X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2019
Odpowiedz

Inseminacja 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka 87 gratuluje😍😍😍😘😘

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie chyba jakie jakaś depresja albo sama nie wiem co . Do okresu 5 dni ,4 do testu. Ja nie czuję nic, zupełnie. Nie boli podbrzusze nie kłuje jajnik, trochę bolą mnie cycki i to tyle. Nie wiem co gorsze symptomy@ czy ich brak. Wczoraj powiedziałam mężowi że ja wiem że nie jestem w ciąży i nie chcę już IUI ,in vitro ,leków,zastrzyków , tabletek itp. ja nie mam już na to siły. Moja psychika też. Każdy cykl jest zaplanowany co do minuty, czuję się jak więzień swojego ciała,więzień lekarzy i leków. Mąż powiedział mi jedno"Skarbie Ty nigdy się nie poddajesz, zawsze wszystkich ciągniesz za rękę, nie odpuszczasz innym nie odpuszczaj nam". Ja chcę mieć tylko wolną głowę od czemu się nie udaje, od nadziei i wsłuchiwania się w siebie. Ile można,już więcej nie jestem w stanie znieść 😭

  • Pat87 Autorytet
    Postów: 571 1763

    Wysłany: 14 marca 2019, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobitki, gdzieś pewnie już to na wątkach się przewinęło, albo gdzieś mi umknęło. 😊
    Czy któraś jest z okolic Katowic? I może polecić dobrą klinikę nakierowaną na pacjentów, a nie na oskubanie ich do cna z kasy?
    Do tej pory chodzimy z M do małego gabinetu, do ponoć dobrego lekarza, ale rezultatów brak i trzeba pomyśleć co dalej.
    Jak na złość wszystko pod górkę, trzebaby zmienić samochód, bo mój jeździ już tylko siłą woli, czeka nas przeprowadzka połączona z generalnym remontem... Jeszcze pracę trzeba zmienić, bo niestety choć kocham swoją pracę, to za minimalną raczej badań nie opłacę...
    Trochę za bardzo się rozpisałam, ale kto mnie lepiej zrozumie niż Wy. 😊❤️

    🧔‍♂️82r. 👩‍🦰87r.
    Starania od 2016r.
    2018-2019 7 IUI 💔
    Laparoskopia - lewy jajowód niedrożny.
    In vitro🍀
    Gyncentrum
    I IVF 2020-2021 2 Transfery 💔.
    Histeroskopia ok.
    Genotyp hamujący KIR, NK 15%.
    Cross-match 50%➡️25%➡️6%, Allo-MLR 29%➡️0%
    Klinika Bocian
    II IVF 2021-2022 2 Transfery 💔
    III IVF 2022 Transfer 5 - cb 😭💔
    2023 Transfer 6 💔
    IV IVF 06.2023 - Transfer 7 + ivig 💔
    Brak ❄️, decyzja o AZ
    2024 Angelius drGM❤️🍀
    18.04.2024 - Transfer 8 - AZ(1) 💔
    28dpt(6tc)- puste jajo💔💔
    23.09.2024 - Transfer 9 - AZ(2) 💔
    25.11.2024 - laparoskopia & laparotomia - usunięcie mięśniaka
    02/03.2025 - histetroskopia- usunięcie zrostów?

    Nie poddajemy się, walczymy🍀
    "W momentach trudnych miej zawsze nadzieję dni pogodnych."
  • CYTRYNKA_2016 Autorytet
    Postów: 1906 2697

    Wysłany: 14 marca 2019, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina pamiętaj, że najbardziej niespodziewany moment i czas to właśnie ten szczęśliwy cykl zawsze się zdarza. Zadbaj o siebie i wypocznij i nie martw się a będzie dobrze , mimo burz.

