🔥❤️Inseminacja 2023 ❤️🔥
-
WIADOMOŚĆ
-
Bardzo dobrze Was rozumiem dziewczyny. Czasem mi się wydaje, że przez te lata starań i niepowodzeń oddalamy się z mężem od siebie. Wydaje mi się że on jakoś tak nie bardzo przeżywa te rozczarowania. 😔 Ciężko jest. Też wiele razy myślałam nad psychologiem ale jakoś nie umiem się przełamać bo już mam dosyć chodzenia po lekarzach i tłumaczenia całej historii.. chociaż wiem że czasem z kimś obcym jest łatwiej porozmawiać.Starania od 10/2017
👶 06/05/2021- zd i wada serca - 💔
01/2023- 💔
Ona: 29 lat
AMH- 1,5
Hormony- prawidłowe
Jajowody drożne
Immunologia- nieprawidłowości w cytokinach
On: 31 lat
Nasienie - bardzo dobre
Genetyka- oboje kariotypy prawidłowe
I iui- 19/06 (lek encorton) ❌
II iui- 05/08 (lek encorton; ovitrelle) ❌
III iui- 27/09 ❌
In vitro- 2024
Amh - 0,735
I ivf 2024
30/01/2024 - stymulacja
10/02/2024- punkcja- 4 komórki dojrzałe= 0 zarodków 😔
II ivf ? -
Patisonek 25 wrote:Oj doskonale Ciebie rozumiem, mi też jest ciężko nie mogę się pogodzić się z stratą, duszę to w sobie nie mam nawet czym płakać, odsunęłam się całkiem praktycznie od brata bo mają dzieci. Kompletnie nie mam ochoty wychodzić z domu.. Jeszcze tą depresyjna pogoda teraz... I tak samo jak u Ciebie mam poczucie winy, że wszystko moja wina mam wrażenie że w ogóle męża to nie dotknęło tylko ja to przeżywam i że to moja wina że straciłam tą ciążę. Nie chce mi się już od dawna jeździć po lekarzach. Czuję wewnętrznie że pragnę tego dziecka ale nie mam siły walczyć.
Wydaje mi się że bez psychologa się nie obędzie ale nie wiem czy znajdę siłę by o tym mówić... poprostu już wysiadam
Ja wiem ze to jest dobry pomysł żeby iść do psychologa ale jakoś nie mogę się przełamać.. ciężko mi o tym mówić
Mam to samo a do tego wydaje mi się ze tylko ja to wszystko przeżywam, każdy biały test. Nam zostaje już tylko ivf ale mi na razie trudno się pogodzić z ta myślą, mój mąż bardziej na zasadzie „jak trzeba to zrobimy invitro, pieniędzmi sie nie martwimy”. Tylko dla mnie pieniądze to najmniejszy problem bo to ja będę sie tłumaczyć w pracy, podchodzić do stymulacji, punkcji. A jak znowu sie nie uda to wiadomo ze to moja wina na pewno bo czego innego.
Patisonek 25 lubi tę wiadomość
👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
🧑🏻🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna
Starania od 2020
2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔
Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6, mamy 1 ❄️ 4.2.2
2.04. Transfer nieudany
26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔 -
Doskonale Was rozumiem dziewczyny 🥺 u mnie też psychicznie ostanio ciężko. Właśnie minęły 2 lata od mojej poprzedniej ciąży, a ja nadal jestem w tym samym miejscu i czuję, że w najbliższej przyszłości nic nie zmieni, nie mam ochoty zaczynać 4 roku starań i tego by moje życie dalej wyglądało tak samo. Do tego znowu mam zaostrzenie trądziku, czuję się źle sama ze sobą, nie mam ochoty z nikim gadać i pokazywać się ludziom, nawet do pracy nie mam ochoty chodzić, najchętniej bym to wszystko rzuciła i siedziała w domu w łóżku, nie musząc widywać nikogo i udawać z uśmiechem na twarzy, że wszystko jest super.
