Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Freyja wrote:Nie miesiączkuję regularnie, bez leków w ogóle nie miesiączkuję lub bardzo rzadko. W ulotce luteiny jest napisane, że krwawienie wystąpi w przeciągu 7-10 dni więc staram się nie panikować i odczekać przynajmniej do środy... nie chcę wyjść na panikarę. Zastanawiam się tylko, czy to nie jest kolejny znak, że jednak mogłam mieć torbiel i owulacji wcale nie było? Z tej własnej głupoty w sobotę rano zrobiłam test ciążowy... pomyślałam, że może beta była za wcześnie, ale to nie to
Nie pamiętam ile dni minęło od odstawienia luteiny do krwawienia po tym jak byłam przestymulowana, ale jeśli dobrze liczę to 7 - więc pewnie wniosek taki, że muszę czekać. Czekać na pusto.
Po ostatnim cyklu owulacyjnym było 4 dni od odstawienia luteiny do krwawienia.
Ja na krwawienie po luteinę czekam od 2-12 dni, nie wiem od czego to zależy
-
Zdecydowanie za wcześnie na panikę. Nie dziwie Ci się też bym zrobiła testFreyja wrote:Nie miesiączkuję regularnie, bez leków w ogóle nie miesiączkuję lub bardzo rzadko. W ulotce luteiny jest napisane, że krwawienie wystąpi w przeciągu 7-10 dni więc staram się nie panikować i odczekać przynajmniej do środy... nie chcę wyjść na panikarę. Zastanawiam się tylko, czy to nie jest kolejny znak, że jednak mogłam mieć torbiel i owulacji wcale nie było? Z tej własnej głupoty w sobotę rano zrobiłam test ciążowy... pomyślałam, że może beta była za wcześnie, ale to nie to
Nie pamiętam ile dni minęło od odstawienia luteiny do krwawienia po tym jak byłam przestymulowana, ale jeśli dobrze liczę to 7 - więc pewnie wniosek taki, że muszę czekać. Czekać na pusto.
Po ostatnim cyklu owulacyjnym było 4 dni od odstawienia luteiny do krwawienia.
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
przykro mi ;( teraz jest ten najgorszy czas. myślenie jak by wyglądał. Jak by to było jak by się urodził ...kalade wrote:Martusiawp, rozumiem jak się czujesz:( ja miałam na 4-5 lipiec, też ciężko mi teraz:(


Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
nick nieaktualnyWięc właśnie, też mam taki rozstrzał. Poprzedni cykl miałam bezowulacyjny i trwał 32dc, a krwawienie zaczęło się w 9 dniu brania luteiny. Więc to taki rozstrzał... Ech. Ciekawa jestem właśnie jak to będzie wyglądało skoro mam mieć przerwę, czy każe mi od któregoś dnia cyklu brać luteinę, czy jak...
Dzięki dziewczyny i przepraszam, macie tu poważniejsze sprawy niż spóźniający się okres, a ja płaczę nad nie wiadomo czym
-
Wczoraj przez powrót do domu widziałam 14 bocianów ! Heh żeby tak chociaż jeden chciał coś przynieść ...
evkill, Owiencja, Melpo, malinowo, kalade, alexxandra_aa, Hipp, Ambriel, Maju lubią tę wiadomość


Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Freyja może ten urlop to dobry pomysł? odpoczniesz chwilkę? wiem każdy kolejny tydzień, miesiąc, cykl w plecy to dla nas tragedia. Może coś odpoczniesz ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2018, 11:05


Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Nie widziałaś może czy któryś nie leciał w moją stronę?martusiawp wrote:Wczoraj przez powrót do domu widziałam 14 bocianów ! Heh żeby tak chociaż jeden chciał coś przynieść ...

martusiawp lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
czyli masz identyczne objawy jakie ja miałam!!! Ta przezroczysta wydzielina to bardzo dobry znakMelpo wrote:Bolą mnie sutki, mam jakąś przezroczystą wydzieline z pochwy , brzuch lekko napięty ale nie boli jeszcze jak na okres. Eh najgorsze że to nic nie znaczy. Okaże się po teście dopiero. A Ty jak ?

Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2018, 11:16
Melpo, Ambriel lubią tę wiadomość
Staramy się od 02.2016, l.33
Niepłodność idiopatyczna - wyniki idealne u mnie i męża
Cykle stymulowane Lametta + Ovitrelle + Duphaston 1x2
1 IUI 05.2018
2 IUI 06.2018 - 17dpo bHCG - 438,47, 19dpo bHCG - 1216,51, 24dpo bHCG - ponad 10 tys. -
martusiawp wrote:Wczoraj przez powrót do domu widziałam 14 bocianów ! Heh żeby tak chociaż jeden chciał coś przynieść ...

Może się podzielą i nas wszystkie odwiedzą
martusiawp, Ambriel lubią tę wiadomość
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) -
-
Dziewczyny, ja tez 3mam kciuki za wsztstkie testy w tym tyg!!! Dajcie znac jak tylko beda wyniki

Jak macie zalamanie wiary w to ze sie uda to polecam sw.Rite (patronka spraw trudnych i beznadziejnych jak nasze sprawy), sw. Jana Pawla II, sw. Elzbiete (to patronka kobiet starajacych sie) i Wasze sw. imienniczki. Nie wiem czy jestescie wierzace, mi modlitwa pomaga w chwilach zwatpienia ze sie uda... taki modlitewny szturm w niebie musi cos dac!
Owiencja, Paula83, Lolka30, Hercia35, Melpo, martusiawp, Freyja, AnnMari, Ambriel, Maju lubią tę wiadomość
Olka
Ponad 4 lata starań (w tym 2 spontaniczne)
Hashimoto
Wysoka PRL
Jajowody drożne
Słabe nasienie (morfologia od 6 do 18% w zależnosci od badania, ruch postepowy ok 25%)
I IUI - 12.2017 - nieudana
II IUI - 07.2018 - we will see
od 02.07. luteina, duphaston i aspirin cardio -
A ja Wam powiem,że pierwszy raz od dłuższego czasu czuję się wyśmienicie przed okresem.Nie bolą piersi,brzuch nie boli...mogłoby tak być zawsze.Jedyne co mi dolega to potliwość i ból w krzyżu.
Oby te bociany widziane przez martusiawp nas wszysykie obdzieliły w tym miesiącu
Melpo, Hercia35, Owiencja, martusiawp, Paula83, Olkaaaa, Ambriel lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa podczas ostatniej inseminacji mialam w kieszeni różaniec z Fatimy. Oby mi to pomogloOlkaaaa wrote:Dziewczyny, ja tez 3mam kciuki za wsztstkie testy w tym tyg!!! Dajcie znac jak tylko beda wyniki

Jak macie zalamanie wiary w to ze sie uda to polecam sw.Rite (patronka spraw trudnych i beznadziejnych jak nasze sprawy), sw. Jana Pawla II, sw. Elzbiete (to patronka kobiet starajacych sie) i Wasze sw. imienniczki. Nie wiem czy jestescie wierzace, mi modlitwa pomaga w chwilach zwatpienia ze sie uda... taki modlitewny szturm w niebie musi cos dac!
martusiawp, Paula83, Olkaaaa, Ambriel lubią tę wiadomość
-
One póki co odpoczywały, posilały się na łące żeby mieć siły na to żeby nam coś w niedługim czasie przynieśćevkill wrote:Nie widziałaś może czy któryś nie leciał w moją stronę?
I jeden na pewno szykuje się do lotu do Ciebie
evkill, Olkaaaa, Ambriel lubią tę wiadomość


Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
No pasowało by żeby każdą z nas odwiedziłyPaula83 wrote:Może się podzielą i nas wszystkie odwiedzą

Paula83, Olkaaaa, Hipp, Ambriel lubią tę wiadomość


Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Tak święta RitaOlkaaaa wrote:Dziewczyny, ja tez 3mam kciuki za wsztstkie testy w tym tyg!!! Dajcie znac jak tylko beda wyniki

