Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
tolerancyjna wrote:Dzięki monik88
Staram się ich zrozumieć, ale nie potrafię
Ja należę do takich osób, że nieba bym wszystkim uchyliła (haha wyłazi ze mnie moja skromność ) i pomagała jak tylko się da. Dlatego tak trudno mi zrozumieć, jak brat bratu nie chce pomóc - doskonale wiedząc przez co przechodzimy. Przecież zna to z autopsji. Ale dobra kończę, bo Was Dziewczynki zamęczę.
Sama się jeszcze pewnie kilka dni z tym pogryzę i znowu na jakiś czas mi przejdzie.
Nie zamęczasz, po to jest to forum, żebyśmy mogły się wygadać, wyżalić i wypłakać internetowo
Trzymaj się i nie puszczaj K A Ż D A z nas doczeka się dziecka! Amentolerancyjna lubi tę wiadomość
starania od 04.2016
Walczymy dalej!
Nasienie bez rewelacji (morfo 4%)
AMH 0,95
HSG - Oba jajowody drożne
10.02.2018 - 1 IUI
-
No pewnie, że KAŻDA się doczeka. Nawet w to nie wątpię ani sekundy. Kwestia tego ile drogi do celu przed nami.
P.S. właśnie doczytałam w Twojej stopce, że mamy idealnie taki sam start starańMotylek1313 lubi tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
Tolerancyjna chciałabym powiedzieć : olej ich ale wiem ze się nie da. Gdyby to byli znajomi to po prostu byście się juz więcej z nimi nie widzieli a że to brat męża to każde święta i inne rodzinne uroczystości będziecie się z nimi widzieć
Ehh musisz się jakoś uodpornić na nich.
Współczuję.
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Lucy2323 wrote:Tolerancyjna chciałabym powiedzieć : olej ich ale wiem ze się nie da. Gdyby to byli znajomi to po prostu byście się juz więcej z nimi nie widzieli a że to brat męża to każde święta i inne rodzinne uroczystości będziecie się z nimi widzieć
Ehh musisz się jakoś uodpornić na nich.
Współczuję.3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
tolerancyjna wrote:No pewnie, że KAŻDA się doczeka. Nawet w to nie wątpię ani sekundy. Kwestia tego ile drogi do celu przed nami.
P.S. właśnie doczytałam w Twojej stopce, że mamy idealnie taki sam start starań
Trochę drogi już za nami... a może w tym samym czasie uda nam się zajść?tolerancyjna lubi tę wiadomość
starania od 04.2016
Walczymy dalej!
Nasienie bez rewelacji (morfo 4%)
AMH 0,95
HSG - Oba jajowody drożne
10.02.2018 - 1 IUI
-
Tolerancyjna czytam i kuzwa aż się wierzyć nie chce ! Przecież jakby mi się udało zajść po tym wszystkim i z mojej rodziny ktoś by miał problem to ja bym sama pojechała i mówiła co i jak żeby im się udało tymbardziej powinni być wyrozumiali bo przecież dokładnie wiedzą co czujesz ! 7 lat!!! To masakra tyle lat . Chyba że już taka dziurę w głowie im to wywiercilo że chcą się odciąć od tego nie wiem sama... masakra jakaś . Jeszcze pewnie się widujecie co jakiś czas bo to przecież brat M. Musisz być silna !!! Tobie się też nie uda a wtedy im powiesz że nawet nie wiesz kiedy nie wiadomo nawet czy płodne były hahahaha w ogóle czujecie to nie wiedzieć kiedy są płodne???? Paranoja
tolerancyjna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Farelka wrote:Ciekawe jak tam Littlegirl i jej powtorna beta umieram z ciekawości !!
Farelka ja to samo! CzekamyLittlegirl lubi tę wiadomość
starania od 04.2016
Walczymy dalej!
Nasienie bez rewelacji (morfo 4%)
AMH 0,95
HSG - Oba jajowody drożne
10.02.2018 - 1 IUI
-
nick nieaktualnyCo do tych relacji rodInnych to u tej mojej kumpeli właśnie też tak jest tyle że żadne nich nie ma dzieci ale tamci leczą się dluzej i więcej wiedzą juz nie raz slyszala od swojej szwagierki że na początku narobiłi tyle niepotrzebnych badań i że jakby wiedziała to zaoszczedzilaby tyyyle kasy, No ale nic a nic nie chcą im podpowiedzieć. Moim zdaniem to jest chamstwo i zwykłą ludzka zawiść
tolerancyjna lubi tę wiadomość
-
Ja tez nie mogę się doczekać się info od Littlegirl co chwila zaglądam na forum ☺ Dziewczyny aż zaczęłam wierzyć że może ta iui jednak się udaje. Moja pierwsza IUI 2-3.03.oczywiście życie było by zbyt piękne gdyby zaskoczyło za pierwszym ale mimo wszystko jakiś cień nadziei jest.