Dziewczyny jeśli macie możliwość skorzystania z terapii to idźcie, wiele osób sobie chwaliło terapię, sama bym poszła, ale niestety nie ma tutaj u mnie nikogo sensownego w NL.🌱Rozpoczęcie starań 01/2021
👼🏻 Poronienie 9/12 tc 11/2021 💔
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0% 😞
Moje ♡ 𝑊𝑒𝑟𝑜𝑛𝑖𝑘𝑎 04.2011
———————————————————
Od 2023 KLINIKA W NL
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
aleks.123 wrote:Mam to samo a do tego wydaje mi się ze tylko ja to wszystko przeżywam, każdy biały test. Nam zostaje już tylko ivf ale mi na razie trudno się pogodzić z ta myślą, mój mąż bardziej na zasadzie „jak trzeba to zrobimy invitro, pieniędzmi sie nie martwimy”. Tylko dla mnie pieniądze to najmniejszy problem bo to ja będę sie tłumaczyć w pracy, podchodzić do stymulacji, punkcji. A jak znowu sie nie uda to wiadomo ze to moja wina na pewno bo czego innego.
Właśnie u mnie to samo jak po tej stracie mąż mi powiedział że ta iui była zrobiona tyle ze względu na mnie to wygląda że ja tylko chce tego dziecka? Ja nie mam na to siły. Wiem że każdy ma prawo do przeżywania tego na swój sposób ale dobiło mnie to nieziemsko i poczułam jakbym była w tym wszystkim sama a mąż tak jakby nigdy nic się nie stało. Myślę że nasi mężowie do końca nas nie rozumieją bo to nie oni muszą robić te wszystkie badania, jeździć na wizyty, stymulować się lekami gdzie to obciąża bardzo nasze organizmy przez co też czujemy się różnieaprzede wszystkim te tłumaczenia w pracy. Nie wiem im jakoś to tak łatwo przychodzi mówiąc no musisz jechać do lekarza to się zwalniasz czy zamieniasz w pracy i nie ma tematu ale to nie oni świecą tyłkiem przed lekarzem po kilka razy w miesiącu, nie wspomnę o tym że sami mają problem oddać nasienie do inseminacji wiec nie zgadzam się z tym wszystkim że dla nich to wszystko jest takie proste.. skoro i zrobienie sobie dobrze do pojemniczka sprawia problem a reszta jest naszą bardzo ciężką kwestia nie tylko fizyczną ale przede wszystkim emocjonalną i psychiczną. Łatwo im tak wszystko mówić i patrzeć z boku...Starania od 2021
💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️immunosupresja (equoral i encorton)
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo -łyżeczkowanie
🔥-17kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 4%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
Lipiec 2024 ➡️immunosupresja
05.08.2024 IUI pęcherzyk nie pękł😪
03.09.2024 IUI ❌️
30.09.2024 IUI ❌️
➡️zmiana kliniki i lekarza -
jo_ana wrote:Doskonale Was rozumiem dziewczyny 🥺 u mnie też psychicznie ostanio ciężko. Właśnie minęły 2 lata od mojej poprzedniej ciąży, a ja nadal jestem w tym samym miejscu i czuję, że w najbliższej przyszłości nic nie zmieni, nie mam ochoty zaczynać 4 roku starań i tego by moje życie dalej wyglądało tak samo. Do tego znowu mam zaostrzenie trądziku, czuję się źle sama ze sobą, nie mam ochoty z nikim gadać i pokazywać się ludziom, nawet do pracy nie mam ochoty chodzić, najchętniej bym to wszystko rzuciła i siedziała w domu w łóżku, nie musząc widywać nikogo i udawać z uśmiechem na twarzy, że wszystko jest super.
Dziewczyny jeśli macie możliwość skorzystania z terapii to idźcie, wiele osób sobie chwaliło terapię, sama bym poszła, ale niestety nie ma tutaj u mnie nikogo sensownego w NL.
