💚🍀 •inseminacja 2024 🍷🍀💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Gorgona wrote:Zdrówka!
Dzięki za kibicowanie, będę dawać znać, co tam z kropkiem!
Oczywiście czekamy na wieści❤️🤞🏻
Aaa dziękuje, wykończy mnie ten koniec zimy początek wiosny 🤧🤧🎀Jagoda🎀 💜 21/06/2018 💜
Starania o rodzeństwo od 2020 Ona:👩🏼
-30 lat
📍Wszystkie wyniki w normie.
On:👨🏻🦲
-35 lat
📍Badanie nasienia w normie.
🔹04/2023 1IUI ❌
🔹05/2023 2IUI ❌
🔹06/2023 3IUI ❌
🔹09/2023 4IUI ❌
🔹10/2023 5 IUI ❌
🌸2024:🌸
🔹11.01.2024 naturalny cud ⏸️
🔹31.01.2024 poronienie 💔
🔹05/2024 6 IUI ❌
🔹05/2024 7IUI. ❌
✨Bo nadzieja umiera ostatnia✨ -
Gorgona wrote:Cześć Dziewczyny!
Podczytywałam Was często i nieraz bardzo mnie to podtrzymywało na duchu, bo wiadomo, jak to z tymi staraniami, a jeszcze lepiej kilkuletnimi - co miesiączka to bach! bach! bach! jakby ktoś dawał w twarz, co nie? Uważam, że tylko kobiety rozumieją to przekleństwo cykliczności i to uczucie comiesięcznego doła...
Mąż 37 lat, ja zaraz też tyle, starań naturalnych kilka lat, po drodze problemy i choroby u mnie i u Męża, potem 3 inseminacje, ostatnia 24.02. (14. dzień cyklu, 3 pęcherzyki na lametcie, timing idealnie w punkt, jeszcze nie pęknięte, już powoli pękające, potem utrogestan 2x1) - i ciąża, choć to jeszcze nie wiadomo, co z tego będzie, bo:
12.03. godz. 08.00 - beta 39
14.03. godz. 16.00 - beta 101
dziś 16.03. godz. 11 - beta 151 (cholera, trochę mały przyrost, choć niby jestem teraz przeziębiona, poza tym przez te parę godzin różnicy z ostatnim testem mogłoby dobić do tych 66% wzrostu - nadzieję sobie zostawiam).
Nie spodziewałam się szczerze mówiąc ciąży, w międzyczasie pojechałam na urlop w tropiki, nawet nie pomyślałam o tym, czy się udało, czy nie, wróciłam i z głupia frant strzeliłam w poniedziałek w środku dnia test - a tu piękne dwie kreski.
Niestety chyba szok termiczny po powrocie spowodował, że się przeziębiłam, bo od wczoraj mam koszmarny katar, a tu nawet kropli z xylometazoliną nie wolno...
Wiecie co - oczywiście gdyby to miało nie wyjść teraz, no to znowu będzie: bach! I to mocno!
Ale Chryste Panie, ja nawet nie miałam nigdy w życiu wcześniej pozytywnego testu ciążowego... a tu się okazuje, że TO NIE JEST NIEMOŻLIWE, ŻEBYM ZASZŁA W CIĄŻĘ!
I drugi pozytyw: INSEMINACJE SIĘ UDAJĄ!
Co do samych starań z pomocą medyczną: wygląda na to, że przełomem (że się w ogóle coś ruszyło) była histeroskopia (w zasadzie ginekolog stwierdził, że jednocześnie zrobił trochę scratchingu) - wyszło zapalenie endometrium - i może leczenie na zły wynika barwienia CD 138. Po zabiegu na usg endometrium już ładne bez przerostu, miesiączki o niebo lepsze (bez skrzepów i nie potop morza czerwonego). Tetracyklina na ten zły wynik CD138, nic to nie dało, to leczenie drugi rzut metronidazol i levoxa, miałam brać dwa tygodnie, odstawiłam po tygodniu - tak toksyczne to się dla mnie okazało, że nie mogłam kartki książki przewrócić bez potwornego bólu ścięgien i mięśni, lekarz stwierdził OK, to jest i tak leczenie ostatniego rzutu, działamy dalej.
Mąż stosował TenFertil ON.
I potem właśnie trzecia inseminacja właśnie 24.02.
A przed histeroskopią na usg endometrium nierównomierne, ale bez jakiejś ewidentnej patologii.
Więc ja ten zabieg polecam, jeżeli są jakiekolwiek wątpliwości, bo teraz sobie myślę, że tych poczęć to mogło trochę być w międzyczasie, ale co z tego.
