X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 💚🍀 •inseminacja 2024 🍷🍀💚
Odpowiedz

💚🍀 •inseminacja 2024 🍷🍀💚

Oceń ten wątek:
  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1854 1193

    Wysłany: 29 lutego 2024, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naadziejaa wrote:
    Aż dziwne bo ja za każdym razem dostawałam progesteron . To trzymamy mocno kciuki✊🏻✊🏻🤞🏻🥰
    Kiedy masz wizytę u gin? Który to wtedy będzie tc licząc od OM?

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
  • Naadziejaa Autorytet
    Postów: 641 405

    Wysłany: 29 lutego 2024, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka09 wrote:
    Kiedy masz wizytę u gin? Który to wtedy będzie tc licząc od OM?

    W poniedziałek mam wizytę. Od ostatniej miesiączki wychodziło by 6tydzien i 1 dzień a według ginekologa którego którego byłam ostatnio to ciąża miała być 3 tydzień i 4 dzień. Jakoś tak. I nie wiem jak to liczyć nawet. Bo ten mi powiedział że liczy się od dnia inseminacji a nie miesiączki. Teraz wizyta bd u kogoś innego bo jakoś mu nie ufam.

  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1854 1193

    Wysłany: 29 lutego 2024, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naadziejaa wrote:
    W poniedziałek mam wizytę. Od ostatniej miesiączki wychodziło by 6tydzien i 1 dzień a według ginekologa którego którego byłam ostatnio to ciąża miała być 3 tydzień i 4 dzień. Jakoś tak. I nie wiem jak to liczyć nawet. Bo ten mi powiedział że liczy się od dnia inseminacji a nie miesiączki. Teraz wizyta bd u kogoś innego bo jakoś mu nie ufam.
    No powiem Ci szczerze, że jak tak tutaj kukałam i przeczytałam ten post, to trochę w szoku zostałam, że ktokolwiek liczy tydzień ciąży od dnia inseminacji… to czekamy na poniedziałek 😊

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
  • Naadziejaa Autorytet
    Postów: 641 405

    Wysłany: 29 lutego 2024, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka09 wrote:
    No powiem Ci szczerze, że jak tak tutaj kukałam i przeczytałam ten post, to trochę w szoku zostałam, że ktokolwiek liczy tydzień ciąży od dnia inseminacji… to czekamy na poniedziałek 😊

    Ja sama w szoku byłam jak mi o tym powiedział. I pierwszy raz z czymś takim się spotkałam. Bo koleżankom lekarz liczył od dnia miesiączki a nie inseminacji. Zobaczymy bo betę miałam już 2366 jak ostatnio robiłam. A przed wizyta na poniedziałek muszę mieć świeża wiec jutro idę robić nowa

    Kitka09 lubi tę wiadomość

  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1854 1193

    Wysłany: 29 lutego 2024, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naadziejaa wrote:
    Ja sama w szoku byłam jak mi o tym powiedział. I pierwszy raz z czymś takim się spotkałam. Bo koleżankom lekarz liczył od dnia miesiączki a nie inseminacji. Zobaczymy bo betę miałam już 2366 jak ostatnio robiłam. A przed wizyta na poniedziałek muszę mieć świeża wiec jutro idę robić nowa
    Masz jakieś objawy? 😃

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
  • Naadziejaa Autorytet
    Postów: 641 405

    Wysłany: 29 lutego 2024, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka09 wrote:
    Masz jakieś objawy? 😃


    Brak miesiączki i bolą mnie piersi. Pierwsze początki to były takie ze ciagle bym spała czułam się strasznie zmęczona. Co już powoli mi odchodzi to bo nie śpię w dzień. I co zauważyłam dużo szybciej się mecze. Nawet jak idę na spacer to już czuje zmęczenie po nie dużym dystansie. I na początku miałam bóle podbrzusza i jajników. Niby jak na okres ale było to trochę silniejsze. A i skóra mnie szczypie swędzi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2024, 20:30

    Kitka09 lubi tę wiadomość

  • Patisonek 25 Autorytet
    Postów: 5326 2974

    Wysłany: 29 lutego 2024, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naadziejaa wrote:
    W poniedziałek mam wizytę. Od ostatniej miesiączki wychodziło by 6tydzien i 1 dzień a według ginekologa którego którego byłam ostatnio to ciąża miała być 3 tydzień i 4 dzień. Jakoś tak. I nie wiem jak to liczyć nawet. Bo ten mi powiedział że liczy się od dnia inseminacji a nie miesiączki. Teraz wizyta bd u kogoś innego bo jakoś mu nie ufam.

    Dla mnie to dziwne bo ja zawsze miałam liczone od ostatniej miesiączki a nie od dnia inseminacji. Może tamtemu lekarzowi się popierdzieliło z in vitro 🤣🤣

    Starania od 2021
    💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔
    🖤Poronienia nawykowe🖤

    👱‍♀️35 L
    AMH- 3.33, 3.77, 4.34
    Kir Bx,NK 15,7% , witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
    Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
    Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️ Cross-match 33.2%❌️60.5%❌️immunosupresja (equoral i encorton)❌️Allo-mlr 37.3%✅️p/c p.jądrowe , ANA ✅️
    histeroskopia -polipowate endo -łyżeczkowanie 🔥-20kg

    👨36 L
    Kiepskie parametry nasienia ❌️
    Kariotyp-✅️trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
    8 IUI ❌️

    Zmiana lekarza 11.2024
    ➡️2025 IVF MZ
    Kwalifikacja 23.01 ✅️
    Rozpisanie stymulacji 31.03✅️
    Start stymulacji 4.04🍀
    (Mensinorm150 jm, Puergon 50jm, Orgalutran 0.25 mg) Zivafert 5000j.m 2 x
    1 podgląd 09.04 🥚2 podgląd 11.04🥚3 podgląd 14.04
    Punkcja 16.04, pobrano 3🥚
    Mamy ❄️ 4.3.3
  • Naadziejaa Autorytet
    Postów: 641 405

    Wysłany: 1 marca 2024, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patisonek 25 wrote:
    Dla mnie to dziwne bo ja zawsze miałam liczone od ostatniej miesiączki a nie od dnia inseminacji. Może tamtemu lekarzowi się popierdzieliło z in vitro 🤣🤣


    No mam taką nadzieję 😂😂 sama czekam do poniedziałku żeby się dowiedzieć coś wiecej

  • Licząc na cud Autorytet
    Postów: 601 490

    Wysłany: 1 marca 2024, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, od jakiegoś czasu czytam wasze posty i w końcu postanowiłam się udzielić.
    Od dwóch lat staramy się z partnerem o dziecko, niestety bez skutku. Ja, w tym roku 30 lat mam stwierdzone PCOS, naturalnie praktycznie nie występują owulacje. Natomiast partner ma super wyniki mimo swojego wieku (42 lata).
    Ostatnio w klinice stwierdzono, że niestety mam wrogi śluz i lekarz powiedział, że mamy jakieś 2% szans na naturalną ciążę. Zaczęto nas przygotowywać do IUI ale ja się strasznie boję. Przeraża mnie zabieg sam w sobie i to, że to znowu będą pieniądze wyrzucone w błoto.
    Przepraszam, że to piszę ale chyba potrzebuję odrobinę wsparcia i dobrych słów. Niestety w moim otoczeniu nikt się nie mierzył z tym problemem, a jak próbuję zacząć temat to jedynie słyszę, że przesadzam i to wszystko siedzi w głowie.
    Cały czas mam wrażenie, że jestem popsuta i organizm sam wysyła mi sygnały, że nie zasłużyłam na to żeby zostać mamą...

