INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Też w czw idę ale do innego 🙈 chce "wypróbować" jeszcze jednego lekarza i wtedy podejmę decyzję u kogo prowadzić ciąże. Do tego u którego byłam, też idę w czw ale kolejny. Boję się, że będę na tyle szalona, że będę chciała chodzić do nich 2 na raz ale mam nadzieję, że podejmę rozsądną decyzję 🤪 albo mąż mnie zmusi do podjęcia decyzji 😉 mam problem z zaufaniem do lekarzy. Na razie się cieszę że będę mogła tydzień szybciej zobaczyć, czy z maluchem jest wszystko ok.dobuska wrote:Ja mam wizytę w czwartek, a Ty kiedy masz?
Ja od wczoraj mam te mdłości, ale mniejsze. Nie wiem czy to dobrze. Martwię się wizytą, ale nic nie zrobię. Muszę czekać. Dzisiaj ostatni raz biorę progesteron, a od jutra już nic. Pytałam dwa razy i doktor twardo się trzymał tego, ze mam odstawić, ale u mnie to chyba wynika z tego, że jestem po świeżym transferze. Wtedy podobno progesteron przyjmuje się nawet tylko 2 tygodnie.
Myśle, że Twój wynik glukozy będzie do obserwacji, zalecą Ci się bardziej pilnować. Ja się spodziewam, że będę miała cukrzycę ciążową. Na dniach zrobię badania, jak pewnie lekarka zleci, ale ja ogólnie mam problem z cukrem na czczo, wiec nie będę zdziwiona
Ja przez tą Insulinooporność też liczę że z cukrzycą ale bardzo się pilnuje teraz z dietą, jedynym moim słodyczem są świeże owoce. Więc liczyłam na lepszy wynik glukozy. Zobaczymy co lekarze powiedza🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2021, 19:15
Starania od 2016
06-11.2020 3 x IUI ☹️ ICSI(2 transfery) ☹️
Zmiana kliniki + badanie immunologii
04.2021 IMSI Mamy ❄️❄️
05.2021 transfer 3bb ❄️ z 5 doby (z akupunkturą, Clexane, wlewem z accofilu, intralipidem i encortolonem) 6dpt beta 45, 8dpt beta 149, 11dpt beta 507, 13dpt beta 1280, 25 dpt❤️
21.11.2021 urodził się Kacper 1045 gram -
Ty jesteś szalona🤣 nie wciśniesz jeszcze jakiegoś trzeciego?Geraltowa wrote:Też w czw idę ale do innego 🙈 chce "wypróbować" jeszcze jednego lekarza i wtedy podejmę decyzję u kogo prowadzić ciąże. Do tego u którego byłam, też idę w czw ale kolejny. Boję się, że będę na tyle szalona, że będę chciała chodzić do nich 2 na raz ale mam nadzieję, że podejmę rozsądną decyzję 🤪 albo mąż mnie zmusi do podjęcia decyzji 😉 na razie się cieszę że będę mogła tydzień szybciej zobaczyć, czy z maluchem jest wszystko ok.
Ja przez tą Insulinooporność też liczę że z cukrzycą ale bardzo się pilnuje teraz z dietą, jedynym moim słodyczem są świeże owoce. Więc liczyłam na lepszy wynik glukozy. Zobaczymy co lekarze powiedza🙂
A tak serio, sprawdzaj sprawdzaj. To musi być bardzo ważna osoba w Twoim życiu na najbliższe miesiące. Ja mam swoją lekarkę taką sprzed Invimedem. Dostać się do niej to w tej chwili coś niemożliwego, ale jako swoją „starą” pacjentkę to wkręciła mnie w tydzień.
Nie zmienia to faktu, że paraliżuje mnie na myśl o serduszku… 😩
Ja tez tak naprawdę nie jem słodyczy, ale apetyt mam bardzo wybiórczy i najchetniej jadłabym tylko pierogi czy ziemniaki, byleby nie było mięsa
Długo to tak nie będzie 🙈
O której masz wizytę w czwartek? Będę trzymać kciuki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2021, 19:45
-
A zdradzisz u kogo byłaś? Tez lekarz z Poznania?Nerwusek92 wrote:Dziewczyny nie wiecie jaka jestem wkurw...
