inseminacja 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Czara !! Brawo. Tak trzymaj Dokładnie zrobilam jak ty. Nie planowalam nic bo moze sie uda i co wtedy. Teraz tez wyszlam z zalozenia, ze jak bedzie (jesli w ogole bedzie) to wtedy wszystko dostosuje. A na przod nie bede sie podporzadkowywac , bo nie wiadono co nas czeka7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu
👰 36 LAT
AMH 17.11 (1.05-55)
AMH (2021 rok) 25.2
ANGELIUS- zabieg jajniki i reszta u mnie ok.
🧑37 LAT
Nasienie słabe 09.2021
Liczba plemników 12 mln ( norma od 39 mln)
Morfologia 2%
Lepkość za duża
Starania o dzieciątko od 9 lat 😔😔😔
Nasienie 03.2022 😰😰😰
Liczba 6,9
Morfologia 2%
09.2023
Za mała ilość żeby zrobić morfologię 😭
07.12.2023 zabieg żylaków powrózka nasiennego 🙏
CZEKAMY NA CIEBIE MALUSZKU ❤️❤️ -
A jest tu ktos z łodzi? Jesli yak, to gdzir na inseminacje polecacie? Jest jakies sprawdzone miejsce?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2017, 22:21
7.02.2019 NASZE dwa Aniołki odeszły w 11 tygodniu
👰 36 LAT
AMH 17.11 (1.05-55)
AMH (2021 rok) 25.2
ANGELIUS- zabieg jajniki i reszta u mnie ok.
🧑37 LAT
Nasienie słabe 09.2021
Liczba plemników 12 mln ( norma od 39 mln)
Morfologia 2%
Lepkość za duża
Starania o dzieciątko od 9 lat 😔😔😔
Nasienie 03.2022 😰😰😰
Liczba 6,9
Morfologia 2%
09.2023
Za mała ilość żeby zrobić morfologię 😭
07.12.2023 zabieg żylaków powrózka nasiennego 🙏
CZEKAMY NA CIEBIE MALUSZKU ❤️❤️ -
Betti37 wrote:Pikselka, widzę że ten sam zestaw problemów mamy - terato i niedrożny jajowód ( u mnie lewy, a jajnik lepeij pracuje prawy czyli po stronie niedrożnej)
Nam Fertilman chyba nie pomógł. Piszę chyba, bo zrobiliśmy błąd i za nim M poszedł na badanie brał 3 mce. Więc nie wiem czy nie miał przed jeszcze gorszych wyników...w każdym razie po 3 mcach fertilmanu miał wszystko w normach ale takich raczej dolnych i ta nieszczęsna morfo 2 %....
Pierwsze badanie nasiena robił 8 lat temu, i też bylo wszystko na minimum (choć normy były inne), brak ruchu szybkiego, a jak robił badanie to ja byłam już w ciąży
teraz doszedł mój niedrożny jajowód, wiek...
powoli myślę nad in vitro bo te iui na drożną stronę - raz owu po złej, potem po dobrej, teraz nie wiem ale torbiel w lewym jajniku więc znów pewnie z prawej była owu ( mam przerwę w iui)...no i te nasienie...
Betti37, tak identycznie mamy. U mnie tez niedrożny lewy czyli ten, który radzi sobie zdecydowanie lepiej (dopiero zauważyłam, że mam błąd w opisie ). No i wiek, a to moje starania o pierwsze dziecko. Ja już nie wnikam w nasienie tam jest za dużo miejsca na błąd statystyczny i trafienie w "zły moment", a nie chcę dołować niemęża- nic to nie zmieni, bardziej dbać o siebie już biedny nie ma jak.
Ja na pewno spróbuję 3 inseminacji przy jajeczkowaniu z prawej strony. Nie wiem tylko czy zamknę się w pół roku, ale w cykle po rzekomo niedrożnej będę próbować naturalnie. (miałam hsg, a nie laparo, a odkąd usłyszałam o obkurczaniu się jajowodów przy podawaniu kontrastu, to trzymam się myśli, że może nie wszystko z tym jajowodem przesądzone )
O ile nie uda się przy pierwszej insemince... w końcu jestem dopiero 3 dni po
Persi, ja zamknęłam w 3 wizytach, na pierwszej kwalifikacja z wynikami, monitoring, na kolejnej monitoring, na trzeciej monitoring i decyzja o inseminacji tego samego dnia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2017, 23:39
wrzesień 2017, teratozoospermia, lewy jajowód niedrożny, pierwsza IUI. -> SYN! 06.2018r. -
nick nieaktualnyCzara ja znowuż miałam odwrotnie, chciałam żeby starania nie przysłoniły nam niczego i jeździliśmy, imprezowaliśmy itd., ale mimo to nie wychodziło i dopiero wpadłam w pułapkę wizyty, badania, forum...
