X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2020 👑
Odpowiedz

Inseminacja 2020 👑

Oceń ten wątek:
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 24 września 2020, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just-me89 wrote:
    A że tak podpytam może orientujesz się co do wyników tego badania. Zrobiłam je na własną rękę i wyszło że mam przeciwciała we krwi ale nie wiem co z tą informacją dalej zrobić. Czekam na koniec cyklu i w przyszłym miałam mieć ostatnią iui

    Zwykle lekarz daje na to encorton. To steryd, taki immunopresyjny lek (obniża odporność organizmu). Mój lekarz dawał mi encorton od 3 IUI tak „od niczego”, mimo ze nie mam wykrytych żadnych przeciwciał. Bo jak coś to może pomoc a nie zaszkodzi na zarodek. To lek na receptę i to lekarz dobiera dawkę. Ja miałam od zabiegu do bety, jeśli by wyszła pozytywna to dalej. Nie miałam żadnych skutków ubocznych po tym.
    Pokaz lekarzowi wynik to Ci przepisze. Dużo staraczek to dostaje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2020, 22:09

  • Marta9191 Autorytet
    Postów: 601 266

    Wysłany: 24 września 2020, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilak wrote:
    Dziewczyny u mnie totalny stop.
    Wyniki krzywej cukrowej i insulinowej wyszły dramatycznie. Hipoglikemia reaktywna i hiperinsulinemia.
    Już chyba wszystkie autoimmunologiczne łajzy się do mnie przyczepiły.
    Do kompletu prochów dojdzie jeszcze metformina.
    To by tłumaczyło mój bardzo zły stan psychiczny, może też blokować zajście w ciążę, więc ten miesiąc a pewnie i dłużej poświęcam stabilizacji tego świństwa.
    4 IUI musi poczekać.
    Na endometriozę dostałam LDN.
    Czuję się jak popsute auto, którego nie można naprawić 😭😭

    Lilak wiem, że czekanie jest bardzo trudne, ale teraz jak ustabilizujesz to wszystko to w końcu się uda 🍀 chociaż masz jakiś punkt przyczepienia. Na początku brania metrofimy możesz źle się czuć, mieć mdłości itp, ale później przechodzi.

    m3sxdqk3jmq0atgf.png

    👱‍♀️29lat
    PCOS, niedoczynności tarczycy, hashimoto, IO, wrogi śluz
    👱‍♂️29lat
    Morfologia 2%
    1 IUI 07.2020 🍷
    2 IUI 09.2020 🎉
  • Limonka89 Koleżanka
    Postów: 43 31

    Wysłany: 24 września 2020, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę dużo nowych staraczek z IUI, trzymam kciuki za wszystkie ✊🏻 tym bardziej że mnie też niedługo czeka pierwsza IUI.

    Ten miesiąc odpuściliśmy (bez stymulacji, przytulania na zawołanie i monitoringu) i gdzieś wewnętrznie liczyłam że się uda, a tu znów dziś zaczęły się typowe plamienia... trochę mi brak sił na to wszystko... :( w kolejnym miesiącu miała być wspomniana IUI ale przypadnie akturat na urlop wiec zdecydowaliśmy, że jednak dopiero w listopadzie... przeraża mnie myśl że ucieka miesiąc za miesiącem 🥺

    agusia_246, CappuccinoBoo lubią tę wiadomość

    Starania od 05.2018
    Endometrioza
    Nasienie max. 4% prawidłowych

    2021 - 2022 - 4 nieudane IUI
    02.2023 - start IVF IMSI ✊🏻 Pobrano 5 dojrzałych komórek, mamy 3 zarodki ❄️❄️❄️
    04 - 07. 2023 3x FET ❄️ beta <0,1 ☹️
    04.2024 Podejście drugie do IVF 🍀

    Nie damy się 💪🏻🍀
  • szalona1106 Koleżanka
    Postów: 100 13

    Wysłany: 25 września 2020, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wczoraj byłam na usg dostałam lamette no i zaczynamy od nowa tylko prolaktyna mam trochę po za normy i dzisiaj rano zrobiłam badania bo sie Pani Doktor troche nie podobał moze dlatego mam te plamienia bo to mi nie da pokoju....