Jak macie zalamanie wiary w to ze sie uda to polecam sw.Rite (patronka spraw trudnych i beznadziejnych jak nasze sprawy), sw. Jana Pawla II, sw. Elzbiete (to patronka kobiet starajacych sie) i Wasze sw. imienniczki. Nie wiem czy jestescie wierzace, mi modlitwa pomaga w chwilach zwatpienia ze sie uda... taki modlitewny szturm w niebie musi cos dac!
Ja kilka dni temu skończyłam odmawiać moją 3 nowennę pompejańską w wiadomej intencji. Powiem Wam że jak zaczęłam odmawiać te nowenny to stałam się taka spokojniejsza. Wyciszyło mnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2018, 11:41
Olkaaaa, Ambriel lubią tę wiadomość


Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Księża uważają, że wszelkie metody zapłodnienia poza naturalnymi są "nienormalne". Kościół odbiera mi szanse na bycie rodzicem, przez zabranie dofinansowania do IVF. Wierząca nie jestem, choc przyznam, że się modle o udana IUI, bo co innego moge zrobić, jak nie mam na to wpływu.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualnyU mnie tez srednio bylo przez pewien czas z wiara. Najbardziej wściekła bylam na Kościół i właśnie całą te władzę koscielna, księży itp... na to co wyprawiaja a jak nas z ambony pouczaja. Ale stwierdzilam ze w cos wierzyc trzeba i teraz nie patrze na to co mówią ksieza i na nakazy i zakazy wymyślone przez NICH tylko skupiam się na wierze w Boga.evkill wrote:Księża uważają, że wszelkie metody zapłodnienia poza naturalnymi są "nienormalne". Kościół odbiera mi szanse na bycie rodzicem, przez zabranie dofinansowania do IVF. Wierząca nie jestem, choc przyznam, że się modle o udana IUI, bo co innego moge zrobić, jak nie mam na to wpływu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2018, 11:52
evkill, martusiawp, Olkaaaa lubią tę wiadomość
-
Tak księża mają w tym temacie najwięcej do gadania. Oni rozumieją sytuację osób starających się o dziecko - hmm ciekawe . Od nas oczekują posłuszeństwa a sami co wyprawiają.
Hercia35 ja też wierzę w Boga, a nie w księży i ich zasady i nauczanie.
Hercia35 lubi tę wiadomość


Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Freyja nie przejmuj się bo nie Ty jedyna łapiesz doła, ja też czekam na @ ale mam jeszcze parę dni i codziennie się zastanawiam co dalej robić.....Freyja wrote:Więc właśnie, też mam taki rozstrzał. Poprzedni cykl miałam bezowulacyjny i trwał 32dc, a krwawienie zaczęło się w 9 dniu brania luteiny. Więc to taki rozstrzał... Ech. Ciekawa jestem właśnie jak to będzie wyglądało skoro mam mieć przerwę, czy każe mi od któregoś dnia cyklu brać luteinę, czy jak...
Dzięki dziewczyny i przepraszam, macie tu poważniejsze sprawy niż spóźniający się okres, a ja płaczę nad nie wiadomo czym
Freyja lubi tę wiadomość
-
Hercia35 wrote:U mnie tez srednio bylo przez pewien czas z wiara. Najbardziej wściekła bylam na Kościół i właśnie całą te władzę koscielna, księży itp... na to co wyprawiaja a jak nas z ambony pouczaja. Ale stwierdzilam ze w cos wierzyc trzeba i teraz nie patrze na to co mówią ksieza i na nakazy i zakazy wymyślone przez NICH tylko skupiam się na wierze w Boga.
We mnie też jest dużo zlości na kościół. Kiedyś przeczytałam list od księdza do bezłodnej pary, która pytała czy IUI jest zgodne z wiarą. Ksiądz napisała, że wie co czują, bo on sam nie może mieć dzieci bo jest księdzem (??? że co??) i żeby sobie adoptowali dziecko, bo IUI jest nienormalną formą poczęcia.
Aż się nóż otwiera w kieszeni.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"




