INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Vaola mi nie wreczaja choc jakbym chciala moze bym dostala... ale zawsze maja ze soba proszac mnie do gabinetu razrm z nasieniem i kontroluja moja date urodzenia date meza imiona i mowia/pokazuja jak to z nasieniem tym razem wyglada
vaola86 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
szatanka wrote:Szkoda to może weź się postymuluj, zawsze to większa szansa, a po usunięciu mendy masz względnie mało czasu. Mnie z 3 pęcherzyków zaskoczył tylko jeden.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 20:34
-
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:Vaola mi nie wreczaja choc jakbym chciala moze bym dostala... ale zawsze maja ze soba proszac mnie do gabinetu razrm z nasieniem i kontroluja moja date urodzenia date meza imiona i mowia/pokazuja jak to z nasieniem tym razem wyglada
U mnie podobnie wlasnie to wyglada a szkoda troche bo ciekawa jestem jak to po preparatyce wyglada, tym bardziej ze u nas wskazaniem jest wlasnie slabe nasienie meza... -
U mnie by mi pewnie wydrukowali i dali jakbym poprosila ale u nas problem jest po mojej stronie nasienie meza wzorowe... morgologia 40% ruch postepowy A 33% b tez byl jakos 30%
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyZaraz wizyta u gina i kontrola produkcji po lekach. Trzymajcie kciuki! Oby to Endo urosło! Bo specjalnie piłam wino i żarłam orzechy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 10:09
szatanka, vaola86, wichrowe_wzgórza, Dani lubią tę wiadomość
-
Bea_ wrote:Żaden gin nie osiągnął u mnie więcej niż jednego pęcherzyka. Po co się szprycować, skoro mam naturalne owu, monitorowane od 1,5 roku. W sumie też trzech ginow poradziło próbować bez leków, skoro jedyna przyczyna, którą udało się wykryć w ciągu 2,5 roku badań, została wyeliminowana. Ja też chcę próbować bez lekarzy. Tak jak pisałam, jest plan na potencjalne dwa cykle na luzie.
A no to faktycznie, zapomniałam o tym. Ogólnie to opieram starania naturalne, jedyne, co mnie martwi, to to, że menda dość szybko odrasta.
-
szatanka wrote:A no to faktycznie, zapomniałam o tym. Ogólnie to opieram starania naturalne, jedyne, co mnie martwi, to to, że menda dość szybko odrasta.
-
Bea .. trzymamy kciuki.
szatanka jak tam sie czujesz w ogole ?????Bea_ lubi tę wiadomość
2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
Ciąża jest przekichana Tyle na nią czekamy, a potem nie można normalnie jej przejść...
We wtorek trafiłam na IP na Żelazną, potem na chirurgię na Barską i ostatecznie do umieralni czyli SOR na Lindleya i urologia. Od poniedziałku od 23 koszmarny ból z boku. Przyczyna - kolka nerkowa łącznie 12 godzin w szpitalach, przy czym na Żelaznej to luksus miałam i super opiekę, na Lindleya horror.
Najlepsze jest to, że jestem zdrowa jak ryba. Nie mam piasku ani kamieni, a ból, który męczy mnie do dziś (ataki mam takie, że walę głową w podłogę i wyję) jest spowodowany TYLKO uciskiem Jak powiedział urolog - fizjologia Nospa, paracetamol, zmiana pozycji + przesunięcie brzucha w lewo, ciepły prysznic. Jak nie pomaga czy dochodzi gorączka itp. - znów SOR, czyli znów godziny czekania w męczarniach.
Pocieszam się, że kobiety mówią że ból porodowy to przy tym pikuś Jestem uziemiona, bo jak wstaję to ból łapie, siedzę albo leżę i tylko siku Cierpię jak diabli. Z małą wszystko super.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Wichrowa ale sie biedna nameczysz
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Bea_ wrote:Jestem na specjalnej diecie, która ma ponoć hamować te procesy. Mam nadzieję, że to wydłuża nam okno staraniowe.
Miejmy nadzieję, że będzie duże, no i że szybko zaskoczysz.
Keepcalm, ja się czuję w miarę ok, do tej pory miałam tylko kilka razy takie echa mdłości, brzuch rzadko boli, cycki prawie w ogóle, zmęczona jestem od godzin popołudniowych, ale nie tak, żeby musieć się położyć. Jedyne co mi doskwiera, to retencja wody, mam do tego ogromną skłonność i już w zasadzie wszystkie spodnie mam za małe, bo uciskaja mi nieprzyjemnie na brzuch, a że wladnie jestem na urlopie i dużo jeździmy autem, to paraduje w legginsach. Mam nadzieję, że mdłości nie rozkręca za chwile.
Wichrowa, współczuję Ci tych przeżyć. A ktoś mi kiedyś powiedział, że ciąża nie boli...
Bea_, vaola86 lubią tę wiadomość
-
szatanka wrote:Miejmy nadzieję, że będzie duże, no i że szybko zaskoczysz.
Keepcalm, ja się czuję w miarę ok, do tej pory miałam tylko kilka razy takie echa mdłości, brzuch rzadko boli, cycki prawie w ogóle, zmęczona jestem od godzin popołudniowych, ale nie tak, żeby musieć się położyć. Jedyne co mi doskwiera, to retencja wody, mam do tego ogromną skłonność i już w zasadzie wszystkie spodnie mam za małe, bo uciskaja mi nieprzyjemnie na brzuch, a że wladnie jestem na urlopie i dużo jeździmy autem, to paraduje w legginsach. Mam nadzieję, że mdłości nie rozkręca za chwile.
Wichrowa, współczuję Ci tych przeżyć. A ktoś mi kiedyś powiedział, że ciąża nie boli... -
nick nieaktualnyBylam na usg po wczorajszej IUI. Plyn w zatoce jest wiec owu raczej byla. Jeden pecherzyk pekl drugi mniejszy zostal, ale nie spodziewalam sie, ze cos z niego bedzie bo odstawal wielkoscia od dominujacego. Mam nadzieje, ze sie wchlonie i nie bedzie po nim sladu.
Teraz mam tylko nadzieje, ze w miare rozruszali ta nasza leniwa armie i dadza chlopaki rade
Wichrowa wspolczuje, ale czego my kobiety nie jestesmy w stanie wytrzymac i zniesc. Mam nadzieje, ze to tylko chwilowy ucisk i niedlugo odpusci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 18:49
efta lubi tę wiadomość
-
Bea to masz dokladnie jak ja ja tez w dzien pozytywu koncze kariere zawodowa tym bardziej ze prace mam ciężka i z zarazkami...
Vaola super! To teraz pozostaje mocno trzymac kciuki!vaola86 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cześć! Zrobiłam właśnie cytologię, po laparoskopowym usunięciu endomendy, i po raz pierwszy w życiu wyszedł mi wynik wzorcowy. Zawsze miałam tę II grupę (wg starej nomenklatury), a teraz pierwsza. Może to jest jakieś wskazanie do drążenia tematu dla innych? Oczywiście żaden gin u mnie tego nie powiązał, ale to się dokładnie wpisuje w obraz ginów, który mam w głowie.
-
nick nieaktualnyHej, Dziewczyny, ja wypadam z obiegu starań o dziecko na zawsze....
Miałam mieć dziś IUI nr 2....ale M sie wycofał....On sam nie wie, czy chce mieć rodzinę i jeszcze dzieci?! Mógł to powiedzieć wcześniej!!!! Mój życiowy pociąg się wykoleił. Teraz czas pomyśleć, czy z nim czy bez niego być...Marzyłam o normalnej rodzinie, dzieciach i póki co żadnych perspektyw. Ide do jakiegoś psychologa teraz, bo nie dźwignę tego. To bardzo zabolało, a słowa nie są w stanie tego opisac. Życie, to bywa jednak okrutne. Straciłam kilka lat związku i perspektywy.
Trzymam za Was wszystkie kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2017, 11:26