Uważam że im dłużej trwają starania i się nie udaje albo doświadczymy straty tym jest coraz ciężej pogodzić się z tym że niektórym przychodzi to tak łatwo i komentują jeszcze nas tekstami typu ,, odpuść a na pewno się uda" tylko nie patrzą na to że możemy mieć problemy medyczne przez które,, odpuść " nie pomogą a nie zważają na to że ranią w ten sposób innych. Głupi przykład podam Wam jak brat powiedział mężowi,, za szybko się cieszyliscie" No kur.. nie mam ochoty tego gościa oglądać na oczy i właśnie to jedna z tych osób którym przyszło to łatwo i nie było problemu. Dlatego wiem doskonale jak jest ciężko kiedy się nie udaje i kiedy doświadczamy strat a mimo wszystko trzeba się trzymać, starać się żyć normalnie i chodzić do pracy z uśmiechem. Ciężkie i prawdziwe. Dlatego ściskam Cię mocno kochana❤️🫂 i mam nadzieję że zacznie się w końcu układać. Jeszcze teraz ta jesienna pora nie pomaga a wręcz przeciwnie dobija i nie chce wyjść się z domu.
U mnie jeśli chodzi o terapię to o tyle dobrze ze są to sesje online i terapeuci są z drugiego końca Polski
jo_ana lubi tę wiadomość
Starania od 2021
💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️immunosupresja (equoral i encorton)
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo -łyżeczkowanie
🔥-17kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 4%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
Lipiec 2024 ➡️immunosupresja
05.08.2024 IUI pęcherzyk nie pękł😪
03.09.2024 IUI ❌️
30.09.2024 IUI ❌️
➡️zmiana kliniki i lekarza -
Dziewczyny, w stu procentach Was rozumiem, ja po pierwszej iui a raczej po niecałych 3 latach starań bez ani jednego biochena ani nic, byłam wyczerpana psychicznie. Clomid przy 1 iui jeszcze tak mnie dobił, że zaczęłam wyrzucać z siebie wszystkie żale z 3 lat, płakałam po kilka godzinami, bezsenność, apatia, rozdarcie no pod kątem psychicznym katastrofa. Najbardziej mnie wkurzało, że czułam się w tym wszystkim sama, że mąż nie zdaje sobie sprawy ile psychicznie i fizycznie kosztuje mnie 1 taka stymulacja. Jeszcze teraz dodatkowo jakas infekcja, a na wyniki nie mam co liczyć przed wtorkiem i czuje się bezsilna i wściekła, że nie mogę nic wziąć profilaktycznie, boję się tego czekania na rozwój wydarzeń bo mam wrażenie, że coś co mogłoby być zaleczone od razu sobie czeka i się rozwija...
Ale przegadaliśmy troche temat, odcięłam się poki co psychicznie od tego i czuje się chwilowo jakby to było moje 1 podejście bez wcześniejszych starań, maksymalne wyparcie, a czy to dobrze to się jeszcze okaże...🏡👩❤️👨
🙎♀️ 32'
🙎♂️34'
09.23 1 IUI ❌️
10.23 2 IUI ✅️
03.11 ⏸️
20.11 pierwsze usg 😍
20.11 3mm, mamy ♥️
08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
niskie ryzyka 🤞
🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷
-
jo_ana wrote:Doskonale Was rozumiem dziewczyny 🥺 u mnie też psychicznie ostanio ciężko. Właśnie minęły 2 lata od mojej poprzedniej ciąży, a ja nadal jestem w tym samym miejscu i czuję, że w najbliższej przyszłości nic nie zmieni, nie mam ochoty zaczynać 4 roku starań i tego by moje życie dalej wyglądało tak samo. Do tego znowu mam zaostrzenie trądziku, czuję się źle sama ze sobą, nie mam ochoty z nikim gadać i pokazywać się ludziom, nawet do pracy nie mam ochoty chodzić, najchętniej bym to wszystko rzuciła i siedziała w domu w łóżku, nie musząc widywać nikogo i udawać z uśmiechem na twarzy, że wszystko jest super.
