INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Mari123 wrote:Bronzowy - to znavczy ze to juz stara krew, wiec ok. Lezec bys napewno miala. W pierwszej ciazy krwawilam 2x i za kazdym razem lezalam na obserwacji w szpitalu. Biez wieksza ilosc progesteronu az krwawienie zupelnie skonczy. W ddomu lezalam do konca pierwszego trymestru. Znasz przyczyne krwawienia?
hej nie mam pojęcia ale plamienie zaczęło się w poniedziałek, a na ubiegłą niedziele wypadałaby miesiączka, tak to jest taki jasny brąz nie pojawiła się ani razu czerwona krew. Obecnie biorę duphaston tzn od wczoraj go biorę aż do 21.04 do wizyty u lekarza. 11.04 beta była 413,3 a progesteron 16,9marzec 2017 iui udana
10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
luty 2018- II iui ?
Gonal f 900
Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania. -
Mari123 wrote:Bronzowy - to znavczy ze to juz stara krew, wiec ok. Lezec bys napewno miala. W pierwszej ciazy krwawilam 2x i za kazdym razem lezalam na obserwacji w szpitalu. Biez wieksza ilosc progesteronu az krwawienie zupelnie skonczy. W ddomu lezalam do konca pierwszego trymestru. Znasz przyczyne krwawienia?
no i dzis mam zrobić drugą betę, mam unikać skupisk ludzi i małych dzieci bo mogą byc chore, miec wysypke itp...marzec 2017 iui udana
10.07.17 aniołek Kornel [*] 17tc
luty 2018- II iui ?
Gonal f 900
Pcos, insulinoopornosc, zaburzenia miesiaczkowania. -
Lady_E wrote:Co do ziółek też kupiłam gotową porcję na allegro. I chyba też się zdecyduje i pomieszam sama.
Chociaż znam koleżankę z forum która po tej mieszance z allegro zaszła po paru latach leczenia. Wystarczył 1 cykl z ziółkami...
Mnie znajoma namówiła. Kilka lat bez ciąży, potem poronienie bardzo wczesne, zaczęła pić ziółka i zaszła po 3 miesiącach chybaszatanka lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
misia wszystkie zaliczamy takie doly... Trzymaj sie i wiedz ze masz nas do wgadania sie
faceci to na prawde czasem sa beznadziejni... Moj tez jest z tej grupy ktora raczej nie rozumie przez co przechodzimy i wiadomo, tez chce, ale nie stresuje sie tym za bardzo. wiec niestety nie moge za bardzo liczyc na wsparcie w trudniejszych momentach bo w ogole nie rozumie no ale coz. i tak jest kochany ..
KaskaKwa nieciekawie to wyglada faktycznie 54 dniowy cykl?! omg
Kasia lez i odpoczywaj chociaz w swieta w Polsce to akurat trudno o unikanie tlumow ja tesnie za ta atmosfera bo tutaj w ogole wielkanoc jest obecna tylko w kosciele2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
szatanka wrote:Mała, ja miałam ostatnio dwa razy pod rząd owulację z prawego, więc życzę tego również Tobie, tylko że z lewego
-
KaśkaKwa wrote:Dziewczyny ryczeć mi się chce !!
Poprzedni cykl bezowulacyjny 54 dniowy.
Dziś monitoring w 8dc po Lamecie, jutro mogłaby być 3 inseminacja bo na j.l 18mm, a na j.p 5cm torbiel ;-(((
W czwartek kolejna wizyta sprawdzić jak duża urosła i anty na razie na miesiąc ;-(
Chyba mam juz dość !!! Klinikę zamykają, spiepszone święta, wyjazd do rodziny do Niemiec,majówka, nic mi się nie chcę !! -
wichrowe_wzgórza wrote:Mnie znajoma namówiła. Kilka lat bez ciąży, potem poronienie bardzo wczesne, zaczęła pić ziółka i zaszła po 3 miesiącach chyba
-
KaskaKwa! Przykro mi:/ oby ta torbiel jaknajszybciej się wchłonęła:*
Kasia, leż, odpoczywaj i trzymajcie się dzielnie:)Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
EA, Jatoszka, jak Wasze jaja?
Ja juz kupiłam ziółka do zmieszania, od dzisiaj małż będzie pił wyboru nie ma:pEA, jatoszka lubią tę wiadomość
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
Bea_ wrote:A co lekarze mówią o ziołach?
Powiedziałam mojej ostatnio, że zaczęłam pić, żeby się upewnić, że nie interferują z żadnymi lekami. Powiedziała, że spoko, że mogę pić i nawet wydrukowała mi jakąś listę niby sprawdzonych. Gdy się jej przyjrzałam, okazało się, że to zioła Sroki 3 Lekarka mówiła, że można pić, w niczym nie zaszkodzą, a u niektórych Pań, chyba na zasadzie placebo albo jakiegoś rozluźnienia w głowie zaczynają działań. Tak że oficjalnie w nie nie wierzą, ale nie zaprzeczają, że mogą pomóc.
Mała, co do Twojego pytania: też się nad tym zastanawiałam, ale ta mieszanka ma np. zioło niepokalanka, które dobrze robi na produkcję progesteronu, czyli 2. fazę cyklu, więc jednak uznałam, że jest to kompozycja, która całościowo dobrze wpływa na układ rozrodczy. Mam zamiar pić je przez 3 miesiące przez cały cykl. Mężowi też daje, zobaczymy, czy coś się u niego polepszy, bo u faceta chyba będzie najlepiej widać.wichrowe_wzgórza, Bea_ lubią tę wiadomość
-
EA wrote:więc ogólnie to mam i dobre i złe wieści.
dobra wiadomość - pękło wszystko. nie został żaden pęcherzyk. Nie dopytałam z emocji ile jest ciałek żółtych (bo to chyba od każdego pęknietego z którego dzidzi może być?) ale na pewno jakieś ciałko żółte było bo pamietam że gin mówiła, na pewno ten gigant pękł, i ten co miał 18 chyba też (oba na prawym) a na lewym miałam 17,5 i tez nic już tam nie było i gin mówiła że pękł. Więc na pewno 3 pęcherzyki pekły, 2 na prawym , 1 na lewym a tych mniejszych to nie wiem, chyba sie wchłoneły.
dobra wiadomość - zapalenie pęcherza nie przeszkadza w zagnieżdżeniu (może którejś dziewczynie sie przyda żeby nie panikowały tak jak ja )
zła wiadomość - jak sie teraz nie uda to mam zrobić histeroskopie. czeka sie ok 4 miesiecy a z tego co zrozumialam przed histeroskopią gin nie chce robić nam inseminacji czyli kilka miesięcy straconych
zła wiadomość - jak się teraz nie uda to w przyszłym cyklu biore tabletki ale nie robimy inseminacji
dziś 4 dzień po IUI a ja delikatnie czuję jajniki, gin mówiła że to normalne i nie mam sie czym martwić.
EA, to super, że wszystkie pękły! Czyli jednak może tak być, tylko u mnie dziady nie pękają Co do histero - dobrze kojarzę, że to była wasz druga IUI? Jeśli tak, coś bardzo szybko lekarz się poddaje. Na twoim miejscu poszłabym mu pomendzić, że bardzo Ci zależy na inseminacji i niech w czasie oczekiwania na zabieg też Ci je robi, przecież chyba za nie płacisz, to co mu szkodzi.
To tak teoretycznie, bo tak naprawdę, to ja wierze, że w ogóle nie będziesz musiała żadnej histero robić, bo tym razem się udało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2017, 18:50
-
szatanka wrote:Powiedziałam mojej ostatnio, że zaczęłam pić, żeby się upewnić, że nie interferują z żadnymi lekami. Powiedziała, że spoko, że mogę pić i nawet wydrukowała mi jakąś listę niby sprawdzonych. Gdy się jej przyjrzałam, okazało się, że to zioła Sroki 3 Lekarka mówiła, że można pić, w niczym nie zaszkodzą, a u niektórych Pań, chyba na zasadzie placebo albo jakiegoś rozluźnienia w głowie zaczynają działań. Tak że oficjalnie w nie nie wierzą, ale nie zaprzeczają, że mogą pomóc.
Mała, co do Twojego pytania: też się nad tym zastanawiałam, ale ta mieszanka ma np. zioło niepokalanka, które dobrze robi na produkcję progesteronu, czyli 2. fazę cyklu, więc jednak uznałam, że jest to kompozycja, która całościowo dobrze wpływa na układ rozrodczy. Mam zamiar pić je przez 3 miesiące przez cały cykl. Mężowi też daje, zobaczymy, czy coś się u niego polepszy, bo u faceta chyba będzie najlepiej widać. -
EA, super, ze wszystkie 3 pękły:D szanse są duże:) a tak hipotetycznie, jeśli byś nie zaszła, to po co histero? Pytam hipotetycznie, bo wiadomo, ze jesteś w ciąży:D
szatanka lubi tę wiadomość
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9