Ja wcześniej myślałam, że to jest bardziej problem po stronie Męża, bo wyniki takie sobie i choroby ogólnoustrojowe. A tu chyba chodziło o to nieszczęsne endometrium.
Życzę wszystkiego dobrego wszystkim Staraczkom!
Kciuki też ode mnie! Powodzenia 🙂🤞Mam nadzieję, że to będzie to!
Ja jeszcze jakiś czas temu myślałam, że straciłam nadzieję na wszystko i na zawsze. Ale kurcze ta inseminacja i czytanie tego wątku jednak zapaliło małe światełko nadzieji 🫣 -
Hej, jestem tu pierwszy raz. Chciałam też podzielić sie moją sytuacją. Stymulacja Lametta już 4 cykl, wczoraj monitoring i ładne dwa pęcherzyki na jednym jajniku, oraz jeden troszkę mniejszy na drugim. Lekarz zaproponował inseminacje na dzisiaj rano. Wieczorem wczoraj przyjęłam Ovitrel i dzisiaj rano pojechaliśmy. Jesteśmy po. Teraz zostało czekać, ciężko wytrzymać 14 dni. To była pierwsza inseminacja.
neila6, Naadziejaa, Gusta Blu, SandraSandra, Margolaaa, Staraczkaa, Kaśq00, Marcowadziewczynka lubią tę wiadomość
-
Wik_22 wrote:Hej, jestem tu pierwszy raz. Chciałam też podzielić sie moją sytuacją. Stymulacja Lametta już 4 cykl, wczoraj monitoring i ładne dwa pęcherzyki na jednym jajniku, oraz jeden troszkę mniejszy na drugim. Lekarz zaproponował inseminacje na dzisiaj rano. Wieczorem wczoraj przyjęłam Ovitrel i dzisiaj rano pojechaliśmy. Jesteśmy po. Teraz zostało czekać, ciężko wytrzymać 14 dni. To była pierwsza inseminacja.
Super! Trzymam kciuki!
Trzy pęcherzyki to zawsze większe szanse 🤗 u mnie był tylko jeden a też miałam Lamette🙎♀️36 lat
🧔40 lat
03.2024 I IUI
04.2024 II IUI
05.2024 III IUI -
Wik_22 wrote:Hej, jestem tu pierwszy raz. Chciałam też podzielić sie moją sytuacją. Stymulacja Lametta już 4 cykl, wczoraj monitoring i ładne dwa pęcherzyki na jednym jajniku, oraz jeden troszkę mniejszy na drugim. Lekarz zaproponował inseminacje na dzisiaj rano. Wieczorem wczoraj przyjęłam Ovitrel i dzisiaj rano pojechaliśmy. Jesteśmy po. Teraz zostało czekać, ciężko wytrzymać 14 dni. To była pierwsza inseminacja.
W takim razie życzę powodzenia i trzymam mocno kciuki 🤞🏻✊🏻✊🏻🥰 -
Wik_22 wrote:Hej, jestem tu pierwszy raz. Chciałam też podzielić sie moją sytuacją. Stymulacja Lametta już 4 cykl, wczoraj monitoring i ładne dwa pęcherzyki na jednym jajniku, oraz jeden troszkę mniejszy na drugim. Lekarz zaproponował inseminacje na dzisiaj rano. Wieczorem wczoraj przyjęłam Ovitrel i dzisiaj rano pojechaliśmy. Jesteśmy po. Teraz zostało czekać, ciężko wytrzymać 14 dni. To była pierwsza inseminacja.
Trzymam mocno kciuki! U mnie Lametta+Ovitrelle zakończyła się udanym pierwszym podejściem do IUI. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie tak samo 🩷Kaśq00 lubi tę wiadomość
-
Wik_22 wrote:Hej, jestem tu pierwszy raz. Chciałam też podzielić sie moją sytuacją. Stymulacja Lametta już 4 cykl, wczoraj monitoring i ładne dwa pęcherzyki na jednym jajniku, oraz jeden troszkę mniejszy na drugim. Lekarz zaproponował inseminacje na dzisiaj rano. Wieczorem wczoraj przyjęłam Ovitrel i dzisiaj rano pojechaliśmy. Jesteśmy po. Teraz zostało czekać, ciężko wytrzymać 14 dni. To była pierwsza inseminacja.
Hej w takim razie witam i rozgość się oby nie na długo 😉
Trzymam kciuki 🤞🏻🤞🏻❤️❤️
Życzę cierpliwości ❤️🎀Jagoda🎀 💜 21/06/2018 💜
Starania o rodzeństwo od 2020 Ona:👩🏼
-30 lat
📍Wszystkie wyniki w normie.
On:👨🏻🦲
-35 lat
📍Badanie nasienia w normie.
🔹04/2023 1IUI ❌
🔹05/2023 2IUI ❌
🔹06/2023 3IUI ❌
🔹09/2023 4IUI ❌
🔹10/2023 5 IUI ❌
🌸2024:🌸
🔹11.01.2024 naturalny cud ⏸️
🔹31.01.2024 poronienie 💔
🔹05/2024 6 IUI ❌
🔹05/2024 7IUI. ❌
✨Bo nadzieja umiera ostatnia✨ -
Gorgona wrote:Cześć Dziewczyny!
Podczytywałam Was często i nieraz bardzo mnie to podtrzymywało na duchu, bo wiadomo, jak to z tymi staraniami, a jeszcze lepiej kilkuletnimi - co miesiączka to bach! bach! bach! jakby ktoś dawał w twarz, co nie? Uważam, że tylko kobiety rozumieją to przekleństwo cykliczności i to uczucie comiesięcznego doła...
Mąż 37 lat, ja zaraz też tyle, starań naturalnych kilka lat, po drodze problemy i choroby u mnie i u Męża, potem 3 inseminacje, ostatnia 24.02. (14. dzień cyklu, 3 pęcherzyki na lametcie, timing idealnie w punkt, jeszcze nie pęknięte, już powoli pękające, potem utrogestan 2x1) - i ciąża, choć to jeszcze nie wiadomo, co z tego będzie, bo:
12.03. godz. 08.00 - beta 39
14.03. godz. 16.00 - beta 101
dziś 16.03. godz. 11 - beta 151 (cholera, trochę mały przyrost, choć niby jestem teraz przeziębiona, poza tym przez te parę godzin różnicy z ostatnim testem mogłoby dobić do tych 66% wzrostu - nadzieję sobie zostawiam).
Nie spodziewałam się szczerze mówiąc ciąży, w międzyczasie pojechałam na urlop w tropiki, nawet nie pomyślałam o tym, czy się udało, czy nie, wróciłam i z głupia frant strzeliłam w poniedziałek w środku dnia test - a tu piękne dwie kreski.
Niestety chyba szok termiczny po powrocie spowodował, że się przeziębiłam, bo od wczoraj mam koszmarny katar, a tu nawet kropli z xylometazoliną nie wolno...
Wiecie co - oczywiście gdyby to miało nie wyjść teraz, no to znowu będzie: bach! I to mocno!
Ale Chryste Panie, ja nawet nie miałam nigdy w życiu wcześniej pozytywnego testu ciążowego... a tu się okazuje, że TO NIE JEST NIEMOŻLIWE, ŻEBYM ZASZŁA W CIĄŻĘ!
I drugi pozytyw: INSEMINACJE SIĘ UDAJĄ!
Co do samych starań z pomocą medyczną: wygląda na to, że przełomem (że się w ogóle coś ruszyło) była histeroskopia (w zasadzie ginekolog stwierdził, że jednocześnie zrobił trochę scratchingu) - wyszło zapalenie endometrium - i może leczenie na zły wynika barwienia CD 138. Po zabiegu na usg endometrium już ładne bez przerostu, miesiączki o niebo lepsze (bez skrzepów i nie potop morza czerwonego). Tetracyklina na ten zły wynik CD138, nic to nie dało, to leczenie drugi rzut metronidazol i levoxa, miałam brać dwa tygodnie, odstawiłam po tygodniu - tak toksyczne to się dla mnie okazało, że nie mogłam kartki książki przewrócić bez potwornego bólu ścięgien i mięśni, lekarz stwierdził OK, to jest i tak leczenie ostatniego rzutu, działamy dalej.
Mąż stosował TenFertil ON.
I potem właśnie trzecia inseminacja właśnie 24.02.
A przed histeroskopią na usg endometrium nierównomierne, ale bez jakiejś ewidentnej patologii.
Więc ja ten zabieg polecam, jeżeli są jakiekolwiek wątpliwości, bo teraz sobie myślę, że tych poczęć to mogło trochę być w międzyczasie, ale co z tego.
Ja wcześniej myślałam, że to jest bardziej problem po stronie Męża, bo wyniki takie sobie i choroby ogólnoustrojowe. A tu chyba chodziło o to nieszczęsne endometrium.
Życzę wszystkiego dobrego wszystkim Staraczkom!
Witamy☺️
Tak to prawda, ja też długo podczytywalam forum zanim napisałam i było dla mnie codziennym wsparciem i miejscem gdzie kobiety siebie rozumieją w stu procentach i są dla siebie pomocne!