Dziewczyny jeśli macie możliwość skorzystania z terapii to idźcie, wiele osób sobie chwaliło terapię, sama bym poszła, ale niestety nie ma tutaj u mnie nikogo sensownego w NL.
Sytuacje z jakimi się mierzymy z pewnością wpływają na wiele aspektów naszego życia.
U mnie psychika póki co silna, nastawienie cały czas mam dobre.
Gorzej z godzeniem wszystkiego z pracą. Angażowaniem się w pracę (gdy chciałabym przede wszystkim zadbać o siebie) i problem ze stresem, który nie pomaga w dbaniu o swoje zdrowie. Zmienić przekonania i swoje podejście nie jest łatwo i dlatego również zastanawiam się nad jakąś terapią.
Po operacji z zaleceń lekarza biorę antykoncepcję do grudnia. Skutki uboczne odczuwam... Drażliwość, nastroje, duże problemy z cerą. To też wpływa na psychikę i tym bardziej chciałabym nie wracać do pracy...
Rocznik 88.
Starania od grudnia 2021.
Kariotyp 🆗
AMH 12.2022 4.71
AMH 04.2024 2.07
PAI 1 homozygotyczna (4G/4G)
HSG marzec 2023 - niedrożny lewy jajowód (wodniak).
1 IUI 06.2023, nieudana.
2 IUI 08.2023, nieudana.
Endometrioza, usunięcie jej ognisk, usunięcie lewego jajowodu (laparoskopia) wrzesień 2023.
12.06.2024 rozpoczęcie stymulacji 💉
21.06.2024 punkcja, pobrano 10 kumulusów, 6 komórek. Uzyskaliśmy 4 ❄️❄️❄️❄️
17.07 transfer ❄️BL.4.1.1 (AH, EmbryoGlue) - nieudany, beta 6dpt nie ruszyła.
14.08 transfer ❄️BL. 3.2.2 (AH, EmbryoGlue)🤞
7dpt Beta-HCG 49 mlU/ml PGR 43,80 ng/ml
9dpt Beta-HCG 131 mlU/ml PRG 45,7 ng/ml
12dpt Beta-HCG 814 mlU/ml
14dpt Beta-HCG 1994 mlU/ml
21dpt CRL 2,6mm i❤️
28dpt CRL 7mm
9+3 CRL 28,1mm
11 CRL 47mm
11 + 5 CRL 53mm prenatalne 🆗 -
Jeszcze odczuwam od hormonów wrażliwość większą na zimno. Zmuszam się wręcz by działać przy domowych obowiązkach i sprzątaniu. Najchętniej bym pod ciepłym kocem leżała. Niby błahe i prozaiczne ale mnie to męczy...
Rocznik 88.
Starania od grudnia 2021.
Kariotyp 🆗
AMH 12.2022 4.71
AMH 04.2024 2.07
PAI 1 homozygotyczna (4G/4G)
HSG marzec 2023 - niedrożny lewy jajowód (wodniak).
1 IUI 06.2023, nieudana.
2 IUI 08.2023, nieudana.
Endometrioza, usunięcie jej ognisk, usunięcie lewego jajowodu (laparoskopia) wrzesień 2023.
12.06.2024 rozpoczęcie stymulacji 💉
21.06.2024 punkcja, pobrano 10 kumulusów, 6 komórek. Uzyskaliśmy 4 ❄️❄️❄️❄️
17.07 transfer ❄️BL.4.1.1 (AH, EmbryoGlue) - nieudany, beta 6dpt nie ruszyła.
