INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Lunka, ściskam mocno, bardzo mi przykro, że tak się stało
zbieraj siły, myśl o sobie i swoich najbliższych, odpocznij, bo pewno i jesteś emocjonalnie wyczerpana
kiedy możesz zacząć kolejną stymulację? I czy to prawda, że według polskiej ustawy można zapłodnić tylko 6 komórek?!
pcos + teratospermia
4 IUI
I ICSI VI 2016
crio wrzesień 2016 r.
II ICSI I 2017 -
Można tylko 6, dopiero przy 3 podejściu wszystkie.
Dr powiedział zw zalecane sa 2 , 3 cykle przerwy. U mnie z racji na wysoki zasób jajnikow, normalne amh i niska stymulację czekamy cykl, czyli zaczynamy stymulacje w maju.Kaśka28, bajka_ lubią tę wiadomość
-
Lunka, to w tym wszystkim jest jakaś dobra wiadomośc, że nie musisz czekać 3 miesiące;
czytałam, ze dieta bogata w białko szczególnie w pierwszej fazie cyklu plus koenzym q10 moga pomóc w podziale komórek, ale Ty już pewno dobrze to wiesz...
pcos + teratospermia
4 IUI
I ICSI VI 2016
crio wrzesień 2016 r.
II ICSI I 2017 -
Lunka.......tak mi przykro tak mocno ściskałam kciuki za Was.
Dobrze, że masz takie nastawienie i podejście do tego, bo inaczej to chyba byłoby można zwariować. Odpoczywaj, relaksuj się, kwiecień szybciutko przeleci1 IUI X.2015 - , 2 IUI XI.2015
I.2016 - laparoskopia, histeroskopia
05.11.2016 Antoś ❤
20.06.2018 [*] 10tc Aniołek Basia 6tc
10.11.2018 jest ❤️😃 bracik
-
Stelka_mis wrote:miola86 - ja niestety nie pomogę, zupełnie się na tym nie znam , ale wiem, że dziewczyny tutaj ogarniają temat.
Ja z kolei poruszę kolejny wątek (będzie już czwarty w ostatnim czasie:P). Czy to możliwe, żeby w kolejnych cyklach stymulowanych mieć zupełnie różne objawy związane z progesteronem? W zeszły cyklu miałam jakieś opuchlizny i stosy śluzu kremowego, w tym - mój biust nie daje mi żyć ;/ Nie chcę się nakręcać, ale z tymi hormonami to zwariować idzie A ewentualny termin @ to dopiero 1.04.
biust powiększa mi sie o miseczkę, w brzuchu sie kotłuje, potrafię się rozryczeć bez powodu, a od kiedy zaczęłam starania z lekami, przestałam wchodzić na wage, nie to jest teraz najważniejsze...
pcos + teratospermia
4 IUI
I ICSI VI 2016
crio wrzesień 2016 r.
II ICSI I 2017 -
Eh, ja się wzruszam i bez stymulacji na reklamie papieru toaletowego Ale teraz jestem też strasznie bojowa - na chłopa swojego wczoraj nakrzyczałam, pokłóciłam się ze starszym panem przy obiedzie...A normalnie to jestem misiowata
Gallina lubi tę wiadomość
04.2016 Napro
3xIUI 2016
HSG - jeden jajowód niedrożny
niepłodność idiopatyczna
starania od początku 2014 -
Lunka tak mi przykro
Ja tez nie mam dobrych wieści. Beta negatywna i okres mnie zalał. Takze IUI# 3 przed nami -
nick nieaktualny
-
IUI number 3. Lekarz wlasnie dzwonil i mowil, zeby chociaz 4 zrobic...
-
Dziewczyny a co poradze? Przecież zadna z Was by się nie poddała. Mam za sobą tak naprawdę te nieudana próbe. Sa dziewczyny po kilkunastu probach. Bede sie martwic pozniej..teraz podejście w naszej klinice
Dr nas zna będzie wiedział na co zwrócić uwagę. Jeśli 2 raz sie nie uda zmienimy klinikę na jakąś najlepszą. I tam będziemy walczyć. Ja jednak mam nadzieję ze drugi raz sie uda.Opium, KasicaLisica, bajka_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLunka, masz racje- żadna z nas nie może się poddać. Ja sobie tłumaczę to w ten sposób że limit porażek w końcu sie wyczerpie
Opium, ja rozmawiałam już z mężem o in vitro, choć mój lekarz twierdzi że mamy szanse na inseminacje...i teraz jeszcze podejdę ale tym razem na stymulowanej. A później histeroskopia i wtedy in vitro. Po prostu nie wiem czy zniosę jeszcze dwie IUI... -
Lunk_a wrote:No co zrobię...dziewczyny na ivf piszą ze przy 1 procedurze tak sie dzieje...wiec chwila moment i kolejny raz działamy.
I Ty Olencja soe nie poddawaj! W końcu nam się uda.
Lunka bardzo mi przykro..kurde ale jeste zła!!
Napisz mi jeszcze tylko proszę około 5tyś kosztuje ten I etap podobno, to za kilka tygodni znów będziesz musiała zapłacić te 5tyś? -
monika9966 wrote:Lunka, masz racje- żadna z nas nie może się poddać. Ja sobie tłumaczę to w ten sposób że limit porażek w końcu sie wyczerpie
Opium, ja rozmawiałam już z mężem o in vitro, choć mój lekarz twierdzi że mamy szanse na inseminacje...i teraz jeszcze podejdę ale tym razem na stymulowanej. A później histeroskopia i wtedy in vitro. Po prostu nie wiem czy zniosę jeszcze dwie IUI...
"Do trzech razy sztuka, a co gdy za czwartym wypłynie ta nauka"
Musiałam zacytować wieszcza Mam w glowie 4 IUI i tak pewnie zrobimy...monika9966 lubi tę wiadomość
-
mkl wrote:Co tam u was dziewczyny?? Mnie temperatura daje za dużą nadzieję...ech niech już będzie termin @, bo zwariuje.milola86 wrote:Cześć dziewczyny;)
Jestem zielona jesli chodzi o IUI, ale zaczynam mysleć ze wkrótce bede zgłębiać ten temat. Jestem juz mama po wielu przejsciach, a teraz chcemy rodzenstwo dla naszej córki. W zeszłym roku poroniłam.Mąż wylądował na badaniach i okazało się ze nasienie ma bardzo słabą morfologię. Powtórne badane było jeszcze gorsze-0% prawidłowo zbudowanych plemników...Wizyta u androloga, leki i przed nami powtórne badania.Pod skórą czuje ze nie beda jakies rewelacyjne.Maz pali i mało sie rusza.Lekarz zalecił rzucenie palenia, ale niestety mąz wciaz pali.Staramy sie juz ponad pół roku i nic.Zasatanawiam sie nad insemnacja.Tylko powiedzcie mi jakie parametry nasienia sa takim "minimum" jesli wiecie no i nie mam pojęcia do jakiej kliniki się udac i jakiego lekarza wybrac? Wchodziw gre Warszawa lub Białystok.Badania nasienia robimy w Invimedzie.Słyszałam o Invicta i Novum.Profesorka u której ja się leczę nie zajmuje sie takimi sprawami;/
Poradzcie cos proszęAnia M wrote:Hej Dziewczyny,
U mnie kolejne iui zaliczone. Z jednej storny bardzo chce wierzyc ze sie udalo, ale z drugiej odzywa mi sie taki glos rozsadku i co raz mowi- ales glupia, na pewno znowu nic. Czuje sie normalnie jak w jakiejsc komedii- z aniolkiem na jednym i diabelkeim na drugim ramieniu. i tak wpadam ze skrajnosci w skrajnosc. Chociaz, chyba po tylu probach juz sie uodpornilam, wiec co bedzie przyjme ze spokojem. I za miesiac ciagne na inne forum za LunkaStelka_mis wrote:miola86 - ja niestety nie pomogę, zupełnie się na tym nie znam , ale wiem, że dziewczyny tutaj ogarniają temat.
Ja z kolei poruszę kolejny wątek (będzie już czwarty w ostatnim czasie:P). Czy to możliwe, żeby w kolejnych cyklach stymulowanych mieć zupełnie różne objawy związane z progesteronem? W zeszły cyklu miałam jakieś opuchlizny i stosy śluzu kremowego, w tym - mój biust nie daje mi żyć ;/ Nie chcę się nakręcać, ale z tymi hormonami to zwariować idzie A ewentualny termin @ to dopiero 1.04.Lunk_a wrote:Cześć. U nas zarodkow brak. Dr i embriolog na wizycie powiedzieli ze zarodek który został ma struktury tworzące lozysko ale samego zarodka brak. Mam przerwę i wkrótce znowu stymulacja tym razem inny lek inne dawki. Nic nie możemy zrobić. Bede obserwować nasze zarodki w następnym podejściu pod mikroskopem i może od razu beda wnioski.
Także odpoczywam od wszystkiego, od forum i za kilka tyg zaczynamy znowu.
Powodzenia dla Was DziewczynyLunk_a wrote:Nie poddam się jeszcze nie czas. Co do diety to jako tako sie odzywiam. Planuje teraz ćwiczyć nie jeść słodyczy i w sumie tyle.Opium wrote:Lunka tak mi przykro
Ja tez nie mam dobrych wieści. Beta negatywna i okres mnie zalał. Takze IUI# 3 przed namiDluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️