INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka Dziewczyny, weszłam na watek ot tak, wpisałam początek w wyszukiwarke ovu i wyskoczyło mi o inseminacji. To jakies zrzadzenie losu ze tu weszłam. hehe bo wyczytałam o Asik.
ASIK GRATULUJE!!!
Wspaniale się czyta takie informacje.
Jaki był u Was problem z zajściem w ciaze?
W czym była rzecz?
Asik84 lubi tę wiadomość
-
Oświeć mnie Kochana jak to zrobić w sensie dodać do przyjaciółek a chętnie to uczynieania8306 wrote:I jak po wizycie? Ja % komórek NK miałam 17,2 i zrobiłam szczegółowe badania: % komórek NK z wysoką i niską ekspresją.
Jak chcesz zaproś mnie do przyjaciółek, porozmawiamy na priv, nie chcę tutaj "zaśmiecać" wątku
Co do wizyty to w ogóle szkoda pisać...Historia jest zawiła bo przez call center zapisałam się na wizytę ale nie do swojej dr bo jest na urlopie. Wpisali mnie do innej dr ale, że kiedyś czytałam o niej super opinie to nie miałam oporów. Ostatecznie w invictie okazało się, że Pani z callcenter pomyliła tygodnie i wpisana byłam na tydzień temu. Szans na przyjęcie dodatkowe do niej nie było bo miała 1,5h opóźnienia więc wpisano mnie do innego pana konowała bo dr go nie nazwę. Podejście zimne, bez kontaktu wzrokowego, zbywające. Z tej wizyty wyniosłam takie informacje (to jego słowa):
*wrogość to nie choroba,*wrogość badano i uwzględniano 30 lat temu,*wrogość nie jest wskazaniem do inseminacji,*każda kobieta jest czemuś wroga (nie wiem czy miał na myśli czynniki chorobotwórcze czy to był męski sarkazm),*inseminacja daje mniejsze szanse niż naturalny stosunek,* wskazaniem do IUI jest słabe nasienie (tu patrzy w kartę i mówi "oo macie dobre nasienie, to nie wiem po co były te IUI), *18,6%NK to znikomo zawyżony wynik, można przeleczyć sterydem ale nie trzeba (tu pytam czy w takim razie mogło być to przyczyną naszych niepowodzeń, odp NIE, no to po co mam brać steryd sobie myślę przecież to nie cukierki). No to wnioskując, że jestem zdrowa, mój mąż też a nadal nie mamy dzieci pytam co proponuje w jakim kierunku pójść, na co pada odp "proszę swojego lekarza o to zapytać, nie będę podważał jego kompetencji", po tym jak zasugerowł, że całe leczenie za ok. 5 tys było niepotrzebne. Moje wkurw. osiągnęło zenit, wstałam i wyszłam z mężem z wizyty. Historia skończyła się u kierownika placówki u której wylałam morze łez, bo przyszłam na monitoring i poradę odnośnie wyniku badania a potraktował nas tak z górki, że dla mnie to nie jest lekarz nadający się do pracy z ludźmi mającymi problem z płodnością, którzy potrzebują jeśli nie psychologicznego podejścia to chociaż empatii i zrozumienia. -
Asik, skoro teraz krecha była grubsza niż za pierwszym razem, to bardzo dobrze! Idź na betę i spróbuj być spokojna, bo Twoje nerwy nie pomagają Maluszkowi. Rozumiem Twoje obawy, ale tak sobie myślę, że prawie każda ciąża zaczyna się od 2 kresek:) będzie dobrze!Asik84 wrote:Zrobiłam dziś jeszcE jeden test płytkowy. Wyszły dwie tluste krechy. Na krew pojde w poniedziałek, a do lekarza za tydzień. Tak sie boje powtórki z ostatniego razu. Tez sie tak pięknie zapowiadało i dupa wyszła z tego. Oby los sie tym razem odmienił.
Asik84 lubi tę wiadomość
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
Lunk_a wrote:Hejka Dziewczyny, weszłam na watek ot tak, wpisałam początek w wyszukiwarke ovu i wyskoczyło mi o inseminacji. To jakies zrzadzenie losu ze tu weszłam. hehe bo wyczytałam o Asik.
ASIK GRATULUJE!!!
Wspaniale się czyta takie informacje.
Jaki był u Was problem z zajściem w ciaze?