    Milka gratulacje ♡

    Selina lubi tę wiadomość

    preg.png

    IUI 1 - 30.01.2019 :-( IUI 2 - 27.02.2019 :-(
    23.04.2019 - IVF
    4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
    5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
    9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
    16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
    16.08.2022- powrót po ❄️
    5.09.2022 - transfer
    12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭

    24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
    25.05.2023 - beta 383 😍
    26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
    30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
    02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
    13.06.2023 - ❤️


    „Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.”
  • CYTRYNKA_2016 Autorytet
    Postów: 1906 2697

    Wysłany: 14 marca 2019, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anusia87 wrote:
    Milka 87 tak bardzo Ci gratuluje ☺ ściskam Cię mocno i cieszę się razem z Tobą. Cudownie wreszcie zobaczyć cel do którego się dąży.

    Dzisiaj rano zrobiłam test i moja przygoda o staranie jeszcze się nie zakończyła. Selina możesz postawić przy mnie smutna minke 😔 załamka na całego .... i co dalej.


    Głowa do góry, koronę zakładaj kochana i walcz ♡ Jesteś silna i dasz radę, wyplacz co musisz i wracaj do walki.

    Anusia87 lubi tę wiadomość

    preg.png

    IUI 1 - 30.01.2019 :-( IUI 2 - 27.02.2019 :-(
    23.04.2019 - IVF
    4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
    5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
    9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
    16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
    16.08.2022- powrót po ❄️
    5.09.2022 - transfer
    12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭

    24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
    25.05.2023 - beta 383 😍
    26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
    30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
    02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
    13.06.2023 - ❤️


    „Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.”
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pat87 wrote:
    Kobitki, gdzieś pewnie już to na wątkach się przewinęło, albo gdzieś mi umknęło. 😊
    Czy któraś jest z okolic Katowic? I może polecić dobrą klinikę nakierowaną na pacjentów, a nie na oskubanie ich do cna z kasy?
    Do tej pory chodzimy z M do małego gabinetu, do ponoć dobrego lekarza, ale rezultatów brak i trzeba pomyśleć co dalej.
    Jak na złość wszystko pod górkę, trzebaby zmienić samochód, bo mój jeździ już tylko siłą woli, czeka nas przeprowadzka połączona z generalnym remontem... Jeszcze pracę trzeba zmienić, bo niestety choć kocham swoją pracę, to za minimalną raczej badań nie opłacę...
    Trochę za bardzo się rozpisałam, ale kto mnie lepiej zrozumie niż Wy. 😊❤️
    Invimed nie ma wygórowanych cen i mnie ginka tam nigdy nie skubala, zlecała tylko to co konieczne. Nawet jak byłam na monit umówiona a spędziłam tam chwilę dluzejz bo miałam jakieś pytania czy dawała mi receptę, to płaciłam zawsze za monit tylko 80zl

  • Pat87 Autorytet
    Postów: 571 1763

    Wysłany: 14 marca 2019, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Selina, siądziemy jutro z M, zastanowimy się co dalej i będziemy dzwonić po klinikach.

    🧔‍♂️82r. 👩‍🦰87r.
    Starania od 2016r.
    2018-2019 7 IUI 💔
    Laparoskopia - lewy jajowód niedrożny.
    In vitro🍀
    Gyncentrum
    I IVF 2020-2021 2 Transfery 💔.
    Histeroskopia ok.
    Genotyp hamujący KIR, NK 15%.
    Cross-match 50%➡️25%➡️6%, Allo-MLR 29%➡️0%
    Klinika Bocian
    II IVF 2021-2022 2 Transfery 💔
    III IVF 2022 Transfer 5 - cb 😭💔
    2023 Transfer 6 💔
    IV IVF 06.2023 - Transfer 7 + ivig 💔
    Brak ❄️, decyzja o AZ
    2024 Angelius drGM❤️🍀
    18.04.2024 - Transfer 8 - AZ(1) 💔
    28dpt(6tc)- puste jajo💔💔
    23.09.2024 - Transfer 9 - AZ(2) 💔
    25.11.2024 - laparoskopia & laparotomia - usunięcie mięśniaka
    02/03.2025 - histetroskopia- usunięcie zrostów?

    Nie poddajemy się, walczymy🍀
    "W momentach trudnych miej zawsze nadzieję dni pogodnych."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pat, w Katowicach jest tez Gyncentru tam tez sie placi zawsze za wizyte monit 80zl, byleby nie dr G. Jak cos to tylko dr M.