    Starania od 03.2022
    ♀️29 lat
    PCOS
    Stymulacja owulacji
    ♂️ 42 lata
    Idealne wyniki ❤️
    03.24 - 1 IUI ❌
    04.24 - 2 IUI ❌
    05.24 - 3 IUI 💔Biochemiczna
    06.24 - 4 IUI ✅
    06.08.24 - są ❤️❤️
    13.09.24 - na prenatalnych mamy komplet organów 😁😅
    24.10.24 🩵🩵
    02.01 - 1432 g i 1403 g szczęścia ❤️🥰
    age.png
  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1854 1193

    Wysłany: 1 marca 2024, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Licząc na cud wrote:
    Dziewczyny, od jakiegoś czasu czytam wasze posty i w końcu postanowiłam się udzielić.
    Od dwóch lat staramy się z partnerem o dziecko, niestety bez skutku. Ja, w tym roku 30 lat mam stwierdzone PCOS, naturalnie praktycznie nie występują owulacje. Natomiast partner ma super wyniki mimo swojego wieku (42 lata).
    Ostatnio w klinice stwierdzono, że niestety mam wrogi śluz i lekarz powiedział, że mamy jakieś 2% szans na naturalną ciążę. Zaczęto nas przygotowywać do IUI ale ja się strasznie boję. Przeraża mnie zabieg sam w sobie i to, że to znowu będą pieniądze wyrzucone w błoto.
    Przepraszam, że to piszę ale chyba potrzebuję odrobinę wsparcia i dobrych słów. Niestety w moim otoczeniu nikt się nie mierzył z tym problemem, a jak próbuję zacząć temat to jedynie słyszę, że przesadzam i to wszystko siedzi w głowie.
    Cały czas mam wrażenie, że jestem popsuta i organizm sam wysyła mi sygnały, że nie zasłużyłam na to żeby zostać mamą...
    Ale z jakich powodów przeraża Cię inseminacja? Wydaje mi się, że trzeba najpierw postawić fakt, dlaczego z takim strachem reagujesz, bo powodów może być sporo. Wtedy łatwiej będzie nam odpowiedzieć na Twoje obawy :)
    Kiedy zaczynasz przygotowania do IUI?
    Było, jest i będzie wiele dziewczyn, które mierzą się z jeszcze większą ilością problemów i są mamami, więc nie myśl, że „jesteś popsuta” i nie zasługujesz… :) wszystko jest do naprostowania, jak nie IUI to ivf ostatecznie ;)

    Któraś z dziewczyn z wątków IUI też ma wrogi śluz, nie jestem pewna która ale pamiętam tylko, że dzięki IUI zaszła w ciążę. Głowa do góry!

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
  • Licząc na cud Autorytet
    Postów: 601 490

    Wysłany: 2 marca 2024, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka09 wrote:
    Ale z jakich powodów przeraża Cię inseminacja? Wydaje mi się, że trzeba najpierw postawić fakt, dlaczego z takim strachem reagujesz, bo powodów może być sporo. Wtedy łatwiej będzie nam odpowiedzieć na Twoje obawy :)
    Kiedy zaczynasz przygotowania do IUI?
    Było, jest i będzie wiele dziewczyn, które mierzą się z jeszcze większą ilością problemów i są mamami, więc nie myśl, że „jesteś popsuta” i nie zasługujesz… :) wszystko jest do naprostowania, jak nie IUI to ivf ostatecznie ;)

    Któraś z dziewczyn z wątków IUI też ma wrogi śluz, nie jestem pewna która ale pamiętam tylko, że dzięki IUI zaszła w ciążę. Głowa do góry!

    Boję się samego zabiegu, że będzie to bolało, że będą powikłania. Boję się też tego, że jak teraz się nie uda to stracę już resztki nadziei.
    W przyszłym tygodniu idziemy na badania wirusowe.
    Szczerze mówiąc to nawet borowania zębów tak się nie boję, jak tego zabiegu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2024, 00:16

    Starania od 03.2022
    ♀️29 lat
    PCOS
    Stymulacja owulacji
    ♂️ 42 lata
    Idealne wyniki ❤️
    03.24 - 1 IUI ❌
    04.24 - 2 IUI ❌
    05.24 - 3 IUI 💔Biochemiczna
    06.24 - 4 IUI ✅
    06.08.24 - są ❤️❤️
    13.09.24 - na prenatalnych mamy komplet organów 😁😅
    24.10.24 🩵🩵
    02.01 - 1432 g i 1403 g szczęścia ❤️🥰
    age.png
  • walkaOrodzeństwo Ekspertka
    Postów: 262 99

    Wysłany: 2 marca 2024, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Licząc na cud wrote:
    Boję się samego zabiegu, że będzie to bolało, że będą powikłania. Boję się też tego, że jak teraz się nie uda to stracę już resztki nadziei.
    W przyszłym tygodniu idziemy na badania wirusowe.
    Szczerze mówiąc to nawet borowania zębów tak się nie boję, jak tego zabiegu.
    Hejka. Zabieg trwa chwilę jest przynajmniej u mnie zupełnie bezbolesny. Idziesz z partnerem który oddaje nasienie. Nasienie jest badane oraz uszlachetnione specjalnymi odżywczymi substancjami. Po około godzinie masz zabieg u mnie usg i za chwilę samo podobnie które trwa sekundę . Nie czujesz totalnie nic. U mnie wklinice pozostaje się na fotelu z podniesionymi nogami jakieś pół godzinki ale możesz wstać w każdej chwili jak chcesz to jest z tobą partner. Po inseminacji czasami jest lekkie krwawienie w śluzie to od cewnika. I po wszystkim. Pobieranie krwi trwa dłużej niż to. Nie martw się. Ja podchodzę drugi raz. Ale nie wierzę już że coś mi się uda. Za dużo tych porażek w moim przypadku. Trzymam za ciebie kciuki.

  • Gusta Blu Autorytet
    Postów: 364 731

    Wysłany: 2 marca 2024, 05:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Licząc na cud wrote:
    Boję się samego zabiegu, że będzie to bolało, że będą powikłania. Boję się też tego, że jak teraz się nie uda to stracę już resztki nadziei.
    W przyszłym tygodniu idziemy na badania wirusowe.
    Szczerze mówiąc to nawet borowania zębów tak się nie boję, jak tego zabiegu.

    Jestem świeżo po mojej pierwszej inseminacji. Tak jak pisala WalkaOrodzenstwo - nie ma się czego bać - samo podanie trwa chwilkę i jest bezbolesne. Najdłużej czeka się na preparowanie nasienia partnera.
    Jeśli chodzi o cenę - my trochę oszukaliśmy system, ponieważ mój ginekolog oprócz prywatnej praktyki pracuje w Szpitalu Uniwersyteckim, gdzie działa Ośrodek Leczenia Niepłodności i sam zaproponował zapisanie nas tam. W związku z tym 4 IUI mamy za darmo, a w razie niepowodzenia na IVF pójdziemy już do kliniki. Może u Ciebie w mieście taka droga też jest możliwa?
    Najbardziej, z tego co piszesz niepokoi Twój stan psychiczny. Droga wielu dziewczyn z forum to faktycznie codzienna walka, która wymaga mnóstwo cierpliwości i zaparcia. Może najpierw warto poukładać sobie myśli w głowie na terapii? Wiem po sobie, że to ogromne wsparcie w całym procesie. Tym bardziej, że bardzo często to my, kobiety musimy być tymi silniejszymi w całym procesie i być oparciem i sternikiem dla naszych partnerów. Życzę dużo zdrówka. I pamiętaj proszę, że jesteś warta bycia mamą. Jesteś warta wszystkiego o czym marzysz! 🩷

    age.png

    J.👩🏼+K.👨+J.👧+🐈🐈‍⬛=🏡🩷

    ✅I IUI 28.02.2024 🎉🥳
    19.11.2024 r. Józefinka (3230g, 50g) 🎂
  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1854 1193

    Wysłany: 2 marca 2024, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Licząc na cud wrote:
    Boję się samego zabiegu, że będzie to bolało, że będą powikłania. Boję się też tego, że jak teraz się nie uda to stracę już resztki nadziei.
    W przyszłym tygodniu idziemy na badania wirusowe.
    Szczerze mówiąc to nawet borowania zębów tak się nie boję, jak tego zabiegu.
    Szczerze mówiąc nie słyszałam o żadnych powikłaniach po inseminacji, nie masz się czego bać :)
    Jako jedna z weteranek inseminacji - nie obiecam, że będzie to bezbolesne, czasem szyjka macicy jest zamknięta i trzeba troszkę popracować cewnikiem aby wejść, ale za to mogę śmiało powiedzieć, że to nie jest ból, który na długo zostaje w pamięci. Bardziej boli jak się małym palcem uderzysz w szafkę, albo jak Ci objedzie paznokieć na jakimś przedmiocie 🤣
    Więc moja rada - przygotuj się na dyskomfort. Borowanie zębów jest 10000 razy bardziej traumatyczne, naprawdę 😃

