inseminacja 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam. Mamy już sporo lat i coraz więcej stresów związanych ze staraniami. Chcieliśmy mieć pewność, że damy sobie szansę we właściwym momencie. Dwie z czterech IU udane, ale zakończone szybko niestety
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
nick nieaktualnyJaszmurka wrote:Hej Dziewczyny, czy któraś z Was miała inseminację przy b.dobrych wynikach partnera?Czy w takiej sytuacji jest sens w ogóle się w to "bawić"?
Jaszmurka ja też miałam, aktualnie czekam na efekty drugiej - w piątek idę na bete . Rozmawiałam na ten temat z moja Panią Dr i powiedziała, że warto spróbować te 3/4 razy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 11:26
-
Jaszmurka my teraz też mieliśmy 1 IUI i czekamy na efekt końcowyStarania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
do87 wrote:Ja1986 cudownie ❤️
Ninkali super ze trzy. Musi sie udać
Truskawkowa90 trzymam kciuki &&&
A ja teraz psychicznie to lipa. Ryczeć mi sie chce ale nie moge. Po prostu zle mi w srodku. Ja wiem ze to hormony i musze to przetrwać. Po prostu mam Dzien żalu. Będę robiła 4iui. Bo znam przypadek ze za 4razem sie udało.Starania od 3 lat... -
Jaszmurka, my robimy IUI przy b. dobrych wynikach męża. Ale u mnie wrogi śluz jest wskazaniem.22.06.2020 Luiza :*
XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
Hashimoto od 2007
Starania od XII 2015
jajowody drożne, histeroskopia ok
Mąż - morfologia 6%
AMH 8,07; 3 x UIU
X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne -
SylwiaLu wrote:Jaszmurka, my robimy IUI przy b. dobrych wynikach męża. Ale u mnie wrogi śluz jest wskazaniem.
Ja się właśnie cały czas zastanawiam nad tym badaniem. Bo zaszłam w ciążę dwa razy, ale oba po IUI, naturalnie się nie udało. Ale moja lekarka poprzednia mówiła, że tego badania się już właściwie nie robi. Może dlatego, że od razu inseminację mieliśmy robić....
Tak czy inaczej, jak się je robi?
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
Postanowiłam jednak dziś zrobić test, wynik mnie nie zaskoczył bo był taki jak zawsze...wiem że póki nie ma @ wszystko możliwe i testy czasem kłamią, ale raczej nie robię sobie nadziei. No trudno...starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
Truskawkowa trzymam kciuki.
Mi dziś trochę smutno, bo wyniki wymazow mam mieć za miesiąc a sa one potrzebne przed badaniami droznosci jajowodow, więc inseminacje moze dopiero w drugim nastepnym cyklu zrobimy jak dobrze pojdzie
A tak chcialam miec prezent na wrzesien na nasza 3 rocznice slubu i nasze urodziny25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
nick nieaktualnySylwiaa992 wrote:Truskawkowa trzymam kciuki.
Mi dziś trochę smutno, bo wyniki wymazow mam mieć za miesiąc a sa one potrzebne przed badaniami droznosci jajowodow, więc inseminacje moze dopiero w drugim nastepnym cyklu zrobimy jak dobrze pojdzie
A tak chcialam miec prezent na wrzesien na nasza 3 rocznice slubu i nasze urodziny
Wiesz co, ja wiele razy "planowałam", ze do jakiegos czasu albo cos bedzie ciaza...to tylko pogorszyło kondycje głowy i większą presję się czuje. Nie martw się, doczekasz się najlepszego prezentu na świecie, jestem pewna, że ciężaróweczką już będziesz. A to też się liczy. -
nick nieaktualnyTruskawkowa90 wrote:Postanowiłam jednak dziś zrobić test, wynik mnie nie zaskoczył bo był taki jak zawsze...wiem że póki nie ma @ wszystko możliwe i testy czasem kłamią, ale raczej nie robię sobie nadziei. No trudno...
-
Ninkali oj gdybym chocisz wiedziała, że kiedyś na pewno bede w ciazy to to czekanie było by łatwiejsze
Dostalam umowę o prace, mamy gdzie mieszkac, jestesmy ponad dwa lata po slubie, ale czuje ze czegos mk brakuje i nie jestem szczęśliwa. Taka trochę pustka w sercu, do pełnego szczescia. Teraz tylko zyje z dnia na dzien. Czasem gdzies sie wybierzemy w gory, to jest super. Tak na chwile zapominam o tym wszystkim. No i moje dwa koty takie dwa dzieciatka moje bez nich moje zycie by dopiero bylo smutne25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEch, ja już to przeżywałam co Ty teraz...Wiem co czujesz, wokół mnie rodzą się już kolejne dzieci (2,3). Od kiedy przestałam na to patrzeć i myśleć, że moje dziecko mogłoby mieć 4 latka, to mi lepiej. Zasadniczo, to lepiej nie myśleć... Ciężarne nas denerwują, kolejne porody też... Nikomu źle się nie życzy, ale wkurza to wszystko. Sylwiaa przed nami jeszcze dużo wspaniałych chwil. Tak się trafiło, że musimy medycznie, ale przed Tobą kilka szans Po pierwsze po drożności zdarzają się ciąże (to mi gin mówił i dziewczyny na forum miały tak). jest jeszcze IUI i nawet w przerwach są ciąże. Czasem się udaje, czasem nie. Ale jak nie robimy nic, to mamy mało szans, a jak działamy to zawsze szansa jest, zawsze. Mi wyniki i M wychodzą takie fajne, a co? ciąży brak. Natura, ale nie tracę nadziei. Jesteś na początku drogi i dużo przeraża, ale wszystko przed Tobą!!!! Kiedyś jedna dziewczyna pisała na forum "kto nie walczy, ten nie niańczy "
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 18:17
-
Ninkali a wy długo się już staracie?Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
nick nieaktualnyTak. Naturalnie ze zwykłymi monitoringami to już długooo, w sumie po stracie w 2013 już uruchomiło się dziecko mi. Potem nie szło i na początku roku 2017 zdecydowałam, ze idziemy do kliniki, ale to mi poleciła moja stała pani gin, ona mnie pokierowała. I to ja zwlekałam, a raczej moj M- na zasadzie, samo się uda- moja wiedza była żadna wtedy, bo co to za filozofia robić dzieci. Szkoda czasu na to, ale z perspektywy czasu wiem, że nie dało się inaczej. W sumie poszliśmy do kliniki, bo z seksikiem nam nie szło i już miałam tego dość, uważalam, że IUI raz dwa i bum. A tu jednak schody... Ogółem ja mam swoje owu, M ok nasienie, ale strres nas zniszczył. Wyszło, że mam cienkie endo, ale ponoc pewna grupa kobiet tak ma i zdaniem gin, lepiej cienkie niz grube z medycznego punktu. No i jeśli jutro nie uda się IUI nr 3 to po nowym roku chce ivf...