    Moja wczorajsza wizyta to byla jakas masakra. Skonczyla mi sie waznosc wymazu bakteriologii i po usg lekarz mowi: moze sie Pani ubrac.
    Zeszlam z samolotu i mi sie przypomnialo i mowie ze wymaz a on no ok to na fotel.
    I wyjal ten patyczek i bez wziernika wsadzil go na chama! Mialam wrazenie ze mnie noz kroi od srodka, syknelam i on tylko "oj, przepraszam".
    Mam nadzerke i chyba mnie w nia dziabnal bo krwawilam do wieczora i bolalo napinanie miesni do siusiania. Nigdy przenigdy do niego nie wroce. To wlasnie on,a w gyncentrum jest tak ze dany dzien to dany lekarz ma dyzur i jesli musi sie koniecznie isc w danym dniu tygodnia to jest loteria, przyjmuje 3 na zmiane. Dobrze ze to ostatnia iui bedzie i spadam stamtad.

    Dziewczyny w drodze do Czestochowy wpadnijcie na kawe, albo ja pojde w intencji nas wszystkich, widze Jasna Gore z okna;) <tak Selina wierze w Ciebie tez ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 08:56

    Selina, CYTRYNKA_2016, Anusia87 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gyncentrum chyba ma niezbyt dobre opinie, nawet tu na forum :/ Ogólnie cenowo są drodzy też. Angelius jeszcze dziewczyny bardzo polecają

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 09:00

  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2304

    Wysłany: 14 marca 2019, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    usia1986 wrote:
    Mnie chyba jakie jakaś depresja albo sama nie wiem co . Do okresu 5 dni ,4 do testu. Ja nie czuję nic, zupełnie. Nie boli podbrzusze nie kłuje jajnik, trochę bolą mnie cycki i to tyle. Nie wiem co gorsze symptomy@ czy ich brak. Wczoraj powiedziałam mężowi że ja wiem że nie jestem w ciąży i nie chcę już IUI ,in vitro ,leków,zastrzyków , tabletek itp. ja nie mam już na to siły. Moja psychika też. Każdy cykl jest zaplanowany co do minuty, czuję się jak więzień swojego ciała,więzień lekarzy i leków. Mąż powiedział mi jedno"Skarbie Ty nigdy się nie poddajesz, zawsze wszystkich ciągniesz za rękę, nie odpuszczasz innym nie odpuszczaj nam". Ja chcę mieć tylko wolną głowę od czemu się nie udaje, od nadziei i wsłuchiwania się w siebie. Ile można,już więcej nie jestem w stanie znieść 😭
    Weszłam tu, żeby DOKŁADNIE taką samą wiadomość napisać. Dziś od rana płaczę... zrobiłam głupia test mimo, że jest to nierealne, żeby wyszedł. Oczywiście biel. Ja nie czuję nic... tak jak czułam do 4 dni po iui tak teraz nie czuję NIC. Wypisałam się z pole dance, na siłownię nie chodzę, bo wiadomo strach i tak siedze zamknięta w sobie sama ze sobą. Mąż się nie przejmuje, bo przecież on żyje normalnie, to ja od 2 lat się nakręcam i odmawiam wszystkiego. Nosz kur*** dlaczego to życie jest tak niesprawiedliwe? I ta twarz cała w syfach przez te świństwa, które biorę... nie no dzisiaj mam masakrę jakąś :( zamknełam sie w biurze, bo mam cale oczy czerwone i nos z tego płaczu :(

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2304

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pat87 wrote:
    Kobitki, gdzieś pewnie już to na wątkach się przewinęło, albo gdzieś mi umknęło. 😊
    Czy któraś jest z okolic Katowic? I może polecić dobrą klinikę nakierowaną na pacjentów, a nie na oskubanie ich do cna z kasy?
    Do tej pory chodzimy z M do małego gabinetu, do ponoć dobrego lekarza, ale rezultatów brak i trzeba pomyśleć co dalej.
    Jak na złość wszystko pod górkę, trzebaby zmienić samochód, bo mój jeździ już tylko siłą woli, czeka nas przeprowadzka połączona z generalnym remontem... Jeszcze pracę trzeba zmienić, bo niestety choć kocham swoją pracę, to za minimalną raczej badań nie opłacę...
    Trochę za bardzo się rozpisałam, ale kto mnie lepiej zrozumie niż Wy. 😊❤️
    Ja jestem z okolic Katowic. Bardzo, ale to bardzo polecam dr. Cholewę (przyjmuje w Tychach i w Angelius Provita) albo jeszcze dobry jest dr. Mańka, ale nie wiem gdzie przyjmuje prócz szpitala Angelius.

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • Pat87 Autorytet
    Postów: 571 1763

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za tak szybkie odpowiedzi. 😊
    Dzięki Waszym opiniom może łatwiej mi będzie podjąć decyzję odnośnie nowej kliniki. 😊
    Głęboko wierzę, że ten rok będzie dla nas wszystkich szczęśliwy i każda z nas doczeka się tych dwóch upragnionych kresek. Głowa go góry i do przodu! ❤️

    Selina lubi tę wiadomość

    🧔‍♂️82r. 👩‍🦰87r.
    Starania od 2016r.
    2018-2019 7 IUI 💔
    Laparoskopia - lewy jajowód niedrożny.
    In vitro🍀
    Gyncentrum
    I IVF 2020-2021 2 Transfery 💔.
    Histeroskopia ok.
    Genotyp hamujący KIR, NK 15%.
    Cross-match 50%➡️25%➡️6%, Allo-MLR 29%➡️0%
    Klinika Bocian
    II IVF 2021-2022 2 Transfery 💔
    III IVF 2022 Transfer 5 - cb 😭💔
    2023 Transfer 6 💔
    IV IVF 06.2023 - Transfer 7 + ivig 💔
    Brak ❄️, decyzja o AZ
    2024 Angelius drGM❤️🍀
    18.04.2024 - Transfer 8 - AZ(1) 💔
    28dpt(6tc)- puste jajo💔💔
    23.09.2024 - Transfer 9 - AZ(2) 💔
    25.11.2024 - laparoskopia & laparotomia - usunięcie mięśniaka
    02/03.2025 - histetroskopia- usunięcie zrostów?

    Nie poddajemy się, walczymy🍀
    "W momentach trudnych miej zawsze nadzieję dni pogodnych."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Weszłam tu, żeby DOKŁADNIE taką samą wiadomość napisać. Dziś od rana płaczę... zrobiłam głupia test mimo, że jest to nierealne, żeby wyszedł. Oczywiście biel. Ja nie czuję nic... tak jak czułam do 4 dni po iui tak teraz nie czuję NIC. Wypisałam się z pole dance, na siłownię nie chodzę, bo wiadomo strach i tak siedze zamknięta w sobie sama ze sobą. Mąż się nie przejmuje, bo przecież on żyje normalnie, to ja od 2 lat się nakręcam i odmawiam wszystkiego. Nosz kur*** dlaczego to życie jest tak niesprawiedliwe? I ta twarz cała w syfach przez te świństwa, które biorę... nie no dzisiaj mam masakrę jakąś :( zamknełam sie w biurze, bo mam cale oczy czerwone i nos z tego płaczu :(
    No. Kochana tak to jest niestety z tymi testami, ja wczoraj tak wylam bo mnie boli podbrzusze cały czas jak na @ i wylam a później poszłam. Się pocieszyć do galerii i teraz mi lepiej 😊co ma być to będzie właśnie piszę z mężem co robimy dalej

  • 8Róża8 Ekspertka
    Postów: 174 59

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Weszłam tu, żeby DOKŁADNIE taką samą wiadomość napisać. Dziś od rana płaczę... zrobiłam głupia test mimo, że jest to nierealne, żeby wyszedł. Oczywiście biel. Ja nie czuję nic... tak jak czułam do 4 dni po iui tak teraz nie czuję NIC. Wypisałam się z pole dance, na siłownię nie chodzę, bo wiadomo strach i tak siedze zamknięta w sobie sama ze sobą. Mąż się nie przejmuje, bo przecież on żyje normalnie, to ja od 2 lat się nakręcam i odmawiam wszystkiego. Nosz kur*** dlaczego to życie jest tak niesprawiedliwe? I ta twarz cała w syfach przez te świństwa, które biorę... nie no dzisiaj mam masakrę jakąś :( zamknełam sie w biurze, bo mam cale oczy czerwone i nos z tego płaczu :(

    Wiecie co... ja mam tak samo, moglabym to wziac w cudzyslow i to samo przytoczyc.. nic dodac nic ujac.. wieczne odmawianie sobie, to nie jest normalne zycie, ciagle w glowie jest To. Ciagle sie uwaza, ciagle czuje sie nie tak, to w okres zle, to po okresie stymylacje, to po owulacji trzeba uwazac.. czytam Was, choc nie pocieszam, bo ja mimo ze jestem niecaly cykl na przerwie to i tak jestem wykonczona psychicznie. Mam zal, jest mi smutno:(

    HSG-ok
    Laparo-ok
    hiperprolaktynemia
    Mthfr- 2xhetero
    2x IUI na cyklu naturalnym przy wysokiej homo. 🙁
    Homocysteina uregulowana
    1x IUI na letrozolu.🙁
    Przerwa w staraniach z pomoca med:/
  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2304

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atomowka wrote:
    No. Kochana tak to jest niestety z tymi testami, ja wczoraj tak wylam bo mnie boli podbrzusze cały czas jak na @ i wylam a później poszłam. Się pocieszyć do galerii i teraz mi lepiej 😊co ma być to będzie właśnie piszę z mężem co robimy dalej
    Ty przynajmniej masz oparcie w mężu... mój po wyjściu z IUI stwierdził "pewnie i tak nic z tego nie będzie". Nie chce słyszeć o kolejnej inseminacji, bo on chce naturalnie. To nic, że już 2 lata nie wychodzi... twierdzi, że ludzie się dłużej starają i nagle pyk. Już brak mi słów.
    Ja postanowiłam... owszem za miesiac odpuszczamy, bo lecimy na wakacje (nota bene jeszcze nie kupione, bo czekam na bete...) ale po powrocie z wakacji od razu podchodzimy do kolejnej IUI. Tak naprawdę facet tylko ma jedną rzecz do zrobienia, to kobieta pózniej sie buja z hormonami, zakazami, mysleniówą i tym cholernym czekaniem na wynik.

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • Czarna Przyjaciółka
    Postów: 108 256

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie sytuacja rozwiązana . Nic z tego!
    Tak więc muszę szybko myśleć co dalej.
    Podejść do kolejnej ale już ostatniej iui czy odpuścić cykl i in vitro. 😖😖😖

    33 lata
    Niepłodność pierwotna
    Hsg
    Histeroskopia
    Laparoskopia
    Wszystko ok
    2x iui 😕
    27.02.2019 IUI 😥😥😥
    Idę dalej!
    22 maj 2019 transfer 5 dniowej blaski 4.2.2
    Czekaja na nas jeszcze 2 ❄️❄️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba wiekszosc z nas moze sie podpisac pod wiekszoscia tych postow...ja tez widzs ze piszecie sama prawda. Byl tu dobry post aby przed iui zaplanowac ilosc podejsc i ewentualny plan co dalej. Ja tak zrobilam przed 1- 3 iui, przerwa 2,3 miesiace i invitro.
    Po 2 nieudanej chcialam sie poddac ale ten plan mnie troche dyscyplinuje. I taka mysl:nawet jak Ci sie teraz 3 nie uda to w koncu bedzoesz miala ta czesc ktora tak trudno znosisz za soba:)

    Widze ze wiele z Was sie zastanawia nad kolejna, chyba kazda musi wlasnie przyjac taki plan bo moja rada:po 1 nieudanej nie poddawaj sie, ale czy ma sens 5 czy 6? sprawdza sie dla mnie ale nie sprawdzila sie np dla Eve ktora miala udana 6:)
    Bo ja jakos nie wierze ze moze mi sie dalej udac ona uwierzyla i sie udalo. Ja za to wierze ze ma sens wydanie wiekszych pieniedzy ale na cos pewniejszego. Do boju Dziewczyny:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 09:52

    Meggie1 lubi tę wiadomość

  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2304

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna wrote:
    U mnie sytuacja rozwiązana . Nic z tego!
    Tak więc muszę szybko myśleć co dalej.
    Podejść do kolejnej ale już ostatniej iui czy odpuścić cykl i in vitro. 😖😖😖
    Szczerze? Na Twoim miejscu jeśli Twój mąż nie ma nic przeciwko i jeżeli Was stać, szła bym w in vitro.

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2304

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila2019 wrote:
    Chyba wiekszosc z nas moze sie podpisac pod wiekszoscia tych postow...ja tez widzs ze piszecie sama prawda. Byl tu dobry post aby przed iui zaplanowac ilosc podejsc i ewentualny plan co dalej. Ja tak zrobilam przed 1- 3 iui, przerwa 2,3 miesiace i invitro.
    Po 2 nieudanej chcialam sie poddac ale ten plan mnie troche dyscyplinuje. I taka mysl:nawet jak Ci sie teraz 3 nie uda to w koncu bedzoesz miala ta czesc ktora tak trudno znosisz za soba:)

    Widze ze wiele z Was sie zastanawia nad kolejna, chyba kazda musi wlasnie przyjac taki plan bo moja rada:po 1 nieudanej nie poddawaj sie, ale czy ma sens 5 czy 6? sprawdza sie dla mnie ale nie sprawdzila sie np dla Eve ktora miala udana 6:)
    Bo ja jakos nie wierze ze moze mi sie dalej udac ona uwierzyla i sie udalo. Ja za to wierze ze ma sens wydanie wiekszych pieniedzy ale na cos pewniejszego. Do boju Dziewczyny:)
    Masz rację Mila, ja plan mam taki, żeby zrobić kolejne dwie IUI, ewentualnie 2-3 mies przerwy i in vitro z tym, że mój mąż niestety nie chce in vitro :( nawet słyszeć o tym nie chce.

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Masz rację Mila, ja plan mam taki, żeby zrobić kolejne dwie IUI, ewentualnie 2-3 mies przerwy i in vitro z tym, że mój mąż niestety nie chce in vitro :( nawet słyszeć o tym nie chce.
    Ja też miałam plan, miałam nadzieję,baaa nie byłam i nie jestem w ciąży a nawet mam już wybrany wózek,imiona. Gdy tak marzyłam takie rzeczy mi pomagały napawały mnie nadzieją dawały siłę do działań. I co z tego z biegiem lat widzę że to marzenia ściętej głowy. Na pytania kiedy będziesz w ciąży,czas na was,mała ma 12 lat,może coś robicie nie tak,jak nie znajdziesz to jedno dziecko macie dostaje szału. Niech sobie wszyscy te złote rady wsadzą w ..... Kieszeń. Paranoja jak nie jesteś w ciąży to jest no kiedy w końcu? Ale jak się nie udaje to nagle we wszystkich uaktywnia się litość jedno już macie. A wiecie co nigdy nikomu źle nie życzyłam ale chciałabym żeby Ci którzy najbardziej czekają na nasze dziecko o mają swoje teorie na temat temat chociaż w 1/4 przeszły przez to piekło które nam towarzyszy od 6 lat. Ale nie szwagierka rozłożyła nogi i jeb. Mężowi zabroniła kontaktów z córką z pierwszego związku bo wystarczy że płaci na bachora (jej słowa) a teraz teściowa poinformowała że będą" robić drugie dziecko" bo szwagierka nie ma już macierzyńskiego a 500+ się będzie należeć. Hahaha tak właśnie ja chcę dziecko z miłości a ona dla 500+ bo się robić nie chce 😠😠 a może i jak przyjmę taktykę"dziecko dla korzyści" a może by się udało, a ja głupia marzę o dziecku bezinteresownie

‹‹ 250 251 252 253 254 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