INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Linia 2286 wrote:Witam dziewczyny
Jestem tutaj nowa, w nocy przez nerwy nie mogłam spać i znalazłam wasze forum.
Chciałam się coś poradzić, transfer miałam 31.05, ogólnie badania mam dobre, moim największym problemem jest niskie amh w wieku 37 mam 1,1 a teraz pewnie nadal spada.
Moje lekarka powiedziała że zarodek bardzo ładny 4ba zamrozony w 5 dobie.
Dzisiaj nie mogłam doczekać się już badania i zrobiłam test szukamy niestety wyszedł negatywny 😭😭😭 niestety chyba popełniłam duży błąd bo wypiłam przed nim koło 750 ml wody czy mogłam za mocno rozrzedzić mocz?
Jak myślicie mogę powtórzyć go jutro rano z porannego a w poniedziałek iść na Bete.
Jestem załamana 😭😭😭
Jestem na cyklu ze wszystkimi lekami od progesteronu bo encortolon.
Ponadto nie miałam żadnych mocnych skurczy tylko ciągnięcie w prawym jajniku.
Niestety testy apteczne można robić dużo później aby wyszły. Najlepiej zrobić bete i masz wtedy pewność.
5 lat starań 🐣
2018 nerwica żołądka - starania przerwane leki psychotropowe
2019 -> cykle stymulowane, starania naturanie
2020 -> ślub 👰♀️🤵♀️💒
2021 -> stymulację cd.
2022 -> iui - 3 razy bez efektów
2023 -> dofinansowanie do invitro
Marzec stymulacja ponad 20 komórek, udało pobrać się 19 z czego 11 było dojrzałych gotowych do zapłodnienia.
Powstało 5 zarodków - 5cio dniowych klasa 3.2.2 (BB)
Hiperstymulacja odroczony transfer
Kwiecień 2023 -> przygotowanie do criotransferu : estrofen, encorton, acadr, prolutex, urogestan.
27.04 -> criotransfer 💔 nieudany
31.05 -> ciąża biochemiczna
Ostatnie ❄️❄️ beta urosła zaledwie do 10
Sprawdzam immunologię i jest -> dr Paśnik trafiona diagnoza allo 0, cross match 40,
Marzec 2024 immunopresja -
Linia 2286 wrote:Witam dziewczyny
Jestem tutaj nowa, w nocy przez nerwy nie mogłam spać i znalazłam wasze forum.
Chciałam się coś poradzić, transfer miałam 31.05, ogólnie badania mam dobre, moim największym problemem jest niskie amh w wieku 37 mam 1,1 a teraz pewnie nadal spada.
Moje lekarka powiedziała że zarodek bardzo ładny 4ba zamrozony w 5 dobie.
Dzisiaj nie mogłam doczekać się już badania i zrobiłam test szukamy niestety wyszedł negatywny 😭😭😭 niestety chyba popełniłam duży błąd bo wypiłam przed nim koło 750 ml wody czy mogłam za mocno rozrzedzić mocz?
Jak myślicie mogę powtórzyć go jutro rano z porannego a w poniedziałek iść na Bete.
Jestem załamana 😭😭😭
Jestem na cyklu ze wszystkimi lekami od progesteronu bo encortolon.
Ponadto nie miałam żadnych mocnych skurczy tylko ciągnięcie w prawym jajniku.
Zależy jaki czuły był test, ale 10 dni po transferze możesz śmiało lecieć na betę i mieć 100 % pewności niż wydawać kasę na sikańce i się denerwować. -
Cześć dziewczyny
niestety poległam wstałam rano i spojrzałam na ten test niby wykrywa wczesna ciąża z czułością 20.... Zrobiłam,
Załamka negatywny chyba nic z tego, jutro beta ale staracilam nadzieję.
Czy możecie mi napisac jak wygląda to dalej, została nam tylko jedna ❄️
Czy mogę znowu poddać się punkcji, jak to wyglądało u Was, niestety przy niskim amh boje się że zaraz nie będę miała już czasu na kolejne invitro. -
Linia 2286 wrote:Cześć dziewczyny
niestety poległam wstałam rano i spojrzałam na ten test niby wykrywa wczesna ciąża z czułością 20.... Zrobiłam,
Załamka negatywny chyba nic z tego, jutro beta ale staracilam nadzieję.
Czy możecie mi napisac jak wygląda to dalej, została nam tylko jedna ❄️
Czy mogę znowu poddać się punkcji, jak to wyglądało u Was, niestety przy niskim amh boje się że zaraz nie będę miała już czasu na kolejne invitro. -
Tak to moje pierwsze invitro, w październiku 2021 miałam amh 1,2,w październiku 2022 już 1,1 czyli spada szybko.
Miałam pobierane 7 jajeczek z czego udały się 2 -4ba.
Endometrium, progesteron wszystko było w normie.
Przez te 11 nie było większych skurczy, lekkie kłocie jajnika i wygląda, że niestety nic z tego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2023, 09:36
-
Linia 2286 wrote:Tak to moje pierwsze invitro, w październiku 2021 miałam amh 1,2,w październiku 2022 już 1,1 czyli spada szybko.
Miałam pobierane 7 jajeczek z czego udały się 2 -4ba.
Endometrium, progesteron wszystko było w normie.
Przez te 11 nie było większych skurczy, lekkie kłocie jajnika i wygląda, że niestety nic z tego. -
Mysza28 wrote:Nie wiem jak się to teraz u ciebie potoczy ale nie załamuj Się. Rzadko kiedy pierwszy raz się udaje. Oby jak najszybciej ci się udało, ale jest wiele kobiet które latami próbują. Ja też do pierwszego transferu podchodziłam z podejściem że się uda a rzeczywistość była inna. Teraz podchodzę na maxymalnym luzie bo i tak już na nic więcej nie mam wpływu.
Wiesz coś w tym jest, dzisiaj pierwszy raz czuje bóle piersi, ból jajnika większy niż wcześniej i mam powiększony brzuch.
Najdziwniejsze co dziś poczułam to jak wkładałam progesteron to szyjka macicy poszła mi tak do góry jakbym miała płodne dni 🥲🥲 ja jestem jakaś dziwna, po hormonach i encortonie schudłam czułam się super jakby mi ktoś dużo energii dowalił, chyba u mnie wszystko na odwrót.
Jestem ciekawa co pewien Pani Doktor jak wrócę po Becie.
Nawet się zastanawiałam czy nie iść w komórki dawczyni mam taki mentlik że już sama nie wiem.
Może moja głowa to największy środek antykoncepcji i czas odpuścić.
W życiu już tyle przeszłam z że co wiem że nie ma rzeczy niemożliwych tylko te dni zwątpienia są najgorsze. -
Linia 2286 wrote:Wiesz coś w tym jest, dzisiaj pierwszy raz czuje bóle piersi, ból jajnika większy niż wcześniej i mam powiększony brzuch.
Najdziwniejsze co dziś poczułam to jak wkładałam progesteron to szyjka macicy poszła mi tak do góry jakbym miała płodne dni 🥲🥲 ja jestem jakaś dziwna, po hormonach i encortonie schudłam czułam się super jakby mi ktoś dużo energii dowalił, chyba u mnie wszystko na odwrót.
Jestem ciekawa co pewien Pani Doktor jak wrócę po Becie.
Nawet się zastanawiałam czy nie iść w komórki dawczyni mam taki mentlik że już sama nie wiem.
Może moja głowa to największy środek antykoncepcji i czas odpuścić.
W życiu już tyle przeszłam z że co wiem że nie ma rzeczy niemożliwych tylko te dni zwątpienia są najgorsze. -
Mysza28 wrote:Najpierw wrazie co wykorzystaj ostatnia blastke a potem ewentualnie będziesz myśleć co dalej. Z takim amh to naprawdę nie ma tragedii, są kobietki co z 0,5 miały ciaze bo się nie załamały i walczyły dalej. Cokolwiek zdecydujesz to życze powodzenia 😍
Dziękuję :* masz rację nie wolno się poddawać pojadę do kliniki zobaczymy co poszło nie tak , cieszę się że leki znoszę dobrze, może muszę trochę złapać dystansu i uczepic się dobrej myśli
Trzymam kciuki za was wszystkie bysmy mogły razem cieszyć się bąbelkamiMysza28, Krystalova lubią tę wiadomość
-
Linia 2286 wrote:Tak to moje pierwsze invitro, w październiku 2021 miałam amh 1,2,w październiku 2022 już 1,1 czyli spada szybko.
Miałam pobierane 7 jajeczek z czego udały się 2 -4ba.
Endometrium, progesteron wszystko było w normie.
Przez te 11 nie było większych skurczy, lekkie kłocie jajnika i wygląda, że niestety nic z tego.
Hej, pozwolę sobie napisać, że spadek amh o 0,1 przez rok to nie jest szybki spadek. Amh 1,1 też nie jest jakieś tragiczne. Wiadomo, nie ma co zwlekać za długo z kolejnymi próbami, ale po jednym transferze, przy takim amh, warto jeszcze popróbować na swoich komórkach Mi się udało przy czwartym transferze, gdzie amh spadło mi do 0,74. I to właśnie ten transfer okazał się tym szczęśliwym, a nie wtedy gdy amh miałam ok 1,5 przy poprzedniej procedurze. Wiem, że Ci ciężko, pamiętam to doskonale... ale czeka na Ciebie jeszcze jedna blastka Trzymam kciuki, mam nadzieję, że ona da Ci zdrowa ciąże i nie będziesz musiała myśleć o kolejnej procedurze... ale jeśli nawet, to naprawdę i przy niższym amh szanse są.Mysza28, Linia 2286 lubią tę wiadomość
Ona 👩
Niskie amh 0,74 - 04.2022, zaawansowana endometrioza, zrosty, niedrożny jajowód, insulinooporność, hiperprolaktynemia, mutacja MTHFR hetero, mutacja Brca1, kir AA
On 👦
Badania rozszerzone w normie, SCD 24,2%, stres oksydacyjny 1,72
1 IVF 11.21
stymulacja przerwana
2 IVF 12.21
punkcja 22.12.21, 9 dojrzałych komórek, mamy dwa zarodki
transfer 27.12.21 😔 ciąża biochemiczna
transfer 07.03.22 😔 beta 0,1
3 IVF 06.22
punkcja 21.06.22, 3 dojrzałe komórki, mamy trzy zarodki
transfer trzydniowca 24.06.22 😔 beta 0,1
transfer 02.01.23 8 dpt beta 42,9, 12 dpt beta 218, 16 dpt beta 824, 18 dpt beta 1679, 25 dpt mamy ❤️
07.03.23 Nifty pro - zdrowa dziewczynka! 😍
16.03.23 badania prenatalne - wszystko prawidłowo 🥰
❤️ 19.09.2023 Nasza córeczka jest na świecie ❤️ -
Mysza i Kiki bardzo mnie cieszą Wasze piękne przyrosty bet! Oby tak dalej 💪 Co do tych krwawień/plamien, to mnie też to niestety dość długo dręczyło i jednak ciąża się rozwijała prawidłowo. Ja nie pojechałam na IP przy krwawieniu, tylko poprosiłam o wizytę u doktor L. On wszystko sprawdził, zmienił trochę dawki leków i dał mi L4 na prawie dwa tygodnie, bym mogła odpocząć. Przy drugim większym krwawieniu umówiłam się też na szybko do innego lekarza. Jesli jest taka możliwość, to może dla własnego spokoju rozważyć wizytę u lekarza z kliniki lub jakiegoś innego z dobrymi opiniami. Nie chciałam za bardzo jechać na IP, bo tak jak tu było napisane, na tym etapie nie mogą raczej więcej wdrożyć niż to co i tak bierzemy, a trafić można też na różnych lekarzy ... Niepotrzebny był mi dodatkowy stres.
Ona 👩
Niskie amh 0,74 - 04.2022, zaawansowana endometrioza, zrosty, niedrożny jajowód, insulinooporność, hiperprolaktynemia, mutacja MTHFR hetero, mutacja Brca1, kir AA
On 👦
Badania rozszerzone w normie, SCD 24,2%, stres oksydacyjny 1,72
1 IVF 11.21
stymulacja przerwana
2 IVF 12.21
punkcja 22.12.21, 9 dojrzałych komórek, mamy dwa zarodki
transfer 27.12.21 😔 ciąża biochemiczna
transfer 07.03.22 😔 beta 0,1
3 IVF 06.22
punkcja 21.06.22, 3 dojrzałe komórki, mamy trzy zarodki
transfer trzydniowca 24.06.22 😔 beta 0,1
transfer 02.01.23 8 dpt beta 42,9, 12 dpt beta 218, 16 dpt beta 824, 18 dpt beta 1679, 25 dpt mamy ❤️
07.03.23 Nifty pro - zdrowa dziewczynka! 😍
16.03.23 badania prenatalne - wszystko prawidłowo 🥰
❤️ 19.09.2023 Nasza córeczka jest na świecie ❤️ -
fresaaa wrote:Mysza i Kiki bardzo mnie cieszą Wasze piękne przyrosty bet! Oby tak dalej 💪 Co do tych krwawień/plamien, to mnie też to niestety dość długo dręczyło i jednak ciąża się rozwijała prawidłowo. Ja nie pojechałam na IP przy krwawieniu, tylko poprosiłam o wizytę u doktor L. On wszystko sprawdził, zmienił trochę dawki leków i dał mi L4 na prawie dwa tygodnie, bym mogła odpocząć. Przy drugim większym krwawieniu umówiłam się też na szybko do innego lekarza. Jesli jest taka możliwość, to może dla własnego spokoju rozważyć wizytę u lekarza z kliniki lub jakiegoś innego z dobrymi opiniami. Nie chciałam za bardzo jechać na IP, bo tak jak tu było napisane, na tym etapie nie mogą raczej więcej wdrożyć niż to co i tak bierzemy, a trafić można też na różnych lekarzy ... Niepotrzebny był mi dodatkowy stres.
Linia 2286, fresaaa lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Kochana, narazie początek oby dalej nam pięknie przyrastała.
Co do plamień miałam w piątek, wczoraj do godziny 13
Od tej pory spokój 🙏 wiec mam nadzieje że mogło być powiązane z zagnieżdżeniem. Tylko czy to zagnieżdżenie jeszcze trwa skoro testy i beta już wychodzą pozytywne?fresaaa lubi tę wiadomość
Czynnik V (R2) układ heterozygotyczny, MTHFR układ heterozygotyczny (zarówno przy >T oraz > C), PAI-1 układ heterozygotyczny
Na zimowisku ❄️❄️ 3bb ❄️4BA
02 VI 2023 3bb - 01.24 🧸jest już z nami -
fresaaa wrote:Hej, pozwolę sobie napisać, że spadek amh o 0,1 przez rok to nie jest szybki spadek. Amh 1,1 też nie jest jakieś tragiczne. Wiadomo, nie ma co zwlekać za długo z kolejnymi próbami, ale po jednym transferze, przy takim amh, warto jeszcze popróbować na swoich komórkach Mi się udało przy czwartym transferze, gdzie amh spadło mi do 0,74. I to właśnie ten transfer okazał się tym szczęśliwym, a nie wtedy gdy amh miałam ok 1,5 przy poprzedniej procedurze. Wiem, że Ci ciężko, pamiętam to doskonale... ale czeka na Ciebie jeszcze jedna blastka Trzymam kciuki, mam nadzieję, że ona da Ci zdrowa ciąże i nie będziesz musiała myśleć o kolejnej procedurze... ale jeśli nawet, to naprawdę i przy niższym amh szanse są.
Jutro jak tylko będę mieć betę zadzwonię na spokojnie do kliniki i będę się umawiać na wizytę. Jak myślicie czy można jakoś sprawdzić dlaczego nie wyszło?
Podobno komórka pięknie się dzieliła jak do lekarz powiedział : na pani ładne komórki tylko mało
Najbardziej właśnie boje się tego że ich nam zabraknie, ale jak mówicie że jest szansa to będę dalej walczyć.
Dziękuję
Trzymam bardzo mocno kciuki za wszystkie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2023, 13:39
-
Linia 2286 wrote:Jutro jak tylko będę mieć betę zadzwonię na spokojnie do kliniki i będę się umawiać na wizytę. Jak myślicie czy można jakoś sprawdzić dlaczego nie wyszło?
Podobno komórka pięknie się dzieliła jak do lekarz powiedział : na pani ładne komórki tylko mało
Najbardziej właśnie boje się tego że ich nam zabraknie, ale jak mówicie że jest szansa to będę dalej walczyć.
Dziękuję
Trzymam bardzo mocno kciuki za wszystkie.
Też zależy z jakiego powodu nie możecie naturalnie, jakie macie już badania i jakie ewentualnie zalecą zrobić dodatkowo. Może się okazać że macie coś do wyleczenia lub poprostu wszystko jest dobrze ale to nie był ten moment lub zarodek był z wadą więc się dalej nie rozwijał. Poczytaj sobie dla spokoju może statystyki invitro odnośnie pobranych komórek ile z tego zarodków i ile z tych zarodków dało ciążę. Naprawdę możliwości jest wiele ale całe szczęście medycyna się na tyle rozwinęła że można działać 😉😍Linia 2286 lubi tę wiadomość
-
Mysza28 wrote:Powodów może być milion albo wcale. Nie każdy sex się kończy ciążą i też nie każde ivf się tak kończy. A co do ilości zarodków to też może zmienią następnym razem na innych lekach i dawkach,ja tak miałam. Za pierwszym razem miałam 2 zarodki a za drugim już 4.
Też zależy z jakiego powodu nie możecie naturalnie, jakie macie już badania i jakie ewentualnie zalecą zrobić dodatkowo. Może się okazać że macie coś do wyleczenia lub poprostu wszystko jest dobrze ale to nie był ten moment lub zarodek był z wadą więc się dalej nie rozwijał. Poczytaj sobie dla spokoju może statystyki invitro odnośnie pobranych komórek ile z tego zarodków i ile z tych zarodków dało ciążę. Naprawdę możliwości jest wiele ale całe szczęście medycyna się na tyle rozwinęła że można działać 😉😍
Jak do tej pory to tylko była mowa o tym , że mam niskie 😢amh a mąż miał 3% prawidłowych plemników, pozostałe parametry w porządku.
Nie mam endometriozy, żadnych mięśniaków itd mam drożne jajowody. Mam nadzieję że na wizycie dowiem się więcej. Pewnie masz rację może to nie ten moment, a może coś nie tak zrobiłam.
Będę czytać jeszcze o tych wszystkich nieprawidłowościach i będę chciała zrobić wszystkie badania.😢 -
Linia 2286 wrote:Jak do tej pory to tylko była mowa o tym , że mam niskie 😢amh a mąż miał 3% prawidłowych plemników, pozostałe parametry w porządku.
Nie mam endometriozy, żadnych mięśniaków itd mam drożne jajowody. Mam nadzieję że na wizycie dowiem się więcej. Pewnie masz rację może to nie ten moment, a może coś nie tak zrobiłam.
Będę czytać jeszcze o tych wszystkich nieprawidłowościach i będę chciała zrobić wszystkie badania.😢 -
Mysza28 wrote:Absolutnie nie wmawiają sobie że coś źle zrobiłaś. Dostałaś leki brałaś więc wszystko zrobiłaś prawidłowo. Najgorsze co może być to wpędzanie się w poczucie winy, a bo może coś zjadłam a bo dźwignęłam a bo mało leżę itp., zdrowa ciąża jak ma być to będzie mimo wszystko.
Dziękuję dobre słowa. Pewnie masz rację , niestety my które staramy się latami zawsze myślimy a co by było. Teraz będę tylko czekać na odstawienie leków, miesiączkę i wizyty nic innego nie pozostaje 🥺 a jak mniej więcej robią przerwy między transferami? -
Linia 2286 wrote:Dziękuję dobre słowa. Pewnie masz rację , niestety my które staramy się latami zawsze myślimy a co by było. Teraz będę tylko czekać na odstawienie leków, miesiączkę i wizyty nic innego nie pozostaje 🥺 a jak mniej więcej robią przerwy między transferami?
3 maj się 🥰Linia 2286 lubi tę wiadomość