Inseminacja z męskim problemem
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej czy któraś z Was mogłaby sie podzielić swoim doświadczeniem dotyczącym inseminacji ze słabymi żołnierzami partnera?
My w tym cyklu podchodzimy do 1IUI ze wzgoledu na brak ruchu postępowego szybkiego u męża. Reszta parametrów w normie. Moje wyniki tez w normie, do IUI podchodzę bez stymulacji, na naturalnym cyklu.
Jestem ciekawa czy komuś udało sie zajść w ten sposób w ciaze mimo słabego nasienia -
Kuchcinka, wrzuć wyniki męża inaczej nawet z fusów się nie da wywróżyćProblem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Justine wrote:Kuchcinka, wrzuć wyniki męża inaczej nawet z fusów się nie da wywróżyć
Morfologia 14%
Ilośc - 43mln/1ml
Postępowy szybki A - BRAK
postępowy wolny B - 23%
Nie mam wyników w tej chwili przy sobie a reszty nie pamietam, ale mowię wszystko w normie poza ruchem.
Zastanawiam sie czy ktoś próbował inseminacji z kiepskim nasieniem partnera. Z tego co widze większość dziewczyn podchodzi do inseminacji z problemami kobiecymi. Mnie bardziej interesuje szansa powodzenia kiedy teoretycznie kobieta jest zdrowa, ale plemniki nie do końca pływają tak jak powinny -
nick nieaktualnyKuchcinka, jak wiesz u nas jest problem z nasieniem
Mamy 2 % prawidłowych, w dniu IUI było 27 mln/ml
ruch postępowy 40% -po kapacytacji 73%
ruch niepostępowy 17%- po kapacytacji 4 %
plemniki nieruchome 43%- po kapacytacji 23 %
W laboratorium podają plemnikom "magiczny" płyn ,po czym poruszają się szybciej ,więc może pojawią się u Was szybkie plemniki -
My mamy problem z ilością plemników, bo mamy ich 'aż' 3,5mln. Byliśmy w klinice i zaproponowali nam in vitro. Nasz androlog powiedział, że szkoda od razu ciężka artylerie wyciągać i że do inseminacji wystarczy nawet jeden plemnik. Nie Wiem co robić..
-
nick nieaktualny
-
3.5mln/ml chyba. Boże, nie pamiętam a nie wiem gdzie wsadzilam te wyniki. Napisali nam ze zbyt mało by oznaczyć morfologie. Badania robiliśmy w gabinecie u pani która się niby tym zajmuje. Jedziemy powtórzyć badania, tym razem chyba do parens do Krakowa albo do macierzyństwa. Zobaczymy.
-
nick nieaktualnyBridget wrote:Kuchcinka, jak wiesz u nas jest problem z nasieniem
Mamy 2 % prawidłowych, w dniu IUI było 27 mln/ml
ruch postępowy 40% -po kapacytacji 73%
ruch niepostępowy 17%- po kapacytacji 4 %
plemniki nieruchome 43%- po kapacytacji 23 %
W laboratorium podają plemnikom "magiczny" płyn ,po czym poruszają się szybciej ,więc może pojawią się u Was szybkie plemniki -
babel_2016 wrote:Mój mąż również morfologie 2% w dniu IUI było 24 mln, czy mąż bierze jakieś witaminy ? Mój bierze Profertil. Czekamy za wynikami drugiej IUI
Mój brał Fertilman Plus. Jakoś z początkiem listopada jedziemy powtórzyć badanie nasienia + robimy hormony z krwi. Nie mogę się tylko zdecydować, do której kliniki w Krakowie. Byliśmy w Angelius Provita w Katowicach ale lekarz totalnie nas zbył. Odrazu powiedział, że in vitro i że nie ma sensu już badań powtarzać. Tak wiem, że idąc do kliniki in vitro muszę się z tym liczyć ale aż takiego naciągania nie widziałam. Dobrze, że mamy u siebie świetnego androloga/urologa. Kazał nie nastawiać sie odrazu na in vitro. Powiedział nam, że wcale nie jest tak źle i że z takimi wynikami nawet naturalna ciąża jest możliwa.
Mam nadzieję, że uda nam się podejść do inseminacji...
Trzymam kciuki żeby wynik był pozytywny! -
My mieliśmy 3 IUI, słaba morfologia - 2%prawidłowych, czasami ruch poniżej normy, koncentracja ok. 30mln/ml, reszta w miarę OK. Za trzecim razem się udało, ale poroniłam. Naturalnie nie udało się nigdy. Przy takich wynikach nikt nie mówił od razu o IVF.
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
cachaarel wrote:3.5mln/ml chyba. Boże, nie pamiętam a nie wiem gdzie wsadzilam te wyniki. Napisali nam ze zbyt mało by oznaczyć morfologie. Badania robiliśmy w gabinecie u pani która się niby tym zajmuje. Jedziemy powtórzyć badania, tym razem chyba do parens do Krakowa albo do macierzyństwa. Zobaczymy.
Nam przy pierwszej IUI trafiła się ilość 5,5mln/ml, to lekarka powiedziała, że u nich to wskazanie do ICSI. Ale na szczęście był to tylko chwilowy epizod i w pozostałych próbach ilość była znacznie większa. Pewnie gdyby ilość utrzymywała się na poziomie 5mln/ml, to zdecydowałabym się na ICSI.
Teraz jeżeli kolejna IUI się nie uda, to rozważam podejście od razu do in vitro.
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
cachaarel wrote:My mamy problem z ilością plemników, bo mamy ich 'aż' 3,5mln. Byliśmy w klinice i zaproponowali nam in vitro. Nasz androlog powiedział, że szkoda od razu ciężka artylerie wyciągać i że do inseminacji wystarczy nawet jeden plemnik. Nie Wiem co robić..
Moim prywatnym zdaniem szkoda kasy na inseminacje w waszym przypadku. Aby ten jeden przeżył i zapłodnił komórkę jajową to miliony innych musi zginąć. Także moim zdaniem lekarz chce Was naciągnąć na kasę, bo zrobicie 2 IUI a później lekarz powie, że jednak trzeba IVF, bo do IVF akurat wystarczy 1 plemnik.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Kuchcinka wrote:No tak jak napisałam wszystkie parametry powyżej normy oprócz ruchu. Z tych ważniejszych parametrów :
Morfologia 14%
Ilośc - 43mln/1ml
Postępowy szybki A - BRAK
postępowy wolny B - 23%
Nie mam wyników w tej chwili przy sobie a reszty nie pamietam, ale mowię wszystko w normie poza ruchem.
Zastanawiam sie czy ktoś próbował inseminacji z kiepskim nasieniem partnera. Z tego co widze większość dziewczyn podchodzi do inseminacji z problemami kobiecymi. Mnie bardziej interesuje szansa powodzenia kiedy teoretycznie kobieta jest zdrowa, ale plemniki nie do końca pływają tak jak powinny
Nie są złe te wyniki. Moim zdaniem jest szansa, zwłaszcza, że w labie nasienie jest preparowane i dają jakieś wzmacniacze.
Jeśli jesteś pewna, że problem nie jest po Twojej stronie (jajowody ok, owulacja w normie, brak chorób autoimmunologicznych) to ja bym próbowała na Waszym miejscu. Praktycznie nie ma obciążenia dla organizmu jak w przypadku ivf no i koszty o wiele mniejsze.
A mówię to będąc w 55 cyklu starań, po 2 inseminacjach, 3 pełnych procedurach ivf i masie różnych badań.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Justine wrote:Nie są złe te wyniki. Moim zdaniem jest szansa, zwłaszcza, że w labie nasienie jest preparowane i dają jakieś wzmacniacze.
Jeśli jesteś pewna, że problem nie jest po Twojej stronie (jajowody ok, owulacja w normie, brak chorób autoimmunologicznych) to ja bym próbowała na Waszym miejscu. Praktycznie nie ma obciążenia dla organizmu jak w przypadku ivf no i koszty o wiele mniejsze.
A mówię to będąc w 55 cyklu starań, po 2 inseminacjach, 3 pełnych procedurach ivf i masie różnych badań.
-
cachaarel wrote:Nikt nas nie chcę naciągnąć, bo sama podjęłam decyzję. Zresztą zobaczymy jak wyjdą następne wyniki i co powie androlog
Swojemu na poprawę nasienia daje fertilman plus i korzeń maca w tabletkach.
Generalnie po 2 miesiącach barania tylko zwykłego fertilman ilośc mojemu wzrosła z 14mln/ml do 43mln/ml wiec myśle ze teraz jak zmieniliśmy miesiąc temu na fertilman plus, zwiększyłam mu dawkę i dorzuciłam maca to spodziewam sie cudów hehe podobno jeszcze witamina C działa cuda z plemnikami, jedna dziewczyna tu na forum pisała ze jej mąż miał fatalne wyniki a po 3tyg kuracji tymi trzeba preparatami miał juz powyżej normy wiec warto spróbować -
Kuchcinka wrote:No u mnie wszystko idealnie - hormony ok, jajowody drożne, owulacje super nawet do IUI podchodzę na naturalnym cyklu bez stymulacji, cykle regularne itd no nie ma sie do czego przyczepić tylko ten brak ruchu plemników dobija. Staramy sie juz ponad rok i juz mi sie znudziło hehe nie no żarty na bok jutro ide na pierwszy monitoring do kliniki i zobaczymy jak tam dojrzewają sobie moje pecherzyki, kto wie moze juz w pon będziemy z powrotem w klinice na IUI
Trzymam kciuki!Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
My też podchodzimy do iui,wskazanie słabe plemniki, ruch jest ok, jesr ich trochę zamalo.ostatnie badanie 11 mln w ml, morfologia też słaba, staramy się ponas 2 lata, i teraz się stymuluje leciutko, a za tydz powinna być owulacja.. Trzymam kciuki za wszystkie i za siebie też