Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Inka ja robiłam SONOHSG w invimedzie warszawa i nie brałam znieczulenia. Nie żałuję trochę bolało ale tylko chwile i do przezycia. Sama procedura podobna jak inseminacja. Ból jest tylko w momencie przepływu przez jajowody soli fizjologicznej.32 lata
Transfer 16.04. 2 kropki - cb
Punkcja 13.04. - 10 komórek 🤩
Punkcja 06.02.2019 - brak oocytów !!!
5 x IUI - 1cb
PCO + insulinooporność
Mąż morfologia 1%
SonoHSG 31.01.: jajowody drożne -
IzabElka ja w pierwszym stymulowany cyklu letrozolem miałam owu w 9 dc gdzie do 7 miałam @ ale już w następnych stymulowanych cyklach juz normalnie 12-13 dcizabel_ka wrote:Dziewczyny czy to możliwe że clo przyspieszył mi owulację? Biorę go od 5 dc i dziś była ostatnia tabletka. Dziś jest 9 dc. W 12 dc mam mieć monitoring i Inseminację. Czuję jajniki a w szczególności prawy. Co miesiąc mam ból owulacyjny więc boję się, że to już i w środę będzie po wszystkim
Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
nick nieaktualnyInsulinka, dzięki, jeśli nie boli bardziej niż u dentysty bez znieczulenia, to chyba też dam radęinsulinka wrote:Inka ja robiłam SONOHSG w invimedzie warszawa i nie brałam znieczulenia. Nie żałuję trochę bolało ale tylko chwile i do przezycia. Sama procedura podobna jak inseminacja. Ból jest tylko w momencie przepływu przez jajowody soli fizjologicznej.
a mogę spytać do kogo chodzisz? Który lekarz Cię prowadzi? Kto wie, może spotykamy się w poczekalni
-
nick nieaktualnyJa to wogole czuję się pod ściana bo moja pani dr powiedziała że sens mają tylko 3 próby więc mocno wierzę że wystarczy jedna i z takim przekonaniem będę starała się żyć
Lucy to klucie może być zarówno od dupka jak i ciąży. Także życzę Ci aby było od ciąży
-
nick nieaktualny
-
Niestety nie zmienię statystyk robiłam dziś test nie ma dwóch kresek kończę z IUI za dużo to mnie kosztuje nerwow narazie odpoczynek a w 2019(albo wczesniej) IVF moj doktor powiedzial ze nie ma sensu wiecej niz 3 IUI bo za kazdym razem procent szans maleje..,powodzenia wszystkim staraczkom
-
Ja też robiłam w Invimedzie - miałam bez znieczulenia i nic nie bolało. Bolałoby za pewne gdybym miała jakąś niedrożność. Wcześniej planowałam zrobić to badanie na NFZ, w szpitalu w Gdańsku i tam standardowo robią bez znieczulenia.inka1985 wrote:Dzięki dziewczyny
chyba sobie dla rozrywki walnę drożność w tym cyklu. Cała ja, skupiam się od razu na działaniu, chociaż to złudne, bo wiadomo, że jakaś tam mikro nadzieja była, ale musze się odciąć od emocji, żeby się nie zalać łzami i glutem. Ehhh. Powiedzcie mi czy robiłyście SONO HSG badanie ze znieczuleniem? w Invimedzie jest taka opcja, ale samo SONO HSG kosztuje 750 zł, a znieczulenie kolejne 400 i trochę nie wiem co z tym fantem zrobić 