    Tak jak Gusta Blu napisała, bardziej martwi Twój stan psychiczny. Wyskoczcie z partnerem na obiad, „odchamcie” się i ruszajcie. Tylko w razie czego nie róbcie inseminacji bez końca, jeśli nie będzie się udawać (np 3 razy) to sugeruję znalezienie wtedy dobrego immunologa, który Was przebada i zobaczy gdzie może leżeć przyczyna niepowodzeń :)

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1678 852

    Wysłany: 2 marca 2024, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Licząc na cud wrote:
    Dziewczyny, od jakiegoś czasu czytam wasze posty i w końcu postanowiłam się udzielić.
    Od dwóch lat staramy się z partnerem o dziecko, niestety bez skutku. Ja, w tym roku 30 lat mam stwierdzone PCOS, naturalnie praktycznie nie występują owulacje. Natomiast partner ma super wyniki mimo swojego wieku (42 lata).
    Ostatnio w klinice stwierdzono, że niestety mam wrogi śluz i lekarz powiedział, że mamy jakieś 2% szans na naturalną ciążę. Zaczęto nas przygotowywać do IUI ale ja się strasznie boję. Przeraża mnie zabieg sam w sobie i to, że to znowu będą pieniądze wyrzucone w błoto.
    Przepraszam, że to piszę ale chyba potrzebuję odrobinę wsparcia i dobrych słów. Niestety w moim otoczeniu nikt się nie mierzył z tym problemem, a jak próbuję zacząć temat to jedynie słyszę, że przesadzam i to wszystko siedzi w głowie.
    Cały czas mam wrażenie, że jestem popsuta i organizm sam wysyła mi sygnały, że nie zasłużyłam na to żeby zostać mamą...

    Nie myśl kategoriami, że „nikt nie ma tego problemu”. Też tak myślałam. W mojej klinice spotkałam już dwie koleżanki, jedna czekała właśnie na transfer. Trzecia ostatnio zalozyla zbiórkę na czymś typu zrzutka z prośbą o wsparcie w zbieraniu na invitro. Ludzie mają ten problem, ale nikt nie chce o tym mówić.

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    styczeń 2024 - start 1. procedury - 8 dojrzałych komórek, zapłodnionych 6, 1 ❄️ transfer nieudany 💔

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔

    21.12.2024 - start 3. procedury, 10 komórek, mamy 5 ❄️

    marzec 2025 - transfer nieudany ❌

    9.06.25 - transfer, 7dpt ⏸️ 8dpt - 69, 9 dpt - 119, 11 dpt - 283

    5.07.25 - jest ❤️
  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1854 1193

    Wysłany: 2 marca 2024, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleks.123 wrote:
    Nie myśl kategoriami, że „nikt nie ma tego problemu”. Też tak myślałam. W mojej klinice spotkałam już dwie koleżanki, jedna czekała właśnie na transfer. Trzecia ostatnio zalozyla zbiórkę na czymś typu zrzutka z prośbą o wsparcie w zbieraniu na invitro. Ludzie mają ten problem, ale nikt nie chce o tym mówić.
    Aleks słońce kiedy masz transfer? :)

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
  • Naadziejaa Autorytet
    Postów: 641 405

    Wysłany: 2 marca 2024, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny odebrałam właśnie badanie bety. Wynik to 14337,0 mlU/ml robiłam badania w laboratorium alab. No wydaje mi się ze to nie możliwe ze to 4 tydzien Co o tym myślicie? 🤦‍♀️

    Doris8, Dariana lubią tę wiadomość

  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 4701 3277

    Wysłany: 2 marca 2024, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Licząc na cud wrote:
    Boję się samego zabiegu, że będzie to bolało, że będą powikłania. Boję się też tego, że jak teraz się nie uda to stracę już resztki nadziei.
    W przyszłym tygodniu idziemy na badania wirusowe.
    Szczerze mówiąc to nawet borowania zębów tak się nie boję, jak tego zabiegu.
    Hej dziewczyny, podczytuje wasz watek czasami 🙈 niebawem przymierzamy sie do powrotu do kliniki po rodzeństwo 😁 👍
    Tak jak dziewczyny pisaly- iui calkowicie bezbolesne- nie wiedzialam nawet kiedy doktor wprowadzil cewnik. A okazalo sie skuteczne w naszym przypadku. Za pierwszym razem się udało i to jeszcze w pierwszym cyklu stymulacji trafilismy na odpowiedni jajnik- mam jeden jajowód niedrożny. Właśnie tez warto zwrócić uwagę na drożność - moze w tym byc problem i wtedy niestety ale kazda iui bedzie nieskuteczna.
    Kitka, alex - milo was widziec 🙂 watek aid umarl smiercia naturalna...

    Kitka09 lubi tę wiadomość

    age.png

    08.2012 26tc💔

    👩
    pcos❌amh 12,75➡️ 11,1❌ IO❌HbA1C 5,6%➡️5,2%❌insulina 26➡️10❌
    lewy jajowód niedrożny❌
    kariotyp✅ TSH 1,4➡️1,7✅ AntyTPO 10✅ cytologia✅ biopsja szyjki✅ hpv 16 (-)✅

    👦
    azoospermia❌
    kariotyp❌

    1iui 04.2022-09.05⏸️
    Beta hcg:10.05 90.1/12.05 -214
    24.05-5t3 jest zarodek
    07.06 -8t2 ❤️crl16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno170
    04.07 prenatalne-12t1-crl 5.16 cm niskie ryzyka
    09.08 17t2 175g💙
    29.08- 20t2 połówkowe🆗350g 21t3- 392g/24t6-670g/28t6-1400g/31t2- 1900g/32t3-2100g/35t3-2800g/37t3-3400g

    01.2023-38t6d/3950g/56cm👶

    Powrót po rodzeństwo
    11.24 iui❌
    2.25kwalfikacja ivf✅
    💉28.02-24dc START
    11.03punkcja-23🥚➡️MII19➡️9❄️- 3AA,3AB,5x4AA,4BA, 4BB
    14.04.2025 FET 4AA cb💔
    9.6.2025 FET 4AA cb💔
    16.07 scratching endometrium⏳
  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1854 1193

    Wysłany: 2 marca 2024, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naadziejaa wrote:
    Dziewczyny odebrałam właśnie badanie bety. Wynik to 14337,0 mlU/ml robiłam badania w laboratorium alab. No wydaje mi się ze to nie możliwe ze to 4 tydzien Co o tym myślicie? 🤦‍♀️

    Licz tc od OM, nie jak tamten dziad, od IUI 😃 byłby to jakiś 6-7 tc u Ciebie więc myślę, że to dobry wynik. Tak mi się wydaje przynajmniej :)

    Naadziejaa lubi tę wiadomość

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1854 1193

    Wysłany: 2 marca 2024, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Hej dziewczyny, podczytuje wasz watek czasami 🙈 niebawem przymierzamy sie do powrotu do kliniki po rodzeństwo 😁 👍
    Tak jak dziewczyny pisaly- iui calkowicie bezbolesne- nie wiedzialam nawet kiedy doktor wprowadzil cewnik. A okazalo sie skuteczne w naszym przypadku. Za pierwszym razem się udało i to jeszcze w pierwszym cyklu stymulacji trafilismy na odpowiedni jajnik- mam jeden jajowód niedrożny. Właśnie tez warto zwrócić uwagę na drożność - moze w tym byc problem i wtedy niestety ale kazda iui bedzie nieskuteczna.
    Kitka, alex - milo was widziec 🙂 watek aid umarl smiercia naturalna...
    Szczerze mówiąc ja tam nawet nie lubiłam wchodzić, tylko gadka o dzieciach, KP, o rodzinie, o tym jak dzieciory przesypiają noce (albo i nie), a nic faktycznie nt inseminacji, badań itd. 😅 powodzenia w powrocie do starań ☺️

    A co do Piotrusia bo tak mnie to ciekawi, jak ludzie reagują, wyszukują jakieś podobieństwa do partnera?

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
‹‹ 37 38 39 40 41 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