INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Jolcia1985 wrote:KasicaLisica, teraz to wszystkie dziwne objawy może podpiąć pod objawy ciążowe. Ja swoje tłumacze tak: jest to cykl, w którym brałam pierwszy raz takie hormony, puregon, pregnyl, pierwszy raz miałam IUI, a więc prawdopodobnie mój organizm właśnie w taki sposób może reagować na te nowinki. Po prostu przez to wszystko ja już nie znam swoich cykli nie wiem jak długi może być ten cykl, czy te bóle piersi są normalne czy nie, nie wiem co znaczyło to plamienie, ból brzucha.
Po prostu musimy się obserwować i nie panikować w potencjalnych, kolejnych cyklach.
Ale i tak życzę Ci z całego serca aby to były objawy ........... . Za ile dni testujesz?
Wiedziałam, że organizm odreaguje, ale dokładnie się czuję jakbym za chwilkę miała dostać okres. Kiedy testuję? Nie wiem... przy czynniku męskim jest malutka szansa na powodzenie, dlatego nie ma u mnie takiego odliczania do testowania. Odstawię duphaston i zobaczę co się wydarzy.Jolcia1985, aszka lubią tę wiadomość
14.10.2015 - 1 IUI
Naturalny cud Córeczka w drodze!
Sierpień 2016 - Nasze 60 cm szczęścia już z nami! Boże, dzięki za ten dar!
Drugie bobo w drodze
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:tu moze twoj sie buntowac bo mu beda grzebac przy cewce moczowej..no alleee.. nie musi o tym wiedziec przed badaniem
tak jak moj nie wiedzial ze badanie prostaty to wkladanie palca w odbyt ;P
Wyobrażam sobie jego minę w trakcie i jaki byłby wściekły poAnia_84, aszka lubią tę wiadomość
-
Jolcia1985 wrote:w koncu wielka krzywda mu sie nie dzieje ..a jedynie robi sobie przejmnosc
Oj dla mojego to taka lekka trauma, dlatego jeżeli będzie konieczność ponownego oddania nasienia to umówimy się tak, że mąż odda w domu i przyjedziemy już z pełnym pojemniczkiem do naszej "kliniki" mamy ok 10 min samochodem [/QUOTE]
moj to z przyjemnoscia chodzil.. najpierw mu przy pierwszym badaniu wysylalam mu zdj
przy drugim chcialam z nim wejsc le stwierdil ze da rade .. a przy 3 i 4 badaniu to szedl uchachany bo w pokoiku do oddawania nasienia byl dodatkowo wiatraczek od dol chlodzacy jadra to mojegonajbardziej zrelaksowalo powiedzial ze czul sie jak na łonie natury..aszka, carolla lubią tę wiadomość
-
Elf wrote:Dokładnie to samo mieliśmy - musiałam być z nim i nie mogłam nawet dotknąć gazetki na stole, wszystkiego się brzydził Już myślałam, że nie da rady..
Powtórkę też robimy w domu.Ania_84, aszka lubią tę wiadomość
1 IUI X.2015 - , 2 IUI XI.2015
I.2016 - laparoskopia, histeroskopia
05.11.2016 Antoś ❤
20.06.2018 [*] 10tc Aniołek Basia 6tc
10.11.2018 jest ❤️😃 bracik
-
Elf wrote:Wyobrażam sobie jego minę w trakcie i jaki byłby wściekły po
badanie prostaty okreslil jako gwalt
to na co sie zgodzil po tym to szok pourazowyJolcia1985, aszka lubią tę wiadomość
-
Ja już nie wiem kto ma gorzej, my czy nasi panowie
Ania wiatraczek powiadasz? :)No, ciekawa opcjaAnia_84, aszka lubią tę wiadomość
1 IUI X.2015 - , 2 IUI XI.2015
I.2016 - laparoskopia, histeroskopia
05.11.2016 Antoś ❤
20.06.2018 [*] 10tc Aniołek Basia 6tc
10.11.2018 jest ❤️😃 bracik
-
Jolcia1985 wrote:Może gdyby te pokoje/pomieszczenia były bardziej "przyjazne" a tu no cholera jakaś wiocha, a jeszcze ostatnio mąż próbuje oddać nasienie do pojemniczka a za drzwiami jakaś babka postanowiła kartony rozpakowywać. No myślałam, że wyjdę i ją opierdzielę
ktora byla 2x1 w poczekalni 2x2 6 osob .. moj maz z kubeczkiem i z tabliczka trwa badanie .. slychac wszytsko ..i wszytskichJolcia1985, aszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:. a przy 3 i 4 badaniu to szedl uchachany bo w pokoiku do oddawania nasienia byl dodatkowo wiatraczek od dol chlodzacy jadra to mojegonajbardziej zrelaksowalo powiedzial ze czul sie jak na łonie natury..
