Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Lucy2323 wrote:Bardolka. Mam pytanie do Ciebie ponieważ pisałaś że 2 razy poronilaś. Czy starałaś sie od razu w następnych cyklach czy zalecali ci przerwę? Bo ja teraz poroniłam i kazam mi najbliższy cykl nue starać się bo jest ryzykowne. Dopiero na drugi miesiąc mogę a u ciebie jak?
A ja Ci też już pisałam odpowiedź na Twoje pytanie
jeśli cykl kończy się łyżeczkowaniem, to zaleca się 1 cykl przerwy.
Jeśli cykl jest fizjologiczny jak u Ciebie, to nie ma żadnych przeciwwskazań. W czym ryzykowne jest staranie wg Twojego lekarza, skoro Twój cykl zakończył się niejako miesiączką? Moim zdaniem nie powinnaś broń boże robić żadnej przerwy, bo nie masz do tego żadnych wskazań. Tak jak Ci pisałam, w przypadku CB nie ma zagnieżdżonego pęcherzyka, który należy wydalić. Więc do przodu, szkoda czasuKarolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
nick nieaktualnymonik123 wrote:Zrobiłyśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby przygotować jak najlepiej nasz organizm...a potem już nie będziemy miały wpływu na to jak się sprawy potoczą, no ale musimy być dobrej myśli
Trzymaj kciuki, zaraz zbieram się na pociąg i za 3 godziny zaczynamy
Będę mieć się w pamięci, życzę powodzenia i trzymam kciuki!monik123 lubi tę wiadomość
-
No pewnie bardolka. Teraz skojarzyłam. Sorki
no ja juz nie wiem. Bo wczoraj miałam 3 dc i powinnam wziąć lamette ale odpuściłam, a dziś sie obudziłam rano i inaczej patrzę na to i nie chxe tracić cyklu. Moze dzis 4dc wezme tą lamette?
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
nick nieaktualnyLucy2323 wrote:No pewnie bardolka. Teraz skojarzyłam. Sorki
no ja juz nie wiem. Bo wczoraj miałam 3 dc i powinnam wziąć lamette ale odpuściłam, a dziś sie obudziłam rano i inaczej patrzę na to i nie chxe tracić cyklu. Moze dzis 4dc wezme tą lamette?
Niektórzy biorą od 5dc, więc myślę, że śmiałoTylko chyba nie powinno się brać dłużej niż do 7dc, ale mogę się mylić.
-
nick nieaktualny
-
Wiem jedni lekarze pozwalają a inni nie.
Ehh dodatkowo planujemy lot do grecji przypadający na owulacje i kilka dni po powrót... No i kończę leczyc opryszczkę pochwy od 4 dni.
Ehhh... Nie wiem
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
nick nieaktualnyDziewczyny jakie leki przyjmuje sie na stymulacje owulacji? Jak to w ogole wyglada dokładnie? Tzn w jakich dniach cyklu, jak dlugo, jak czesto trzeba chodzic wtedy na,usg, czy to drogie leki? Itp.. bede wdzięczna za jakies informacje. u mnie rozkreca sie @ po pierwszej IUI, na cyklu naturalnym
dzis poplakalam sobie, ale trzeba walczyc dalej.
-
nick nieaktualnyTradycyjnie na początek zaczyna się stymulację Clostilbegytem, który kosztował mnie jakieś 18zł, miałam na nim dwa cykle i coś tam jeszcze zostało. Czasem zamienia się go na letrozol (Aromek lub Lametta) i ten jest już nieco droższy, bo 30 tabletek kosztuje około 60zł. Natomiast gonadotropiny dla opornych... ja stosuję Mensinorm jako dopełnienie letrozolu i jeden zastrzyk kosztuje mnie 160zł, a robię 1-2.
-
evkill wrote:Ja ostatnio miałam IUI w 11 dc. Zastanawiam sie właśnie czy iść w Pn (9dc) czy Wt.
2018- 3 inseminacje AID
05.03.2019 - urodzony synuś Wojtuś
04.04.2019- Wojtuś został aniolkiem 😭
30.09.2020- termin w klinice novum
14.10.2020- 1 AID 🥳
beta 360
13.11.2020 Mamy bijące serduszko ♡ -
kalade wrote:Do, kiedy testujesz?
Truskawkowa, Tolerancyjna co tam u Was?już praktycznie nie boli, w piątek idę ściągnąć szwy a 3.07 mam wizytę u gina. Nie mogę się jej doczekać i jestem bardzo ciekawa co mi powie. Oczekuję czegoś w stylu, że ten zrost mógł mieć ogromny wpływ na to że nie mogłam zajść w ciążę i skoro teraz go nie ma to nic nie stoi na przeszkodzie
A co u Ciebie?
Do87 a Ty co się nic nie odzywasz? Trzymam kciuki za Twoje bliźniakialbo chociaż jedno ewentualnie też będzie ok, innej opcji nie zakładam
)
Dziewczyny którym się nie udało- bardzo mi przykrozbierajcie siły i walczcie dalej!
