Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED POZNAŃ
Odpowiedz

INVIMED POZNAŃ

Oceń ten wątek:
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2322 1376

    Wysłany: 17 lipca 2021, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plinka2017 wrote:
    A powiedz, co dokładnie masz z proga? Prolutex i coś jeszcze?
    Z niezłym poczuciem humoru ten Wasz doktorek 😁😁
    Proluex i Besins dowcipny 3x1. :) i tak sprawdzę proga przy okazji bety pewnie.

    plinka2017 lubi tę wiadomość

  • mo_Nika Autorytet
    Postów: 614 659

    Wysłany: 17 lipca 2021, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, skoro już doktor Sroka został wywołany do tablicy to doradźcie proszę 🙏
    Pewnie część z Was pamięta, że mam za sobą drugi nieudany transfer. Swoją drogą też jestem "lipcową żoną" i testowałam ostatnim razem w 4 rocznicę ślubu, licząc na prezent od losu 🙈 no ale cóż...prezentu nie było. W obu przypadkach beta nawet nie drgnęła. To by świadczyło o braku implantacji zarodka. Tak też mówił doktor po pierwszym niepowodzeniu. Mieliśmy teraz dodatkowo do transferu embrioglue. Zostały nam 3 zarodki, czyli wg dr 2 transfery, bo sugeruje podanie dwóch zarodków w ostatnim transferze, jeśli trzeci by się znowu nie powiódł. No i teraz pytanie do Was. Czy jest sens umawiać się do doktora żeby podpowiedział nam co można jeszcze zrobic, przebadać przed kolejnym transferem? Czy raczej z Waszego doświadczenia po 2 niepowodzeniach nic sensownego nam nie zaleci i zasugeruje z marszu podejść kolejny raz? Wiem taż, że on na immunologie to tak średnio się zapatruje, wiec pewnie tutaj za wiele też nie podpowie.

    A może Wy doradzicie? Bo od tygodnia się zastanawiam co dalej robić. Trochę boimy się stracić kolejny zarodek i myślimy niby o poszerzeniu diagnostyki. Tylko czy na tym etapie to ma sens? Poza tym kompletnie nie wiem od czego zacząć. Czy iść w histeroskopie, scratching endometrium czy bardziej w immunologie? Co myślicie?

    3jgxcsqva773duy4.png
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2322 1376

    Wysłany: 17 lipca 2021, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mo_nika a robiłaś badanie na trombofilię?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2021, 17:10

  • Geraltowa Autorytet
    Postów: 717 723

    Wysłany: 17 lipca 2021, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mo_Nika wrote:
    Dziewczyny, skoro już doktor Sroka został wywołany do tablicy to doradźcie proszę 🙏
    Pewnie część z Was pamięta, że mam za sobą drugi nieudany transfer. Swoją drogą też jestem "lipcową żoną" i testowałam ostatnim razem w 4 rocznicę ślubu, licząc na prezent od losu 🙈 no ale cóż...prezentu nie było. W obu przypadkach beta nawet nie drgnęła. To by świadczyło o braku implantacji zarodka. Tak też mówił doktor po pierwszym niepowodzeniu. Mieliśmy teraz dodatkowo do transferu embrioglue. Zostały nam 3 zarodki, czyli wg dr 2 transfery, bo sugeruje podanie dwóch zarodków w ostatnim transferze, jeśli trzeci by się znowu nie powiódł. No i teraz pytanie do Was. Czy jest sens umawiać się do doktora żeby podpowiedział nam co można jeszcze zrobic, przebadać przed kolejnym transferem? Czy raczej z Waszego doświadczenia po 2 niepowodzeniach nic sensownego nam nie zaleci i zasugeruje z marszu podejść kolejny raz? Wiem taż, że on na immunologie to tak średnio się zapatruje, wiec pewnie tutaj za wiele też nie podpowie.

