Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
Iseko wrote:Tak, po ovitrelle testy są pozytywne. To dziwne, bardzo szybko się wypłukało i Ciebie🤔
Olcia, u mnie nadal biało.. -
Guśka21 wrote:Bardzo mi przykro, ze się nie udało
ale przecież się uda
ja dziś 1 dc jutro mam wizytę u dr. No i rozpoczynam stymulację do mojej pierwszej IUI, staram powtarzać sobie , ze IUI to nie szansa nie dziecko tylko kolejny krok do sukcesu, kolejne doświadczenie i, ze w zasadzie nie jest to zależne ode mnie robię wszystko to co mogę. Mi taki pesymizm chyba pomaga choć nie jestem pewna. Wydaje mi się, ze można zwariować i obawiam się ze jest mi już całkiem niedaleko do tego stanu 🙆🏼♀️🙈
Oj to nie jesteś sama;) ja niestety wiem, ze za bardzo się stresuje, ale nie potrafię sobie z tym całkowicie poradzić. Najważniejsze, ze znasz sposób na siebie
W takim razie mocno trzymam za Was kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 07:49
Guśka21 lubi tę wiadomość
-
Iseko wrote:Panda, Olcia, Maraga - to jeszcze nie czas na łzy, dajcie sobie jeszcze parę dni. Ja też już praktycznie nie wierzę, że coś z tego jeszcze będzie ale zawsze jest nadzieja dopóki nie ma @.
A tak w ogóle to Olcia ten Twój lekarz to jakiś dziwny jest, że tak powiedział. Nie słuchaj go, pozamiatane to będzie po @.
Maraga,ja staram się już 4 lata i co roku wierzyłam, że to właśnie "ten" rok. Teraz już nie myślę w ten sposób, po prostu działam ile mogę i liczę, że kiedyś się w końcu udai odkładam kasę na ivf, chociaż nie bardzo już mam z czego 🙈
-
Olcia92 wrote:Iseko ,Maraga jak wasze testowania ? Może chociaż wam się udało dziewczyny ? 🥰
-
Olcia92 wrote:Kochana tak mi przykro ❤️
Nie łam się , musi nam się w końcu udać kiedyś . Za dwa tyg znowu będziesz wyczekiwać testowania . Mam nadzieje ze już będzie ten kolejny miesiąc dla nas wszystkich mega pozytywny 🥰🥰
Wielkie dzieki za słowa otuchy:** dobrze Was tutaj mieć.
Obys miała racje, niech się spełnia w końcu nasze marzenia
Guśka21 lubi tę wiadomość
-
Maraga32 wrote:Hej kochana! Ja wczoraj dwa testy zrobiłam i byłam na siebie wkurzona, bo na dzisiaj już nie miałam 😂😂😂😂😂ale generalnie wiem, że nic z tego, bo już mnie brzuch boli na okres, piersi przestają boleć i w ogóle dół. Ja już do kolejnej iui raczej nie podchodzę, czekam za dofinansowaniem na in vitro i w nim będę pokladac nadzieję. Ja cały czas wierzę, że nam wszystkim tu się uda😘jak nie nam, to komu?? 😁 😁
-
Olcia92 wrote:kochana ja planuje zrobić 3 IUI i jak nie wyjdzie to tez będziemy się szykować do in vitro nie ma sensu moim zdaniem dalej marnować czas i pieniądze . A jak z tym dofinansowaniem jest ? Dużo zachodu ?
-
Olcia92 wrote:Kiedyś się spełnia napewno , oby tylko nie długo bo zwariujemy hehe 😂😂
-
Maraga32 wrote:My rezygnujemy z IUI, bo nas to kosztuje prawie 1. 500 tyś. to jeszcze przez gorsze nasienie męża, szanse są nikłe, i branie wolnego w pracy też nie jest łatwe i dla mnie i dla męża. Już wolę tą kasę przeznaczyć na in vitro, generalnie nie potrafię tego jakoś przeżyć, że coś takiego się nam przytrafiło, podziwiam Was dziewczyny za siłę i determinację! Buziaki dla Was 😘
mojemu bratu kilka dni temu urodziło się drugie dziecko, a planowali powiększyć rodzine za ok 2 lata. Oczywiście wszyscy bardzo się cieszymy No ale nie ukrywam ze jak mi powiedział ze jego żona jest w ciąży i ze są zaskoczeni No to czułam ogromna niesprawiedliwość od losu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2021, 10:00
🧸 IUI 02.03.2021 ❌
🐥 IUI 07.05.2021 ❌ -
Maraga32 wrote:Szczerze, to jeszcze do końca nie wiem. Na początku stycznia zapisaliśmy się na listę chętnych do in vitro. W ubiegłym tygodniu dzwonili z in vitro, że musimy złożyć dokumenty takie jak zaświadczenie o zameldowaniu, rachunki z 12 msc i pit z 2019 r z potwierdzeniem odbioru. W piątek jedziemy wypełnić wniosek. I podobno się czeka, słyszałam nawet, że 2 msc. Tylko mamy problem z zaświadczeniem o zameldowaniu, bo nie dość, że żeby iść do urzędu to trzeba czekać za wolnym terminem to jeszcze jest problem z wydaniem zaświadczenia, więc już się stresuje, czy do piątku zdążymy.
-
Maraga32 wrote:My rezygnujemy z IUI, bo nas to kosztuje prawie 1. 500 tyś. to jeszcze przez gorsze nasienie męża, szanse są nikłe, i branie wolnego w pracy też nie jest łatwe i dla mnie i dla męża. Już wolę tą kasę przeznaczyć na in vitro, generalnie nie potrafię tego jakoś przeżyć, że coś takiego się nam przytrafiło, podziwiam Was dziewczyny za siłę i determinację! Buziaki dla Was 😘
-
Guśka21 wrote:Myśle, ze każda z nas tak trochę myśli i jest zła na los, w szczególności ze często w rodzinie tylko jedna osoba od pokoleń ma problemy Np tak jest u mnie
mojemu bratu kilka dni temu urodziło się drugie dziecko, a planowali powiększyć rodzine za ok 2 lata. Oczywiście wszyscy bardzo się cieszymy No ale nie ukrywam ze jak mi powiedział ze jego żona jest w ciąży i ze są zaskoczeni No to czułam ogromna niesprawiedliwość od losu.
Guśka21 lubi tę wiadomość
-
Maraga32 wrote:Mam to samo, mojemu szwagrowi też będzie się rodzić dziecko w lipcu, w sierpniu mieli ślub i po ślubie 2 msc się starali 😊też się cieszę, ale jak w wigilię zobaczyłam usg i teksty typu, że myśleli, że ja już też w końcu jestem w ciąży to mnie załamało 🙁🧸 IUI 02.03.2021 ❌
🐥 IUI 07.05.2021 ❌ -
Maraga32 wrote:Dofinansowanie jest w kwocie 5000 tyś 😍
-
Olcia92 wrote:ooo no to zawsze jakaś kasa już jest , a całe in vitro u wad to jaki koszt może być ? Bo to chyba indywidualnie jest wyliczane ? Ja dostałam cennik z invicta i tam różnica cenowa jest spora w tych tabelkach .
Olcia92 lubi tę wiadomość