Nina gratulacje! Wiem, że po tym co Cię spotkało jesteś trochę jakby przewrażliwiona, ale myśl pozytywnie. Twój progesteron wcale nie jest zły, wszystko będzie dobrzebardzo Ci tego życzę :*
Nathi2468, do87, Nina13 lubią tę wiadomość
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
Selina bardzo mi przykro
Ja we wtorek odebrałam wyniki posiewu pochwy i wiecie co? Wyniki ok! Masakra ehh taka zła jestem bo mogliśmy podejść do IUI a przez to, że nie było wyniku - nie mogliśmySzkoda, bo miałam pęcherzyk po prawej stronie... Teraz czekam na @ i będziemy działać...
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Truskawkowa90 wrote:Jeśli o mnie chodzi, to odpoczywam sobie po laparo
już praktycznie nie boli, w piątek idę ściągnąć szwy a 3.07 mam wizytę u gina. Nie mogę się jej doczekać i jestem bardzo ciekawa co mi powie. Oczekuję czegoś w stylu, że ten zrost mógł mieć ogromny wpływ na to że nie mogłam zajść w ciążę i skoro teraz go nie ma to nic nie stoi na przeszkodzie
A co u Ciebie?
Do87 a Ty co się nic nie odzywasz? Trzymam kciuki za Twoje bliźniakialbo chociaż jedno ewentualnie też będzie ok, innej opcji nie zakładam
)
Dziewczyny którym się nie udało- bardzo mi przykrozbierajcie siły i walczcie dalej!
Nina gratulacje! Wiem, że po tym co Cię spotkało jesteś trochę jakby przewrażliwiona, ale myśl pozytywnie. Twój progesteron wcale nie jest zły, wszystko będzie dobrzebardzo Ci tego życzę :*
Ja jutro dla formalności testuje, ale pewnie w piątek @ i start z drugą IUI:) -
Kalade, ja mimo wszystko trzymam jutro za Ciebie kciuki i życzę Ci żeby Cię życie zaskoczyło
kalade lubi tę wiadomość
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
Pierwsza IUI za mną
pęcherzyk 22mm, endo 10mm (wczoraj było 7.5 więc winko i migdały dały radę). Nasienie po preparatyce 35mln/ml, ruch całkowity 68%.
Teraz dwa tygodnie w niepewnościFreyja, kalade, Nathi2468, Bardolka, Lolka30, do87, Selina, ja1986, Maju lubią tę wiadomość
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
nick nieaktualnymonik123 wrote:Pierwsza IUI za mną
pęcherzyk 22mm, endo 10mm (wczoraj było 7.5 więc winko i migdały dały radę). Nasienie po preparatyce 35mln/ml, ruch całkowity 68%.
Teraz dwa tygodnie w niepewności
Wspaniale!W takim razie czekamy, cierpliwie lub mniej.
Ja jakoś opadłam na humorze, bo mój mąż jakiś taki obojętny. Wiem, że będzie się cieszył jak się uda, ale w trakcie starań jest tak spokojny i cierpliwy, że czasem mam (mylne) wrażenie, że obojętny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 20:50
-
Freyja wrote:Wspaniale!
W takim razie czekamy, cierpliwie lub mniej.
Ja jakoś opadłam na humorze, bo mój mąż jakiś taki obojętny. Wiem, że będzie się cieszył jak się uda, ale w trakcie starań jest tak spokojny i cierpliwy, że czasem mam (mylne) wrażenie, że obojętny.
Gorzej jakby nakręcał siebie i Ciebie...a tak to w spokoju przejdziecie przez to wszystkoStarania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Styczeń 2 udane IUI ( Skuteczność 8 % - 24 IUI )
Luty 7 udanych IUI ( Skuteczność 17,5 % - 40 IUI )
Marzec 6 udanych IUI ( Skuteczność 24 % - 25 IUI )
Kwiecień 7 udanych IUI ( Skuteczność 28 % - 25 IUI )
Maj 4 udane IUI ( Skuteczność 16% - 24 IUI )
Czerwiec :
Kiara1992 01.06( 2 AID )
Kreatorka 02.06( 1 IUI )
Nina13 04.06 ( IUI ) Udało się !!!
esiaa 04.06( 1 IUI )
demelza 05.06( IUI )
olenka28 06.06( 1 IUI )
DomiZ 06.06( 2 IUI )
Asamene 06.06 ( 1 IUI )
do87 06.06 ( 3 IUI )
do87 07.06 ( 3 IUI )
oska_m 07.06 ( 2 IUI )
Hercia35 08.06( IUI )
Selina 08.06( 3 IUI )
zuzelka 08.06 ( 3 IUI )
MaBi 11.06 ( 2 IUI )
Lolka30 16.06 ( 3 IUI )
martusiawp 18.06 ( 1 IUI )
monik123 20.06 ( 1 IUI )
Freyja 22.06 ( 1 IUI )
Aneczka2014 22.06 ( IUI )
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI29.03.2018 druga IUI
27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
nick nieaktualnyNathi2468 wrote:Selina bardzo mi przykro
Ja we wtorek odebrałam wyniki posiewu pochwy i wiecie co? Wyniki ok! Masakra ehh taka zła jestem bo mogliśmy podejść do IUI a przez to, że nie było wyniku - nie mogliśmySzkoda, bo miałam pęcherzyk po prawej stronie... Teraz czekam na @ i będziemy działać...
Poprostu mam momenty, że naprawdę wykrzyczała bym naszej dr co myślę o tej sytuacji...