    A może Wy doradzicie? Bo od tygodnia się zastanawiam co dalej robić. Trochę boimy się stracić kolejny zarodek i myślimy niby o poszerzeniu diagnostyki. Tylko czy na tym etapie to ma sens? Poza tym kompletnie nie wiem od czego zacząć. Czy iść w histeroskopie, scratching endometrium czy bardziej w immunologie? Co myślicie?
    Hmm ja po 2 nieudanych transferach poszłam w immuno i zrobiłam histeroskopie. Immuno miałam pomieszane a histeroskopia wyszła idealnie. Mi immuno i histero zaleciła dr K jak do niej przyszłam po tych 2 nieudanych. Tylko my w ogóle szykowaliśmy się do drugiej stymulacji bo nie mieliśmy już ❄️. A kiedykolwiek miałaś już robioną histero? Można ją ogarnąć na NFZ na polnej na przykład. Na termin na początku roku czekałam chyba miesiąc więc bez tragedii

    f2wlx1hpsub9oe3g.png
    Starania od 2016
    06-11.2020 3 x IUI ☹️ ICSI(2 transfery) ☹️
    Zmiana kliniki + badanie immunologii
    04.2021 IMSI Mamy ❄️❄️
    05.2021 transfer 3bb ❄️ z 5 doby (z akupunkturą, Clexane, wlewem z accofilu, intralipidem i encortolonem) 6dpt beta 45, 8dpt beta 149, 11dpt beta 507, 13dpt beta 1280, 25 dpt❤️
    21.11.2021 urodził się Kacper 1045 gram
  • Motyl12 Autorytet
    Postów: 1105 1284

    Wysłany: 17 lipca 2021, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaPaprotka wrote:
    Tak mamy dwie podane dziś i 2 zamrożone 😊 wszytskie blastki bardzo dobre 🥰🥰🥰 teraz dostałam tez w gratisie leki wszystkie i jeszcze embryoglue i ah tez w gratisie. Dostałam tez kroplówkę przeciwskurczową ale to już płatne. Wiec jestem mega obstawiona 😀
    Kciuki zaciśnięte🍀✊🍀✊💞
    Super ze tyle gratisów dostałaś👍a co do tej kroplówki przeciwskurczowej-to tak zapobiegawczo czy robiłaś badanie macicy na skurcze?

    ZielonaPaprotka lubi tę wiadomość

    Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
    Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙
  • ZielonaPaprotka Autorytet
    Postów: 1513 1762

    Wysłany: 17 lipca 2021, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motyl12 wrote:
    Kciuki zaciśnięte🍀✊🍀✊💞
    Super ze tyle gratisów dostałaś👍a co do tej kroplówki przeciwskurczowej-to tak zapobiegawczo czy robiłaś badanie macicy na skurcze?
    Wzięłam w ciemno😊

    beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
    Dwa ❄️❄️ czekają 8599xzkrxp12ener.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2021, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mo_Nika wrote:
    Dziewczyny, skoro już doktor Sroka został wywołany do tablicy to doradźcie proszę 🙏
    Pewnie część z Was pamięta, że mam za sobą drugi nieudany transfer. Swoją drogą też jestem "lipcową żoną" i testowałam ostatnim razem w 4 rocznicę ślubu, licząc na prezent od losu 🙈 no ale cóż...prezentu nie było. W obu przypadkach beta nawet nie drgnęła. To by świadczyło o braku implantacji zarodka. Tak też mówił doktor po pierwszym niepowodzeniu. Mieliśmy teraz dodatkowo do transferu embrioglue. Zostały nam 3 zarodki, czyli wg dr 2 transfery, bo sugeruje podanie dwóch zarodków w ostatnim transferze, jeśli trzeci by się znowu nie powiódł. No i teraz pytanie do Was. Czy jest sens umawiać się do doktora żeby podpowiedział nam co można jeszcze zrobic, przebadać przed kolejnym transferem? Czy raczej z Waszego doświadczenia po 2 niepowodzeniach nic sensownego nam nie zaleci i zasugeruje z marszu podejść kolejny raz? Wiem taż, że on na immunologie to tak średnio się zapatruje, wiec pewnie tutaj za wiele też nie podpowie.

    A może Wy doradzicie? Bo od tygodnia się zastanawiam co dalej robić. Trochę boimy się stracić kolejny zarodek i myślimy niby o poszerzeniu diagnostyki. Tylko czy na tym etapie to ma sens? Poza tym kompletnie nie wiem od czego zacząć. Czy iść w histeroskopie, scratching endometrium czy bardziej w immunologie? Co myślicie?
    Hmmm... Ja za rozszerzenie diagnostyki wzięłam się dopiero po 5 transferze i uważam, że to było zdecydowanie za późno. Trudno tak doradzić. Z perspektywy czasu chyba zrobiłabym immuno, histero i scratching przed kolejnym transferem.

  • Ma_gda Ekspertka
    Postów: 224 126

    Wysłany: 17 lipca 2021, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mo_Nika wrote:
    Dziewczyny, skoro już doktor Sroka został wywołany do tablicy to doradźcie proszę 🙏
    Pewnie część z Was pamięta, że mam za sobą drugi nieudany transfer. Swoją drogą też jestem "lipcową żoną" i testowałam ostatnim razem w 4 rocznicę ślubu, licząc na prezent od losu 🙈 no ale cóż...prezentu nie było. W obu przypadkach beta nawet nie drgnęła. To by świadczyło o braku implantacji zarodka. Tak też mówił doktor po pierwszym niepowodzeniu. Mieliśmy teraz dodatkowo do transferu embrioglue. Zostały nam 3 zarodki, czyli wg dr 2 transfery, bo sugeruje podanie dwóch zarodków w ostatnim transferze, jeśli trzeci by się znowu nie powiódł. No i teraz pytanie do Was. Czy jest sens umawiać się do doktora żeby podpowiedział nam co można jeszcze zrobic, przebadać przed kolejnym transferem? Czy raczej z Waszego doświadczenia po 2 niepowodzeniach nic sensownego nam nie zaleci i zasugeruje z marszu podejść kolejny raz? Wiem taż, że on na immunologie to tak średnio się zapatruje, wiec pewnie tutaj za wiele też nie podpowie.

    A może Wy doradzicie? Bo od tygodnia się zastanawiam co dalej robić. Trochę boimy się stracić kolejny zarodek i myślimy niby o poszerzeniu diagnostyki. Tylko czy na tym etapie to ma sens? Poza tym kompletnie nie wiem od czego zacząć. Czy iść w histeroskopie, scratching endometrium czy bardziej w immunologie? Co myślicie?

    Ja bym doradziła pójść do niego na wizytę i z nim o tym pogadać, choć też nie robiłabym sobie wielkich nadziei, że on nagle wjedzie z jakąś poszerzoną diagnostyką (aczkolwiek może to zależy od przypadku). U nas dopiero po nieudanej pierwszej procedurze (3 transfery, 4 zarodki) zlecił jedynie powtórzenie mojego AMH i dla męża fragmentację DNA i generalnie nie widział innych badań do zrobienia, choć kilka razy go o to dopytywałam - powiedział, że po prostu trzeba próbować dalej. Na moje pytanie o immunologię powiedział, że tże jego zdaniem jest na to za wcześnie, ale mi nie zabroni tych badań. Pytałam go również o histeroskopię, ale powiedział że skoro miałam robione dwa lata temu HyCoSy, to jego zdaniem histero nic by nie wniosła. Z immunologią nie posłuchałam i się zapisałam do lekarza, nie żałuję o tyle, że jak zadzwoniłam do Paśnika w lutym to pierwszą wizytę miałam na maj, a drugą wyznaczyli mi na sierpień więc przynajmniej ten czas jakoś sobie równolegle mijał i za chwilę będę to mieć odhaczone. Co do histero cały czas mam wątpliwości czy słusznie jej nie miałam robionej, no ale też nie zmuszę dra żeby mnie na nią wysłał - musiałabym pójść do innego lekarza. Ale jak kolejny transfer nie wyjdzie to pewnie będę gadać z nim raz jeszcze, choć czuję, że wiem co mi odpowie - jak go zapytałam przed transferem w lipcu, co jak nie wyjdzie to powiedzial, ze protokol ten sam, dal mi formularze zgody na rozmrozenie zarodkow i tyle.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2021, 18:22

  • mo_Nika Autorytet
    Postów: 614 659

    Wysłany: 17 lipca 2021, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzięki za rady:) każda z Was ma cenne doświadczenie i mega dziękuję, że chcecie się nim podzielić. Wiadomo, ostateczną decyzję co robić dalej muszę podjąć sama.

    Lindalia trombofilii nie robiłam jeszcze.

    Geraltowa a na histero na Polnej jak się dostałaś? Bo ja ogólnie w ubiegłym roku byłam na dwóch wizytach na Polnej w Poradni leczenia niepłodności i tam dostałam skierowanie na oddział na różne badania. Teraz myślę, żeby iść prywatnie do dr Serdyńskiej, żeby mnie wzięła na histero na Polną. Może będzie szybciej.

    Ja ogólnie nigdy nie miałam takich bardziej szczegółowych badań jeżeli chodzi o macicę. Nigdy też nie miałam drożności jajowodów zrobionej, bo przy in vitro i tak to nie ma znaczenia, a u nas czynnik męski. Teraz na ostatnim transferze doktor stwierdził tyłozgiecie macicy, gdzie żaden gin tego wcześniej nie widział :/ dlatego tak myślę czy nie zacząć od histero. W międzyczasie umówić wizytę do immuno i może zrobić jakieś podstawowe badania, żeby już na wizytę coś mieć. Kurcze trudne to wszystko, od tygodnia nie mogę podjąć decyzji co robić dalej :/




    3jgxcsqva773duy4.png
  • Mysza28 Autorytet
    Postów: 949 525

    Wysłany: 17 lipca 2021, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, mówiłam że wrócę :-)
    Mam już wyniki genetyczne i wszystko ok, reszta wyników też. Coś tam z ocena stopnia czystości nie pasuje bo 2 i 3 stopień. Teraz tylko badania nasienia męża i moja cytologia i zaczynamy. Wstępnie pod koniec sierpnia wypadnie. Tylko teraz nie wiem co z tym leczeniem zapalenia. No i nie wiem czy z nerwów ale poprzednia miesiączka przestawiła mi się o tydzien i teraz też mam opoznienie. Jak na złość cykle wariuja też tak miałyście?

    kate2friend lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2021, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym z histero poczekała do cyklu przed transferem, żeby zrobić scratching. I u mnie było tak, że ja to ogarnęłam zupełnie poza klinika. Po prostu poszłam do gina z innej kliniki, bliżej domu, żeby specjalnie nie jeździć do Poznania i mówię, o co chodzi i że chce się umówić na to badanie. Nie było problemu. Tylko prawie tysiąc złotych ta przyjemność 😐

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2322 1376

    Wysłany: 17 lipca 2021, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza28 wrote:
    Cześć dziewczyny, mówiłam że wrócę :-)
    Mam już wyniki genetyczne i wszystko ok, reszta wyników też. Coś tam z ocena stopnia czystości nie pasuje bo 2 i 3 stopień. Teraz tylko badania nasienia męża i moja cytologia i zaczynamy. Wstępnie pod koniec sierpnia wypadnie. Tylko teraz nie wiem co z tym leczeniem zapalenia. No i nie wiem czy z nerwów ale poprzednia miesiączka przestawiła mi się o tydzien i teraz też mam opoznienie. Jak na złość cykle wariuja też tak miałyście?
    Przed rozpoczęciem stymulacji też miałam coś z czystością, odezwałam się do koordynatorek z prośbą aby doktor spojrzał na wyniki, bo chyba coś jest nie tak i dostałam receptę. :)