    1 AID🍷
    2 AID 🍷
    3 AID nie udany
    4 AID nie udany
    In Vitro
    13.04 1. Transfer
  • Inusia224 Koleżanka
    Postów: 55 34

    Wysłany: 25 września 2020, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    To badanie robi się po prostu prywatnie bez skierowania. Ale nie wszyscy lekarze je zlecają.
    Czytając to forum niestety mam wrażenie, ze wielu lekarzy robi IUI bez porządnej diagnozy w ciemno.
    Nie wiem co jest lepsza metoda tak na prawde, bo z badaniami te nie ma co przesadzać plus niektóre są drogie po kilkaset zł . Ale jednak mi bliżej do porządnej diagnostyki.
    Ja miałam sporo badan przed IUI ale nic nie wyszło i IUI tez nie wyszły. Teraz diagnozuje się dalej w immunologii i genetyce bo nie chciałam in vitro w ciemno i póki co są jakieś poszlaki ale nie ma przyczyny za bardzo. Czekam na wynik ostatniego badania....

    Nie no pewnie bardzzo dobrze dlatego posłuchać kogoś kto tez się zmaga z tym co My zawsze nowe wiadomości się człowiek dowie :)

  • XWEJAX Autorytet
    Postów: 331 1180

    Wysłany: 25 września 2020, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limonka89 wrote:
    Widzę dużo nowych staraczek z IUI, trzymam kciuki za wszystkie ✊🏻 tym bardziej że mnie też niedługo czeka pierwsza IUI.

    Ten miesiąc odpuściliśmy (bez stymulacji, przytulania na zawołanie i monitoringu) i gdzieś wewnętrznie liczyłam że się uda, a tu znów dziś zaczęły się typowe plamienia... trochę mi brak sił na to wszystko... :( w kolejnym miesiącu miała być wspomniana IUI ale przypadnie akturat na urlop wiec zdecydowaliśmy, że jednak dopiero w listopadzie... przeraża mnie myśl że ucieka miesiąc za miesiącem 🥺

    Dużo osób twierdzi że na urlopach się udaje 💑 więc może dajcie sobie ostatnią szansę prze IUI 🍀
    Widzę u Ciebie że mężowi poprawiły się wyniki ? Co robił? U nas przy rzuceniu palenia (palił 2-3 razy w tygodniu) i stosowaniu 6 mies Nucleoxu ani drgnęlo 😔 A że strony urologicznej wszystko ok

    👩🏻29 🧑🏻32
    Starania od 05/2019
    08/2020 1 wizyta w klinice niepłodności PARENS
    👩🏻
    09/2020HSG - niedrożny lewy jajowód
    AMH 5,38
    🧑🏻
    Badanie nasienia 03.2020/ 06.2020
    (kuracja NUCLEOX, rzucenie palenia)
    Koncentracja 7,2 :( /6,0
    Całkowita liczba 31,9/24,9
    Żywotność 42%/63%
    Morfologia2%/1%

    1 IUI 09/2020 :(
    2 IUI 10//2020 :(
    11/2020 podjęcie decyzji o IVF

    24.01 początek stymulacji
    01.02 Punkcja - 9 komórek, 6 zapłodniono, są 4 <3 Mamy 3❄❄❄

    08.03.21 Transfer ! ❄
    13.03. II kreski 5dpt
    15.03. 7dpt Bhcg 49,9 Prog 28,05 TSH 2,31
    17.03 9dpt Bhcg 138 Prog 25,09
    19.03 11dpt Bhcg 266 Prog 32
    31.03 23dpt Pęcherzyk 10mm ciałko żółte 2,8mm
    13.04 37dpt Kropek 12mm i <3 155u/min
    20.11.2021 najszczęśliwszy dzień w życiu, CC, zdrowa dziewczynka 2980g, 51cm <3