Ja też chcę męża z takim nastawieniem
Obdarzono mnie jednak "nietykalskim"
Gdyby on wiedział, co ja tu piszę, to by się ze mną rozwiódł chybaAnia_84, aszka lubią tę wiadomość
-
Jolcia1985 wrote:Ja już nie wiem kto ma gorzej, my czy nasi panowie
Ania wiatraczek powiadasz? :)No, ciekawa opcjaJolcia1985, aszka, ChudaRuda, Elf lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJolcia1985 wrote:Może gdyby te pokoje/pomieszczenia były bardziej "przyjazne" a tu no cholera jakaś wiocha,
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 22:32
Jolcia1985, Ania_84, aszka lubią tę wiadomość
-
Elf wrote:Ja też chcę męża z takim nastawieniem
Obdarzono mnie jednak "nietykalskim"
Gdyby on wiedział, co ja tu piszę, to by się ze mną rozwiódł chyba
niesety faceci niby tacy mescy..ale w srodku sa jak dzieciaczki ..
ja zawsze powtarzalam mezowi .. ty raz sobie zrobisz dobrze ja musze co 2-3 dzien chodzic do obcego faceta rozkraczac sie i wklada mi zimna palke miedzy nogi
raz w klinice pozwolilam mu zostac ze man na wizycie usg jego mina bezcennaaszka, Elf lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Elf wrote:Ja też chcę męża z takim nastawieniem
Obdarzono mnie jednak "nietykalskim"
Gdyby on wiedział, co ja tu piszę, to by się ze mną rozwiódł chyba
Mój czasami śmieje się z prowadzenia wykresu itp. itd.Ania_84, aszka, Elf lubią tę wiadomość
1 IUI X.2015 - , 2 IUI XI.2015
I.2016 - laparoskopia, histeroskopia
05.11.2016 Antoś ❤
20.06.2018 [*] 10tc Aniołek Basia 6tc
10.11.2018 jest ❤️😃 bracik
-
Elf wrote:Ale mi poprawiłyście humor w tym moim podale rozpaczy 10dpo
nie ma tego zlego o by na dobre nie wyszłoaszka, aszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jolcia1985 wrote:Dobrze, że nasi mężowie nie wchodzą na nasze ovu .
Mój czasami śmieje się z prowadzenia wykresu itp. itd.
anwet sie dopytywal co to za kwadracki, i pojakims czasie wiedzil ze jak tempka sie utrzymuje to jest szansa
dopieor jak przeczytal o czm my tu piszemy nie raz to stwierdzil ze on nie daje rady... tyle sexu, i opowiesci .. a jak zobaczylkiedys wykres gdzie codziennie po kilka razy dziennie byly serduszka.. to twierdzilz ebaba chce zajechac chlopa na poczet dzieckaJolcia1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoj jak oddawał nasienie do IUI to stało pod drzwiami 30 osob do lekarza hahahaha i przeżył, w ogole ja na swojego moge super liczyc nigdy mi nie robił problemów, mimo ze to moje badania były nienajlepsze, chodził grzecznie i robił wszystko co kazałam. Zgodził sie na invitro a nawet na ewentualna adopcje. Mysle, ze jak siedział pod gabinetem i czekał na mnie i widział ile mnie to kosztowało wizyt u roznych ginów i rozkraki na samolotach to jego oddanie nasienia to nic w porownaniu z tym co ja przechodziłam i zdawał sobie tego sprawe.
Ania_84, Jolcia1985, Elf lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJolcia1985 wrote:Dobrze, że nasi mężowie nie wchodzą na nasze ovu .
Mój czasami śmieje się z prowadzenia wykresu itp. itd.
Mój się nabija.."no i co ci koleżanki z ovufriend podpowiedziały? konsultowałaś to z nimi? "
Jeszcze jakiś czas temu to chowałam się przed nim, bo mi strasznie truł, że bzdury czytam zamiast zająć się czymś sensownym. Teraz już go olałamAnia_84, Jolcia1985, aszka lubią tę wiadomość
-
Elf wrote:Może to jest metoda z tym towarzyszeniem w trakcie wizyty;)
Może tak go będę urabiać
Mój by chyba zamknął oczy
po czym zazadalam zadoscuczynienie w postaci masazu bozenki -
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:to was zaskocze moj maz namietni wchodzil na ovu
anwet sie dopytywal co to za kwadracki, i pojakims czasie wiedzil ze jak tempka sie utrzymuje to jest szansa
dopieor jak przeczytal o czm my tu piszemy nie raz to stwierdzil ze on nie daje rady... tyle sexu, i opowiesci .. a jak zobaczylkiedys wykres gdzie codziennie po kilka razy dziennie byly serduszka.. to twierdzilz ebaba chce zajechac chlopa na poczet dzieckaAnia_84 lubi tę wiadomość