IVF start kwiecień 2019, pick up maj = 4x❄️
FET I: 04.06, 4.2.1 = beta<0.1, FET II: 09.07, 4.1.2 = beta<0.2, FET III: 17.12, 3.2.2 i 3.2.3 = beta 7dpt: 135, 10dpt: 555, 18dpt: 11962, 22dpt: ~33tys., 23dpt:❤️❤️
2018: 4x IUI = 2x cb
Starania od 2016 -
inka1985 wrote:Dzięki dziewczyny
chyba sobie dla rozrywki walnę drożność w tym cyklu. Cała ja, skupiam się od razu na działaniu, chociaż to złudne, bo wiadomo, że jakaś tam mikro nadzieja była, ale musze się odciąć od emocji, żeby się nie zalać łzami i glutem. Ehhh. Powiedzcie mi czy robiłyście SONO HSG badanie ze znieczuleniem? w Invimedzie jest taka opcja, ale samo SONO HSG kosztuje 750 zł, a znieczulenie kolejne 400 i trochę nie wiem co z tym fantem zrobić 
Ejjjjj
W sumie Ci powiem, że i tak miałaś więcej niż ja w setkach bet na przestrzeni ostatnich 5 lat.. nigdy powyżej 0,1 nie drgnęło 
A co do HSG - ja miałam w szpitalu za free bez znieczulenia, bo nie trzeba w sumie.
Może warto pójść do normalnego gina po skierowanie i zrobić w szpitalu za free, niż wywalać kolejny tys w klinice? No nie wiem, ja bo się jeszcze emocjonalnie z kliniką nie związałam, byłam tam raptem 3 razy
inka1985 lubi tę wiadomość

Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Starania od 2013.
* podwójna IUI 07.02+08.02.2018
* II IUI - 03.2018
IV2018 - IVF krótki protokół - dwa bobaski
V2018 IVF drugie podejście:(
IX CET
XII CET
-
Inka, przytulam.... Ale tak jak pisały dziewczyny. Rzadko sie udaje za jednym razem. Next time na pewno będzie bardziej udany.
Marmis zawsze mi pękaly i zawsze czułam wtedy duży ból a w tym mcu nie czulam momentu ovu, temp nie wzrosła znacząco, zrobiłam tylko jeden zastrzyk ovitrelle jak zawsze. Ehh ale jestem wkur*** ze stracony miesiąc i kasa.
inka1985 lubi tę wiadomość

Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Ja miałam hsg w szpitalu na Karowej. Na znieczulenie tylko czopek. Ale mnie akurat nic nie bolało. Może był lekki dyskomfort na początku, jak to całe ustrojstwo mocowali - ale bardziej chyba w głowie siedział strach, i cały czas czekałam na ból. A lekarka mi mówi, że już po. Ale u mnie droznośc była, więc pewnie to dlatego. Dziewczyna, która miała po mnie - miała niedrozny jeden jajowód i kontrakst jej przepchał - ale opowiadała, że niestety ból był mega - większy niż przy bolesnej miesiączce. Więc jak widać każdy przypadek jest inny. Ale na pewno warto zrobić to badanie. Z tego co wiem to sono hsg - to jest na zasadzie usg , tyle że z kontrastem - więc nie wiem czy jest sens znieczulenia. No, chyba ze masz niski próg bólu i w ogóle wolisz spać.inka1985 wrote:Dzięki dziewczyny
chyba sobie dla rozrywki walnę drożność w tym cyklu. Cała ja, skupiam się od razu na działaniu, chociaż to złudne, bo wiadomo, że jakaś tam mikro nadzieja była, ale musze się odciąć od emocji, żeby się nie zalać łzami i glutem. Ehhh. Powiedzcie mi czy robiłyście SONO HSG badanie ze znieczuleniem? w Invimedzie jest taka opcja, ale samo SONO HSG kosztuje 750 zł, a znieczulenie kolejne 400 i trochę nie wiem co z tym fantem zrobić
Marmis -
Inka jasne. Chodzę do Dr Dworniaka a Ty?
inka1985 lubi tę wiadomość
32 lata
Transfer 16.04. 2 kropki - cb
Punkcja 13.04. - 10 komórek 🤩
Punkcja 06.02.2019 - brak oocytów !!!
5 x IUI - 1cb
PCO + insulinooporność
Mąż morfologia 1%
SonoHSG 31.01.: jajowody drożne -
No tak. Całkiem dobrze a ty jak? Coś się dzieje?Nina13 wrote:Pytanie mam czy tak 2-3 dni po IUI czulyscie się normalnie?
Ps jajnik by od ciąży chyba nie bolal. Dopiero dzis byloby potencjalne zagnieżdżanie
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
nick nieaktualnySemi przykro mi bardzo i tule Cię mocno moja dr też mówi że max 3 IUISeni83 wrote:Niestety nie zmienię statystyk robiłam dziś test nie ma dwóch kresek kończę z IUI za dużo to mnie kosztuje nerwow narazie odpoczynek a w 2019(albo wczesniej) IVF moj doktor powiedzial ze nie ma sensu wiecej niz 3 IUI bo za kazdym razem procent szans maleje..,powodzenia wszystkim staraczkom
-
Buuuu!!!!inka1985 wrote:No i dupa, 0,3. Także nie podniosę statystyk

Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 10:54

Niepłodność idiopatyczna
19.07.2018 transfer 1 kropki -
22.08.2018 crio 1 kropki - beta 10dpt 115, 12dpt 294, 14dpt 708
-
nick nieaktualnyTo tak jakby powiedzieć, że tylko 3 miesiące zdrowy człowiek powinien się starać naturalnieNina13 wrote:Ja to wogole czuję się pod ściana bo moja pani dr powiedziała że sens mają tylko 3 próby więc mocno wierzę że wystarczy jedna i z takim przekonaniem będę starała się żyć
Lucy to klucie może być zarówno od dupka jak i ciąży. Także życzę Ci aby było od ciąży
nie słyszałam takiej teorii poza wyświetchtanym "do trzech razy sztuka"
jatoszka lubi tę wiadomość
-
Inka przykro mi ale działamy dalej ja już myślami przy drugiej IUI jestem musi się udać no musi w końcu !!!inka1985 wrote:No i dupa, 0,3. Także nie podniosę statystyk


inka1985 lubi tę wiadomość
2009 - synek po clo za 1 razem z jedną torbielą endometrialną (potworniak) na stanie
Letrox
starania od 2015 roku - 6 mies. z clo i nic i
grudzień 2017 - HSG - oba drożne
2% morfologia męża poza tym parametry ok
6.02.2018 IUI clo + zastrzyk
05.03.2018 clo + zastrzyk druga ? -
nick nieaktualny
-
tolerancyjna wrote:Kochana ja co prawda miałam zwykłe HSG, ale ze znieczuleniem. Płaciłam 550 zł. Ale jak znieczulica puściła bolało jak cholera. A jajowody miałam drożne - jeden przepuścił kontrast pod zwiększonym ciśnieniem i chwilkę po czasie.
Ja sobie nie wyobrażam tego badania na żywca, zesrałabym się z bólu. Sorry za określenie. Po histeroskopii nie byłam tak obolała jak po HSG. Ale dziewczyny przechodziły bezboleśnie więc to chyba też od organizmu zależy...
I masz racje. Nikomu nie życzę. Miałam hsg na żywca w szpitalu... Myślę, że cały szpital słyszał jak dię darłam. Nigdy więcej. Też się naczytałam, że u niektórych przebiega to bezboleśnie, ale chyba po znieczuleniu. Na szczęście trwało to chwile, ale większego bólu w życiu nie czułam. Giry mi się trzęsły, goła dupa na metalowym stole do rtg. Nie chce nikogo straszyć, ale u mnie była masakra. A okazało się, że oba jajowody drożne...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 11:05

Niepłodność idiopatyczna
19.07.2018 transfer 1 kropki -
22.08.2018 crio 1 kropki - beta 10dpt 115, 12dpt 294, 14dpt 708
-
nick nieaktualnyno ja jestem w emocjonalnym związku z moim lekarzemMariaM wrote:Ejjjjj
W sumie Ci powiem, że i tak miałaś więcej niż ja w setkach bet na przestrzeni ostatnich 5 lat.. nigdy powyżej 0,1 nie drgnęło 
A co do HSG - ja miałam w szpitalu za free bez znieczulenia, bo nie trzeba w sumie.
Może warto pójść do normalnego gina po skierowanie i zrobić w szpitalu za free, niż wywalać kolejny tys w klinice? No nie wiem, ja bo się jeszcze emocjonalnie z kliniką nie związałam, byłam tam raptem 3 razy
Ponadto zalezy mi, by zrobić jak najszybciej, czyli w następnym cyklu, który zacznie się lada dzień, a potem od razu drugie podejście do IUI, a na NFZ to będzie trochę trwało, więc trudno, odżałuję. Już się powoli przyzwyczajam, że nie mam ani grosza na przyjemności, wszystko idzie na badania. W październiku dostałam podwyżkę, ale co z tego, skoro w październiku zaczęłam przygodę z kliniką, więc nawet nie odczulam tej dodatkowej kasy, upłynnia się w mgnieniu oka...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2018, 11:07