Tajlandię gorąco polecam rok temu w listopadzie byliśmy i wypoczęłam na maxa aktywnie i leniwie. Teraz chętnie zrobiłabym to samo, uciekła do słońca i od tych zmartwień. Już powiedziałam mężowi, że może odkladalibysmy na jakiś styczniowy/lutowy wypad gdzieś w ciepłe miejsce, bo jak się zafiksujemy na to IUI to o sobie zapomnimy.
Dobrze, że masz plan, poszłaś na studia i myślisz o wypoczynku to Wam na pewno dobrze zrobi. Trzymam kciuki -
nick nieaktualny
-
Betti37 ta klinika to Artemida. Miałam okazję poznać zarówno dr. Jacka Szamatowicza jak i dr. Jana Domitrz. Właśnie w Olsztynie byłam u niego a kilkanaście lat temu moja dobra koleżanka leczyła się u niego i podchodziła do in vitro, ale ze względów medycznych wprost jej powiedział, że nie będzie jej narażał na koszty, bo po prostu nie ma szans. Lekarz, który ma doświadczenie i nie traktuje ludzi na sztukę wszystko wytłumaczył omówił, przedstawił wizję. Ja naprawdę jestem zadowolona, tym bardziej, że do Olsztyna mam niespełna godzinę drogi więc dla mnie udogodnili mi bardzo.Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
a ja po monitoringu i oczywiście znów pod górkę jajeczko piękne 16mm ale po prawej stronie, gdzie kontrast przeszedł ale z oporem z jednej strony nie jest powiedziane że on niedrożny ale wyrzucić kasę a szanse jednak mniejsze do tego opryszczka na wardze od wczoraj-moja lekarz gdzie chodzę na nfz odradza-mówi o naturalnych staraniach w tym cyklu ale kazała się skontaktować z kliniką i oni podejmą decyzję a oni pewnie podejmą się bo to dla nich kasa i co ich obchodzi że się nie uda-choć lekarz pewnie mi każe podjąć decyzję a ja sama nie wiem z jednej strony chciałabym spróbować bo już tyle miesięcy-zaraz badania stracą ważność i też lipa ale jak mam wyrzucić pieniądze w błoto teraz na iui to wolę wydać na badania i jeszcze próbować -sama nie wiem co robić
a jak sobie pomyślę o naturalnych starankach to łapie doła- to już nie przyjemność tylko obowiązek i małe szanse i nadzieja -
Pikselka wrote:Betti37, tak identycznie mamy. U mnie tez niedrożny lewy czyli ten, który radzi sobie zdecydowanie lepiej (dopiero zauważyłam, że mam błąd w opisie ). No i wiek, a to moje starania o pierwsze dziecko. Ja już nie wnikam w nasienie tam jest za dużo miejsca na błąd statystyczny i trafienie w "zły moment", a nie chcę dołować niemęża- nic to nie zmieni, bardziej dbać o siebie już biedny nie ma jak.
Ja na pewno spróbuję 3 inseminacji przy jajeczkowaniu z prawej strony. Nie wiem tylko czy zamknę się w pół roku, ale w cykle po rzekomo niedrożnej będę próbować naturalnie. (miałam hsg, a nie laparo, a odkąd usłyszałam o obkurczaniu się jajowodów przy podawaniu kontrastu, to trzymam się myśli, że może nie wszystko z tym jajowodem przesądzone )
O ile nie uda się przy pierwszej insemince... w końcu jestem dopiero 3 dni po
Persi, ja zamknęłam w 3 wizytach, na pierwszej kwalifikacja z wynikami, monitoring, na kolejnej monitoring, na trzeciej monitoring i decyzja o inseminacji tego samego dnia.
Boję się że i lewy mimo że drożny nie działa jak trzeba...
Nasienie też mnie martwi.
Pierwsze podejście do iui było spalone bo owu po stronie niedrożnej. Drugie podejście się odbyło ale nie udało.
Teraz miesiąc przerwy bo torbiel...
I nie wiem czy podejde do kolejnej czy in vitro czy zrezygnuje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2017, 10:05
-
Agonia777 wrote:Betti37 ta klinika to Artemida. Miałam okazję poznać zarówno dr. Jacka Szamatowicza jak i dr. Jana Domitrz. Właśnie w Olsztynie byłam u niego a kilkanaście lat temu moja dobra koleżanka leczyła się u niego i podchodziła do in vitro, ale ze względów medycznych wprost jej powiedział, że nie będzie jej narażał na koszty, bo po prostu nie ma szans. Lekarz, który ma doświadczenie i nie traktuje ludzi na sztukę wszystko wytłumaczył omówił, przedstawił wizję. Ja naprawdę jestem zadowolona, tym bardziej, że do Olsztyna mam niespełna godzinę drogi więc dla mnie udogodnili mi bardzo.
A pochodzę z okolic Olsztyna-MorągWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2017, 10:11
-
Betti37 a długo jedziesz do Białegostoku?? Nie myślałaś się przenieść do Olsztyna??
Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
Iwkaaa Co u Ciebie słychać? Jutro testowanie?3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
Iwkaaa kciuki zaciśnięte
Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
Iwkaaa, a może warto zatestować? Na pocAtku ciąży często brzuch boli jak na okres. Mogą też występować plamienia.
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A) beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
Hymm myślisz ? Jutro mój mąż ma urodziny to byłby świetny prezent gdyby moje przeczucia się nie spełniły
Zobaczę jak będę się czuć i może jednak zatestujeWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2017, 16:02
Pikselka, srebrzysta lubią tę wiadomość
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
2024-powrót do gry
09.2024 1 procedura z programu - 3 transfery, 1cb
Kir - Bx -
Iwkaa, ja nadal mocno wierzę!!!
Iwkaaa lubi tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
Selina wrote:Nathi hej znowu się spotykamy
A do kogo chodzisz w Invimedzie?
No hej Zazwyczaj chodzę do dr Cygal. Byłam również u dr Sodowskiej i obie polecam To właśnie w tej klinice mamy podchodzić do IUI i kiedyś porównywałyśmy na innym wątku ilość i rodzaj badań przed IUI i niestety ale tu jest ich więcej. Nie wiem od czego to zależy. Na razie czekam na @ i jadę żeby mi coś przepisali na bakterie (jakieś gram ujemne) więc musimy chwilę poczekać.Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
nick nieaktualnyNathi2468 wrote:No hej Zazwyczaj chodzę do dr Cygal. Byłam również u dr Sodowskiej i obie polecam To właśnie w tej klinice mamy podchodzić do IUI i kiedyś porównywałyśmy na innym wątku ilość i rodzaj badań przed IUI i niestety ale tu jest ich więcej. Nie wiem od czego to zależy. Na razie czekam na @ i jadę żeby mi coś przepisali na bakterie (jakieś gram ujemne) więc musimy chwilę poczekać.
23 pazdziernika będę 1szy raz u dr Cygal, wiążę z tym duże nadzieje nie ukrywam
Myślisz, że jest sens, bym szła już wynikami badań pod inseminację do niej? Czy poczekać aż mnie skieruje? -
Selina, z tym ze najpierw posiewy A później krew to ma to sens. Jak z posiewow wyjdzie coś nie tak, to najpierw leczenie, a później badania z krwi, żeby nie straciły na ważności. Przynajmniej ja to tak widzę.
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Selina wrote:Wiesz co może i dobrze, że jest ich więcej. Jak się jednak dowiedziałam, to w tej klinice do której chodziłam to najpierw wymagają posiewów a dopiero później kierują na badania krwi (bez sensu, jakbym nie mogła od razu tego wszystkiego zrobić... no ale tak, przyjdę więcej razy to kolejne 200zł za wizytę wpada ).
23 pazdziernika będę 1szy raz u dr Cygal, wiążę z tym duże nadzieje nie ukrywam
Myślisz, że jest sens, bym szła już wynikami badań pod inseminację do niej? Czy poczekać aż mnie skieruje?
Dokładnie, tak jak wszamanka napisała. Mi teraz wyszła jakaś bakteria więc na razie muszę to wyleczyć i dopiero zrobię badania z krwi żeby były dłużej ważne Ale nie zaszkodzi jak weźmiesz wszystkie swoje wyniki badań, Pani dr Cygal na pewno chętnie cię wysłucha. Jest na prawdę bardzo miłaStarania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm