X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED POZNAŃ
Odpowiedz

INVIMED POZNAŃ

Oceń ten wątek:
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2322 1376

    Wysłany: 22 sierpnia 2021, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzudi, to Ty możesz kawę?! Mnie odrzuciło od niej w piątym tygodniu i do teraz nie ma mowy, abym ja wypiła. A trochę mi brakuje takiego kopa, bo strasznie śpiąca chodzę.

    Zauważyłam, że z zaczęciem każdego nowego tygodnia, pojawiają się nowe rzeczy. Mdłości miałam praktycznie codziennie, ale od środy jest taki meksyk, że parę razy wylądowałam nad WC, ale jako, że nie umiem wymiotować, to wszystko zostało we mnie.
    Śmierdzą mi bułki, chleb z kolei nie.
    Nie mogę mięsa. Wędliny z kolei tak.
    I hit- śmierdzi mi w domu. Jestem teraz na zwolnieniu, więc w domu jestem cały czas, miałam manię sprzątania żeby wytępić zapach, który mi przeszkadza, ale mi się nie udało. Trudno mi określić co mi śmierdzi, ale okropnie mi ten zapach przeszkadza.

    Piersi też bolą rano, ale zauważam, że ostatnie dni chyba obrzęk się zmniejsza.

    Dwie ostatnie noce miałam sny, że moja ciąża sie zakończyła. :(

  • Dzudi Autorytet
    Postów: 5990 9077

    Wysłany: 22 sierpnia 2021, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Dzudi, to Ty możesz kawę?! Mnie odrzuciło od niej w piątym tygodniu i do teraz nie ma mowy, abym ja wypiła. A trochę mi brakuje takiego kopa, bo strasznie śpiąca chodzę.

    Zauważyłam, że z zaczęciem każdego nowego tygodnia, pojawiają się nowe rzeczy. Mdłości miałam praktycznie codziennie, ale od środy jest taki meksyk, że parę razy wylądowałam nad WC, ale jako, że nie umiem wymiotować, to wszystko zostało we mnie.
    Śmierdzą mi bułki, chleb z kolei nie.
    Nie mogę mięsa. Wędliny z kolei tak.
    I hit- śmierdzi mi w domu. Jestem teraz na zwolnieniu, więc w domu jestem cały czas, miałam manię sprzątania żeby wytępić zapach, który mi przeszkadza, ale mi się nie udało. Trudno mi określić co mi śmierdzi, ale okropnie mi ten zapach przeszkadza.

    Piersi też bolą rano, ale zauważam, że ostatnie dni chyba obrzęk się zmniejsza.

    Dwie ostatnie noce miałam sny, że moja ciąża sie zakończyła. :(

    Na szczęście nie odrzuciło mnie od kawy bo jestem od niej uzależniona. Nie to, że muszę wypić, ja po prostu lubię smak kawy 🥰
    Powiem Ci, że gdyby nie te krwawienia i gorsze momenty lub gorsze dni to w życiu bym nie powiedziała, że w ciąży jestem! Mi te mocne objawy ustąpiły, mam nadzieję że nie wrócą ze zdwojoną siłą 🤯Chociaż chwilami chciałabym, żeby dzieć dał o sobie znać nie tylko przez krwawienia ehh..
    Bardzo Ci współczuję tych męczarni bo inaczej nazwać tego nie można.. 😩
    A co do snów to ja też miewam takie, w których dochodzi do poronienia. Obawiam się, że to głowa dużo robi. Strach przed utratą tego dzieciątka też nie pomaga ale spokojnej głowy chyba już mieć nie będę.

    LJOgp2.png

    Starania od 2014r. ☹️

    INVIMED POZNAŃ

    IVF - maj 2021
    Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
    PUNKCJA - 21.05 💉
    CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔

    20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
    21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
    27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
    35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
    12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
    13t6d - 90g 👶
    15t0d - 118g 👶
    17t0d - 177g 👶 SYN 💙
    17t6d - 200g 👶
    21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
    21t6d - 500g 👶
    24t5d - 804g 👶
    26t6d -1100g👶
    30t6d -1650g👶
    32t6d -1900g👶
    34t6d -2500g👶
    36t6d -2750g👶
    38t6d -3400g👶

    Alex
    08.04.2022
    9:04
    3760g ❤️
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 22 sierpnia 2021, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Dzudi, to Ty możesz kawę?! Mnie odrzuciło od niej w piątym tygodniu i do teraz nie ma mowy, abym ja wypiła. A trochę mi brakuje takiego kopa, bo strasznie śpiąca chodzę.

    Zauważyłam, że z zaczęciem każdego nowego tygodnia, pojawiają się nowe rzeczy. Mdłości miałam praktycznie codziennie, ale od środy jest taki meksyk, że parę razy wylądowałam nad WC, ale jako, że nie umiem wymiotować, to wszystko zostało we mnie.
    Śmierdzą mi bułki, chleb z kolei nie.
    Nie mogę mięsa. Wędliny z kolei tak.
    I hit- śmierdzi mi w domu. Jestem teraz na zwolnieniu, więc w domu jestem cały czas, miałam manię sprzątania żeby wytępić zapach, który mi przeszkadza, ale mi się nie udało. Trudno mi określić co mi śmierdzi, ale okropnie mi ten zapach przeszkadza.

    Piersi też bolą rano, ale zauważam, że ostatnie dni chyba obrzęk się zmniejsza.

    Dwie ostatnie noce miałam sny, że moja ciąża sie zakończyła. :(
    Podobne objawy masz do moich. Najgorsze były te mocne mdłości, po których nie umiałam wymiotować.
    Ale to przechodzi ❤️❤️❤️

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2322 1376

    Wysłany: 22 sierpnia 2021, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Podobne objawy masz do moich. Najgorsze były te mocne mdłości, po których nie umiałam wymiotować.
    Ale to przechodzi ❤️❤️❤️
    A Tobie kiedy ustał ból piersi i mdłości?

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2322 1376

    Wysłany: 22 sierpnia 2021, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Na szczęście nie odrzuciło mnie od kawy bo jestem od niej uzależniona. Nie to, że muszę wypić, ja po prostu lubię smak kawy 🥰
    Powiem Ci, że gdyby nie te krwawienia i gorsze momenty lub gorsze dni to w życiu bym nie powiedziała, że w ciąży jestem! Mi te mocne objawy ustąpiły, mam nadzieję że nie wrócą ze zdwojoną siłą 🤯Chociaż chwilami chciałabym, żeby dzieć dał o sobie znać nie tylko przez krwawienia ehh..
    Bardzo Ci współczuję tych męczarni bo inaczej nazwać tego nie można.. 😩
    A co do snów to ja też miewam takie, w których dochodzi do poronienia. Obawiam się, że to głowa dużo robi. Strach przed utratą tego dzieciątka też nie pomaga ale spokojnej głowy chyba już mieć nie będę.
    Czyli nie tylko moja chora głowa takie sny mi kreuje. Są inne ciężarne chore głowy, którym też śnią się takie rzeczy.

    Pamiętam, że masz we wtorek wizytę u swojego lekarza. I pamiętam, że odstawiłaś już Prolutex. Wszystko w porządku?

  • Dzudi Autorytet
    Postów: 5990 9077

    Wysłany: 22 sierpnia 2021, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Czyli nie tylko moja chora głowa takie sny mi kreuje. Są inne ciężarne chore głowy, którym też śnią się takie rzeczy.

    Pamiętam, że masz we wtorek wizytę u swojego lekarza. I pamiętam, że odstawiłaś już Prolutex. Wszystko w porządku?

    Tak wizyta we wtorek, szczerze to nie mogę się doczekać tej wizyty. Już chce wiedzieć czy wszystko jest w porządku.
    Dziś drugi dzień bez zastrzyku, nie zauważyłam żadnych zmian. Czuje się dobrze fizycznie i psychicznie, że nie muszę już więcej dziur w brzuchu robić😅 Mam w planie w przyszłym tygodniu zbadać sobie poziom proga więc będę miała pewność czy odstawienie prolutexu było dobrym pomysłem 😊

    A Ty, kiedy wizytujesz? Karta ciąży już założona?

    LJOgp2.png

    Starania od 2014r. ☹️

    INVIMED POZNAŃ

    IVF - maj 2021
    Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
    PUNKCJA - 21.05 💉
    CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔

    20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
    21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
    27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
    35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
    12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
    13t6d - 90g 👶
    15t0d - 118g 👶
    17t0d - 177g 👶 SYN 💙
    17t6d - 200g 👶
    21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
    21t6d - 500g 👶
    24t5d - 804g 👶
    26t6d -1100g👶
    30t6d -1650g👶
    32t6d -1900g👶
    34t6d -2500g👶
    36t6d -2750g👶
    38t6d -3400g👶

    Alex
    08.04.2022
    9:04
    3760g ❤️
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2322 1376

    Wysłany: 22 sierpnia 2021, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    Tak wizyta we wtorek, szczerze to nie mogę się doczekać tej wizyty. Już chce wiedzieć czy wszystko jest w porządku.
    Dziś drugi dzień bez zastrzyku, nie zauważyłam żadnych zmian. Czuje się dobrze fizycznie i psychicznie, że nie muszę już więcej dziur w brzuchu robić😅 Mam w planie w przyszłym tygodniu zbadać sobie poziom proga więc będę miała pewność czy odstawienie prolutexu było dobrym pomysłem 😊

    A Ty, kiedy wizytujesz? Karta ciąży już założona?
    Wizyta dopiero 31 i wtedy dopiero doktor planuje założyć kartę ciąży i zapewne zdecyduje o odstawieniu Prolutexu.
    Też bardzo czekam na tę wizytę.
    Mój brzuch jest w kolorach tęczy, ale to najpewniej od Neoparinu, bo to on ma takie tępe igły i bardzo boli miejsce po wstrzyknięciu.

    Dzisiaj znajoma zapytała co ile mam wizyty u lekarza, to mówię, że niestety doktor planuje co 3 tygodnie, a ja bym wolala co tydzień. To mi mówi "jezusmaria, nie masz na co pieniędzy wydawać? Wizyty lepiej jak najrzadziej ".
    Nie chciało mi mi tłumaczyć, że spokój ducha jest bezcenny. :)

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 22 sierpnia 2021, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    A Tobie kiedy ustał ból piersi i mdłości?
    Piersi najpierw bolały mocno, potem tak w okolicach 8 tygodnia ból osłabł. W drugim trymestrze wrócił, ale to już tak inaczej. Teraz czuję, że piersi się zmieniają. Nawet pojawiła się siara, one w ogóle są teraz inne i inaczej bolą.
    Mdłości ustąpiły w okolicach drugiego trymestru, ale do dzisiaj je mam jak z samego rana wstanę. Zjem coś i mam spokój :)

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 22 sierpnia 2021, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Wizyta dopiero 31 i wtedy dopiero doktor planuje założyć kartę ciąży i zapewne zdecyduje o odstawieniu Prolutexu.
    Też bardzo czekam na tę wizytę.
    Mój brzuch jest w kolorach tęczy, ale to najpewniej od Neoparinu, bo to on ma takie tępe igły i bardzo boli miejsce po wstrzyknięciu.

    Dzisiaj znajoma zapytała co ile mam wizyty u lekarza, to mówię, że niestety doktor planuje co 3 tygodnie, a ja bym wolala co tydzień. To mi mówi "jezusmaria, nie masz na co pieniędzy wydawać? Wizyty lepiej jak najrzadziej ".
    Nie chciało mi mi tłumaczyć, że spokój ducha jest bezcenny. :)
    Ale cały czas będziesz miała co 3 tygodnie? Ja miałam na początku 3 tygodnie, ale później już co 4 tygodnie.

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2322 1376

    Wysłany: 22 sierpnia 2021, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli ten mniejszy obrzęk na piersiach to nie tylko u mnie się pojawił w okolicy 8 tygodnia.
    Co do wizyt, wiem, że u ten doktor chce widzieć pacjentki co 3 tygodnie, a ciąże bliźniacze co 2. Pewnie gdybym chciała, to mogłabym chodzić co 4, ale oczywiście nie chcę. :D
    Dobuska, a miałaś bóle okresowe ? Mi wczoraj się pojawiły i dziś też. Zastanawiam się skąd one.

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 22 sierpnia 2021, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Czyli ten mniejszy obrzęk na piersiach to nie tylko u mnie się pojawił w okolicy 8 tygodnia.
    Co do wizyt, wiem, że u ten doktor chce widzieć pacjentki co 3 tygodnie, a ciąże bliźniacze co 2. Pewnie gdybym chciała, to mogłabym chodzić co 4, ale oczywiście nie chcę. :D
    Dobuska, a miałaś bóle okresowe ? Mi wczoraj się pojawiły i dziś też. Zastanawiam się skąd one.
    A to masz fajnie. Moja lekarka jak i większość lekarzy chce oglądać pacjentki co 4 :D
    Ale już się przyzwyczaiłam, chociaż ostatni tydzień i tak jest najgorszy 🤣

    Oj nie pamietam czy miałam bole okresowe. Teraz mi się zdarzają, ale brzuch mi rośnie jak szalony wiec mnie już tam wszystko boli 🙈

    lindalia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2021, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassssia wrote:
    Dziewczyny a u mnie dzisiaj jak u Uli stało się coś czego się nie spodziewałam. Rano pękł mi pęcherz płodowy. Mam już regularne skurcze i jestem w szpitalu na sali obserwacyjnej na porodówce pod ktg podpięta. Niestety moje bolące skurcze słabo na ktg się piszą więc zobaczymy jak się sytuacja rozkręci...
    Aaaaa... To lada chwila maluch będzie z Tobą! Dawaj znać. A właśnie wczoraj wieczorem myślałam o Tobie ♥️.

    Kassssia lubi tę wiadomość

  • Mysza28 Autorytet
    Postów: 949 525

    Wysłany: 23 sierpnia 2021, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ile miałyście jajeczek po stymulacji i ile zapłodnionych?

  • Dzudi Autorytet
    Postów: 5990 9077

    Wysłany: 23 sierpnia 2021, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza28 wrote:
    Cześć dziewczyny, ile miałyście jajeczek po stymulacji i ile zapłodnionych?
    14 pobranych, 7 dojrzałych, 6 ustawowo zapłodnionych z czego 3 przetrwały do stadium blastocysty 😊

    LJOgp2.png

    Starania od 2014r. ☹️

    INVIMED POZNAŃ

    IVF - maj 2021
    Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
    PUNKCJA - 21.05 💉
    CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔

    20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
    21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
    27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
    35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
    12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
    13t6d - 90g 👶
    15t0d - 118g 👶
    17t0d - 177g 👶 SYN 💙
    17t6d - 200g 👶
    21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
    21t6d - 500g 👶
    24t5d - 804g 👶
    26t6d -1100g👶
    30t6d -1650g👶
    32t6d -1900g👶
    34t6d -2500g👶
    36t6d -2750g👶
    38t6d -3400g👶

    Alex
    08.04.2022
    9:04
    3760g ❤️
  • Mysza28 Autorytet
    Postów: 949 525

    Wysłany: 23 sierpnia 2021, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzudi wrote:
    14 pobranych, 7 dojrzałych, 6 ustawowo zapłodnionych z czego 3 przetrwały do stadium blastocysty 😊
    O to dużo miałaś . Mi tylko 7 naliczył. Ale ja mam amh kiepskie

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2322 1376

    Wysłany: 23 sierpnia 2021, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza28 wrote:
    Cześć dziewczyny, ile miałyście jajeczek po stymulacji i ile zapłodnionych?
    Pierwsza stymulacja przerwana, bo na obrazie usg było za mało jajeczek na nasze potrzeby.
    Druga stymulacja : 20 pobranych, 16 dojrzałych. Zapłodnione zostały wszystkie z uwagi na ciężki czynnik męski. Uzyskaliśmy trzy blastocysty.

    AMH 3,3
    Plemniki męża pobrane z biopsji.

  • Mysza28 Autorytet
    Postów: 949 525

    Wysłany: 23 sierpnia 2021, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Pierwsza stymulacja przerwana, bo na obrazie usg było za mało jajeczek na nasze potrzeby.
    Druga stymulacja : 20 pobranych, 16 dojrzałych. Zapłodnione zostały wszystkie z uwagi na ciężki czynnik męski. Uzyskaliśmy trzy blastocysty.

    AMH 3,3
    Plemniki męża pobrane z biopsji.
    A jak po punkcji się czułaś?

  • katrinka2609 Autorytet
    Postów: 430 572

    Wysłany: 23 sierpnia 2021, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza28 wrote:
    Cześć dziewczyny, ile miałyście jajeczek po stymulacji i ile zapłodnionych?
    Ja miałam 8 pobranych, 6 dojrzałych i zapłodnionych... 4 przeżyły do 3 doby ale finalnie zostały nam dwie blastki 3bb i 4bb.
    Niestety oba transfery nie udane 😔
    AMH 0,77

    Starania od 2016
    2018 - 2 x UIU ☹️
    2019 - laparoskopia - endo 1 stopnia
    2021 InviMed
    Kariotypy - ok, AMH - 0,77
    Pai 1 i MTHFR - hetero, kir bX - brak ważnych Kirow implantacyjnych
    1 IVF - 5.2021 mamy 2 ❄️❄️- transfery 😢
    2 IVF - 10. 2021 mamy 2 ❄️❄️
    FET 11.2021- 4AA (acofil,neoparin)😢
    ........Długa przerwa ........
    FET 24.02.2023 4BA - (acofil,neoparin)
    6dpt cień cienia
    7dpt - beta 89,87
    10dpt -beta 331,61
    12dpt - beta 750,05
    14dpt - beta 1500,19
    17dpt - beta 3662,63
    19dpt - pęcherzyk ciążowy i ciałko żółtkowe 🥰🥰🥰

    27.10.2023 rodzi się nasz syn ♥️

    preg.png
  • Mysza28 Autorytet
    Postów: 949 525

    Wysłany: 23 sierpnia 2021, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katrinka2609 wrote:
    Ja miałam 8 pobranych, 6 dojrzałych i zapłodnionych... 4 przeżyły do 3 doby ale finalnie zostały nam dwie blastki 3bb i 4bb.
    Niestety oba transfery nie udane 😔
    AMH 0,77
    przykro mi 😞 . Amh mam podobne 0.83

  • Geraltowa Autorytet
    Postów: 717 723

    Wysłany: 23 sierpnia 2021, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza28 wrote:
    Cześć dziewczyny, ile miałyście jajeczek po stymulacji i ile zapłodnionych?
    AMH niecałe 4. Pierwsza stymulacja w bocianie 10 jajeczek, wszystkie dojrzałe i wszystkie zapłodnione. Z tego 1 świeży transfer 3dniowca i 1 blastka. Oba nieudane. Druga stymulacja w invi 15 jajeczek, z tego 8 dojrzałych, wszystkie zapolodnione. Uzyskaliśmy 2 blastki.
    W bocianie ogólnie mimo ustawy, ze należy 6 zapłodnić naciągają bardzo i nawet niedoczynność tarczycy i Insulinooporność jest dla nich powodem żeby zaplodnic wszystkie. W invi był z tym problem ale uznali ze skoro nikt się nie doczepił ze miałam przy pierwszej procedurze wszystkie zapolodnione plus wyszły problemy z immuno to się zgodzili na wszystkie.

    f2wlx1hpsub9oe3g.png
    Starania od 2016
    06-11.2020 3 x IUI ☹️ ICSI(2 transfery) ☹️
    Zmiana kliniki + badanie immunologii
    04.2021 IMSI Mamy ❄️❄️
    05.2021 transfer 3bb ❄️ z 5 doby (z akupunkturą, Clexane, wlewem z accofilu, intralipidem i encortolonem) 6dpt beta 45, 8dpt beta 149, 11dpt beta 507, 13dpt beta 1280, 25 dpt❤️
    21.11.2021 urodził się Kacper 1045 gram
‹‹ 1272 1273 1274 1275 1276 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