X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2020 👑
Odpowiedz

Inseminacja 2020 👑

Oceń ten wątek:
  • CinniMinni Autorytet
    Postów: 2231 3334

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze ten pink wcale nie jest taki czuly :/

    36 lat, amh 2, slabe nasienie.

    1 IUI 10.02.2020 😒
    2 IUI 7.03.2020 😒

    In vitro:
    1 procedura Maj 2020
    ET 05.2020 8A 😒
    FET 26.06. 4BA 😞
    FET 24.07 3BB 😞

    2 procedura wrzesien 2020
    ET 14.10.2020 4AA 🍀💝
    5dpt beta 21
    7dpt beta 92
    9dpt beta 255
    12dpt beta 913
    15dpt beta 2924
    21dpt beta >10000 pęcherzyk na usg
    27 dpt jest serduszko❤️
    7.12.2020 test genetyczny Sanco 🍀
    zdrowy chłopiec🌲💙👶

    ❄❄4BA i 3BB

    23.06.2021 synek na świecie ❤️
  • cukrowa.wata Ekspertka
    Postów: 168 153

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey dziewczyny jakby, któraś potrzebowała to w Warszawie KIR, HLA (pon-śr) i test HBA przy obecnej sytuacji robią tylko w SALVE MEDICA.
    Koszt - 550zł, 150zł i 230zł.
    Zapisują na konkretną godzinę.

    32lata
    starania od 05.2018

    insulinooporność, guza na tarczycy (TSH norma), PCOS
    Metformax, Inofolic, Kw. foliowy, Vigantolette max

    1 IUI 13.02.2020 :(
    2 IUI 11.03.2020 :(
    3 IUI 02.05.2020 :) udana <3
    beta 16.05 - 58,7; 18.05 - 211; 23.05 - 1955; 30.05 - 13085
    1.06.2020 - 5+3 - zarodek 3,6mm, bijące serduszko :)
    15.06.2020 - 7+3 - zarodek 1,58cm :) wg USG - 8+0
  • AsiaKK Autorytet
    Postów: 582 250

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny... bije się z myślami i postanowiłam wejść na to forum. Może opiszę moja historię. Staramy się od czerwca 2019. W sierpniu zaszlam Ale nie trwało to długo . W październiku poronilam puste jajo plodowe. Po tym mogliśmy się starać od razu. Teraz nieudany 5 cs. Byliśmy już w klinice bo po poronieniu zaczęłam wariowac I no mam parcie że już mam zajsc w ciaze... 27.04 mam hsg. Po tym, prawdopodobnie inseminacja. I tu moje pytanie: czy nie za szybko? Maz ma nasienie ok, ale bez szału. Morfologia 6.5% Ale ruchliwosc kiepska...boje się że się nie uda i nie przeżyje...

    Starania od 06.2019
    3cs - ciąża
    10.2019 - puste jajo
    Cykle 34-36 dni
    5-6 cs - ciąża
    08.2020 - poronienie zatrzymane
    2-3 cs - ciąża biochemiczna
    01.2021
  • Mad_red Autorytet
    Postów: 534 657

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,
    Na wstępie gratuluję wszystkim, którym się udało- Bąbel jestem przeszczęśliwa, że Ci się udało ❤️❤️❤️. Niezapominajka też nieźle idziesz do przodu, trzymam kciuki cały czas 🍀🍀🍀💚💚💚

    Trochę mnie nie było, bo musiałam odchorować ostatnią IUI z 8 lutego. Za dużo ciąż w rodzinie i wśród przyjaciół. Strasznie mnie to wszystko bolało...

    W marcu jeszcze gdzieś miałam plan z tyłu głowy, rozważałam in vitro. W czasie, jak tak dumalam nastał coronavirus i zostaliśmy uziemieni. Klinika zamknięta. Przeszłam do porządku dziennego i tyle.
    W tym cyklu przytulalismy się trochę, potem mi włączyła się lampka 'owulacja' i zaczęłam nalegać na mojego małża... Ten,jak nigdy zaperzyl się i pozarlismy się konkretnie. Dwa dni ciche i foch...Ja wylałam morze łez, że straciłam kolejny cykl.

    Dziś powinnam dostać okres, 25dc. Miałam jeszcze jeden test w szafce, więc zrobiłam, żeby się ostatecznie przekonać, że przechodzę ostatecznie w tryb " ja, mąż i syn" tylko.
    No i ..... test wyszedł pozytywny! Bladzioszek.Polecialam do lab, musiałam błagać kobietę, żeby mnie przyjęła. Po 2 godz mialam wynik- beta 59,28 i progesteron 28,10.

    Cykl zupełnie naturalny, bez żadnych wspomagaczy. Jedyne co, to babka w aptece poleciła mi żel dający poslizg Conceive, bo po lekach mam suchoty na dole. W domu dopiero doczytałam, że ten żel wspomaga żywotność plemników.
    Dziewczyny, nie wiem czy to przypadek, ale tak było. Mizianie z żelem dwa dni przed owulacją.
    Nie wiem,jak dalej potoczą się moje losy, ale walczcie Dziewczyny ile starczy Wam sił. 💚💚💚🍀🍀🍀😘😘😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2020, 19:36

    niezapominajka12345, UlaFalka, AsiaKK, Bąbel, Cyprysek89, nat87, Starajacsieocud, CinniMinni, Fragola_95, Sivaa5 lubią tę wiadomość

    Styczeń 2012 IUI nieudana
    Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
    Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
    Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
    38 l., AMH 0.35
    RZS
    14 stycznia 2020 IUI 😢
    8 luty 2020 druga IUI 😢
    23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
    rfxgqqmzdcx1nkg4.png
  • Mad_red Autorytet
    Postów: 534 657

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaKK wrote:
    Hej dziewczyny... bije się z myślami i postanowiłam wejść na to forum. Może opiszę moja historię. Staramy się od czerwca 2019. W sierpniu zaszlam Ale nie trwało to długo . W październiku poronilam puste jajo plodowe. Po tym mogliśmy się starać od razu. Teraz nieudany 5 cs. Byliśmy już w klinice bo po poronieniu zaczęłam wariowac I no mam parcie że już mam zajsc w ciaze... 27.04 mam hsg. Po tym, prawdopodobnie inseminacja. I tu moje pytanie: czy nie za szybko? Maz ma nasienie ok, ale bez szału. Morfologia 6.5% Ale ruchliwosc kiepska...boje się że się nie uda i nie przeżyje...

    Mi ten cykl z hsg lekarka kazała odpuścić, a potem od razu się starać.

    Bąbel, Jolka4025 lubią tę wiadomość

    Styczeń 2012 IUI nieudana
    Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
    Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
    Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
    38 l., AMH 0.35
    RZS
    14 stycznia 2020 IUI 😢
    8 luty 2020 druga IUI 😢
    23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
    rfxgqqmzdcx1nkg4.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow wow!!! Ale historia!!! Super wielkie gratulacje dla Ciebie kochana 😍😍😍✊😊 teraz trzymam kciuki za prawidłowe przyrosty! Fajnie że udało się naturalnie, może to i dzięki tej pandemii trochę człowiek odpuszcza bo wie że nic nie może zrobić a tu taka niespodzianka wow naprawdę super, dawaj znać jak tam dalej u Ciebie ✊😍😊
    Mad_red wrote:
    Cześć Dziewczyny,
    Na wstępie gratuluję wszystkim, którym się udało- Bąbel jestem przeszczęśliwa, że Ci się udało ❤️❤️❤️. Niezapominajka też nieźle idziesz do przodu, trzymam kciuki cały czas 🍀🍀🍀💚💚💚

    Trochę mnie nie było, bo musiałam odchorować ostatnią IUI z 8 lutego. Za dużo ciąż w rodzinie i wśród przyjaciół. Strasznie mnie to wszystko bolało...

    W marcu jeszcze gdzieś miałam plan z tyłu głowy, rozważałam in vitro. W czasie, jak tak dumalam nastał coronavirus i zostaliśmy uziemieni. Klinika zamknięta. Przeszłam do porządku dziennego i tyle.
    W tym cyklu przytulalismy się trochę, potem mi włączyła się lampka 'owulacja' i zaczęłam nalegać na mojego małża... Ten,jak nigdy zaperzyl się i pozarlismy się konkretnie. Dwa dni ciche i foch...Ja wylałam morze łez, że straciłam kolejny cykl.

    Dziś powinnam dostać okres, 25dc. Miałam jeszcze jeden test w szafce, więc zrobiłam, żeby się ostatecznie przekonać, że przechodzę ostatecznie w tryb " ja, mąż i syn" tylko.
    No i ..... test wyszedł pozytywny! Bladzioszek.Polecialam do lab, musiałam błagać kobietę, żeby mnie przyjęła. Po 2 godz mialam wynik- beta 59,28 i progesteron 28,10.

    Cykl zupełnie naturalny, bez żadnych wspomagaczy. Jedyne co, to babka w aptece poleciła mi żel dający poslizg Conceive, bo po lekach mam suchoty na dole. W domu dopiero doczytałam, że ten żel wspomaga żywotność plemników.
    Dziewczyny, nie wiem czy to przypadek, ale tak było. Mizianie z żelem dwa dni przed owulacją.
    Nie wiem,jak dalej potoczą się moje losy, ale walczcie Dziewczyny ile starczy Wam sił. 💚💚💚🍀🍀🍀😘😘😘

    Bąbel, CinniMinni, Mad_red lubią tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • Fragola_95 Autorytet
    Postów: 729 1749

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mad_red wrote:
    Cześć Dziewczyny,
    Na wstępie gratuluję wszystkim, którym się udało- Bąbel jestem przeszczęśliwa, że Ci się udało ❤️❤️❤️. Niezapominajka też nieźle idziesz do przodu, trzymam kciuki cały czas 🍀🍀🍀💚💚💚

    Trochę mnie nie było, bo musiałam odchorować ostatnią IUI z 8 lutego. Za dużo ciąż w rodzinie i wśród przyjaciół. Strasznie mnie to wszystko bolało...

    W marcu jeszcze gdzieś miałam plan z tyłu głowy, rozważałam in vitro. W czasie, jak tak dumalam nastał coronavirus i zostaliśmy uziemieni. Klinika zamknięta. Przeszłam do porządku dziennego i tyle.
    W tym cyklu przytulalismy się trochę, potem mi włączyła się lampka 'owulacja' i zaczęłam nalegać na mojego małża... Ten,jak nigdy zaperzyl się i pozarlismy się konkretnie. Dwa dni ciche i foch...Ja wylałam morze łez, że straciłam kolejny cykl.

    Dziś powinnam dostać okres, 25dc. Miałam jeszcze jeden test w szafce, więc zrobiłam, żeby się ostatecznie przekonać, że przechodzę ostatecznie w tryb " ja, mąż i syn" tylko.
    No i ..... test wyszedł pozytywny! Bladzioszek.Polecialam do lab, musiałam błagać kobietę, żeby mnie przyjęła. Po 2 godz mialam wynik- beta 59,28 i progesteron 28,10.

    Cykl zupełnie naturalny, bez żadnych wspomagaczy. Jedyne co, to babka w aptece poleciła mi żel dający poslizg Conceive, bo po lekach mam suchoty na dole. W domu dopiero doczytałam, że ten żel wspomaga żywotność plemników.
    Dziewczyny, nie wiem czy to przypadek, ale tak było. Mizianie z żelem dwa dni przed owulacją.
    Nie wiem,jak dalej potoczą się moje losy, ale walczcie Dziewczyny ile starczy Wam sił. 💚💚💚🍀🍀🍀😘😘😘

    O Matko! Cudownie!!!
    Gratulacje!!! ❤️❤️❤️

    Bąbel, CinniMinni, Mad_red lubią tę wiadomość

    Starania od stycznia 2018
    👩‍🦰27 lat
    👱29 lat
    Od września 2019 GAMETA GDYNIA
    1.02.2020 - IUI 😔
    29.02.2020 - IUI cb ☹️
    Maj 2020 - operacja ŻPN
    09.11.2020 - IUI 😔
    Grudzień 2020 - start IVF 🍀🍀🍀
    Marzec 2021 - FET ☹️☹️☹️
    Kwiecień 2021 - FET beta 7dpt - 74;10dpt - 266; 18dpt - 3139
    10 tc poronienie :(
    Styczeń 2022 - FET puste jajo 😔
    Maj 2022 zmiana lekarza i kliniki na medi-medic
    Lipiec 2022 - IUI ❤️
    Kwiecień 2023 - urodzenie synka ❤️
  • Bąbel Autorytet
    Postów: 916 1030

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mad_red wrote:
    Cześć Dziewczyny,
    Na wstępie gratuluję wszystkim, którym się udało- Bąbel jestem przeszczęśliwa, że Ci się udało ❤️❤️❤️. Niezapominajka też nieźle idziesz do przodu, trzymam kciuki cały czas 🍀🍀🍀💚💚💚

    Trochę mnie nie było, bo musiałam odchorować ostatnią IUI z 8 lutego. Za dużo ciąż w rodzinie i wśród przyjaciół. Strasznie mnie to wszystko bolało...

    W marcu jeszcze gdzieś miałam plan z tyłu głowy, rozważałam in vitro. W czasie, jak tak dumalam nastał coronavirus i zostaliśmy uziemieni. Klinika zamknięta. Przeszłam do porządku dziennego i tyle.
    W tym cyklu przytulalismy się trochę, potem mi włączyła się lampka 'owulacja' i zaczęłam nalegać na mojego małża... Ten,jak nigdy zaperzyl się i pozarlismy się konkretnie. Dwa dni ciche i foch...Ja wylałam morze łez, że straciłam kolejny cykl.

    Dziś powinnam dostać okres, 25dc. Miałam jeszcze jeden test w szafce, więc zrobiłam, żeby się ostatecznie przekonać, że przechodzę ostatecznie w tryb " ja, mąż i syn" tylko.
    No i ..... test wyszedł pozytywny! Bladzioszek.Polecialam do lab, musiałam błagać kobietę, żeby mnie przyjęła. Po 2 godz mialam wynik- beta 59,28 i progesteron 28,10.

    Cykl zupełnie naturalny, bez żadnych wspomagaczy. Jedyne co, to babka w aptece poleciła mi żel dający poslizg Conceive, bo po lekach mam suchoty na dole. W domu dopiero doczytałam, że ten żel wspomaga żywotność plemników.
    Dziewczyny, nie wiem czy to przypadek, ale tak było. Mizianie z żelem dwa dni przed owulacją.
    Nie wiem,jak dalej potoczą się moje losy, ale walczcie Dziewczyny ile starczy Wam sił. 💚💚💚🍀🍀🍀😘😘😘
    Mad red Moja Kochana wróciłaś i to z taka wiadomością ❤️❤️❤️ Niech Cię przytule i wycałuje 🥰😘🍀
    Jak ja się cieszę 🥳☺️🌷
    Teraz trzymam kciuki i za Ciebie i za piękne przyrosty bety 🍀🌷✊
    Aż mam ciary 🙈🤦‍♀️🙏 wszędzie 😍😍😍
    Nie masz pojęcia jak się cieszę 😀 musi być dobrze 🤩

    Mad_red lubi tę wiadomość

    f3c5740a8e.png
  • anett13 Autorytet
    Postów: 281 227

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    A jaka klinika? To są pierwsze dobre wieści dla mnie od kilkunastu dni🙈
    Parens w Rzeszowie jestem umówiona 8.05. na wizytę do mojego lekarza i przygotowania do IUI w staraniach o baby nr 2 :)

    Ja 37 on 36

    I IUI udana ❤️ córka 2019
    II IUI udana ❤️córka 2021

    III IUI-6.03.2025❌
    IV IUI-2.04.2025❌
    Maj starania naturalne: aromek + ovrutell💉❌
    V IUI -?????
  • Bąbel Autorytet
    Postów: 916 1030

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    Ojjj tak już jutro ✊✊✊😍😊 nie mogę się doczekać i umieram ze strachu zarazem, trzymajcie mocno kciuki cały dzień bo wizyta dopiero wieczorem 🙈🙄😊✊
    Mi wyszła jakaś bakteria w posiewu 🙈
    Dostałam dzisiaj receptę z Medartu na metronidazol dopochwowo przez 5 dni 😊 mam nadzieje ze pomoże 🙏
    Bo w ulotce przeczytałam żeby nie stosowały kobiety w pierwszym trymestrze... ale jak doktor każe to biorę 💁‍♀️
    Jutro już będziesz po wszystkim 🌷🍀✊

