INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hatfe wrote:Trzymam kciuki!
DziekiPrzeciwciała przeciwplemnikowe ASA 1:40,ANA 1:1280 ,DSF70 +++,MTHFR c.1298A>C heterozygota
PCO, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa
Steryd metypred,Inofem, Dostinex
7.01.2017 - I IUI
13.03 laparoskopia- OK
13.04.2017- II IUI -
Dziewczyny zostawiam ostatnie wiruski
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2017, 14:35
zohasamoha, nevergiveup lubią tę wiadomość
-
nevergiveup wrote:W sobotę idę na monit, to będzie 11dc i zobaczymy co powie lekarz na temat terminu. Mam nadzieję, że coś urośnie...
I ja kciukam:))nevergiveup lubi tę wiadomość
-
Hatfe wrote:Cześć wszystkim:) Czy można do Was dołączyć? Jestem 4 dni po drugim podejściu do IUI. Stres jest, a w grupie raźniej:)
No to miałyśmy w ten sam dzień IUI, nasze też drugie trzymam kciuki kochana! -
Asik84 wrote:I ja kciukam:))
Dzieki Asik Jutro beta ?Przeciwciała przeciwplemnikowe ASA 1:40,ANA 1:1280 ,DSF70 +++,MTHFR c.1298A>C heterozygota
PCO, insulinooporność, hiperprolaktynemia czynnościowa
Steryd metypred,Inofem, Dostinex
7.01.2017 - I IUI
13.03 laparoskopia- OK
13.04.2017- II IUI -
nevergiveup wrote:Dzieki Asik Jutro beta ?
Nie idę na razie na betę/) spodziewana @ powinnam mieć pojutrze. Grzecznie poczekam i jak nie przyjdzie to dopiero sie wybiorę musze nauczyć sie cierpliwości -
Asik84 wrote:Nie idę na razie na betę/) spodziewana @ powinnam mieć pojutrze. Grzecznie poczekam i jak nie przyjdzie to dopiero sie wybiorę musze nauczyć sie cierpliwości
ja bym na twoim miejscu poszła, jeżeli by się nie udało miałabyś dowód, że w ciązy byłaś (test ciązowy nie jest takim dowodem) a po 3 nieudanych takich sytuacjach leczenie/szukanie przyczyny wczenych poronien jest refundowane i miałabyś sznsę badań na nfz, szczególnie, że jedną ciąze już straciłaś.
I tu nie chodzi o to czy jesteś cierpliwa czy nie. Przemyśl to.
Ale oczywiscie życzę ci aby twoja ciąża trwała 40 tygodni !!!6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
efta wrote:ja bym na twoim miejscu poszła, jeżeli by się nie udało miałabyś dowód, że w ciązy byłaś (test ciązowy nie jest takim dowodem) a po 3 nieudanych takich sytuacjach leczenie/szukanie przyczyny wczenych poronien jest refundowane i miałabyś sznsę badań na nfz, szczególnie, że jedną ciąze już straciłaś.
I tu nie chodzi o to czy jesteś cierpliwa czy nie. Przemyśl to.
Ale oczywiscie życzę ci aby twoja ciąża trwała 40 tygodni !!!
No tak ale ja dopiero pojutrze mam termin @. Kiedyś juz miałam taka sytuacje ze w 25dc wyszła mi blada II a okres dostałam 30dc. Jutro i tak od rana jestem w pracy wiec nawet nie miałabym kiedy podejść. Chciałabym przetrwać 40 tygodni spokojnej ciąży ale dobrze tez zdaje sobie sprawę ze może tak nie być. Moja siostra 2 miesiące przed porodem leżała w szpitalu. Mysle ze te dwa dni tylko mnie utwierdza w przekonaniu czy jestem przy nadziei:)) w środę na spokojnie pojde na betę -
melduje że się nie udało załapałam takiego dołka ze nie wiem jak to dalej będzie i co dalej nie wiem co teraz było nie tak mąż też podłamany i chyba chce się poddać badania tracą nam ważność wiec znów koszty
-
jatoszka wrote:melduje że się nie udało załapałam takiego dołka ze nie wiem jak to dalej będzie i co dalej nie wiem co teraz było nie tak mąż też podłamany i chyba chce się poddać badania tracą nam ważność wiec znów koszty
jatoszka nie poddawajcie sie. Trzeba dalej walczyć i mieć nadzieje...może inne sposoby? -
miałam nadzieję że jak się pierwsza udała to tylko kwestia czasu jak znów będę w ciąży po obserwacji cyklu mam wrażenie że nie doszło do zagnieżdżenia bo wszystko było inaczej niż normalnie ,piersi bolały tylko z boku ale też po jakiś 7 dniach przestały a na okres bolały zawsze całe i do dnia okresu muszę pogadać z lekarzem ale boję się ze zaproponuję in vitro mój mąż się nie zgodzi a poza tym nas nie stać
a tak poza tym to po iui lekarz każe wam poprawić naturalnie? bo nam za pierwszym razem nic nie mówił i wtedy się udało a później 2 razy poprawka a skutek zerowy -
jatoszka wrote:miałam nadzieję że jak się pierwsza udała to tylko kwestia czasu jak znów będę w ciąży po obserwacji cyklu mam wrażenie że nie doszło do zagnieżdżenia bo wszystko było inaczej niż normalnie ,piersi bolały tylko z boku ale też po jakiś 7 dniach przestały a na okres bolały zawsze całe i do dnia okresu muszę pogadać z lekarzem ale boję się ze zaproponuję in vitro mój mąż się nie zgodzi a poza tym nas nie stać
a tak poza tym to po iui lekarz każe wam poprawić naturalnie? bo nam za pierwszym razem nic nie mówił i wtedy się udało a później 2 razy poprawka a skutek zerowy
Po którym IUI jesteś? -
jatoszka wrote:po 3
Ok, raz zaszłaś w ciąże. Zrób jeszcze 2 razy. Przynajmniej będziesz mieć pewność ze próbowałaś a ja uważam ze zajdziesz. Skorzystaj z tej szansy. Uwierz ze sie uda! -
jatoszka wrote:a napisz jak to wyglądało u Ciebie? w którym dniu cyklu iui jakie pecherzyki, jakie leki
Po zobieniu badań pierwszy cykl mi przepadł ponieważ byłam juz po owulacji i lekarz odesłał mnie do domu. W grudniu podeszłam do 1 IUI. Zabieg na niepeknietym pęcherzu 21,5 mm owulacje miałam na drugi dzien wiec czułam ze nic z tego nie bedzie. 2 IUI 14.01 na niepeknietym pęcherzu 27mm owulacje miałam 3 godz po zabiegu. Lekarz kazał jeszcze poprawić po zabiegu wiec tak zrobiliśmy nawet 2 razy:)) na drugi dzien również) dwa dni pózniej poszłam na monit z którego wyszło ze na prawym jajniku mam drugi pęcherz 17mm. Nie wiem czy peknal czy nie ale w 25dc tj 12dpo zrobiłam test ciążowy wyszedł pozytywnie. Dziś byłam na becie, o 14 będę mieć wynik. Nie nastawiam sie jeszcze na ciąże bo wole sie pozytywnie zaskoczyć niż rozczarować ale póki nie dowiem sie ze jest pęcherzyk ciążowy i zarodek, nie uwierzę ze sie udało. Jedno jest pewne, jeśli noe wyjdzie podchodzę do następnej IUI bo z tego co widzę zachodzę po niej w ciąże a to dobry znak. Głęboko wierze ze w końcu sie uda i ty tez musisz sie nastawić pozytywnie choć wiem ze to nie jest proste. Ja mam mieć jutro spodziewana @ wiec bedzie to pewnie najgorszy dzien w moim życiu bo będę co chwile biegać sprawdzić czy nie ma @.
Jestem stymulowana letrozolem a teraz zażywam duphaston od drugiego dnia po zabiegu. Kontynuuje go od momentu pozytywnego testu. Do tego kwas foliowy i mega duży kaszel smogowy, jutro idę do lekarza na osłuchanie:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 12:38
-
trzymam kciuki w takim razie mocno i wierze że będzie dobrze a to nastroi też mnie pozytywnie
u mnie za pierwszym i trzecim razem było podobnie tylko za pierwszym razem nie miałam zastrzyku z ovitrelle i myslę że on wszytsko przyśpieszył i iui mogło być już na pękniętym bo jajnik czułam w czwartek ( zastrzyk miałam rano )a iui w piątek było
a jakie miałaś enometrium ?
bo to też ma podobno znaczenieWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 12:46
-
jatoszka wrote:trzymam kciuki w takim razie mocno i wierze że będzie dobrze a to nastroi też mnie pozytywnie
u mnie za pierwszym i trzecim razem było podobnie tylko za pierwszym razem nie miałam zastrzyku z ovitrelle i myslę że on wszytsko przyśpieszył i iui mogło być już na pękniętym bo jajnik czułam w czwartek ( zastrzyk miałam rano )a iui w piątek było
a jakie miałaś enometrium ?
bo to też ma podobno znaczenie
Przy pierwszej 9 przy drugiej 7,5 -
a ja 16 i to pewnie była przyczyna bo czytam ze za duże może przeszkadzać w zagnieżdżeniu ale muszę patrzeć do przodu bo czasu już nie cofnę i tego podejścia nie poprawię-muszę walczyć abo kolejne było idealne
-
jatoszka wrote:a ja 16 i to pewnie była przyczyna bo czytam ze za duże może przeszkadzać w zagnieżdżeniu ale muszę patrzeć do przodu bo czasu już nie cofnę i tego podejścia nie poprawię-muszę walczyć abo kolejne było idealne
No i to jest prawidłowe podejście do sprawy:) ja mam 32 lata, staram sie od 2 lat o pierwsze dziecko. Noe mam na co czekać wiec poddawanie sie nie wchodzi w grę. Jesli teraz nie powalczę to kiedy?