Po sobotnim wyniku z mężem rozmawialiśmy i poszukaliśmy na znany lekarz specjalistę od niepłodności i umówiliśmy się jak najszybciej. Jestem właśnie po wizycie... Po pierwsze w ogóle nie powinnam mieć tego invitro przy moich wynikach badań... I plan jest taki, że przez 3 miesiące mam dodatkowe leki i suplementy, mam zwiększyć ruch i schudnąć ok. 10 kg... Mam też listę badań do wykonania, których nigdy wcześniej przez 4 lata nikt mi nie zlecił...
A i z ciekawostek.. tak naprawdę u mnie mogło w ogóle nie być transferu, bo lepsze są zarodki 5 dniowe, bo 3 dniowe mogą dalej nie przeżyć. A przy niskim AMH jakiś komórek jest niższa... Było też zdziwienie, że mąż przed in vitro w ogóle nie miał nowego badania nasienia, tylko brali to z 2019 roku.
Generalnie raczej naturalnie odpada, więc sugeruje kolejne in vitro ale dopiero po ogarnięciu wagi, diety, suplementacji i zrobieniu kolejnych badań.
To niestety tak jest, że co lekarz to opinia. Najważniejsze, żebyś czuła się zaopiekowana.
Natomiast co do tych trzydniowych zarodków to muszę się nie zgodzić. Zobacz u mnie, wszystkie pozostałe zarodki nie dotrwały do piątej doby, a jeden, który został mi podany, przetrwał. Generalnie przy słabych szansach na blastki podaje się trzydniowce, bo nawet najlepsze laboratorium nie odzwierciedli warunków w macicy.
Tak czy inaczej, trzymam mocno kciuki, żeby udało się wszystko podreperować! Jest wola do działania, a to najważniejsze
❤️
Nerwusek92 lubi tę wiadomość
-
Jeśli mam być szczera to nie są odkrycia jakieś nie wiem jakie - szczegolnie to stwierdzenie dotyczące trzydniowców i blastek. Owszem blastki sa lepsze bo dojrzalsze i mozna domniemywać, że plemnik byl okej ale np. Kasia, Dobuska maja ciaze z 3dniowcow, Dana zdaje się też. Takze to sie zdarza i to nierzadko. Mam nadzieje, ze te zalecenia Ci pomoga. Ale takie rzeczy jak chudniecie, suple, ruch to wiekszosc z nas przerabiala po kilka razy przed ivf... Nadzieja w tych badaniach, ktore zostały zlecone.Nerwusek92 wrote:Dziewczyny nie wiecie jaka jestem wkurw...
Po sobotnim wyniku z mężem rozmawialiśmy i poszukaliśmy na znany lekarz specjalistę od niepłodności i umówiliśmy się jak najszybciej. Jestem właśnie po wizycie... Po pierwsze w ogóle nie powinnam mieć tego invitro przy moich wynikach badań... I plan jest taki, że przez 3 miesiące mam dodatkowe leki i suplementy, mam zwiększyć ruch i schudnąć ok. 10 kg... Mam też listę badań do wykonania, których nigdy wcześniej przez 4 lata nikt mi nie zlecił...
A i z ciekawostek.. tak naprawdę u mnie mogło w ogóle nie być transferu, bo lepsze są zarodki 5 dniowe, bo 3 dniowe mogą dalej nie przeżyć. A przy niskim AMH jakiś komórek jest niższa... Było też zdziwienie, że mąż przed in vitro w ogóle nie miał nowego badania nasienia, tylko brali to z 2019 roku.
Generalnie raczej naturalnie odpada, więc sugeruje kolejne in vitro ale dopiero po ogarnięciu wagi, diety, suplementacji i zrobieniu kolejnych badań.
Ale walczcie, niezalezna opinia zawsze cos wniesie :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2021, 19:28
dobuska, Nerwusek92 lubią tę wiadomość
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Nerwusek92 wrote:Dziewczyny nie wiecie jaka jestem wkurw...
Po sobotnim wyniku z mężem rozmawialiśmy i poszukaliśmy na znany lekarz specjalistę od niepłodności i umówiliśmy się jak najszybciej. Jestem właśnie po wizycie... Po pierwsze w ogóle nie powinnam mieć tego invitro przy moich wynikach badań... I plan jest taki, że przez 3 miesiące mam dodatkowe leki i suplementy, mam zwiększyć ruch i schudnąć ok. 10 kg... Mam też listę badań do wykonania, których nigdy wcześniej przez 4 lata nikt mi nie zlecił...
A i z ciekawostek.. tak naprawdę u mnie mogło w ogóle nie być transferu, bo lepsze są zarodki 5 dniowe, bo 3 dniowe mogą dalej nie przeżyć. A przy niskim AMH jakiś komórek jest niższa... Było też zdziwienie, że mąż przed in vitro w ogóle nie miał nowego badania nasienia, tylko brali to z 2019 roku.
Generalnie raczej naturalnie odpada, więc sugeruje kolejne in vitro ale dopiero po ogarnięciu wagi, diety, suplementacji i zrobieniu kolejnych badań.
Co lekarz to inna opinia, inne spojrzenie na leczenie.
Co do badań nasienia, to nam lekarz kazał zrobić teraz przed invitro aktualne badanie, bo ostatnie mieliśmy z 03.2020 i dopiero zaczęliśmy procedurę.
Najważniejsze żeby nowe spojrzenie i wdrożone leczenie przyniosło odpowiednie skutki 🙂🙂
Nerwusek92 lubi tę wiadomość
Nat. ciąża - Poronienie 8 t.c. 09.2018
PCOS, nied. tarczycy, IO
PAI1 hetero, MTHFR homo
Od 2018 dalsze starania, IUI, bez skutku
2021 InVitro IMSI uzyskano 2 blastki
Transfer świeży 2.06.2021 4AA c.bioch.
Transfer 2.07.2021❄️ 4BA 🙏
6 dpt ⏸️
10.03.2022 Wiktor 3825 g 🥰
03.2023 walczymy o rodzeństwo 💪
Pobrane 18 🥚11 dojrzałych
Mamy 6 ❄️
3x 4ba, 4bb, 3aa, 3ba
25.04 transfer ❄️ 4ba
6 dpt ⏸️, 7 dpt beta 64, 9 dpt beta 194, 11 dpt beta 542, 13 dpt beta 1299 , 20 dpt beta 10734, 27 dpt ❤️ 0,75 cm, 30 dpt ❤️ 0,94 cm
9+4 🖤 dziewczynka. łyżeczkowanie -
Dobuska a Ty w Zielonej Gorze idziesz do lekarza czy skad jestes? Bo ktoras tu wspominala ze jest z zg. Ja chodze do pani dr J.T w zielonej
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
a jakie badania masz zlecone? Możesz napisać co to za lekarz?Nerwusek92 wrote:Dziewczyny nie wiecie jaka jestem wkurw...
Po sobotnim wyniku z mężem rozmawialiśmy i poszukaliśmy na znany lekarz specjalistę od niepłodności i umówiliśmy się jak najszybciej. Jestem właśnie po wizycie... Po pierwsze w ogóle nie powinnam mieć tego invitro przy moich wynikach badań... I plan jest taki, że przez 3 miesiące mam dodatkowe leki i suplementy, mam zwiększyć ruch i schudnąć ok. 10 kg... Mam też listę badań do wykonania, których nigdy wcześniej przez 4 lata nikt mi nie zlecił...
A i z ciekawostek.. tak naprawdę u mnie mogło w ogóle nie być transferu, bo lepsze są zarodki 5 dniowe, bo 3 dniowe mogą dalej nie przeżyć. A przy niskim AMH jakiś komórek jest niższa... Było też zdziwienie, że mąż przed in vitro w ogóle nie miał nowego badania nasienia, tylko brali to z 2019 roku.
Generalnie raczej naturalnie odpada, więc sugeruje kolejne in vitro ale dopiero po ogarnięciu wagi, diety, suplementacji i zrobieniu kolejnych badań.
beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
Dwa ❄️❄️ czekają
-
Ale Ci zazdroszczę takiego zaufanego lekarza! Dobuska będzie pięknie w czwartek. Dr mówił że serduszko przebija, a wcale jeszcze nie musiało wtedy bić, pozatym oni nie mają tam najlepszego sprzętu i kiedyś też pisalas że masz mięśniaki, one też mogą utrudniać zobaczenie takiego małego okruszka. Teraz już będzie lepszy sprzęt i maluch też już będzie większy. Wizyta Cię uspokoi na kilka dni i potem znowu szaleństwo 😛❤️dobuska wrote:Ty jesteś szalona🤣 nie wciśniesz jeszcze jakiegoś trzeciego?
A tak serio, sprawdzaj sprawdzaj. To musi być bardzo ważna osoba w Twoim życiu na najbliższe miesiące. Ja mam swoją lekarkę taką sprzed Invimedem. Dostać się do niej to w tej chwili coś niemożliwego, ale jako swoją „starą” pacjentkę to wkręciła mnie w tydzień.
Nie zmienia to faktu, że paraliżuje mnie na myśl o serduszku… 😩
Ja tez tak naprawdę nie jem słodyczy, ale apetyt mam bardzo wybiórczy i najchetniej jadłam tylko pierogi czy ziemniaki, byleby nie było mięsa
Długo to tak nie będzie 🙈
O której masz wizytę w czwartek? Będę trzymać kciuki.
Ziemniaki mają niższy ig jak są schłodzone i ponownie odgrzane także jedz do woli skoro Kajtek ma ochotkę 😁 ja to już czekam aż będzie wiadomo czy to na pewno chłopak u Ciebie rośnie🤪 ale będzie forumowe zdziwienie jak Kajtek okaże się dziewczynką😉
Wizyta na 11 a Ty o której masz?
Starania od 2016
06-11.2020 3 x IUI ☹️ ICSI(2 transfery) ☹️
Zmiana kliniki + badanie immunologii
04.2021 IMSI Mamy ❄️❄️
05.2021 transfer 3bb ❄️ z 5 doby (z akupunkturą, Clexane, wlewem z accofilu, intralipidem i encortolonem) 6dpt beta 45, 8dpt beta 149, 11dpt beta 507, 13dpt beta 1280, 25 dpt❤️
21.11.2021 urodził się Kacper 1045 gram -
Wiem, wiem. Nie chodzi o stres związany z tym, że na wizycie u doktora nie było serduszka, bo na początku na tym sprzęcie nie mógł znaleźć nawet zarodka, także ja wszystko rozumiem.Geraltowa wrote:Ale Ci zazdroszczę takiego zaufanego lekarza! Dobuska będzie pięknie w czwartek. Dr mówił że serduszko przebija, a wcale jeszcze nie musiało wtedy bić, pozatym oni nie mają tam najlepszego sprzętu i kiedyś też pisalas że masz mięśniaki, one też mogą utrudniać zobaczenie takiego małego okruszka. Teraz już będzie lepszy sprzęt i maluch też już będzie większy. Wizyta Cię uspokoi na kilka dni i potem znowu szaleństwo 😛❤️
Ziemniaki mają niższy ig jak są schłodzone i ponownie odgrzane także jedz do woli skoro Kajtek ma ochotkę 😁 ja to już czekam aż będzie wiadomo czy to na pewno chłopak u Ciebie rośnie🤪 ale będzie forumowe zdziwienie jak Kajtek okaże się dziewczynką😉
Wizyta na 11 a Ty o której masz?
Powiedział jednak, że może tak być, że serca nie będzie j wtedy to już będzie bardzo źle, no więc wiesz, główka pracuje od razu.🤯
Muszę z małym pogadać, bo te węglowodany, na które on ma ochotę to mamusi nie służą i potem się dziwić, że brzuch jak w piątym miesiącu
A Ty jakie masz przeczucie? Ja nie umiem obrać kierunku u Ciebie:D
Wiesz, ja ogólnie chciałabym dziewczynkę i z taką myślą jechałam na transfer, ale jak doktor zaaplikował malucha to przeszło po mnie dziwne uczucie, że to syn.
Zobaczymy, ile to ma wspólnego z rzeczywistością.🤣
Ja mam wizytę na 14, więc w czwartek w pracy będę chodzić z nerwów tyłem.🙈 -
Zawsze sobie wyobrażałam, że będziemy mieć dziewczynkę ale też w dniu transferu coś mnie tknęło, że to chłopiec. Chociaż teraz znowu zaczynam myśleć na dziewczynke. Mamy suczke w domu i mąż miałby babiniec 🙂dobuska wrote:Wiem, wiem. Nie chodzi o stres związany z tym, że na wizycie u doktora nie było serduszka, bo na początku na tym sprzęcie nie mógł znaleźć nawet zarodka, także ja wszystko rozumiem.
Powiedział jednak, że może tak być, że serca nie będzie j wtedy to już będzie bardzo źle, no więc wiesz, główka pracuje od razu.🤯
Muszę z małym pogadać, bo te węglowodany, na które on ma ochotę to mamusi nie służą i potem się dziwić, że brzuch jak w piątym miesiącu
A Ty jakie masz przeczucie? Ja nie umiem obrać kierunku u Ciebie:D
Wiesz, ja ogólnie chciałabym dziewczynkę i z taką myślą jechałam na transfer, ale jak doktor zaaplikował malucha to przeszło po mnie dziwne uczucie, że to syn.
Zobaczymy, ile to ma wspólnego z rzeczywistością.🤣
Ja mam wizytę na 14, więc w czwartek w pracy będę chodzić z nerwów tyłem.🙈
Wyłącz główkę kochana, w te upały to nawet łatwiej 😁 ooo 14 to późno, życzę Ci dużo pracy na czw żebyś nie miała czasu myśleć 😛 (nie pogniewaj się-to życzenie z dobroci serca 🧡)
W ogole dziewczyny Ula, danadana, lukaszkowa jak Wy wytrzymujecie te upały w zaawansowanej ciąży?
dobuska lubi tę wiadomość
Starania od 2016
06-11.2020 3 x IUI ☹️ ICSI(2 transfery) ☹️
Zmiana kliniki + badanie immunologii
04.2021 IMSI Mamy ❄️❄️
05.2021 transfer 3bb ❄️ z 5 doby (z akupunkturą, Clexane, wlewem z accofilu, intralipidem i encortolonem) 6dpt beta 45, 8dpt beta 149, 11dpt beta 507, 13dpt beta 1280, 25 dpt❤️
21.11.2021 urodził się Kacper 1045 gram -
Nerwusek92 wrote:Dziewczyny nie wiecie jaka jestem wkurw...
Po sobotnim wyniku z mężem rozmawialiśmy i poszukaliśmy na znany lekarz specjalistę od niepłodności i umówiliśmy się jak najszybciej. Jestem właśnie po wizycie... Po pierwsze w ogóle nie powinnam mieć tego invitro przy moich wynikach badań... I plan jest taki, że przez 3 miesiące mam dodatkowe leki i suplementy, mam zwiększyć ruch i schudnąć ok. 10 kg... Mam też listę badań do wykonania, których nigdy wcześniej przez 4 lata nikt mi nie zlecił...
A i z ciekawostek.. tak naprawdę u mnie mogło w ogóle nie być transferu, bo lepsze są zarodki 5 dniowe, bo 3 dniowe mogą dalej nie przeżyć. A przy niskim AMH jakiś komórek jest niższa... Było też zdziwienie, że mąż przed in vitro w ogóle nie miał nowego badania nasienia, tylko brali to z 2019 roku.
Generalnie raczej naturalnie odpada, więc sugeruje kolejne in vitro ale dopiero po ogarnięciu wagi, diety, suplementacji i zrobieniu kolejnych badań.
Oby te nowe zalecenia i zlecone badania przerodziły się u Was w sukces w postaci wymarzonej ciąży. Tego bardzo Wam życzę ❤️
Natomiast ilu lekarzy, tyle opinii. Komuś jednak trzeba zaufać i postępować zgodnie z jego zaleceniami. Podstawa to czuć się zaopiekowanym.
Nie pamiętam u kogo się leczyłaś, ale trochę stając w obronie kliniki powiem tak: każda z nas planując ciążę nieważne czy naturalną czy in vitro ma świadomość, że należałoby przygotować organizm do tego stanu. Aktywność fizyczna i zdrowa zbilansowana dieta powinna nam towarzyszyć każdego dnia, a już szczególnie w okresie planowania ciąży. Każdy niby to wie, a wiadomo że różnie z tym u nas bywa. Sama mam teraz wyrzuty, że mogłam lepiej się przygotować do in vitro właśnie jeśli chodzi o aktywność i dietę. Mało jest chyba takich lekarzy, którzy wprost powiedzą "proszę schudnąć a dopiero później myśleć o ciąży".
Kwestia zarodków też jakby oczywista. Jeśli jest prawdopodobieństwo, że nie dotrwają do 5 doby, to lepiej podać w 3 dobie, bo w macicy mają znacznie większe szanse na rozwój. Mieliście tylko dwa zarodki, stąd też pewnie obawa że mogły nie dotrwać do 5 doby.
Co innego to kwestia badań i suplementacji. Ja sama z siebie nie lubię brać nawet supli opierając się na wiedzy z internetu, wolałabym aby konkretnie lekarz dał mi listę co może rzeczywiscie pomóc i co warto właśnie np. 3 miesiące suplementować przed procedurą. Tego może trochę mi zabrakło.
Kwestia badań to w sumie indywidualna rzecz. Nie wiem co mieliście zlecone i jaka u Was jest rozpoznana przyczyna niepłodności. U nas przy czynniku męskim, ja miałam w sumie podstawowe badania tylko zlecone, ktore wg lekarzy były w normie i nie drążyli dalej tematu. Szybka diagnoza i decyzja - in vitro. Póki co ciąży też nie ma, zobaczymy jakie efekty przyniesie kolejny transfer.
Wam życzę aby to nowe spojrzenie przyniosło efekty! Powodzenia ☘️
Nerwusek92 lubi tę wiadomość
-
Ah czyli Medart - wez kochana prosze tylko poprawke, ze to bezpośrednia konkurencja Invimedu i to jest generalnie okej - ale bylabym wrecz zdziwiona gdyby "słodzili" i mowili, ze wszystko było super. Poczytaj watek Medartu i opinie. Tutaj kilka dziewczyn przyszlo z Medartu moze Ci cos podpowiedza co warto a czego nie?Nerwusek92 wrote:Te trzydniowe jak najbardziej mają szansę ale przy normalnym AMH a niskie AMH powoduje, że mogą być gorszej jakości. I oczywiście, że są przykłady sukcesów ❤️ chociażby Kajtuś ❤️
A dr A. Bręborowicz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2021, 20:39
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Czyli zmieniacie na Medart? Tam bardzo zwracają uwagę na dietę szczególnie bez glutenu i na suplementację.Nerwusek92 wrote:Te trzydniowe jak najbardziej mają szansę ale przy normalnym AMH a niskie AMH powoduje, że mogą być gorszej jakości. I oczywiście, że są przykłady sukcesów ❤️ chociażby Kajtuś ❤️
A dr A. Bręborowicz.beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
Dwa ❄️❄️ czekają