Littlegirl, inka1985 lubią tę wiadomość
Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
Wchodzę na forum czytam Was dziewczyny a wiadomości od Littlegirl nie ma. Kochana !!! My tu wszystkie czekamy i kciukamy &&&&&
Littlegirl, gosia1992, inka1985 lubią tę wiadomość
32 lata
Transfer 16.04. 2 kropki - cb
Punkcja 13.04. - 10 komórek 🤩
Punkcja 06.02.2019 - brak oocytów !!!
5 x IUI - 1cb
PCO + insulinooporność
Mąż morfologia 1%
SonoHSG 31.01.: jajowody drożne -
Farelka wrote:Ciekawe jak tam Littlegirl i jej powtorna beta umieram z ciekawości !!
-
Nina13 wrote:Co do tych relacji rodInnych to u tej mojej kumpeli właśnie też tak jest tyle że żadne nich nie ma dzieci ale tamci leczą się dluzej i więcej wiedzą juz nie raz slyszala od swojej szwagierki że na początku narobiłi tyle niepotrzebnych badań i że jakby wiedziała to zaoszczedzilaby tyyyle kasy, No ale nic a nic nie chcą im podpowiedzieć. Moim zdaniem to jest chamstwo i zwykłą ludzka zawiść
Ja uważam ze chyba ludzie szybko zapominają ile to wszystko kosztuje stresu nerwów płaczu itp. Sama mam koleżankę która stara się 5 lat i dopiero udało się po in vitro i jak spytałam ja o badania to mówi ze nie pamięta ze nawet nie chce juz o tym myśleć itp. A z drugiej strony może też mają takie myślenie ze jak ja się męczyłam tyle lat to niech nam.nie uda się za szybko niestety przykre ale prawdziwe bo jak wiadomo są ludzie i ....
Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
Anonimek wrote:Miałam w 13 dc, okres wypadłby 01.03,ale biorę duphaston i mam zrobić betę 28.02.Jeśli będzie pozytywna, to biorę dalej jeśli nie to mam odstawić i czekać na @.
Próbuję znaleźć sobie zajęcia, żeby nie myśleć ciągle o tym i nie doszukiwać się objawów, ale wiadomo jak to jest... Zaraz też się dorobię ciąży urojonej, a to dopiero pierwsza próba
Aha, ja miałam w 12 dc ale mam długie cykle ostatnio.
Ja jakoś nie myślę i nie doszukuje się objawów, staram się być cierpliwa:-)
Nic mi to nie da.
Dziś byłam u lekarza i dała antybiotyk, bo mam jakieś zapalenie bakteryjne zatok. Powiedziałam jej, że mogę być w ciąży i zmieniła antybiotyk na inny i dała zwolnienie, wiec się wyleżakuje hehe
-
Tolerancyjna, jestem, jestem i cały czas Was podczytuję ostatnio taka jakaś wiecznie zmęczona jestem i ciągle śpię. Ogólnie uwielbiam spać i jest to moje hobby ale ostatnio przechodzę sama siebie jeśli chodzi o kłótnie z M to ja wczoraj też z moim się pokłóciłam. Generalnie doczepiłam się o bzdurę i zrobiłam aferę o to. Nie wiem co mi odwaliło ale potem miałam ogromne wyrzuty sumienia...
Jeśli chodzi o brata Twojego M to nie rozumiem totalnie ich zachowania. Jeszcze ok facet jak to facet może nie ogarniał do końca tego wszystkiego ale jego żony nic nie tłumaczy. Niech Ci nie będzie przykro z ich powodu, to z nimi jest coś nie tak a nie z Tobą. Ja się cieszę kiedy mogę doradzić komuś co powinien zrobić i sądzę że to jest normalne, ale może się nie znam. Bądź co bądź, nie stresuj się i nie smuć bo to niczego nie zmieni a tylko Ci humor psuje. Kup sobie butelkę wina, jakiegoś pączka czy cuś, włącz sobie jakaś komedię i nie zaprzataj sobie myśli ludźmi którzy sprawiają Ci przykrość, bo nie warto
A poza Tym mega się cieszę z wczorajszych pozytywnych wiadomości i czekam na wiecej && kciuki za testujące na dniach, oby Wam się wszystkim udało A Co!tolerancyjna lubi tę wiadomość
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
Cześć Dziewczyny
Czytam Was i czytam i w końcu postanowiłam się ujawnić. Miałam pierwsze IUI 19.02, kłopoty z grubsza jak w podpisie. Trzymam za każdą z osobna kciuki mocno, super że zaczyna się udawać i w tym miesiącu lepiej wygląda ten nasz plac wspólnego boju Jakby coś to wywołana do tablicy się zjawię, ale taki mam charakter, że wolę nie ujawniać i analizować moich wszystkich bóli i dolegliwości po zabiegu - po prostu bez wnikania wierzę, że w końcu się uda i tego samego Wam życzęMotylek1313, Luna131, tolerancyjna, inka1985, Anonimek lubią tę wiadomość
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