zostały wprowadzone do macicy. czekamy wiec 14 dni na efekty.oby sie udało...
no to odliczamy do szczęśliwego finału:) trzymam mocno kciuki17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
zobaczymy, Pani z laboratorium powiedziała, że szanse powodzenia za pierwszym razem sa marne ze względu na związany z tym stres. Ja tam nie byłam zestresowana heheh ale mój facet tak....dzisiaj wieczorem kazała poprawić...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2012, 18:39
-
Światełko w tunelu zapalone, szanse na zabieg środa lub czwartek, zobaczymy po USG:) Mam to, na co czekałam no i mam nadzieję Poczytałam już wszystkie możliwe fora, porady, wskazania, szanse... Choć z tym ostatnim różnie bywa mam jednak wielką nadzieję Może los się uśmiechnie a jeśli nie to kolejny miesiąc może będzie lepszy:) Zobaczymy:)
magdalenek, Madzia 28 lubią tę wiadomość