14.08 transfer ❄️BL. 3.2.2 (AH, EmbryoGlue)🤞
7dpt Beta-HCG 49 mlU/ml PGR 43,80 ng/ml
9dpt Beta-HCG 131 mlU/ml PRG 45,7 ng/ml
12dpt Beta-HCG 814 mlU/ml
14dpt Beta-HCG 1994 mlU/ml
21dpt CRL 2,6mm i❤️
28dpt CRL 7mm
9+3 CRL 28,1mm
11 CRL 47mm
11 + 5 CRL 53mm prenatalne 🆗 -
Dziewczyny mi tez się wydaje czasami, że mój mąż tez sie tym wszystkim mniej przejmuje niz ja... Ale wiem tez , że faceci nie lubią okazywać uczuc.. Wkurza mnie tylko to ,ze jak próbuję z nim pogadać i wyrzucam swoje obawy to on nic nie odpowiada albo szybko kończyn temat... 🫤
A co do ludzi wokół i ich rad to Czasami mam ochotę im nazdać. Najbardziej wkurzają mnie Ci co udało sie im odrazu a zachowują sie jakby wszystkie rozumy pozjadali... jedna kolezanka z roboty co chwilę mi gada " bo za duzo o tym myślisz ... Jak przestaniesz to zajdziesz" jak słyszę taki tekst to az sie we mnie gotuję... Albo testy od sióstr szwagierki... " bo ty masz koty a Wiesz, że jak będziesz miec toksoplazmozę to w ciążę nie znajdziesz "... Tylko , że ja co roku robię badania na tokso i ani nie mam ani nie miałam... Ale te koty to największa przyczyna moich niepowodzeń według nich... A każda z tych osob na po 2 dzieci...
Jedna kolezanka mi powiedziała, że mam se testy owulacyjne kupić to juz nie wytrzymałam i jej trochę pretensjonalnie odpowiedziałam...
Nie lubie takich rad... jak się mnie ktos pyta jak tam badania albo o lekarza to zbywam temat... Nie chcę mi sie wszystkim tłumaczyć...
Najgorzej jest w pracy jak potrzebuje wolne i się tłumacze że potrzebuje bo ide do lekarza i potem na drugi dzień sie mnie pytają ... Jak było u lekarza... Co Ci powiedział .. to mam ochotę odpowiedzieć nie twój interes 🤦🏼♀️Ona: 34lat , On: 33lat
Starania o dzidziusia od marca 2020r.
ON - badanie nasienia Ok.
Morfologia -3%.
ONA:
08.2019- konizacja szyjki macicy (powód: dysplazja,CIN3)
Niedoczynność tarczycy - tabl. Euthyrox 25.
Małopłytkowość nieokreślona - PLT miedzy 70-90 tyś.
12.2022- histeroskopia i laparoskopia - wykryta endomatroza małego stopnia. Ogniska usunięto.
Jajowody drożne.
Badania:
AMH- 1,6
ANA1 - dodatnie.
ANA3- ujemne.
P/C przeciwplemnikowe- nie wykryto.
KIR Bx brak 2DS3
Cross Match OK
Allo MLR 30 %
Cytokiny rozjechane
1 IUI : 25.05.2023- ❌😞
2IUI- 17.06.2023- ❌ 😞
3IUI 4.09.2024- ✅ 🍀🙏
25.09 test⏸️🤩❤️🙏🍀
B-HcG - 1684mlU/ml🍀😍
Wizyta potwierdzającą 3.10- Wszystko Ok. Mamy serduszko ❤️😍
25.10 - 2,5cm szczęścia ❤️😍 wszystko ok❤️
1 prenatalne 22.11🍀🙏czekamy...
"Trzeba wierzyć, że sie uda... " -
Tak, te wszystkie złote rady są super. Patisonek ktoś kto tak wam powiedział nie myśli. Ale moja bratowa jak jeszcze nie byłam z moim mężem, nawet sie nie znaliśmy i nie wiedziałam ze będę mieć problemy to wypowiadała przy stole takie kwestie ze jak ktoś nie może zajść w ciąże to powinien stosować naturalne metody xd Nie wiem jak mała wiedzę trzeba mieć zeby sadzić ze na wszystko pomogą naturalne metody typu kalendarzyk.👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
🧑🏻🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna
Starania od 2020
2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔
Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6, mamy 1 ❄️ 4.2.2
2.04. Transfer nieudany
26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔 -
Rynce opadają na niektórych ludzi 🫣
Aleks to jest bardzo bliska mi osoba na wysokim stanowisku w pracy. Nie raz mówił że mamy zmienić lekarza ale on nie rozumie że nie każdego stać na zmianę lekarza i dodatkowe badania. Wczoraj mi mąż powiedział że mam się zapisać do tego immunologa że powoli to dźwigniemy i że on chce dalej się starać tylko przerosła go kolejna strata i to ile kasy na to idzie, wyjaśniliśmy sobie wszystko i powoli będziemy działać. No ale żeby trochę przyoszczędzić to te badania co się da zrobię na nfz, w wtorek idę do rodzinnej to myślę że da mi skierowanie. Także jest jakiś kroczek do przodu 🥰💪Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2023, 12:30
jo_ana, Łati90 lubią tę wiadomość
Starania od 2021
💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️immunosupresja (equoral i encorton)
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo -łyżeczkowanie
🔥-17kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 4%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
Lipiec 2024 ➡️immunosupresja
05.08.2024 IUI pęcherzyk nie pękł😪
03.09.2024 IUI ❌️
30.09.2024 IUI ❌️
➡️zmiana kliniki i lekarza -
Jak czytałam dziewczyny wszystkie wasze posty to chociaż wiem że nie u mnie tylko są takie problemy....podnosicie chociaż na duchu że u was panowie też tak do tego podchodzą.. U mnie z mężem jest tak samo 🙈 czasem czuje ze jestem w tym sama 😪 co słyszę to ino ile kasy na to wszystko poszło że 2 podejścia się nie udały bo pewnie klinika czerpie korzyść na takich ludziach co my... Co chwilę mówi to samo 😪 widzę że on też pragnie mieć dziecko żeby się wkoncu udało nam ale takim gadaniem też mi nie pomaga.. Tydzień temu powiedział że in vitro a inseminacja że to przecież to samo że niczym się nie różni 🙉🤦♀️ czasem mu tłumaczyłam żeby poczytał na ten temat... dowiedział się że to jest całkiem inna procedura.. to widać po nim że dla niego to już jest wszystko jedno 😔 coraz bardziej boję się że wszystkie procedury mamy z nasiem dawcy i że jeśli faktycznie się uda i będzie dziecko czy je zaakceptuje.. Zawsze ta myśl pojawia mi się z tyłu głowy 😔 zapewnia że je pokocha że nie ważne kto dał nasienie a kto wychował i do kogo dziecko powie tato ale różnie w życiu jest 😔😔😔Leczenie w klinice niepłodności Bocian
Mąż: Azoospermia, zespół klinefeltera
Ja : Wszystkie wyniki w normie
Decyzja : nasienie dawcy
1 cykl bez stymulacji
2 cykl Lametta 1×1
23.05.23 IUI dawca nasienia ❌
20.06.23 cykl bezowulacyjny przerwa..
13.07.23 wchłonięcie torbiela!🤗
20.07. 23 Monitoring :2 pęcherzyki 🥰
22.07.23 2 podejście IUI❌
Styczeń 2024 : decyzja
1 podejścia do IVF Angelius Katowice 🤞🤞
08.02.24 Na USG Torbiel😔
Doxycyclinum
Distreptaza
Mewelon
15.02.24 Wchłonięcie torbiela! 😊
Zastrzyki : Gonal900, Orgalutran 0.25mg
Robimy badania, leki.
Start IVF Marzec 🤗🤞🤞
Metoda walki nie jest ważna. Chodzi o to, żeby nigdy się nie poddawać. -
Hej dziewczyny, czytam na bieżąco wszystkie posty i nawet nie wiecie jak bardzo czekam na jakieś pozytywne odczarowanie tego wątku 🙏🙃
Dziś zaczynam mieć dziwny mleczny sluz co nie jest u mnie raczej typowe chyba, że tuż przed okresem, a to dopiero 3dpo,także aż boję się wtorkowych wyników posiewu...
Początkowo nastawiałam się na 4 iui, a dziś mam dola i myślę czy to ma sens jeśli mam taką delikatną flore, że nawet najmniejsze zadrapanie wystarczy 🤷♀️😕🏡👩❤️👨
🙎♀️ 32'
🙎♂️34'
09.23 1 IUI ❌️
10.23 2 IUI ✅️
03.11 ⏸️
20.11 pierwsze usg 😍
20.11 3mm, mamy ♥️
08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
niskie ryzyka 🤞
🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷
-
jo_ana wrote:Gratuluje i nudnej ciąży życzę.
Czy możesz napisać jakie u Was były problemy ? Jakie nasienie ?
U nas maz obniżone parametry nasienia, morfologia 1%, ja PCOS i insulinoopornosc, bezowulacyjne, nieregularne cykle, HSG wykazało drożne jajowody (po tym przepychaniu kontrastu i mojej traumie na pewno były turbo drożne).. poza tym nikt nam nie potrafił powiedzieć dlaczego „samo” nie wyszło… -
KolorowaD wrote:U nas maz obniżone parametry nasienia, morfologia 1%, ja PCOS i insulinoopornosc, bezowulacyjne, nieregularne cykle, HSG wykazało drożne jajowody (po tym przepychaniu kontrastu i mojej traumie na pewno były turbo drożne).. poza tym nikt nam nie potrafił powiedzieć dlaczego „samo” nie wyszło…
Dziękuję za odpowiedź, miło czytać, że komuś z morfo poza normą się udało. U nas co prawda jest gorzej bo 0%, ale z kolei u mnie nie ma żadnych problemów stwierdzonych, które mogłyby być przeszkodą. No nic malutka nadzieja jeszcze się tli, co będzie czas pokaże.
Tobie życzę wszystkiego dobrego i szczęśliwego rozwiązania.🌱Rozpoczęcie starań 01/2021
👼🏻 Poronienie 9/12 tc 11/2021 💔
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0% 😞
Moje ♡ 𝑊𝑒𝑟𝑜𝑛𝑖𝑘𝑎 04.2011
———————————————————
Od 2023 KLINIKA W NL
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
Dziewczyny, pisałyście o dwóch sprawach, do których pozwolę sobie się odnieść.
Po pierwsze - psycholog. Jeżeli taka myśl już kołacze się w Waszych głowach to jest to zawsze dobry pomysł. I nie ma co odwlekać jego realizacji. Taka wizyta na pewno nie zaszkodzi, a może dużo pomóc w poukładaniu sobie wszystkiego w głowie. Niestety, starania o dziecko, a zwłaszcza te przedłużające się robią nam nieziemski bałagan w głowach.
Po drugie - mężowie. Nie chcę ich bronić, ale na przykładzie swojego - oni te nasze starania przeżywają po swojemu. Mój Mąż np. został wychowany w tak silnym stereotypie "mężczyzny, samca alfa i chłopaki nie płaczą", że rozmowa o staraniach i problemach jest meeega ciężka, co nie oznacza, że nie przeżywa tych problemów na swój sposób.
Anoli88 lubi tę wiadomość
👩🦰34 🧔39
👩❤️👨 2021, początek starań
IUI 10.2023 (27-my cykl starań)
👶 wyczekana Basia 07.2024 💗
-
jo_ana wrote:Dziękuję za odpowiedź, miło czytać, że komuś z morfo poza normą się udało. U nas co prawda jest gorzej bo 0%, ale z kolei u mnie nie ma żadnych problemów stwierdzonych, które mogłyby być przeszkodą. No nic malutka nadzieja jeszcze się tli, co będzie czas pokaże.