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    f3c5740a8e.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno często coś wychodzi w tych posiewach więc się nie przejmuj, nawet jak tak jest napisane w ulotce to dr wie Lepiej co można stosować A co nie, na pewno pomoże ✊😍
    Mi o dziwo posiew wyszedł czysty aż w szoku byłam 😊
    Ojj tak jutro o tej porze już będzie wszystko jasne, oby było ok ✊✊✊😍😊
    Bąbel wrote:
    Mi wyszła jakaś bakteria w posiewu 🙈
    Dostałam dzisiaj receptę z Medartu na metronidazol dopochwowo przez 5 dni 😊 mam nadzieje ze pomoże 🙏
    Bo w ulotce przeczytałam żeby nie stosowały kobiety w pierwszym trymestrze... ale jak doktor każe to biorę 💁‍♀️
    Jutro już będziesz po wszystkim 🌷🍀✊

    Bąbel lubi tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • Cyprysek89 Autorytet
    Postów: 1978 1633

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mad_red wrote:
    Cześć Dziewczyny,
    Na wstępie gratuluję wszystkim, którym się udało- Bąbel jestem przeszczęśliwa, że Ci się udało ❤️❤️❤️. Niezapominajka też nieźle idziesz do przodu, trzymam kciuki cały czas 🍀🍀🍀💚💚💚

    Trochę mnie nie było, bo musiałam odchorować ostatnią IUI z 8 lutego. Za dużo ciąż w rodzinie i wśród przyjaciół. Strasznie mnie to wszystko bolało...

    W marcu jeszcze gdzieś miałam plan z tyłu głowy, rozważałam in vitro. W czasie, jak tak dumalam nastał coronavirus i zostaliśmy uziemieni. Klinika zamknięta. Przeszłam do porządku dziennego i tyle.
    W tym cyklu przytulalismy się trochę, potem mi włączyła się lampka 'owulacja' i zaczęłam nalegać na mojego małża... Ten,jak nigdy zaperzyl się i pozarlismy się konkretnie. Dwa dni ciche i foch...Ja wylałam morze łez, że straciłam kolejny cykl.

    Dziś powinnam dostać okres, 25dc. Miałam jeszcze jeden test w szafce, więc zrobiłam, żeby się ostatecznie przekonać, że przechodzę ostatecznie w tryb " ja, mąż i syn" tylko.
    No i ..... test wyszedł pozytywny! Bladzioszek.Polecialam do lab, musiałam błagać kobietę, żeby mnie przyjęła. Po 2 godz mialam wynik- beta 59,28 i progesteron 28,10.

    Cykl zupełnie naturalny, bez żadnych wspomagaczy. Jedyne co, to babka w aptece poleciła mi żel dający poslizg Conceive, bo po lekach mam suchoty na dole. W domu dopiero doczytałam, że ten żel wspomaga żywotność plemników.
    Dziewczyny, nie wiem czy to przypadek, ale tak było. Mizianie z żelem dwa dni przed owulacją.
    Nie wiem,jak dalej potoczą się moje losy, ale walczcie Dziewczyny ile starczy Wam sił. 💚💚💚🍀🍀🍀😘😘😘


    Wspaniałe wieści!

    Gratulacje 🍀🍀🍀🍀

    CinniMinni, Mad_red, Bąbel lubią tę wiadomość

    l22ne6ydn4cyrozp.png
  • MartaChm. Przyjaciółka
    Postów: 92 35

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CinniMinni wrote:
    Moze ten pink wcale nie jest taki czuly :/
    Jutro po południu wynik bety powie wszystko

    niezapominajka12345, Fragola_95, Bąbel lubią tę wiadomość

  • Starajacsieocud Ekspertka
    Postów: 216 287

    Wysłany: 16 kwietnia 2020, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka, trzymam kciuki. Musi być wszystko dobrze, pytałaś o możliwość wejścia partnera?

    MartaChm,.również trzymam kciuki 🤞

    Bąbelek, współczuję bakterii 😭

    Mad _red wow, kciuki za przyrosty.