    08.2023 powrót po ❄
    02.11.2023 transfer !
  • Just-me89 Koleżanka
    Postów: 31 11

    Wysłany: 25 września 2020, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    Zwykle lekarz daje na to encorton. To steryd, taki immunopresyjny lek (obniża odporność organizmu). Mój lekarz dawał mi encorton od 3 IUI tak „od niczego”, mimo ze nie mam wykrytych żadnych przeciwciał. Bo jak coś to może pomoc a nie zaszkodzi na zarodek. To lek na receptę i to lekarz dobiera dawkę. Ja miałam od zabiegu do bety, jeśli by wyszła pozytywna to dalej. Nie miałam żadnych skutków ubocznych po tym.
    Pokaz lekarzowi wynik to Ci przepisze. Dużo staraczek to dostaje.
    Dzięki za radę. Może to właśnie przyczyna naszych niepowodzeń. Mam nadzieję że lekarz będzie wiedział co z tym zrobić i mnie nie oleje 🙂

    wyniki dobre/ starania od 4.2018-32CS/
    2.03.2020-1IUI-udana/ CP/usunięcie prawego jajowodu
    2 IUI-nieudana
    3 IUI-nieudana
    9.10.2020 4 IUI-??
  • Inusia224 Koleżanka
    Postów: 55 34

    Wysłany: 25 września 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    U Mnie poranek nerwowy..
    Wczoraj zrobiłam z rana test Pink Super Czuły i nic nie pokazał -biel więc na straty spisałam ten cykl już
    ,a dziś coś mnie podkusiło jestem dzień teoretycznie przed @ i zrobiłam jedyny test który miałam w domu tj. Babyboom i to o czułości 25 i wyszedł cień dość wyraźny jak mi się wydaje .
    Znając moje szczęście pewnie był wadliwy ale poszłam na betę , żeby zobaczyć czy coś się nie dzieje i nie odstawiłam zbyt szybko progesteronu.

    więc teraz oczekiwanie.

  • Mikaa92 Znajoma
    Postów: 25 15

    Wysłany: 25 września 2020, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh a ja dzisiaj mam jakis spadek nastroju i motywacji. Sa dopiero 2 dni po IUI a mi sie juz wydaje, ze sie nie udalo. 🥺 Nadal mam plamienia. Niewielkie ale jednak sa. W dodatku wczoraj w nocy mialam silne skurcze przez jakies pol godziny. Niby sie nie nastawialam, ze uda sie za pierwszym razem ale sadzilam, ze troszke dluzej bede mogla miec nadzieje. Jutro ide na kontrole pekniecia to zapytam sie o te objawy.

    Starania od stycznia 2019
    👱‍♀️ 28 lat
    Badania hormonalne w normie
    Prolaktyna podwyzszona
    Owulacje sa
    HSG oba jajowody drożne
    Kariotypy ok
    Test PCT 100% umarlaczków
    🧔28 lat
    Hormony ok
    Pierwsze badanie nasienia bez szału
    Drugie badanie nasienia dobre
    Kariotypy ok
    ______________________________
    23.09 - 1 IUI 🍷 z Lametta (3-7 dc) + Pregnyl (12 dc)
    Pecherzyki nie pekly
    14.11 - 2 IUI 🎉 z Lametta (4-8 dc) + Pregnyl + 2x Gonapeptyl (12 dc) + Luteina do tej pory
    27/11 (26 dc) - bHCG 63.74
    30/11 (29 dc) - bHCG 246.80
    04/12 - bHCG 1467
    🙏🙏🙏🙏🙏
  • XWEJAX Autorytet
    Postów: 331 1180

    Wysłany: 25 września 2020, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaa92 wrote:
    Eh a ja dzisiaj mam jakis spadek nastroju i motywacji. Sa dopiero 2 dni po IUI a mi sie juz wydaje, ze sie nie udalo. 🥺 Nadal mam plamienia. Niewielkie ale jednak sa. W dodatku wczoraj w nocy mialam silne skurcze przez jakies pol godziny. Niby sie nie nastawialam, ze uda sie za pierwszym razem ale sadzilam, ze troszke dluzej bede mogla miec nadzieje. Jutro ide na kontrole pekniecia to zapytam sie o te objawy.
    Nadzieja umiera ostatnio, ja też staram się nie nastawiać, ale z tylu głowy jest jednak ta myśl że może się udało... Ale co będzie to zobaczymy. Też miałam takie plamienia ale tylko zaraz po zabiegu daj znać co po wizycie 👌

    👩🏻29 🧑🏻32
    Starania od 05/2019
    08/2020 1 wizyta w klinice niepłodności PARENS
    👩🏻
    09/2020HSG - niedrożny lewy jajowód
    AMH 5,38
    🧑🏻
    Badanie nasienia 03.2020/ 06.2020
    (kuracja NUCLEOX, rzucenie palenia)
    Koncentracja 7,2 :( /6,0
    Całkowita liczba 31,9/24,9
    Żywotność 42%/63%
    Morfologia2%/1%

    1 IUI 09/2020 :(
    2 IUI 10//2020 :(
    11/2020 podjęcie decyzji o IVF

    24.01 początek stymulacji
    01.02 Punkcja - 9 komórek, 6 zapłodniono, są 4 <3 Mamy 3❄❄❄

    08.03.21 Transfer ! ❄
    13.03. II kreski 5dpt
    15.03. 7dpt Bhcg 49,9 Prog 28,05 TSH 2,31
    17.03 9dpt Bhcg 138 Prog 25,09
    19.03 11dpt Bhcg 266 Prog 32
    31.03 23dpt Pęcherzyk 10mm ciałko żółte 2,8mm
    13.04 37dpt Kropek 12mm i <3 155u/min
    20.11.2021 najszczęśliwszy dzień w życiu, CC, zdrowa dziewczynka 2980g, 51cm <3

    08.2023 powrót po ❄
    02.11.2023 transfer !
  • Inusia224 Koleżanka
    Postów: 55 34

    Wysłany: 25 września 2020, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaa92 wrote:
    Eh a ja dzisiaj mam jakis spadek nastroju i motywacji. Sa dopiero 2 dni po IUI a mi sie juz wydaje, ze sie nie udalo. 🥺 Nadal mam plamienia. Niewielkie ale jednak sa. W dodatku wczoraj w nocy mialam silne skurcze przez jakies pol godziny. Niby sie nie nastawialam, ze uda sie za pierwszym razem ale sadzilam, ze troszke dluzej bede mogla miec nadzieje. Jutro ide na kontrole pekniecia to zapytam sie o te objawy.

    Kochana może to dobry znak jest <3
    Trzymam za Ciebie mocno kciuki :*

  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 25 września 2020, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limonka89 wrote:
    Widzę dużo nowych staraczek z IUI, trzymam kciuki za wszystkie ✊🏻 tym bardziej że mnie też niedługo czeka pierwsza IUI.

    Ten miesiąc odpuściliśmy (bez stymulacji, przytulania na zawołanie i monitoringu) i gdzieś wewnętrznie liczyłam że się uda, a tu znów dziś zaczęły się typowe plamienia... trochę mi brak sił na to wszystko... :( w kolejnym miesiącu miała być wspomniana IUI ale przypadnie akturat na urlop wiec zdecydowaliśmy, że jednak dopiero w listopadzie... przeraża mnie myśl że ucieka miesiąc za miesiącem 🥺

    Ja odpuściłam na całe wakacje, oczyściła głowę, a o staraniach myślałam tak 2/3 dni przed miesiączka i... nic. Nie odpuściłam specjalnie, ale to przyszło naturalnie, a jednak nie skończyło się to happy endem. Tyle czytałam historii o tych szczęśliwych zakończeniach po odpuszczeniu, ze myślałam, ze każde się tak kończy, ale prawda jest taka, ze o tych unhappy endach się nie pisze. Zreszta nie ma tych unhappy endów, tylko są trwające walki! Też przeczytałam tu kiedyś, że jak już się uda to zapomnisz o tym cierpieniu. Pojawią się nowe sprawy, nowe problemy. A jedyne co będziesz pamietała z tych okropnych czasów starań to wdzięczność i siłę❤️ nasza IUI tez będzie w listopadzie, to już będzie trzecia. Październik to miesiąc na badania i przygotowanie się:-)

    Koniczynka28, Limonka89 lubią tę wiadomość

  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 25 września 2020, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just-me89 wrote:
    Dzięki za radę. Może to właśnie przyczyna naszych niepowodzeń. Mam nadzieję że lekarz będzie wiedział co z tym zrobić i mnie nie oleje 🙂

    Kiedyś w radach tutaj na ovu było właśnie o tym, ze szanse nie maleją im dłużej się starasz, bo czasami wystarczy usunąć albo dodać jeden czynnik i sytuacja się zmienia o 180 stopni!:-) Zawsze mam to z tylu głowy myśląc o staraniach❤️

    Koniczynka28, Limonka89 lubią tę wiadomość

  • Just-me89 Koleżanka
    Postów: 31 11

    Wysłany: 25 września 2020, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Kiedyś w radach tutaj na ovu było właśnie o tym, ze szanse nie maleją im dłużej się starasz, bo czasami wystarczy usunąć albo dodać jeden czynnik i sytuacja się zmienia o 180 stopni!:-) Zawsze mam to z tylu głowy myśląc o staraniach❤️
    No niby tak tylko trzeba wiedzieć jaki to czynnik a to niestety jest bardzo trudne do ustalenia. Mi od prawie 3 lat się nie udało, żadnego punktu zaczepienia. Dopiero teraz to badanie na przeciwciała dało mam nadzieję jakiś obraz, tylko szkoda że przez ten czas zdążyłam już być uboższa o jeden jajowód. No ale wiadomo nadzieja umiera ostatnia! Walczymy ile sił 🙂

    wyniki dobre/ starania od 4.2018-32CS/
    2.03.2020-1IUI-udana/ CP/usunięcie prawego jajowodu
    2 IUI-nieudana
    3 IUI-nieudana
    9.10.2020 4 IUI-??
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 25 września 2020, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just-me89 wrote:
    No niby tak tylko trzeba wiedzieć jaki to czynnik a to niestety jest bardzo trudne do ustalenia. Mi od prawie 3 lat się nie udało, żadnego punktu zaczepienia. Dopiero teraz to badanie na przeciwciała dało mam nadzieję jakiś obraz, tylko szkoda że przez ten czas zdążyłam już być uboższa o jeden jajowód. No ale wiadomo nadzieja umiera ostatnia! Walczymy ile sił 🙂

    Otóż to, raczej małe prawdopodobieństwo, ze ten czynnik odkryjemy, albo „wyleczymy” przez przypadek. A jaka jest Twoja historia? Kiedyś 3 lata starań to było dla mnie nie do przeżycia, a ja zaraz się zbliżam do 2 roku i jakoś to przeżyłam. Raz lepiej, raz gorzej, ale przeżyłam😅

  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 25 września 2020, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inusia224 wrote:
    Kochana może to dobry znak jest <3
    Trzymam za Ciebie mocno kciuki :*
    Lametta daje silne owulacje. Ja miałam 5 IUI i ta z Lametta była turbo silna. W nocy po zabiegu przy pękaniu pęcherzyka krwawienia i mega silne skurcze brzucha. Potem kilka dni plamienia. To chyba częste przy leku lametta. Plus po samym zabiegu może wystąpić plamienie tez, bo lekarz trochę narusza szyjkę mącicy jednak gdy wsadza wziernik

  • Just-me89 Koleżanka
    Postów: 31 11

    Wysłany: 25 września 2020, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Otóż to, raczej małe prawdopodobieństwo, ze ten czynnik odkryjemy, albo „wyleczymy” przez przypadek. A jaka jest Twoja historia? Kiedyś 3 lata starań to było dla mnie nie do przeżycia, a ja zaraz się zbliżam do 2 roku i jakoś to przeżyłam. Raz lepiej, raz gorzej, ale przeżyłam😅
    Też nigdy nie myślałam że tyle to będzie trwało. Człowiek układa sobie życie myśląc że zaraz się uda. Nie zmieniłam przez to pracy, nie meblowałam pokoju bo przecież może być dziecięcy. Mi tylko raz udało się zajść w ciążę po pierwszej IUI ale niestety była pozamaciczna więc od razu na stół i usunęli mi jajowód. Długo nie mogłam się pozbierać ale minęło pół roku i jest lepiej chociaż myślę że zostawi to trwały ślad w psychice. Były później jeszcze dwie iui ale nie udane. W tym cyklu się spoznilam bo pierwszy raz brałam letrozol który przyspieszył mi owulacje więc czekam na przyszły cykl i robimy ostatnią iui. Ale powiem szczerze że robimy już projekt pokoju pod gabinet, szukam nowej pracy. Nie można czekać na coś co może nigdy nie nadejść kosztem swojego życia. I właśnie z tą myślą staram się już oswajać

    wyniki dobre/ starania od 4.2018-32CS/
    2.03.2020-1IUI-udana/ CP/usunięcie prawego jajowodu
    2 IUI-nieudana
    3 IUI-nieudana
    9.10.2020 4 IUI-??
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 25 września 2020, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Just-me89 wrote:
    Też nigdy nie myślałam że tyle to będzie trwało. Człowiek układa sobie życie myśląc że zaraz się uda. Nie zmieniłam przez to pracy, nie meblowałam pokoju bo przecież może być dziecięcy. Mi tylko raz udało się zajść w ciążę po pierwszej IUI ale niestety była pozamaciczna więc od razu na stół i usunęli mi jajowód. Długo nie mogłam się pozbierać ale minęło pół roku i jest lepiej chociaż myślę że zostawi to trwały ślad w psychice. Były później jeszcze dwie iui ale nie udane. W tym cyklu się spoznilam bo pierwszy raz brałam letrozol który przyspieszył mi owulacje więc czekam na przyszły cykl i robimy ostatnią iui. Ale powiem szczerze że robimy już projekt pokoju pod gabinet, szukam nowej pracy. Nie można czekać na coś co może nigdy nie nadejść kosztem swojego życia. I właśnie z tą myślą staram się już oswajać

    Ja sobie nawet na samym początku wizualizowałam różne sytuacje typu święta i inne uroczystości wśród dzieci, ze mnie to nie będzie bolec, bo ja już będę w tym czasie w 2 miesiącu ciąży! Będę miała wspólne tematy z Mamami i będziemy porównywać nasze objawy. Tworzyłam ramy czasowe, będąc pewna, ze wtedy będę w tym miesiącu, wtedy urodzę.. ale przyniosło to tylko ból i rozczarowanie. Już tak nie robię, wręcz nawet mi to przez myśl nie przechodzi. Przykra sprawa z pozamaciczną. Ale coś tam zaszło, jakoś się połączyły komórka z plemnikiem. Ja w maju miałam prawdopodobnie ciąże biochemiczna. Mówię prawdopodobnie, bo nie zrobiłam bety, ale test wyszedł pozytywnie, okres jaki przyszedł był długi ze skrzepami i nawet ginekolog stwierdził, ze nie może potwierdzić, bo nie zrobiłam bety, ale prawdopodobnie to bylo to. Kiedyś sobie myślałam, ze chciałabym być w chociaż takiej ciąży, żebym wiedziała, żebym uwierzyła, ze się da. A co mam w głowie po tym? Pustkę. Czasami chce się nad tym głębiej zastanowić i nie umiem. Co do gabinetu- u nas było to samo... nie chciałam nic kupować tam, ale koniec końców urządziliśmy ten pokój. A jak stał pusty ro cały czas przypominał mi o niepłodności. A przecież jak już się wydarzy ten moment to to będzie najmniejszy problem, żeby przerobić go na dziecięcy. Myślicie w razie w o invitro?

  • Limonka89 Koleżanka
    Postów: 43 31

    Wysłany: 25 września 2020, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Ja odpuściłam na całe wakacje, oczyściła głowę, a o staraniach myślałam tak 2/3 dni przed miesiączka i... nic. Nie odpuściłam specjalnie, ale to przyszło naturalnie, a jednak nie skończyło się to happy endem. Tyle czytałam historii o tych szczęśliwych zakończeniach po odpuszczeniu, ze myślałam, ze każde się tak kończy, ale prawda jest taka, ze o tych unhappy endach się nie pisze. Zreszta nie ma tych unhappy endów, tylko są trwające walki! Też przeczytałam tu kiedyś, że jak już się uda to zapomnisz o tym cierpieniu. Pojawią się nowe sprawy, nowe problemy. A jedyne co będziesz pamietała z tych okropnych czasów starań to wdzięczność i siłę❤️ nasza IUI tez będzie w listopadzie, to już będzie trzecia. Październik to miesiąc na badania i przygotowanie się:-)

    Dziękuje za te słowa ❤️
    Dokładnie to mi chodzi od kilku dni po głowie, że Ci którzy odpuścili i się udało to się chwalą, a reszta dalej próbuje, a jak już się uda zapomina się o tym czekaniu i smutku... z nami też tak będzie ✊🏻

    XWEJAX do końca nie wiemy co przyniosło poprawę nasienia, Mąż bierze Androvit Plus, wit D i Mg, poza tym trochę mniej ćwiczył wtedy (normalnie dość dużo trenuje) ale szczerze wydaje mi się że różnica to efekt tylko ... zmiany lekarza, poprzedni pesymista i kazał łykać tabletki za miliony monet, mam wrażenie że każdemu by takie wyniki wypisał byle tylko przychodzić co 3 mies :/

    CappuccinoBoo lubi tę wiadomość

    Starania od 05.2018
    Endometrioza
    Nasienie max. 4% prawidłowych

    2021 - 2022 - 4 nieudane IUI
    02.2023 - start IVF IMSI ✊🏻 Pobrano 5 dojrzałych komórek, mamy 3 zarodki ❄️❄️❄️
    04 - 07. 2023 3x FET ❄️ beta <0,1 ☹️
    04.2024 Podejście drugie do IVF 🍀

    Nie damy się 💪🏻🍀
  • Limonka89 Koleżanka
    Postów: 43 31

    Wysłany: 25 września 2020, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mamy gabinet który ma być dziecięcym 🙈 ech te nasze staraczkowe pomysły ;)
    Ja już przestałam liczyć co miesiąc kiedy bym urodziła, w chwilach słabości powtarzam sobie ze będę świetna mama zarówno jak urodzę mając 31 jak i 35 lat... tylko ode mnie zależy czy będę do tego czasu szczęśliwa czy będę żyła w wiecznym oczekiwaniu 😊

    W gorszych chwilach pomaga mi m.in. to forum i Wy :)

    Starania od 05.2018
    Endometrioza
    Nasienie max. 4% prawidłowych

    2021 - 2022 - 4 nieudane IUI
    02.2023 - start IVF IMSI ✊🏻 Pobrano 5 dojrzałych komórek, mamy 3 zarodki ❄️❄️❄️
    04 - 07. 2023 3x FET ❄️ beta <0,1 ☹️
    04.2024 Podejście drugie do IVF 🍀

    Nie damy się 💪🏻🍀
‹‹ 537 538 539 540 541 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