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2322 1376

    Wysłany: 17 lipca 2021, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mo_nika, badanie trombofilii możesz zrobić w domu przez testdna.pl Z całej immuno to chyba najtańsze badanie, a okazuje się, że istotne jak na początek. Za wynikiem czekałam około 6 dni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2021, 21:42

    mo_Nika, kate2friend lubią tę wiadomość

  • Mysza28 Autorytet
    Postów: 949 525

    Wysłany: 17 lipca 2021, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Przed rozpoczęciem stymulacji też miałam coś z czystością, odezwałam się do koordynatorek z prośbą aby doktor spojrzał na wyniki, bo chyba coś jest nie tak i dostałam receptę. :)

    Też do nich napisałam I mam uzbroić się w cierpliwość.

  • Mysza28 Autorytet
    Postów: 949 525

    Wysłany: 17 lipca 2021, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I byłam właśnie teraz u Małka - rewelacja. Niestety nadal jestem u Lewandowskiego mam nadzieję że już teraz z górki będzie

  • mo_Nika Autorytet
    Postów: 614 659

    Wysłany: 17 lipca 2021, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Ja bym z histero poczekała do cyklu przed transferem, żeby zrobić scratching. I u mnie było tak, że ja to ogarnęłam zupełnie poza klinika. Po prostu poszłam do gina z innej kliniki, bliżej domu, żeby specjalnie nie jeździć do Poznania i mówię, o co chodzi i że chce się umówić na to badanie. Nie było problemu. Tylko prawie tysiąc złotych ta przyjemność 😐

    Dlatego wolałabym spróbować na NFZ ogarnąć, w końcu za coś płacę składki zdrowotne, a ta kasa bardziej przyda się na immuno, którego na NFZ już nie da rady zrobić :)

    3jgxcsqva773duy4.png
  • Ma_gda Ekspertka
    Postów: 224 126

    Wysłany: 17 lipca 2021, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mo_Nika wrote:
    Teraz na ostatnim transferze doktor stwierdził tyłozgiecie macicy, gdzie żaden gin tego wcześniej nie widział :/ dlatego tak myślę czy nie zacząć od histero. W międzyczasie umówić wizytę do immuno i może zrobić jakieś podstawowe badania, żeby już na wizytę coś mieć. Kurcze trudne to wszystko, od tygodnia nie mogę podjąć decyzji co robić dalej :/
    Tylozgieciem sie nie przejmuj, nie jest to zadna wada, tylko po prostu cecha, cos jak niebieskie oczy - tutaj fajnie to opisane moim zdaniem: https://mamaginekolog.pl/tylozgiecie-macicy/
    U mnie rozni lekarze stwierdzali tylozgiecie, potem inni odwolywali, wiec w koncu sama nie wiem jak jest ;) najwazniejsze ze to nie ma wiekszego znaczenia :) Na pewno warto miec jakis plan dzialania, ale tez w tym natloku informacji latwo przesadzic z badanimi na wlasna reke i zwyczajnie wydac niepotrzebnie kase, a kwoty nie sa male. Jesli chcesz isc w strone immuno czy innej dignostyki to ja bym zaczela od wizyty u lekarza ktory te liste badan dostosuje do Ciebie.

    mo_Nika lubi tę wiadomość

  • Kassssia Autorytet
    Postów: 400 282

    Wysłany: 17 lipca 2021, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mo_Nika wrote:
    Dlatego wolałabym spróbować na NFZ ogarnąć, w końcu za coś płacę składki zdrowotne, a ta kasa bardziej przyda się na immuno, którego na NFZ już nie da rady zrobić :)
    Ja miałam histeroskopię robioną na Polnej na NFZ tylko, że u mnie to była histeroskopia operacyjna, bo miałam dwa polipy.
    Moja ginekolog do której chodzę prywatnie pracuje na Polnej. Byłam u niej na prywatnej wizycie na której potwierdziła polipy i wypisała mi normalnie skierowanie do szpitala na Polną na zabieg. Na skierowaniu miałam wpisany termin kiedy mam się stawić i na jaki oddział. Czekałam chyba około 5 tygodni, bo zabieg musiał być zrobiony w pierwszym tygodniu cyklu.

    mo_Nika lubi tę wiadomość

    l22n9vvj7eq2lufw.png
  • Geraltowa Autorytet
    Postów: 717 723

    Wysłany: 18 lipca 2021, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mo_Nika wrote:
    Dziewczyny dzięki za rady:) każda z Was ma cenne doświadczenie i mega dziękuję, że chcecie się nim podzielić. Wiadomo, ostateczną decyzję co robić dalej muszę podjąć sama.

    Lindalia trombofilii nie robiłam jeszcze.

    Geraltowa a na histero na Polnej jak się dostałaś? Bo ja ogólnie w ubiegłym roku byłam na dwóch wizytach na Polnej w Poradni leczenia niepłodności i tam dostałam skierowanie na oddział na różne badania. Teraz myślę, żeby iść prywatnie do dr Serdyńskiej, żeby mnie wzięła na histero na Polną. Może będzie szybciej.

    Ja ogólnie nigdy nie miałam takich bardziej szczegółowych badań jeżeli chodzi o macicę. Nigdy też nie miałam drożności jajowodów zrobionej, bo przy in vitro i tak to nie ma znaczenia, a u nas czynnik męski. Teraz na ostatnim transferze doktor stwierdził tyłozgiecie macicy, gdzie żaden gin tego wcześniej nie widział :/ dlatego tak myślę czy nie zacząć od histero. W międzyczasie umówić wizytę do immuno i może zrobić jakieś podstawowe badania, żeby już na wizytę coś mieć. Kurcze trudne to wszystko, od tygodnia nie mogę podjąć decyzji co robić dalej :/
    Najbardziej polecam iść na NFZ do poradni leczenia niepłodności w przychodni na polnej (albo prywatnie do którejś z tych lekarek) i one bez problemu dają skierowanie na histero albo histero z laparoskopia na polną. Wydaje mi się, że warto zrobić na polnej, oszczędzasz kasę i mają dobry sprzęt. Ja wcześniej miałam próbę histero w Raszei i nie umieli przejść przez szyjkę bo mam dosyć specyficzną (bardzo krwawiłam po tej nieudanej próbie) , a na polnej ogarnęli bez problemu, bez krwawienia. Na początku roku czekałam miesiąc na termin więc też nie było tragedii. I zrobiłam histero w marcu, punkcja w kwietniu, transfer w maju. Jak masz możliwość to najlepiej ogarnąć histero miesiąc przed transferem. Nie wiem tylko czy na polnej zrobia scratching

    f2wlx1hpsub9oe3g.png
    Starania od 2016
    06-11.2020 3 x IUI ☹️ ICSI(2 transfery) ☹️
    Zmiana kliniki + badanie immunologii
    04.2021 IMSI Mamy ❄️❄️
    05.2021 transfer 3bb ❄️ z 5 doby (z akupunkturą, Clexane, wlewem z accofilu, intralipidem i encortolonem) 6dpt beta 45, 8dpt beta 149, 11dpt beta 507, 13dpt beta 1280, 25 dpt❤️
    21.11.2021 urodził się Kacper 1045 gram
  • Motyl12 Autorytet
    Postów: 1105 1284

    Wysłany: 18 lipca 2021, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaPaprotka wrote:
    Wzięłam w ciemno😊
    Jak można w ciemno to ja chyba tez wezmę...przy pierwszym transferze mega bolał brzuch bo wstrzymywałam mocz przez 3h i czułam ze coś jest nie tak..brałam nospę ale i tak nie wyszło.
    Co do histero, ja tez mialam na polnej w zeszłym roku. Chodziłam prywatnie do lekarza który skierował mnie na polną i osobiście zrobił mi hestero z laparoskopią.

    Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
    Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙
‹‹ 1159 1160 1161 1162 1163 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