Trzymam kciuki za kolejną betę😁 -
Wik_22 wrote:Hej, jestem tu pierwszy raz. Chciałam też podzielić sie moją sytuacją. Stymulacja Lametta już 4 cykl, wczoraj monitoring i ładne dwa pęcherzyki na jednym jajniku, oraz jeden troszkę mniejszy na drugim. Lekarz zaproponował inseminacje na dzisiaj rano. Wieczorem wczoraj przyjęłam Ovitrel i dzisiaj rano pojechaliśmy. Jesteśmy po. Teraz zostało czekać, ciężko wytrzymać 14 dni. To była pierwsza inseminacja.
Trzymam kciuki żeby się udało. Tu ostatnio wysyp ⏸️ 😍Gusta Blu lubi tę wiadomość
♂️ wszystko ok
♀️PCOS, endometrioza jajnikowa, insulinooporność, niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoki estradiol bez względu na fazę cyklu
▶️ 1 IUI 03.2024 ❌
▶️ 2 IUI 04.2024 ❌
▶️ 3 IUI 05.2024 ✅
12.05.2024 ⏸️ 😍
16.05. -beta 51,05, 18.05. -beta 197,29, 21.05.- beta 894,80, 23.05.- beta 1808,30
11.06.2024 💗
04.07.2024 😍 4 cm szczęścia
22.07.2024 7,22 cm 🥰 badania prenatalne
31.07.2024 105g na 80% dziewczynka🩷
28.08.2024 260g córeczka 🩷😍
17.09.2024 II prenatalne 415g 🩷
01.10.2024 613g 😍, 06.11.2024 1268g 🥰
-
Dziewczyny, tak czytam i czytam i praktycznie same pozytywne wieści. Może to jakiś szczęśliwy wątek? Mam nadzieję, że tak. Ja w piątek idę na kwalifikację do IUI. Trzymajcie kciuki.
SandraSandra, Gusta Blu, Patisonek 25, Kitka09, Kaśq00, Staraczkaa, KarolinaAnastazja lubią tę wiadomość
-
Licząc na cud wrote:Dziewczyny, tak czytam i czytam i praktycznie same pozytywne wieści. Może to jakiś szczęśliwy wątek? Mam nadzieję, że tak. Ja w piątek idę na kwalifikację do IUI. Trzymajcie kciuki.
Trzymam kciuki 🤞🏻🤞🏻❤️🎀Jagoda🎀 💜 21/06/2018 💜
Starania o rodzeństwo od 2020 Ona:👩🏼
-30 lat
📍Wszystkie wyniki w normie.
On:👨🏻🦲
-35 lat
📍Badanie nasienia w normie.
🔹04/2023 1IUI ❌
🔹05/2023 2IUI ❌
🔹06/2023 3IUI ❌
🔹09/2023 4IUI ❌
🔹10/2023 5 IUI ❌
🌸2024:🌸
🔹11.01.2024 naturalny cud ⏸️
🔹31.01.2024 poronienie 💔
🔹05/2024 6 IUI ❌
🔹05/2024 7IUI. ❌
✨Bo nadzieja umiera ostatnia✨ -
Powodzenia dziewczyny ❤️
Kaśq00, Wik_22 lubią tę wiadomość
Starania od 2021
💔01.2022 /12.2022 /10.2023 💔
🖤Poronienia nawykowe🖤
👱♀️34 L
AMH- 3.33, 3.77, Kir Bx,NK 15,7%
witaminy ✅️Hormony ✅️Hycosy- jajowody drożne✅️zespół antyfosfolipidowy ✅️p.p/plemnikowe✅️Kariotyp✅️
Trombofilia MTHFR homo, PAI-1 4G/5G ❌️
Mammografia/USG piersi✅️Cytologia ✅️
Cross-match 33.2%❌️60.5%❌️immunosupresja (equoral i encorton)❌️
Allo-mlr 37.3%✅️
p/c p.jądrowe , ANA ✅️
histeroskopia -polipowate endo -łyżeczkowanie
🔥-18kg
👨35 L
bad nasienia ✅️morfo 4%
Kariotyp-✅️
trombofilia MTHFR hetero, PAI-1, V-Leiden hetero❌️
19.11.2022 1 IUI ☑️💔
06.04.2023 2 IUI ❌️
09.05.2023 3 IUI ❌️
06.09.2023 4IUI ☑️💔
Lipiec 2024 ➡️immunosupresja
05.08.2024 IUI pęcherzyk nie pękł😪
03.09.2024 IUI ❌️
30.09.2024 IUI ❌️
➡️2025 IVF MZ
Wizyta kwalifikacyjna ⏳️