Tobie życzę wszystkiego dobrego i szczęśliwego rozwiązania.
Jo_ana, a suplementujcie coś na tę morfologię? Dziewczyny na miesięcznych wątkach wrzucały całe rozpiski supli, które dawały bardzo fajne efekty w poprawie nasienia.
Tu np. rozpiska od Claire - u nich morfo wzrosła z 2,5% do 8%!
https://ibb.co/1KDbJxwWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2023, 12:02
👩🦰34 🧔39
👩❤️👨 2021, początek starań
IUI 10.2023 (27-my cykl starań)
👶 wyczekana Basia 07.2024 💗
-
Zosis wrote:Jo_ana, a suplementujcie coś na tę morfologię? Dziewczyny na miesięcznych wątkach wrzucały całe rozpiski supli, które dawały bardzo fajne efekty w poprawie nasienia.
Tu np. rozpiska od Claire - u nich morfo wzrosła z 2,5% do 8%!
https://ibb.co/1KDbJxw
Tak była suplementacja prawie pół roku z przerwą i wyniki po były jeszcze gorsze wtedy, spadła ilość i ruchliwość, morfo nawet nie drgnęła.🌱Rozpoczęcie starań 01/2021
👼🏻 Poronienie 9/12 tc 11/2021 💔
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0% 😞
Moje ♡ 𝑊𝑒𝑟𝑜𝑛𝑖𝑘𝑎 04.2011
———————————————————
Od 2023 KLINIKA W NL
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔 -
jo_ana wrote:Tak była suplementacja prawie pół roku z przerwą i wyniki po były jeszcze gorsze wtedy, spadła ilość i ruchliwość, morfo nawet nie drgnęła.
...ale to przecież raczej nie od supli. Facet nie chorował jakoś w międzyczasie?
My wprawdzie nie robiliśmy kontrolnego badania nasienia, ale po suplach u Starego na pewno wzrosła koncentracja i liczba plemników (tak przynajmniej wnioskuję ze skróconego wyniku do IUI). Suplementowaliśmy od 10/2022, czyli praktycznie rok w różnych konfiguracjach.👩🦰34 🧔39
👩❤️👨 2021, początek starań
IUI 10.2023 (27-my cykl starań)
👶 wyczekana Basia 07.2024 💗
-
Zosis wrote:...ale to przecież raczej nie od supli. Facet nie chorował jakoś w międzyczasie?
My wprawdzie nie robiliśmy kontrolnego badania nasienia, ale po suplach u Starego na pewno wzrosła koncentracja i liczba plemników (tak przynajmniej wnioskuję ze skróconego wyniku do IUI). Suplementowaliśmy od 10/2022, czyli praktycznie rok w różnych konfiguracjach.
Nie wiem od czego 🤷🏻♀️ ale wyniki były gorsze.
Chorował raz w marcu, a badania były powtarzane w czerwcu. Późnej do iui we wrześniu i też nic nie wzrosło. Wydaje mi się, że to bardziej przyczyna cywilizacyjna, noszenie telefonu w kieszeni i ciągłe promieniowanie niebieskie zaburzające regenerację organizmu i wzmagające stres, bo innego wyjaśnienia nie widzę 😕🌱Rozpoczęcie starań 01/2021
👼🏻 Poronienie 9/12 tc 11/2021 💔
Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 17%, cross match 28,5%, allo mlr 0% 😞
Moje ♡ 𝑊𝑒𝑟𝑜𝑛𝑖𝑘𝑎 04.2011
———————————————————
Od 2023 KLINIKA W NL
🔸 5 x stymulacja
🔸 3 x IUI
🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
Ryzyko OHSS, transfer odroczony
14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔
