Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
Ojej, od czego taka wysoka B6? Musisz odstawić wszystkie suplementy z tą witaminą!Olcia92 wrote:W jakich dawkach powinnam brać witaminy ?
B6 mam strasznie wysoka ponad 126 wynik a norma do 26 u mnie .
Kwas foliowy i b12 ? Jak dawkować dziewczyny ?
Co do kwasu foliowego i b12, to nalepiej zbadać ich poziom we krwi, wtedy będziesz wiedziała jaką dawke brać. Kwas foliowy minimum dawka 0,4.⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Cześć
ja przeżyłam prawie tydzień bez sikania :p a jeszcze tydzień został :p w między czasie byłam u hematologa - doradził acard i dostałam receptę na heparyne (powiedział ze zapobiegawczo dlatego ze tyle lat się staramy i żebym w razie W być ubezpieczonym). Lekarz bardzo fajny, zbadałam kwas foliowy i wyszedł ok, ale witb 12 poniżej normy... Zakres 189-900 a ja ledwo 14.Więc z tąd ta wysoka homocysteina. Na razie jem po 2tabl zalecanej porcji. Za tydzień bd robiła betę to sprawdzę też witaminę miłego dnia
Starania od 08.2016 na luzie
2017 pierwsze wizyty
2020 klinika leczenia niepłodności
2021.07 1transfer
2021.11.05 2 transfer ❤️
2022.08.01 jest 🐻 ❤️
2024.05 wracamy
2024.06.20 3transfer -
nick nieaktualnyAbilify05 wrote:O kurcze cudowna wiadomość !! Bardzo się cieszę, że i tobie się udało jednak in vitro było strzałem w dziesiatke. Te leki, które wymieniłas, masz zostawione po pozytywnym teście?
Dużo wcześniej. Acard od ustąpienia krwawienia a encorton od 8 dnia cyklu , heparynę od dnia transferu.
Jeszcze zostaje mi beta 😃 jestem 5dpt a bete lekarz kazał 10dpt 😅 aj , zrobię za 2 dni
karolka12 lubi tę wiadomość
-
Kasia ten encorton od kiedy bierzesz? Ja mialam go zalecanego przy 3 iui ale była nieudana i mialam odstawić. Teraz szykuje się do ivf i nie wiem kiedy zacząć go brać. Kurcze już doczytałam ja jestem świeżo po punkcji więc pewnie już zapozno żeby brać encortonKasia1991 wrote:Ja mam chyba te same. I biorę acard, encorton i teraz heparynę od dnia transferu.
A tak wogle to dziś mam 5dpt i test wyraźnie pozytywny 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2021, 17:49
-
ja bym pewnie też nie wytrzymała i zrobiła szybciej, a potem sprawdzała przyrostKasia1991 wrote:Dużo wcześniej. Acard od ustąpienia krwawienia a encorton od 8 dnia cyklu , heparynę od dnia transferu.
Jeszcze zostaje mi beta 😃 jestem 5dpt a bete lekarz kazał 10dpt 😅 aj , zrobię za 2 dni
trzymam za ciebie kciuki, żeby tym razem wszystko poszło jak należy musi się udać.
Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-
przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
nick nieaktualnyMadzik_ wrote:Ale, że co ? Może Was niedopuścić do IUI poraz 4 ? Eeee No jak chcecie to chyba nie problem..
Ja czekam na @ i od początku.. chyba, że naprawdę cud się wydarzy. Ale do końca tygodnia powinno się już wyjaśnić.
Kasia1991
Nas te koszta przerażają.. mamy pieniążki odłożone na inne sprawy bo nie spodziewaliśmy się takiego problemu w poczęciu dziecka.
Ale cóż inne sprawy idą na bok a to będzie priorytet.
Wiem, że leki są drogie. Badania trzeba wykonać przed. Ale jak mamy na boku i bez tego ani rusz. To podejmiemy się i vitro.
Miałam te samo przerażenie po 3 nie udanej IUI. I mówię że nigdy nie zrobię schodów w chacie bo zawsze coś. Ale to są tylko pieniądze , one są potem ich nie ma i tak w kółko. Ja musiałam do tego „dojrzeć” ale jak zobaczyłam to 5dpt to zapomniałam o tych wydanych pieniądzach
https://zapodaj.net/de9a1ab9a0861.jpg.html
Madzik_, Gosia Rumi, Abilify05 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyStaraczka21 wrote:Kasia ten encorton od kiedy bierzesz? Ja mialam go zalecanego przy 3 iui ale była nieudana i mialam odstawić. Teraz szykuje się do ivf i nie wiem kiedy zacząć go brać. Kurcze już doczytałam ja jestem świeżo po punkcji więc pewnie już zapozno żeby brać encorton
Tez go miałam przy 3 IUI i się nie udało. Ja kochana miałam hiperstymulacje i transfer odroczony. I dostałam rozpiskę kiedy co brac i biorę go 10mg -
Kurde sama nie wiem co robić. Ja jak dobrze zarodki się rozwiną to w czwartek prawdopodobnie podejdę do świeżego transferu i właśnie nie wiem co z tym encortonem zrobić. Lekarz zalecił mi tylko acard estrofem i utrogestan a zapomniałam dopytać o encorton i teraz mam dylemat bo tabletki jeszcze mam w domu więc bez problemu mogłabym przyjmować ale sama nie wiem co robićKasia1991 wrote:Tez go miałam przy 3 IUI i się nie udało. Ja kochana miałam hiperstymulacje i transfer odroczony. I dostałam rozpiskę kiedy co brac i biorę go 10mg
-
BeataX a ty przy swoich mutacjach nie dostałaś zastrzyków od lekarza ?
Wczoraj rozmawiałam z taka znajoma Panią Doktor i powiedziała mi ze jak mam mutacje to bez względu na to jaka ona jest to profilaktycznie da mi zastrzyki . Z kolei mój Pan doktor .J
Uważa ze 40 % kobiet ma i to bez sensu .
Biorę acard 75 i nie wiem co mam myśleć o tym . -
Ja gdybym wiedziała przed ciążą o mutacjach zrobiłabym wszystko żeby dostać zastrzyki. Poszłabym do każdego lekarza. Bo takie "czekanie" na poronienie jest nieludzkie. Łatwo innym powiedzieć, że może wada, może wina mutacji, może tak miało być. Skoro inne kobiety biorą leki i donoszą zdrowe ciąże, to warto spróbować. Tym bardziej, że nas każda ciąża kosztuje niemałe pieniądze i nerwy typu "czy kiedykolwiek się uda". Każde poronienie to możliwość łyżeczkowania, a łyżeczkowanie to możliwość uszkodzenia Endo i innych powikłań. Dla mnie to jest po prostu chore, że lekarze mimo podstawy w badaniach wciąż nie chcą przepisywać leków, w dodatku całkowicie refundowanych.Olcia92 wrote:BeataX a ty przy swoich mutacjach nie dostałaś zastrzyków od lekarza ?
Wczoraj rozmawiałam z taka znajoma Panią Doktor i powiedziała mi ze jak mam mutacje to bez względu na to jaka ona jest to profilaktycznie da mi zastrzyki . Z kolei mój Pan doktor .J
Uważa ze 40 % kobiet ma i to bez sensu .
Biorę acard 75 i nie wiem co mam myśleć o tym .
karolka12, Pysiek12, Darkaaa, Kika, Gosia Rumi, Madżka89 lubią tę wiadomość
Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Mi 3 lekarzy powiedziało, że nie widzą powodów do zalecenia heparyny
Że powodów poronień może być mnóstwo i nie koniecznie zwiazanych z mutacjami. Wszystkie inne wyniki mam bardzo dobre dlatego podtrzymują tylko branie Acardu. Z tą refundacją to nie jest tak Abilify. Ja np. bym nie miała refundowanej heparyny, bo moje wyniki mutacji i brak poronienia nie kwafilikują mnie do refundacji.
Olcia, u Ciebie jest tylko MTHFR i to łagodniejszy wariant. Musisz tylko ogarnąć witaminy z grupy B. Bardzo dobrze, że bierzesz Acard.
Ja niestety muszę zaufać lekarzowi. Nie mam innego wyjścia... Chociaż każdego prosiłam o heparynę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2021, 08:46
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Beata czyli trzeba chociaż raz poronic żeby mieć refundację , czy więcej niż raz? Czytałam tylko spis leków refundowanych dla kobiet w ciąży i było napisane tak, że zrozumiałam że to refundowane. Widocznie chodziło im o inne, cięższe mutacje typu czynnika V lub zespół antyfosfolipidowy. Jutro mam wizytę to zapytam lekarza czy mi przepisze, potem jeszcze idę do 2, też zapytam. Ale ciekawe czy jeśli powiem że biorę już od 3 tygodni to nagle każą odstawić. Choćbym miała to kupować z forum, to będę kontynuować, za bardzo się boje.Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Ja mam dwie ciąże donoszone wszystko Ok ,3 poronienie nie wiadomo jaka przyczyna .Abilify05 wrote:Ja gdybym wiedziała przed ciążą o mutacjach zrobiłabym wszystko żeby dostać zastrzyki. Poszłabym do każdego lekarza. Bo takie "czekanie" na poronienie jest nieludzkie. Łatwo innym powiedzieć, że może wada, może wina mutacji, może tak miało być. Skoro inne kobiety biorą leki i donoszą zdrowe ciąże, to warto spróbować. Tym bardziej, że nas każda ciąża kosztuje niemałe pieniądze i nerwy typu "czy kiedykolwiek się uda". Każde poronienie to możliwość łyżeczkowania, a łyżeczkowanie to możliwość uszkodzenia Endo i innych powikłań. Dla mnie to jest po prostu chore, że lekarze mimo podstawy w badaniach wciąż nie chcą przepisywać leków, w dodatku całkowicie refundowanych.
