inseminacja 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Iwka trzymam kciuki oby to było tylko plamienie. Dziewczyny a ja mam 3 dzień śpiaczke, przychodzę po pracy i śpię 3 godziny po prostu padam, pozniej jestem nie do zycia do, tego mega pragnienie że bym studnie wypiła no i sikanie po tym piciu co chwilę. nie wkręcam się żeby nie było ale jaka może być przyczyna?czy to może być po duphastonie -że za wysoki progesteron?? Coś gdzieś takiego słyszałam ale nie pamiętam dokładnie
-
nick nieaktualny
-
Srebrzysta, ja dokładnie tak miałam na początku ciąży, oby i u Ciebie znaczyło to to samo:)
W cyklach z duphastonem ale bez ciąży byłam ciut senna, ale nie tak że zasypiałam niemal na stojąco i nic nie było w stanie mnie odwieść od spaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2017, 23:32
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
nick nieaktualnywszamanka wrote:Selina, z tym ze najpierw posiewy A później krew to ma to sens. Jak z posiewow wyjdzie coś nie tak, to najpierw leczenie, a później badania z krwi, żeby nie straciły na ważności. Przynajmniej ja to tak widzę.
ale mam miesiąc do wizyty więc zdarze zrobić posiewy i zobaczyć czy wszystko ok i potem krew i z tym wszystkim już jechać do ginki
Chociaż nie wiem czy jest sens robi IUI jak jeszcze immunologii nie leczę i nie wiem kiedy zacznębo terminy do immuno odległe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2017, 00:08
-
Iwkaaa, i jak?
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A)beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
Selina u nas było odwrotnie ja się zagalopowałam na początku i wkręciłam za nadto w starania w efekcie nie przynosiły niczego, teraz podchodzę już na lajcie. Kiedyś musi się udać
2016:
Starania naturalne.
Badanie nasienia męża - Azospermia ;/
Działamy.
2017
Przygotowanie do ivf w Invimedzie
2022 Wracamy do gry! -
Anecia666, w stopce Twojego opisu widzę, że podjęłaś przygotowanie do IVF. Byłaś już na wizycie? Masz jakieś informacje którymi chciałabyś się podzielić? Ja coraz poważniej zaczynam o tym myśleć... Z jednej strony myślę sobie, że jestem jeszcze młoda - mam 28 lat i cały czas mam nadzieję, że nam się uda. Ale z drugiej strony, już tyle niepowodzeń za nami... I co? Jest sens czekać dalej na cud? Myślałam, że chociaż tą IUI coś wskóramy. A tu du**. Wyżaliłam się i mi lżej3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
Za tydzien testowanie poki co jestem tylko bardzo senna od 4 dni ale mysle ze to przez wczesne wstawanie do pracy. Ostatnim razem mialam wszystkie mozliwe objawy od temperatury sennosci boli i co tylko mozna miec wiec sobie nie wkrecam. Nie chce juz sie nakrecac bo potem jest tylko zal.19.01.2017 laparoskopia- endometrioza
prolaktyna obniżona Cabergoline
drożność jajowodów ok
23.06.2017 IUI
28.08.2017 IUI
21.09.2017 IUI ;( -
odebrałam wyniki męża i wszystkie się poprawiły tylko ruch postępowy szybki 0 %
masakra jakaś skąd takie coś ??? pewnie już iui też nie da sobie z tym rady
ruch postępowy 40% a w tym szybki 0 % co to znaczy ???
-
nick nieaktualnyJest takie coś jak ruch postępowy szybki i wolny. Podczas "ulepszania" plemników przed inseminacją, coś dodają i robi się więcej szybkich. Ważne, że jest ruch postępowy, to najważniejsze.
Dawaj mężowi l-karnitynę. Ona jest na ruchliwość.jatoszka lubi tę wiadomość
-
Czara wrote:Jest takie coś jak ruch postępowy szybki i wolny. Podczas "ulepszania" plemników przed inseminacją, coś dodają i robi się więcej szybkich. Ważne, że jest ruch postępowy, to najważniejsze.
Dawaj mężowi l-karnitynę. Ona jest na ruchliwość. -
jatoszka wrote:odebrałam wyniki męża i wszystkie się poprawiły tylko ruch postępowy szybki 0 %
masakra jakaś skąd takie coś ??? pewnie już iui też nie da sobie z tym rady
ruch postępowy 40% a w tym szybki 0 % co to znaczy ???