W czym była rzecz?
Witaj Lunka_a:)
Ja o ciąże staram sie 2,5 roku. Problemu generalnie nie ma:) mąż ma delikatnie obniżona ruchliwość plemników i pewnie to jest przyczyna. Robiliśmy miliony badań, pół roku przerwy zeby odsapnąć i w lipcu znow zaczęliśmy sie starać. 2 lata temu zaszłam w ciąże ale w 5 tygodniu odkleiła mi sie kosmowka i straciłam ciąże. W grudniu podeszliśmy do 1 IUI niestety nieudanej. W styczniu do drugiej - wynik pozyyywny test ciążowy ale do wszystkiego podchodzę juz z dystansem. Dopóki nie usłyszę serca dziecka nikomu w domu o ciąży nie powiem. Oczywiście maż wie:))
Dlaczego do nas trafiłaś?
Zastanawiasz sie nad IUI
PolaMinka lubi tę wiadomość
Aniołeczek 31.03.2015
I IUI 16.12☹️
II IUI 14.01 ...16dpo hcg 450,9 30dpo (6tc1d) ♥️
-
zohasamoha wrote:Asik, skoro teraz krecha była grubsza niż za pierwszym razem, to bardzo dobrze! Idź na betę i spróbuj być spokojna, bo Twoje nerwy nie pomagają Maluszkowi. Rozumiem Twoje obawy, ale tak sobie myślę, że prawie każda ciąża zaczyna się od 2 kresek:) będzie dobrze!
W poniedziałek pojde na betę. Do lekarza zapisałam sie na 9.02. Z tym nie denerwowaniem sie to nie taka prostA sprawa. Dziś w domu taka awanturę odstawiłam ze aż sie popłakałam. Jezu co sie ze mną dzieje...Aniołeczek 31.03.2015
I IUI 16.12☹️
II IUI 14.01 ...16dpo hcg 450,9 30dpo (6tc1d) ♥️
-
Cześć wszystkim:) Czy można do Was dołączyć? Jestem 4 dni po drugim podejściu do IUI. Stres jest, a w grupie raźniej:)
zohasamoha, nevergiveup, Lady_E, Magot lubią tę wiadomość
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Lunk_a wrote:Asik no przecież mam w historii komp wątek pisałam tu milion razy
Myślę że możesz się pomału cieszyć
A to przez to ze jestem tu bardzo krótko i błądzę jeszcze po tym forum, nawet do końca nie wiem o co ty chodzi:)Aniołeczek 31.03.2015
I IUI 16.12☹️
II IUI 14.01 ...16dpo hcg 450,9 30dpo (6tc1d) ♥️
-
Ja też Cię nie poznałam. To przez to ze zmienilas obrazek/ awatar czy jak to się tam nazywa. Ludzie to jednak wzrokowy i kojarzą po zdjeciachLunk_a wrote:Asik no przecież mam w historii komp wątek pisałam tu milion razy
Myślę że możesz się pomału cieszyć6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna
2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
Asik gratuluje! Ostatnio strasznie mało tu ciąż
Asik84 lubi tę wiadomość
-
PolaMinka wrote:Asik gratuluje! Ostatnio strasznie mało tu ciąż
Dzięki:* póki nie odwiedzę lekarza to jeszcze zbytnio sie nie cieszę. Trochę za dużo juz miałam takich przypadków niespodziewanych. Lepiej być miłe zaskoczonym niż czuć kolejny raz zawódAniołeczek 31.03.2015
I IUI 16.12☹️
II IUI 14.01 ...16dpo hcg 450,9 30dpo (6tc1d) ♥️
-
Hatfe wrote:Cześć wszystkim:) Czy można do Was dołączyć? Jestem 4 dni po drugim podejściu do IUI. Stres jest, a w grupie raźniej:)
Hej,
Pewnie, zapraszamy:)
Jaki u Was problem? Jakiej miałaś wielkości pęcherzyki?Przeciwciała przeciwplemnikowe ASA 1:40,ANA 1:1280 ,DSF70 +++,MTHFR c.1298A>C heterozygota
PCO, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa
Steryd metypred,Inofem, Dostinex
7.01.2017 - I IUI
13.03 laparoskopia- OK
13.04.2017- II IUI -
Niestety nadal nie znamy problemu. 2 lata temu poroniłam bardzo wczesną ciążę, pół roku później - ciąża biochemiczna. Od tego czasu nic. Mamy porobione wiele badań, większość ok. Mąż ma obniżone nieco parametry nasienia, ale bez dramatu. Teraz brałam aromek na stymuację. Po I IUI jeden pęcherzyk pękł, drugi (mniejszy) nie. Przez miesiąc musiałam brać tabletki anty. Teraz IUI robiona po 36h od Ovitrelle - jeden pęcherzyk 25 mm (chyba pękł chwilę po inseminacji), drugi 12mm. Boję się, że znów będzie porażka i ten drugi się nie wchłonie. Jakoś kiepsko reaguje na stymulację, nigdy nie dojrzewa więcej niż jeden
Asik, ciche gratulacje:)
nevergiveup - z jakiego powodu robiłaś te wszystkie badania immunologiczne? Były jakieś podstawy, czy po prostu wszystko sprawdzaliście?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2017, 12:48
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Hatfe wrote:Niestety nadal nie znamy problemu. 2 lata temu poroniłam bardzo wczesną ciążę, pół roku później - ciąża biochemiczna. Od tego czasu nic. Mamy porobione wiele badań, większość ok. Mąż ma obniżone nieco parametry nasienia, ale bez dramatu. Teraz brałam aromek na stymuację. Po I IUI jeden pęcherzyk pękł, drugi (mniejszy) nie. Przez miesiąc musiałam brać tabletki anty. Teraz IUI robiona po 36h od Ovitrelle - jeden pęcherzyk 25 mm (chyba pękł chwilę po inseminacji), drugi 12mm. Boję się, że znów będzie porażka i ten drugi się nie wchłonie. Jakoś kiepsko reaguje na stymulację, nigdy nie dojrzewa więcej niż jeden
Asik, ciche gratulacje:)
nevergiveup - z jakiego powodu robiłaś te wszystkie badania immunologiczne? Były jakieś podstawy, czy po prostu wszystko sprawdzaliście?
Żeby uniknąć torbieli jeśli miałaś ten mniejszy pęcherzyk który nie pękł to myślę że dobrze jest brać w drugiej fazie duphaston. Przynajmniej mi go zawsze lekarz przepisuje na drugą fazę a poza tym jak miałam torbiel to właśnie leczenie też było duphstonem.
Co do badań immunologicznych to dopiero zaczynam z tym zabawę a zaczęłam się tym interesować jak wyszły u mnie te przeciwciała ASA i ANA w wysokim mianie. Stwierdziłam , że chcę zbadać co się da od razu a nie rozciągać to na kilka lat. Pewnie lekarz wyśle mnie jeszcze na laparoskopie jeśli inse się nie udadzą.Przeciwciała przeciwplemnikowe ASA 1:40,ANA 1:1280 ,DSF70 +++,MTHFR c.1298A>C heterozygota
PCO, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa
Steryd metypred,Inofem, Dostinex
7.01.2017 - I IUI
13.03 laparoskopia- OK
13.04.2017- II IUI -
Brałam duphaston, mimo tego się nie wchłonął Kiedyś byłam stymulowana clostilbegytem i wszystko pękało. Oby teraz to było jednorazowe. A najlepiej gdyby wszystko się udało zobaczymy co będzie teraz. Ja jeszcze nie robiłam badań na te przeciwciała. Muszę się też zainteresować.
A kiedy podchodzisz do kolejnej IUI?Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty -
Hatfe wrote:Brałam duphaston, mimo tego się nie wchłonął Kiedyś byłam stymulowana clostilbegytem i wszystko pękało. Oby teraz to było jednorazowe. A najlepiej gdyby wszystko się udało zobaczymy co będzie teraz. Ja jeszcze nie robiłam badań na te przeciwciała. Muszę się też zainteresować.
A kiedy podchodzisz do kolejnej IUI?
W sobotę idę na monit, to będzie 11dc i zobaczymy co powie lekarz na temat terminu. Mam nadzieję, że coś urośnie...Przeciwciała przeciwplemnikowe ASA 1:40,ANA 1:1280 ,DSF70 +++,MTHFR c.1298A>C heterozygota
PCO, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa
Steryd metypred,Inofem, Dostinex
7.01.2017 - I IUI
13.03 laparoskopia- OK
13.04.2017- II IUI -
Trzymam kciuki!
Droga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!!))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty
