Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lucy przeszedł mi dreszcz jak przeczytałam Twoj wpis ! Trzymam mocno mocno mocno kciuki i czekam na cudowna wiadomość !!!
Gaja miałam już jedną wizytę odnośnie in vitro w poprzednim cyklu i już wtedy chciałam in vitro Ale lekarz się nie zgodził bo bralam w tamtym cyklu clo I powiedział że clo nie lubi się z in vitro. Więc czekałam na okres i wczoraj dostałam jutro właśnie jadę zrobić jakieś badania z krwi dodatkowe i za tydzień we wtorek wizyta.
Hope przrtre szlaki z in vitro I będę was na bieżąco informować. Nie wyobrażam sobie was opuścić z tego wątku mimo że IUI już robić nie będę . Dobrze mi z wami kochaneNathi2468, Motylek1313 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNathi pięknie! u mnie 16mm nie pękł, przynajmniej nie było ciałka żółtego po nim, pewnie się wchłonął.
Kurcze ja już chcę środę, zabetowac i mieć już "odhaczoną" tą 1szą IUI. O ile czekanie na początku mnie nie denerwowało, to końcówka jest najgorszaNathi2468 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNathi2468 wrote:Selina a można zbadać np sam kwas foliowy czy trzeba te całe mutacje robić żeby się dowiedzieć czy organizm go przyswaja?
Nathi2468 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nathi ja jak wierny kibic 3 mam kciuki!!!
Oczywiście za pozostałe brzuszki rownieżNathi2468, Motylek1313 lubią tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
Selina biorę już modulator homocysteiny, w listopadzie miałam już coś około 9,5 i musiałabym sprawdzić czy spadło A orientujesz się na ile dni należałoby odstawić kwas foliowy żeby wynik wyszedł miarodajny?Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Marysia90 wrote:A jak to jest u Ciebie, nie chciałaś mieć więcej IUI, że podjęłaś decyzje o IVF? Miałaś zapowiedziane jak będzie wyglądała ta pierwsza wizyta? Pytam, bo sama w następnym cyklu chciałam podchodzic juz do in vitro...
Marysiu u mnie sytuacja wyglądała tak: 2 pierwsze iui miałam zrobiony mając grzybki w posiewach. Gdy przed 3 iui zrobiłam posiewy i wyszły znowu grzybki postanowiłam nie podchodzić do iui tylko się wyleczyć.
W czasie wizyty zapytałam lekarki czy jest sens podchodzić do kolejnej iui czy nie lepiej juz ivf. Odp mi (i tu cytuje) "a to jak już moje serce czuje". Hahaha Trochę nie poważna to była odpowiedz. Jednak postanowiliśmy z NM, że może po wyleczeniu podejdziemy już do ivf czyli jeden cykl poświęciliśmy na leczenie z grzybków. W między czasie zrobiliśmy kolejne badanie NM - test HBA i wynik wyszedł na poziomie 72% czyli poniżej normy.
Oczywiście nadal moglibyśmy robić NM kolejne badania, ale przy moim wieku 38 lat, AMH na poziomie 1.18, morfologi ok 4% i tym wyniku testy HBA postanowiliśmy że szkoda nam czasu i kasy na kolejne iui. Staramy się już ponad 2.5 roku i nic.
Wizyta ma niby polegać na przejściu przez całą stertę papierów i wyjaśnieniu nam wszystkiego. Weryfikacji kolejnej sterty badań które właśnie robimy. Podpisanie tego wszystkiego i ułożenie stymulacji. Jak wyjdzie i czy uda się podejść to sie okaże w sr 28/3.
To wszystko zależy od wyniku mojego posiewu a niestety po odstawieniu nystatyny od wczoraj lekko mnie pieczę.
Nie wiem czy to już moja shizofrenia i strach czy coś rzeczywiście tam znowu się robi.
Tyle:-) Mam nadzieje, że wszystko Ci jasno Kochano opisałam. -
Selina wrote:Motylku polecam Ci MultiGyn ActiGel, to wg.mnie cudowny lek na wszelakie infekcje (bez recepty ale nie najtańszy). Można go aplikować do środka specjalnym aplikatorem i na zewnątrz też można smarować. Na początku trochę piecze i rozgrzewa, ale po chwili mija. Od kad to wypróbowałam mam z głowy wszelakie infekcje a łapałam je baaaardzo często jak tylko czuję że coś mnie zaswedzi, to się tym smaruje i jest spokój
Selinka Kochana pytanie czy można to stosować gdy sie starasz o bobo? I jest mały kłopot bo u mnie często nie ma objawów:-( teraz wyjątkowo mnie pieczę. -
Beta mniej niż 1
;(
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Hej ja dzis po monitoringu 8 dc troche leniwe te moje jaja 2 w prawym 12 mm dwa w lewym 11/12mm endo słabe jak narazie 5,8, nastepna wizyta w piatek jak jajca dorosna i przyjda te cholerne wyniki na czas ( posiew+ cytologia+ HBC) to IUI w świeta:)EhhLipiec 2015- Początek starań
08.2016/10.2016/02.2017 c. biochemiczna
MTHFR C677T hetero, ANA1/2/3+,
Genotyp Kir Bx, NK 9%, AMH 5,2
Szczepienia limfocytami(allo mlr 0%->29,6%->0%
1/2/3 IUI
1 IVF:(
2 IVF->Transfer 3 dniowego zarodka...... CzekamY -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lucy2323 wrote:Beta mniej niż 1
;(
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
Motylku, trzymam więc kciuki, żeby wszystko poszło gładko i zgodnie z planem
Motylek1313 lubi tę wiadomość
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
u mnie też beta poniżej <1 masakra. Chciałam się was poradzić, może któraś była w takiej sytuacji jak ja, wszystkie wyniki w normie prolaktyna 33, bardzo bardzo wolno spada po bromergonie, prawie w ogóle bo w styczniu 35. Lekarka twierdzi, że to nie może mieć wpływu na zapłodnienie. Ja mam przeczucie, że jednak ma wpływ..... 2x AID nie udane. Wszystko jest ok tylko to. Może, któraś z was ma podobnie?1.07.2017 początek
1.10.17 wyrok- azoospermia
1.01.2018 - decyzja AID
ona- badania ok, tylko podwyższona prolaktyna
17.02.18.- I AID
15.03.18- II AID - ale dlaczego??
14.05.18- III AID -
5.07.18 - in vitro- 2 maluchy podane
-
Kochane ja już po monitoringu. Endometrium 10 mm, a jajo w lewym jajniku 18,5 mm. Lekarz powiedział, że w środę znów monitoring i najpewniej IUI. Znów się martwię czy nie za wcześnie.....
Wypytałam go o parametry nasienia przy pierwszej IUI i powiedział, że były super. Koncentracja 30 mln w 1 ml ejakulatu. Ruch postępowy przed "ulepszeniem" był 25%, ale już po preparacji było 55% , więc spoczko. Powiedział, że wszystko było super hiper. No to ja pytam WHY ?! Why to nie wyszło ? No, ale nic.
Powiem wam, że to wy mi dajecie nadzieję, że może teraz się udać. Co do plamień powiedział, żeby jeszcze się nie martwić , że znów dostałam plamienia, bo Glucophage biorę na razie za krótko. Zobaczymy jaki będzie następny cykl.Selina, Nathi2468 lubią tę wiadomość
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
ja dwa razy badałam przed ovu- I faza, raz miałam 35, a potem 31. A teraz druga faza mówiła żeby sprawdzić przy becie jest 32. Może wzrosnąć ale powinna być w normie. Jeszcze rok niespełna temu wszystko było ok i w jednej fazie i w drugiej fazie. nie wiem dlaczego ona wzrosła i nie chce spaść. Jestem załamana mieliśmy takie dobre nasienie, wszystkie wyniki ok. IUI w czwartek o 14 owulacja w piątek o 7 rano, stymulowana... a tu taka kicha. Jestem załamana, aż żyć się nie chce1.07.2017 początek
1.10.17 wyrok- azoospermia
1.01.2018 - decyzja AID
ona- badania ok, tylko podwyższona prolaktyna
17.02.18.- I AID
15.03.18- II AID - ale dlaczego??
14.05.18- III AID -
5.07.18 - in vitro- 2 maluchy podane
-
nick nieaktualnyNathi2468 wrote:Selina biorę już modulator homocysteiny, w listopadzie miałam już coś około 9,5 i musiałabym sprawdzić czy spadło A orientujesz się na ile dni należałoby odstawić kwas foliowy żeby wynik wyszedł miarodajny?
Nathi2468 lubi tę wiadomość