INVIMED Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
JustiJusti wrote:Co do samej ilości nakłuwania to nie jestem pewna. Reszta przebiega tak jak napisałaś. Po punkcji jeszcze leżakujesz na górze pod obserwacją. Jak masz zalecony intralipid to go przyjmujesz. Nie wiem czy tego nie zmienili ale pamiętam, że po punkcji jak była jeszcze pani dr to pary schodziły na dół do gabinetu by dowiedzieć się jak poszło . Tj ile pobrano jajeczek i jakiej jakości itp.
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Jesli 24.09 jest po 16 moge sie rowniez zamienic👧29: PCOS, KIR Bx, problem z cytokinami, ANA 2 1:160, NK 14%.
👦40: mSome 0%.
Starania od 2017.
IVF 10.2019: 21 pobranych, 6 zaplodnionych, tylko 1❄.
Przygotowania do FET od 11.2019
Immunosupresja 02.2020, 06.2020.
1FET 12.08.2020. (5dniowa blastka)
5dpt bHCG 21.6
7dpt bHCG 71.71
9dpt bHCG 203.38
12dpt bHCG 784.93
15dpt bHCG 2720.33
19dpt bHCG 9031.00
35dpt ❤
14w6d córeczka 🙎😊
38w3d Iga 👶👨👩👧💕
-
Kessi_91 wrote:Fasolka1 , a czy z tego 24 będziesz rezygnować? Jeśli tak, jaką masz godzinę wizyty?
Nie będę rezygnować jeśli nie uda mi się dostać 23.09 na pewno idę 24.09, ale naprawdę bardzo podoba mi się, ze tak czasem można się tu wymienić Kessi a ty masz wizytę na 23?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 19:56
Ambriel lubi tę wiadomość
-
Fasolka 1 wrote:Nie będę rezygnować jeśli nie uda mi się dostać 23.09 na pewno idę 24.09, ale naprawdę bardzo podoba mi się, ze tak czasem można się tu wymienić Kessi a ty masz wizytę na 23?
Nie, ja mam na 30 ,ale to juz jakies 4 dni za pozno dla mnie. Mam przyjsc w 11-13 dc , a to wypada 24-26 września. Umówiłam się na 26, ale do Pani S ,a to mój pierwszy stymulowany cykl no i nie jestem przekonana. Pewniej bym się czuła u swojego lekarza prowadzącego. -
Kessi_91 wrote:Nie, ja mam na 30 ,ale to juz jakies 4 dni za pozno dla mnie. Mam przyjsc w 11-13 dc , a to wypada 24-26 września. Umówiłam się na 26, ale do Pani S ,a to mój pierwszy stymulowany cykl no i nie jestem przekonana. Pewniej bym się czuła u swojego lekarza prowadzącego.
Kessi, slyszałam, ze dla stymulowanych dziewczym termin "zawsze się znajduje", może zadzwoń do koordynatorki i zapytaj?👧29: PCOS, KIR Bx, problem z cytokinami, ANA 2 1:160, NK 14%.
👦40: mSome 0%.
Starania od 2017.
IVF 10.2019: 21 pobranych, 6 zaplodnionych, tylko 1❄.
Przygotowania do FET od 11.2019
Immunosupresja 02.2020, 06.2020.
1FET 12.08.2020. (5dniowa blastka)
5dpt bHCG 21.6
7dpt bHCG 71.71
9dpt bHCG 203.38
12dpt bHCG 784.93
15dpt bHCG 2720.33
19dpt bHCG 9031.00
35dpt ❤
14w6d córeczka 🙎😊
38w3d Iga 👶👨👩👧💕
-
shani wrote:Kessi, slyszałam, ze dla stymulowanych dziewczym termin "zawsze się znajduje", może zadzwoń do koordynatorki i zapytaj?
Dzwoniłam , ale to nic nie dało. Za to wczoraj postanowiłam zadzwonić jeszcze raz na centrale czy się nie zwolniło jakieś miejsce no i udało się umówić się na dzisiaj, także idealnie jak dla mnie
Dziekuję Shani za zainteresowanieshani, Ambriel lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2020, 11:01
ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
nick nieaktualny
-
Judit wrote:Cześć Dziewczyny,
zapisałam się na pierwszą wizytę. Najszybszy termin miała dr Sodowska. Nie planuje jeszcze in vitro, chce doszukać się przyczyny niepowodzeń i uzyskać fachową pomoc której nie mogę otrzymać w swoim mieście. Myślę, że może być coś na rzeczy z immunologią przez hashimoto, mam też pozytywny wynik ana 1,2. Mam też kłopot z torbielą.
Zaczęłam czytać tutaj dużo pozytywów na temat Dr Cygal-ona jest też endokrynologiem- co w sumie w moim przypadku byłoby super. Czy jesteście w stanie doradzić do którego lekarza lepiej sie wybrać? Czy ciężko wskazać między tymi dwoma lekarzami? Może lepiej jak przepiszę się do Dr Cygal,troche dłużej poczekam ale może warto?
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
nick nieaktualnyAmbriel wrote:Judit pani dr C też bardzo dobrze radzi sobie z imunologicznymi problemami czyli NK i andrologicznymi no i ta endokrynologia tak jak pisałaś.
Niby tak. Tylko, że trzeba uważać i o wszystko się upominać. Jestem po 2 poronieniach i 1 nieudanym inv. U Pani dr leczę się od kwietnia. Mąż ma słabe wyniki nasienia. Zajęła się mężem. Na moje pytanie w kwietniu i na kolejnych dwóch wizytach czy muszę zrobić immunologię odpowiadała że nie ma takiej potrzeby. W kwietniu ustaliłyśmy że nie ma się co spieszyć i w sierpniu podejdziemy do procedury. Niby ok. Tylko, że w międzyczasie zrobiłam wymaz na ureaplasmę czego Pani dr nie zleciła i był pozytywny. Być może to jest przyczyna niepowodzeń. Ostatnio zrobiłam wymaz z szyjki i wyszła ecoli. Pani dr też tego nie zleciła. W ubiegłym tygodniu na wizycie wyskoczyła z immunologią że przydałaby się. No myślałam że szlag mnie trafi. Od kwietnia się u niej leczę i teraz mi o tym szanownie powiedziała. Ehh... jak wyjdzie coś nie ok wizyta u dr Paśnika najwcześniej końcem listopada. A mogłam mieć ten temat już dawno ogarnięty. -
AgaP83 wrote:Niby tak. Tylko, że trzeba uważać i o wszystko się upominać. Jestem po 2 poronieniach i 1 nieudanym inv. U Pani dr leczę się od kwietnia. Mąż ma słabe wyniki nasienia. Zajęła się mężem. Na moje pytanie w kwietniu i na kolejnych dwóch wizytach czy muszę zrobić immunologię odpowiadała że nie ma takiej potrzeby. W kwietniu ustaliłyśmy że nie ma się co spieszyć i w sierpniu podejdziemy do procedury. Niby ok. Tylko, że w międzyczasie zrobiłam wymaz na ureaplasmę czego Pani dr nie zleciła i był pozytywny. Być może to jest przyczyna niepowodzeń. Ostatnio zrobiłam wymaz z szyjki i wyszła ecoli. Pani dr też tego nie zleciła. W ubiegłym tygodniu na wizycie wyskoczyła z immunologią że przydałaby się. No myślałam że szlag mnie trafi. Od kwietnia się u niej leczę i teraz mi o tym szanownie powiedziała. Ehh... jak wyjdzie coś nie ok wizyta u dr Paśnika najwcześniej końcem listopada. A mogłam mieć ten temat już dawno ogarnięty.
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2020, 11:01
ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
AgaP83 wrote:Tylko, że w międzyczasie zrobiłam wymaz na ureaplasmę czego Pani dr nie zleciła i był pozytywny. Być może to jest przyczyna niepowodzeń. Ostatnio zrobiłam wymaz z szyjki i wyszła ecoli. Pani dr też tego nie zleciła. W ubiegłym tygodniu na wizycie wyskoczyła z immunologią że przydałaby się. No myślałam że szlag mnie trafi. Od kwietnia się u niej leczę i teraz mi o tym szanownie powiedziała. Ehh... jak wyjdzie coś nie ok wizyta u dr Paśnika najwcześniej końcem listopada. A mogłam mieć ten temat już dawno ogarnięty.
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
nick nieaktualnyAmbriel wrote:AgaP83 strasznie mi przykro.My pacjenci nie powinniśmy leczyć się sami.Wymyślać jakie badania zrobić i kiedy i nie mieć kontaktu z lekarzem w stresujących sytuacjach.Aguś zapisz się już teraz do pana dr P najwyżej odwołasz.Jest też immunolog w Krakowie który konsultuje z dr P i krótsze terminy.Dla nas czas się liczy.Większość dziewczyn jest zadowolona z dr C.Na pocieszenie powiem wam, że będzie nowy pan doktor w Invimedzie. Nami się dobrze zaopiekowały wszystkie panie dr I pani dr C, bardzo dokładnie wszystko wyjaśniała, była zaangażowana i pytała czy coś jeszcze chcemy wiedzieć, pani dr S jako specjalistka od endometriozy i pani dr KP pomogła mi przejść przez inseminacje, zawsze zaangażowana w swoje pacjentki jak spotykam ją na korytarzu.Mam doświadczenie po Macieżyństwie i tam wizyty odbywają się w zupełnie innej atmosferze więc doceniam ten Invimed nasz na tyle, że tam dojeżdżam mając w swoim mieście duże kliniki.Mam nadzieję, że wszystko wam się ułoży jak najszybciej i jak najlepiej.W sumie też tego co mówiłaś nauczyłam się sama, trzeba o siebie walczyć, dopytywać, sprawdzać, zapisywać dla nas to jest najważniejsze lekarze mają nas setki.Trzymam za was kciuki.
Dziękuję Ci Ambriel za ciepłe słowa. Tak już umówiłam termin do d-ra P. Może nie będzie potrzebny. Ale lepiej zbadać teraz niż po kolejnej nieudanej próbie. Na początku byłam wbiebowzięta Panią doktor. Zajęła się leczeniem mojego męża choć nie wiem czy jest efekt bo nie robił podróżnych badań. Generalnie mamy kiepskie dna, brak ruchu i w badaniu msome 1% plemników II to stopnia. Czyli pozostaje nam tylko Imsi. Na pytanie kiedy zrobić badanie nasienia odpowiedziała że przed samym inv bo muszą ustalić rodzaj zapłodnienia. Na moje oko wyniki nie zmieniają się nam w zasadzie od lat to cudów nie spodziewamy się. I znów wyszłam ja z zapytaniem o badanie hba którego mój mąż nie miał i zapłodnienie hb imsi. Oczywiście trzeba by zrobić to badanie. W poprzedniej klinice nie naciągali nas na powtórne badania bo lekarz wychodził z założenia że nic w temacie badań się nie zmienia. A koszt całego pakietu badań to 1000 zł.
Ale najważniejszy jest efekt w postaci dzidzi 🙂 Ambriel a Wy na jakim jesteście etapie? -
Judit wrote:AgaP,przyjełam już zaproszenie
To jest własnie najgorsze, ja właśnie zdecydowałam się na klinike ponieważ moje wizyty u ginekologów w moim mieście to jakaś tragedia niestety czuje,że działają po omacku i przez rok czasu nie zlecili mi niemal nic.Wszystkie badania "zlecałam" sobie sama i sporo hormonów wyszło żle.
Moi ginekolodzy obserwują tylko moją torbiel bez żadnych działań..ale ile można Chciałabym właśnie trafić w dobre ręce i zaufać lekarzowi.
AgaP na pierwszą wizytę zabierz wszystkie badania, pani położna to wszystko przeanalizuje, potem porozmawiacie z lekarzem jakie jeszcze badania by planował.My staraczki sporo wiemy, czytamy i dowiadujemy się jednak pamiętajcie, że nie studiowałyśmy medycyny i nie mamy doświadczenia setek pacjentów żeby same dobierać sobie leczenie.Jest nam przykro kiedy nie mamy kontaktu z lekarzem w stresującej sytuacji albo nie zlecono nam badań np na zakażenia układu moczowopłciowego, albo kiedy zalecenie jakiś badań oszczędziłoby nam czas.Pani dr tłumaczyła mi, że nie leczą wszystkiego na raz i na hura i tak samo nie badają wszystkiego na raz.Zaczynają od tego co w ich doświadczeniu jest najważniejsze, potem poprawiają i diagnozują kolejne rzeczy. Gdybyśmy mogły same siebie leczyć dawno wszystkie byłybyśmy w ciąży bo nam najbardziej zależy.
Judit lubi tę wiadomość
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
AgaP83 wrote:Dziękuję Ci Ambriel za ciepłe słowa. Tak już umówiłam termin do d-ra P. Może nie będzie potrzebny. Ale lepiej zbadać teraz niż po kolejnej nieudanej próbie. Na początku byłam wbiebowzięta Panią doktor. Zajęła się leczeniem mojego męża choć nie wiem czy jest efekt bo nie robił podróżnych badań. Generalnie mamy kiepskie dna, brak ruchu i w badaniu msome 1% plemników II to stopnia. Czyli pozostaje nam tylko Imsi. Na pytanie kiedy zrobić badanie nasienia odpowiedziała że przed samym inv bo muszą ustalić rodzaj zapłodnienia. Na moje oko wyniki nie zmieniają się nam w zasadzie od lat to cudów nie spodziewamy się. I znów wyszłam ja z zapytaniem o badanie hba którego mój mąż nie miał i zapłodnienie hb imsi. Oczywiście trzeba by zrobić to badanie. W poprzedniej klinice nie naciągali nas na powtórne badania bo lekarz wychodził z założenia że nic w temacie badań się nie zmienia. A koszt całego pakietu badań to 1000 zł.
Ale najważniejszy jest efekt w postaci dzidzi 🙂 Ambriel a Wy na jakim jesteście etapie?
Aguś trzymam kciuki żebyście nie mieli immunologii straszna franca z tego jest.Nam też dali wybór czy chcemy badać immunologię przed czy po niepowodzeniu i oczywiście chciałam przed miałam wszystkie trzy przesłanki chorobę immunologiczną, autoimmunologiczną i podwyższone przeciwciała w jakimś badaniu zupełnie nie związanym z niepłodnością.Też mieliśmy badanie nasienia po raz drugi przed samą procedurą podobno nie wiem czy to prawda bo na szczęście nie było problemów, na jego podstawie dobierane jest zapłodnienie.Lepiej uniknąć imsi jeśli nie trzeba bo wtedy kom są dłużej narażone na ekspozycję.I faktycznie przez całe leczenie nie badali nam tego powtórnie dopiero bezpośrednio przed procedurą.Ja jestem już na końcówce.Planuję zakończyć definitywnie leczenie.Nigdy nie byłam w ciąży i z moim bagażem kłopotów to musiałby być prawdziwy cud.
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
nick nieaktualnyAmbriel wrote:Aguś trzymam kciuki żebyście nie mieli immunologii straszna franca z tego jest.Nam też dali wybór czy chcemy badać immunologię przed czy po niepowodzeniu i oczywiście chciałam przed miałam wszystkie trzy przesłanki chorobę immunologiczną, autoimmunologiczną i podwyższone przeciwciała w jakimś badaniu zupełnie nie związanym z niepłodnością.Też mieliśmy badanie nasienia po raz drugi przed samą procedurą podobno nie wiem czy to prawda bo na szczęście nie było problemów, na jego podstawie dobierane jest zapłodnienie.Lepiej uniknąć imsi jeśli nie trzeba bo wtedy kom są dłużej narażone na ekspozycję.I faktycznie przez całe leczenie nie badali nam tego powtórnie dopiero bezpośrednio przed procedurą.Ja jestem już na końcówce.Planuję zakończyć definitywnie leczenie.Nigdy nie byłam w ciąży i z moim bagażem kłopotów to musiałby być prawdziwy cud.
Ambriel ja jestem w tej dobrej sytuacji że mam już córkę. Ma 6 lat. Miałam wtedy imsi. Po dna wynoszącym prawie 40% byl to nasz jedyny ratunek. Druga ciąża zakończyła się praktycznie w połowie. Odeszły mi wody płodowe. Straszna trauma do dzisiaj. A trzecia obumarła w 12 tc. W styczniu 2019 miałam k9lejne nic nieudanej Więc widzisz ile ja przeszłam. Też nie wiem co dalej. Podejdę do kolejnego inv. Nawet pozytywna beta nie daje gwarancji sukcesu przy moich problemach z niewydolnością szyjki.
Ale dopóki walczysz jesteś zwycięzcą. Ambriel poza iui podchodziłaś też do inv?