X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INSEMINACJA edycja 2016
Odpowiedz

INSEMINACJA edycja 2016

Oceń ten wątek:
  • ja1986 Autorytet
    Postów: 548 357

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madlenka wrote:
    Hej. Zjada mnie stres. Za chwile jadę na swoja pierwsza inseminacje. 3mam za was kciuki, podczytuje juz od jakiegoś czasu. Mam nadzieje ze wasze bety bedą pozytywne.
    powodzenia:)

    16.09.2016 I AID :( 18.10.2016 II AID :) CP :( usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID :(
    02.11.2017 IV AID :) beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
    iv09vcqgxm883epp.png
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz po. Myślałam ze bedzie strasznie a nie było :) teraz dwa tyg w stresie. U mnie jeden pęcherzyk na dobrym jajniku 26mm i zaraz ma pękać.

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • ja1986 Autorytet
    Postów: 548 357

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madlenka wrote:
    Ja juz po. Myślałam ze bedzie strasznie a nie było :) teraz dwa tyg w stresie. U mnie jeden pęcherzyk na dobrym jajniku 26mm i zaraz ma pękać.
    mi tak do 23 mm rosną ....no to będziemy w podobnym terminie testowac ...:) oby były same pozytywne bety :)

    16.09.2016 I AID :( 18.10.2016 II AID :) CP :( usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID :(
    02.11.2017 IV AID :) beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
    iv09vcqgxm883epp.png
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, ja też już po IUI. Mąż nie naprodukował nie wiadomo jakich ilości, ale po preparatyce koncentracja wynosiła 37,5 mln, w tym 92% w ruchu postępowym, więc pan technik mówił, że jest OK. Nareszcie też pozbyliśmy się z nasienia męża leukocytów (przeszedł jakiś czas temu terapię antybiotykową). Niestety, gdy był robiony zabieg, mój pęcherzyk już pękł, a mogło to być 0,5 h przed zabiegiem (gdy poczułam silny ból), albo nawet wczoraj, bo też coś mnie ukłuło. Płynu w zatoce Douglasa było tylko trochę, więc nie wiem, czy to oznacza, że owulacja była dawno, czy przed chwilą. Może Wy będziecie umiały coś podpowiedzieć? W każdym razie dobrze, że wczoraj serduszkowaliśmy. :)

    ja1986, ale naprodukowałaś endometrium!!! Zazdroszczę.

    Madlenka, witaj. Trzymam kciuki za nas wszystkie, oby te 2 tygodnie szybko minęły i zakończyły się szczęśliwie. :)

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • ja1986 Autorytet
    Postów: 548 357

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka moja 2 IUI była na 1 pękniętym pęcherzu dzień przed zabiegiem i drugim pękającym z pół godzinki po zabiegu bo czułam ...także powinnaś się wstrzelic nawet jeśli owu było wczoraj wtedy zaskoczyło :)

    moje endo zawsze tłuste:)

    16.09.2016 I AID :( 18.10.2016 II AID :) CP :( usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID :(
    02.11.2017 IV AID :) beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
    iv09vcqgxm883epp.png
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam skierowanie na bete na 19 czerwca. Polecę z samego rana. Jak narazie emocje schodzą bo zle sie czuje. Słabo mi i nic nie moge zjeść.

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja około godzinę temu miałam jakiś incydent z okiem i dosłownie stan przedzawałowy z tego powodu. Nagle, po napisaniu ostatniego posta, w jednym oku zaczął mi się rozmywać obraz o_o. Mam nadzieję, że to nie jest nijak skorelowane z dzisiejszym zabiegiem (technik nagadał mi o możliwych wstrząsach, gdyby nie poddawali nasienia preparatyce), ani w ogóle z niczym groźnym i jest wynikiem jakiegoś chwilowego zwichrowania nerwu np. z powodu dzisiejszego niewyspania (5 godzin snu). Brzuch też mnie lekko boli, ale u mnie to norma.

    Czyli z tym płynem nie wiadomo. U mnie pęcherz miał w sobotę 20 mm, a normalnie przy takim robimy inseminację, dlatego trochę się zdziwiłam, że tak zadecydowała i na wszelki wypadek wolałam się zabezpieczyć. No nic, trzeba czekać. Niech te 2 tygodnie już miną! :)

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Ans Koleżanka
    Postów: 35 7

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i mam wynik bety - 0,8 :(
    Trzeba się pozbierać i walczyć dalej...

    23.05.2017 r. 1 IUI - :(
    26.09.2017 r. - laparotomia, usunięcie lewych przydatków, endometrioza
    Wiosna 2018 r. - IVF
  • madlenka Autorytet
    Postów: 3568 1515

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi Ans.

    qdkk2n0ao2txirxa.png
  • ja1986 Autorytet
    Postów: 548 357

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ans...nie poddawaj się ...jestem po cp pół roku się zbierałam żeby znów podjąc działania...strach jest ogromny ale powalczę ...:)trzymam za ciebie kciuki żeby w kolejnym cyklu ci się udało

    16.09.2016 I AID :( 18.10.2016 II AID :) CP :( usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID :(
    02.11.2017 IV AID :) beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
    iv09vcqgxm883epp.png
  • Polawola Autorytet
    Postów: 453 581

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja1986 wrote:
    ans...nie poddawaj się ...jestem po cp pół roku się zbierałam żeby znów podjąc działania...strach jest ogromny ale powalczę ...:)trzymam za ciebie kciuki żeby w kolejnym cyklu ci się udało
    Ja też jestem po CP i tez po drugim iui. Lekarz mi powiedział ze częściej się zdążą ja cp po iui

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2017, 16:05

    36l, 2010- naturalny cud
    starania od 03.2016,
    4 inseminacje :(
    Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
    On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
    I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow :(
    II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
    01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
    14.02.20- 1x 4aa- CB
    III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
    26.11.20- transfer 4aa❌
    24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀

    Udało się :) warto próbować 👶🏼
  • sunset06 Autorytet
    Postów: 345 220

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny a ja po cp i pierwszym IUI obecnie w 5tc i kropka jest gdzie być powinna także trzymam kciuki za was!!!:):)

    olcia.de, EA, szatanka, ja1986, Polawola lubią tę wiadomość

    06.05.17 - IUI Gameta, 16.06.17 - okruszek z serduszkiem:)
    bl9cbd3mc2mh06nf.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaczynam kolejny cykl po pierwszej nieudanej IUI... nie jest łatwo ale musimy być silne :-)

    Ans:-* przykro mi :-(
    Sunset <3 <3 <3 gratuluję i trzymam kciuki :-*

    sunset06 lubi tę wiadomość

  • EA Autorytet
    Postów: 1446 579

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Hej dziewczyny, ja też już po IUI. Mąż nie naprodukował nie wiadomo jakich ilości, ale po preparatyce koncentracja wynosiła 37,5 mln, w tym 92% w ruchu postępowym, więc pan technik mówił, że jest OK. Nareszcie też pozbyliśmy się z nasienia męża leukocytów (przeszedł jakiś czas temu terapię antybiotykową). Niestety, gdy był robiony zabieg, mój pęcherzyk już pękł, a mogło to być 0,5 h przed zabiegiem (gdy poczułam silny ból), albo nawet wczoraj, bo też coś mnie ukłuło. Płynu w zatoce Douglasa było tylko trochę, więc nie wiem, czy to oznacza, że owulacja była dawno, czy przed chwilą. Może Wy będziecie umiały coś podpowiedzieć? W każdym razie dobrze, że wczoraj serduszkowaliśmy. :)

    ja1986, ale naprodukowałaś endometrium!!! Zazdroszczę.

    Madlenka, witaj. Trzymam kciuki za nas wszystkie, oby te 2 tygodnie szybko minęły i zakończyły się szczęśliwie. :)

    No to teraz kciukasy i dwa tygodnie obowiązkowo niestresowania sie ;) Oby sie udało tym razem! :)

  • EA Autorytet
    Postów: 1446 579

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ans wrote:
    No i mam wynik bety - 0,8 :(
    Trzeba się pozbierać i walczyć dalej...

    Buu... :( przykro mi :(

  • EA Autorytet
    Postów: 1446 579

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    Szatanka, trzymam kciuki!

    Tak się boję dzisiejszego dnia.. wiem że jest duże prawdopodobieństwo biochemicznej i staram się rozsądnie do tego podchodzic, ale w sercu już się nadzieja zadomowiła. Wiem, że żeby było dobrze beta powinna wyjść dziś na poziomie 800-1000, kazdy nizszy wynik nie będzie oznaczał niczego dobrego.

    Trzymam kciuki, daj znać jak tylko będziesz mieć wynik. Musi sie udać!

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dziękuję za kciuki, ale beta wyszła nizituka - 65. Mam w środę powtórzyć wynik, do tego czasu nic nie robić. Lekarz nawet nie kazał brać duphastonu.

    Polawola lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • EA Autorytet
    Postów: 1446 579

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    Dziewczyny, dziękuję za kciuki, ale beta wyszła nizituka - 65. Mam w środę powtórzyć wynik, do tego czasu nic nie robić. Lekarz nawet nie kazał brać duphastonu.

    :( :( :( nie ma już szans? :(

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EA, niby mogła być późna implantacja itd., ale to jakiś cień szansy, bardziej prawdopodobne, że to biochemiczna lub co gorsze pozamaciczna.. Biochemiczną jakoś przezyję, ale boję się cp i utraty jajowodu. W środę powtórka bety i będę próbowała umówić się na wizytę.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • justysia86 Autorytet
    Postów: 762 340

    Wysłany: 5 czerwca 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy wy po IUI bierzecie progesteron mi mój kazał ?

    Pcos
    insulinoopornosc po porodzie
    Hashimoto
    AMH 5,8
    metformax duphaston gonal
    2 inseminacje nieudane
    23.11.2015 corka
    25.10.2016 walka o druga dzidzie :)
    3 inseminacja 05.04.18 udana beta 140❤️❤️❤️
‹‹ 716 717 718 719 720 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