    Mad_red, niezapominajka12345, Bąbel lubią tę wiadomość

    f2w39jcgeqknsseo.png


    Medart Poznań
    1 IUI - aniołku na zawsze będziesz w naszej pamięci i naszych sercach
    3 IUI- cudzie trwaj ❤
    37 tydzień - synek, 10 punktów
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytałam przez telefon bo babka dzwoniła żeby mi przełożyć wizytę na inną godzinę to powiedziała że raczej nie, do Kliniki wchodzi się samemu, jedynie jak będę u dr Sz to mogę jego zapytać 🙈🙈🤣i zadzwonić po partnera🙄😊 tyle że trzeba mieć od razu wyłączony tel więc nie wiem czy da radę tak zrobić, dzisiaj się okaże ✊😍 trzymajcie kciuki!!💪
    Starajacsieocud wrote:
    Niezapominajka, trzymam kciuki. Musi być wszystko dobrze, pytałaś o możliwość wejścia partnera?

    MartaChm,.również trzymam kciuki 🤞

    Bąbelek, współczuję bakterii 😭

    Mad _red wow, kciuki za przyrosty.

    Fragola_95, Bąbel, Starajacsieocud lubią tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • Fragola_95 Autorytet
    Postów: 729 1749

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymam kciuki ✊
    U mnie testy nadal wychodzą negatywne... Dziś pojawiło się pelno białego śluzu i nie wiem czy to jakaś infekcja czy co 🙈
    Już się nie łudzę tym, że to ciąża bo za długie to spóźnienie.

    Mad_red, Bąbel lubią tę wiadomość

    Starania od stycznia 2018
    👩‍🦰27 lat
    👱29 lat
    Od września 2019 GAMETA GDYNIA
    1.02.2020 - IUI 😔
    29.02.2020 - IUI cb ☹️
    Maj 2020 - operacja ŻPN
    09.11.2020 - IUI 😔
    Grudzień 2020 - start IVF 🍀🍀🍀
    Marzec 2021 - FET ☹️☹️☹️
    Kwiecień 2021 - FET beta 7dpt - 74;10dpt - 266; 18dpt - 3139
    10 tc poronienie :(
    Styczeń 2022 - FET puste jajo 😔
    Maj 2022 zmiana lekarza i kliniki na medi-medic
    Lipiec 2022 - IUI ❤️
    Kwiecień 2023 - urodzenie synka ❤️
  • Mad_red Autorytet
    Postów: 534 657

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fragola_95 wrote:
    Dziewczyny trzymam kciuki ✊
    U mnie testy nadal wychodzą negatywne... Dziś pojawiło się pelno białego śluzu i nie wiem czy to jakaś infekcja czy co 🙈
    Już się nie łudzę tym, że to ciąża bo za długie to spóźnienie.

    Z tym śluzem to różnie bywa, umnie raz był raz nie było, raz mnie piersi bolały a w ostatnim cyklu nie i bardzo się zdziwiłam,jak dostałam okres. Zazwyczaj poprzedzało go kilka dni bolących i obrzmiałych piersi.

    Bąbel lubi tę wiadomość

    Styczeń 2012 IUI nieudana
    Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
    Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
    Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
    38 l., AMH 0.35
    RZS
    14 stycznia 2020 IUI 😢
    8 luty 2020 druga IUI 😢
    23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
    rfxgqqmzdcx1nkg4.png
  • Mad_red Autorytet
    Postów: 534 657

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam 😘 Jesteście Kochane ❤️. Mój optymizm jest mocno umiarkowany. Kolejna beta w poniedziałek o 11, a we wtorek wizyta u ginka o 17. Mówił mi, że przepisze mi clexane, a to ponoć drogie jak cholera 🤔 ok.100 za 10 ampułek,czyli kuracja miesięczną to niezły wydatek 😒 No, ale czego się nie zrobi dla powodzenia sprawy. 🍀🍀🍀💚💚💚

    Bąbel, ja przy pierwszej ciąży miałam często infekcje, współczuję, ale mi pomagały okłady z maślanki 😜 oprócz leków oczywiście.
    Trzymam kciuki 😘😘😘

    Bąbel, Jolka4025 lubią tę wiadomość

    Styczeń 2012 IUI nieudana
    Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
    Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
    Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
    38 l., AMH 0.35
    RZS
    14 stycznia 2020 IUI 😢
    8 luty 2020 druga IUI 😢
    23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
    rfxgqqmzdcx1nkg4.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też biorę clexane płacę ok.35-38 zł /10 zastrzyków po refundacji. Miałaś robione badanie na trombofilie?? Bo ja mam te uszkodzone geny (w opisie u mnie jest) i wtedy dają refundacje więc nie wychodzi az tak drogo.😊 kciuki 😍😍✊😊
    Mad_red wrote:
    Dziękuję Wam 😘 Jesteście Kochane ❤️. Mój optymizm jest mocno umiarkowany. Kolejna beta w poniedziałek o 11, a we wtorek wizyta u ginka o 17. Mówił mi, że przepisze mi clexane, a to ponoć drogie jak cholera 🤔 ok.100 za 10 ampułek,czyli kuracja miesięczną to niezły wydatek 😒 No, ale czego się nie zrobi dla powodzenia sprawy. 🍀🍀🍀💚💚💚

    Bąbel, ja przy pierwszej ciąży miałam często infekcje, współczuję, ale mi pomagały okłady z maślanki 😜 oprócz leków oczywiście.
    Trzymam kciuki 😘😘😘

    Mad_red, Bąbel lubią tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • Tysia33 Autorytet
    Postów: 1008 440

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mad_red wrote:
    Cześć Dziewczyny,
    Na wstępie gratuluję wszystkim, którym się udało- Bąbel jestem przeszczęśliwa, że Ci się udało ❤️❤️❤️. Niezapominajka też nieźle idziesz do przodu, trzymam kciuki cały czas 🍀🍀🍀💚💚💚

    Trochę mnie nie było, bo musiałam odchorować ostatnią IUI z 8 lutego. Za dużo ciąż w rodzinie i wśród przyjaciół. Strasznie mnie to wszystko bolało...

    W marcu jeszcze gdzieś miałam plan z tyłu głowy, rozważałam in vitro. W czasie, jak tak dumalam nastał coronavirus i zostaliśmy uziemieni. Klinika zamknięta. Przeszłam do porządku dziennego i tyle.
    W tym cyklu przytulalismy się trochę, potem mi włączyła się lampka 'owulacja' i zaczęłam nalegać na mojego małża... Ten,jak nigdy zaperzyl się i pozarlismy się konkretnie. Dwa dni ciche i foch...Ja wylałam morze łez, że straciłam kolejny cykl.

    Dziś powinnam dostać okres, 25dc. Miałam jeszcze jeden test w szafce, więc zrobiłam, żeby się ostatecznie przekonać, że przechodzę ostatecznie w tryb " ja, mąż i syn" tylko.
    No i ..... test wyszedł pozytywny! Bladzioszek.Polecialam do lab, musiałam błagać kobietę, żeby mnie przyjęła. Po 2 godz mialam wynik- beta 59,28 i progesteron 28,10.

    Cykl zupełnie naturalny, bez żadnych wspomagaczy. Jedyne co, to babka w aptece poleciła mi żel dający poslizg Conceive, bo po lekach mam suchoty na dole. W domu dopiero doczytałam, że ten żel wspomaga żywotność plemników.
    Dziewczyny, nie wiem czy to przypadek, ale tak było. Mizianie z żelem dwa dni przed owulacją.
    Nie wiem,jak dalej potoczą się moje losy, ale walczcie Dziewczyny ile starczy Wam sił. 💚💚💚🍀🍀🍀😘😘😘
    Gratuluję, powiem szczerze, że ja w szczęśliwym cyklu też stosowalam ten żel po raz pierwszy, jest super, sprowadziłam sobie z UK oryginalny pod nazwą FertileSafe. Użyłam tylko dwa próbne aplikatory i cała tuba jeszcze została 😁😁😁 naprawdę polecam!!

    Mad_red, Bąbel lubią tę wiadomość

    dadaa3cd7a.png
    PCOS i insulinooporność z hiperinsulinemią
    Niedoczynność tarczycy
    Mutacja MTHFR hetero i PAI-1 homo
    Stymulacja jajeczkowania od 06.2019
‹‹ 245 246 247 248 249 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