Sama zrobiłam na własna rękę badanie bo doktor J stwierdził ze po jednym poronieniu się nie robi .
Wyszła mi ta mutacja .
Biorę na własna rękę acard i wit metylowe w podstawowych dawkach .
Nie wiem do którego lekarza mam iść sama czy do doktora J który uważa ze nie potrzeba nic brać czy do drugiej doktor która zapobiegawczo daje odrazu . -
Zaleceń do brania heparyny jest mnóstwo. Ale to musi lekarz stwierdzić.Abilify05 wrote:Beata czyli trzeba chociaż raz poronic żeby mieć refundację , czy więcej niż raz? Czytałam tylko spis leków refundowanych dla kobiet w ciąży i było napisane tak, że zrozumiałam że to refundowane. Widocznie chodziło im o inne, cięższe mutacje typu czynnika V lub zespół antyfosfolipidowy. Jutro mam wizytę to zapytam lekarza czy mi przepisze, potem jeszcze idę do 2, też zapytam. Ale ciekawe czy jeśli powiem że biorę już od 3 tygodni to nagle każą odstawić. Choćbym miała to kupować z forum, to będę kontynuować, za bardzo się boje.
Myślę, że u Ciebie nie będzie problemów z przepisaniem heparyny. Powiedz, ze lekarz z kliniki zlecił i tyle. Tylko pytanie czy bierzesz dobrą dawkę, bo ją dobiera się do wzrostu i wagi. Ja Acard sama włączyłam ale nie przyznałam się do tego. Tak czy inaczej mam go brać cały czas
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Biorę acard 75 wieczorkiem przed spaniem .BeataX wrote:Mi 3 lekarzy powiedziało, że nie widzą powodów do zalecenia heparyny Że powodów poronień może być mnóstwo i nie koniecznie zwiazanych z mutacjami. Wszystkie inne wyniki mam bardzo dobre dlatego podtrzymują tylko branie Acardu. Z tą refundacją to nie jest tak Abilify. Ja np. bym nie miała refundowanej heparyny, bo moje wyniki mutacji i brak poronienia nie kwafilikują mnie do refundacji.
Olcia, u Ciebie jest tylko MTHFR i to łagodniejszy wariant. Musisz tylko ogarnąć witaminy z grupy B. Bardzo dobrze, że bierzesz Acard.
Ja niestety muszę zaufać lekarzowi. Nie mam innego wyjścia... Chociaż każdego prosiłam o heparynę.
20 mam wizytę u doktor J zobaczymy co powie w tym temacie . -
Ja wróciłam wczoraj od endokrynologa (z opinii w necie ponoć b. dobra no i wizyta płatna) i powiedziała, że nie mam insulinoodporności, ale mam zmienić dietę z niskim IG, ale z wysoką kalorycznością i jeść co 3-4 godziny. Czyli zalecenie takie jak każdy z nas powinien mieć. Natomiast patrząc na mutację (MTHFR_1298A>C, PAI-1 4G w układzie homozygotycznym), usłyszałam, że jak zajdę w ciąże to wtedy muszę koniecznie brać właśnie, np. heparynę, ale na dzień dzisiejszy nic, że te mutacje nie mają wpływu na zajście w ciąże. I najlepiej odpuścić to wtedy się na pewno uda!
I szczerze mówiąc, nie mam pojęcia jak się do tego wszystkiego odnieść. Mam totalny mętlik. I poczucie, że stoję w miejscu. Mam nadzieję, że wizyta u ginekologa jakoś mnie nakieruje co robić dalej. Bo liczyłam, że coś zmienię, wprowadzę i będę miała poczucie, że coś zmieniłam...
I wydaję mi się, że koleżanka mi wspominała, że ma jakieś mutacje i ma dofinansowanie do heparyny (ale nie jestem pewna na 100% czy nie poroniła, a jak już to na bardzo, bardzo wczesnym etapie).
Kasiu masz wiadomość I gratuluję II kreseczek:) Trzymam mocno kciuki, aby beta pięknie cały czas rosła:)
💓 39+0
-
Nie masz io, szczególnie jak po dwóch godzinach insulina powinna być jednocyfrowa a Ty masz ponad 50. Brawo dla tej lekarki. Czasami ręce opadają jak "specjalisci" coś powiedzą.
Olcia, poronienia zdarzają się. Moja siostra poroniła drugą ciążę w 11 tyg. a potem urodziła jeszcze dwoje dzieci.⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Właśnie rozmawiałam z doktorem J.
Powiedział ze co najwyżej mogę brać acard przy tej mutacji i nie widzi wskazań do stosowania clexan .
Jeżeli chodzi o to ze inni przepisują to powiedział ze z niewiedzy wypisują wszystko co można . Przy mojej mutacji nie ma powodu do stosowania tych zastrzyków .
Jutro mam badania wiec zbadam jeszcze homocysteine ostatnio miałam wynik coś powyżej 9 to powiedział ze to w normie jest . -
Widzisz, ja mam jeszcze mutację PAI-1 4G ale heterozygotyczną, kótra odpowiada za zakrzepy. Każdy z 3ech lekarzy powiedział, że jest to łagodna mutacja. Gdybym miała homozygotyczną, to bym dostała Clexane i to w dawce 0,6 mg. Natomiast ze wzgledu na MTHFR C677T homozyg. (która jest niefajna jeśli chodzi o metylację) muszę brać końską dawkę B12 mimo, że jej poziom nie był tragiczny. I tak do końca ciąży. Potem już do końca życia b12 i kwas foliowy w normalnej dawce, abym nie dostała zawału czy udaru.Olcia92 wrote:Właśnie rozmawiałam z doktorem J.
Powiedział ze co najwyżej mogę brać acard przy tej mutacji i nie widzi wskazań do stosowania clexan .
Jeżeli chodzi o to ze inni przepisują to powiedział ze z niewiedzy wypisują wszystko co można . Przy mojej mutacji nie ma powodu do stosowania tych zastrzyków .
Jutro mam badania wiec zbadam jeszcze homocysteine ostatnio miałam wynik coś powyżej 9 to powiedział ze to w normie jest .
Bunkierka, cały czas myślę o tej endokrynolożce. Mogłaś skontaktować się z Gawrysiem. On jest rewelacyjnym lekarzem. Nie dają mi spokoju Twoje wyniki i uważam, że lekarka myli się. Ja jak miałam takie jak Ty wyniki brałam metforminę i to w dawce 3x850. Gawryś tak dopasowywał dawki, że teraz biorę 2x250 i po 12 tc odstawiam całkiem.
Dwóch moich lekarzy (w tym hematolog) potwierdzili, że PAI-1 wpływa na problemy z zagnieżdżeniem zarodka. To samo czytałam w naukowych artykułach odnośnie tej mutacji.
Olcia, acard łykasz z jedzeniem, prawda?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2021, 12:51
⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Acard biorę przed spaniem do kolacji .BeataX wrote:Widzisz, ja mam jeszcze mutację PAI-1 4G ale heterozygotyczną, kótra odpowiada za zakrzepy. Każdy z 3ech lekarzy powiedział, że jest to łagodna mutacja. Gdybym miała homozygotyczną, to bym dostała Clexane i to w dawce 0,6 mg. Natomiast ze wzgledu na MTHFR C677T homozyg. (która jest niefajna jeśli chodzi o metylację) muszę brać końską dawkę B12 mimo, że jej poziom nie był tragiczny. I tak do końca ciąży. Potem już do końca życia b12 i kwas foliowy w normalnej dawce, abym nie dostała zawału czy udaru.
Bunkierka, cały czas myślę o tej endokrynolożce. Mogłaś skontaktować się z Gawrysiem. On jest rewelacyjnym lekarzem. Nie dają mi spokoju Twoje wyniki i uważam, że lekarka myli się. Ja jak miałam takie jak Ty wyniki brałam metforminę i to w dawce 3x850. Gawryś tak dopasowywał dawki, że teraz biorę 2x250 i po 12 tc odstawiam całkiem.
Dwóch moich lekarzy (w tym hematolog) potwierdzili, że PAI-1 wpływa na problemy z zagnieżdżeniem zarodka. To samo czytałam w naukowych artykułach odnośnie tej mutacji.
Olcia, acard łykasz z jedzeniem, prawda?
Nikt mi nie powiedział jakie dawki b12 mam brać mam mętlik w głowie