Jatoszka, mojemu też ostatnio wyszedł taki wynik, czyli 0% szybkich, a w lutym miał prawie 10%... Podczas preparacji nasienie do inseminacji poprawili parametry szybkich do 30%, więc da się.jatoszka lubi tę wiadomość
33 lata
05.2017 - sono hsg, oba jajowody drożne
1 IUI - 19.09.2017 --> ☹️, 2 IUI - 12.01.2018 --> ☹️
Endometrioza IV stopnia - laparoskopia i usunięcie zrostów i torbieli, histeroskopia 12.2018
3IUI - 14.02.2019 --> ☹️, 4IUI - 13.04.2019 --> ☹️
Lipiec 2019 - 1 procedura. Długi protokół
22.08.2019 - punkcja, 1 blastka. 11 zamrożonych oocytów.
27.08 - transfer blastki 2BB ☹️
13.09 - start II procedury. Długi protokół
21.10 - punkcja, 20 pobranych, 12 się zapłodniło. Mamy ❄️❄️ 3 dniowe i ❄️❄️❄️❄️ blastki (3.2.2, 3.2.2, 2.2.2, 3.2.3)
24.10 - transfer 2 zarodków 3 dniowych (12AB, 9A)beta 3,56 - cb
27.11 - transfer blastki 3BA
3 dpt - beta <0,1, 7 dpt - beta 66,54, 9 dpt - beta 201,
12 dpt - beta 665,7
19 dpt - beta 9957, mamy pęcherzyk i ciałko żółtkowe 🎉
23 dpt - mamy serduszko ♥️ -
nick nieaktualnyjatoszka wrote:a twój co brał że morfologia się tak poprawiła ?
-
mój właściwie nie piję-tylko okazjonalnie i to też niewiele
mój też chętnie łyka cokolwiek mu dam więc dlatego pytam-w tym cyklu iui nie będzie więc z miesiąc by pobrał leki i może choć ciut się polepszy bo badania nam się kończą na iui -
nick nieaktualny
-
Czara wrote:Mój mąż łyka dziennie garść tabletek. Na morfologię i fragmentację DNA podobno działa: witamina c, witamina e, kwas alfa liponowy, ubichinol, l-arginina. No i porządne dawki, każdą tabletkę osobno. Do tego: witaminę d, kwas foliowy, salfazin, selen, magnez. Odkąd ograniczył piwkowanie i popalanie, zaszłam 2 razy w ciążę. Wydaje mi się więc, że jednak alkohol ma wpływ na nasienie, zwłaszcza jeśli jest i tak słabe.
A wiesz ja już nie wiem...mój M jak mnich,sporty diety itp.a koleżanek co zaszły ostatnio to i palą i piją...
A pamiętasz dawki poszczególnych witamin? Byłabym wdzięczna za info -
nick nieaktualnyL-karnityna - 2000 mg
Witamina c - 2000-3000 mg
e - 200 (2-3 razy w tyg)
D - 5000 (2-3 razy w tyg)
kwas foliowy - 400
ubichinol - 50
l-arginina - 500
salfazin - 1 tab
magnez - do picia, kilka razy w tyg
selen - 1 tabletka (nie pamiętam ile mg, ale raczej nieduzo)
alfa liponowy - 600 mg -
Czara wrote:L-karnityna - 2000 mg
Witamina c - 2000-3000 mg
e - 200 (2-3 razy w tyg)
D - 5000 (2-3 razy w tyg)
kwas foliowy - 400
ubichinol - 50
l-arginina - 500
salfazin - 1 tab
magnez - do picia, kilka razy w tyg
selen - 1 tabletka (nie pamiętam ile mg, ale raczej nieduzo)
alfa liponowy - 600 mg
Dzięki za odpowiedźa powiedz mi czy to rozpisana przez lekarza czy na własną rękę doszliście?
a ja dziś robiłam badania - morfologia, żelazo, gluzkoza, tsh, układ krzepnięcia, poziom wit d 3, kwas foliowy i homocysteina. 6 próbówek krwi! potem taka przymulona byłam i spałam, a ja w dzień nigdy nie śpię...
3 ostatnicj jeszcze nie ma wyników, a pozostałe są ok - nie mam po raz pierwszy anemii...a żelaza już od lutego nie biorę, więc fajnie. Ale za to biorę lek na obfite @, więc pewnie dzięki temu, że nie tracę tyle krwi jest ok.
ale...martwi mnie tsh...w grudniu wszystko było ok - 1.16 badałam też ft3, ft4 i przeciwciała. I wszystkie wyniki były w normie...
a teraz tsh TSH 0,296 µIU/ml jest za niskie...tym razem nie robiłam tych ft i przeciwciał...Czytam co może być przyczyną i w sumie piszą, że guzki w tarczycy, ale guzki mam od zawsze a wyniki hormonow tarczycy zawsze były ok...
I piszą, że tsh może być niskie we wczesnej ciąży...
i oczywiście jak dureń teraz będę żyć nadzieją...