INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
dobuska wrote:I w ogóle to mam taki stres, że ojejku. Szczególnie, że brzuch mnie wcale jakoś mocno nie boli. W niektórych momentach czuję te jajniki, ale żeby to było jakieś uciążliwe jak czasami czytam u dziewczyn, to nie.
dobuska lubi tę wiadomość
Danadana -
lindalia wrote:Chryste Panie oby nie przed wizytą kontrolną, bo wtedy na sygnale będę jechać do doktora S. na kontrolę i po recepty! 🙊😆
lindalia, dobuska lubią tę wiadomość
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
m1990 wrote:Hej, zastanawiam się nad zmiana lekarza i przyjściem do invimed . Jakiego gin możecie polecić ?
Staramy się długo o ciąże, póki co 2 inseminacje , lewy niedrożny jajnik,
Zastanawiam się nad dr Sroka lub Kusnierczak -
Asiemka wrote:Dobuska, u mnie to tez nie było nic uciążliwego. Gorzej poczułam się dopiero po punkcji. Wtedy spuchł mi brzuch i ogólnie kiepsko wspominam ten czas, ale 9 dojrzałych komórek pobrali, więc było się tez z czego cieszyć
trzymam kciuki 🤞🤞
-
nick nieaktualny
-
Dobuska trzymamy kciuki ❤️❤️❤️
dobuska lubi tę wiadomość
08 - 2016 rozpoczęcie starań;
06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
19-10-2018 kriotransfer - nieudany
21-11-2018 II kriotransfer - udany
17-12-2018 bijące serduszko
21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
16-07-2020 kriotransfer - nieudany
17-08-2020 kriotransfer - udany
28-04-2021 przychodzi na świat Antonina -
dobuska wrote:lindalia, Ty lepiej w butach już siedź
dobuska lubi tę wiadomość
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Dostalam juz rozpiske protokolu na nowy cykl. Takze nie musialam jechac do kliniki. Z checia porozmawialabym z dr S co moglo pojsc nie tak i umowic sie do Niego na podglad endo, moze by mi cos powiedzial...ale serce mi mowi zeby umowic sie do dr K, te mysli mnie męczą do kogo sie wybrac. Chcialabym dac sobie czas na ostateczna decyzje do następnego piatku, bo wiecie co...jade do wrozki. Kiedys przed ciaza z ktorej mam Anulke wywrozyla mi ze w lipcu sie uda. Jak teraz dostane okres za dwa dni to w poniedziałek musze juz dzwonic do kliniki umawiac sie na podglad endo wiec sama musze zadecydowac, a wrozka ki tylko potwierdzi czy to słuszny wybór
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
kate2friend wrote:Dostalam juz rozpiske protokolu na nowy cykl. Takze nie musialam jechac do kliniki. Z checia porozmawialabym z dr S co moglo pojsc nie tak i umowic sie do Niego na podglad endo, moze by mi cos powiedzial...ale serce mi mowi zeby umowic sie do dr K, te mysli mnie męczą do kogo sie wybrac. Chcialabym dac sobie czas na ostateczna decyzje do następnego piatku, bo wiecie co...jade do wrozki. Kiedys przed ciaza z ktorej mam Anulke wywrozyla mi ze w lipcu sie uda. Jak teraz dostane okres za dwa dni to w poniedziałek musze juz dzwonic do kliniki umawiac sie na podglad endo wiec sama musze zadecydowac, a wrozka ki tylko potwierdzi czy to słuszny wybór
kate2friend lubi tę wiadomość
beta 6dpt 70 7dpt 130 9dpt 461 11dpt 1414 16dpt 18 360 19dpt 33 750 25 dpt jest ❤️ 30 dpt są ❤️❤️
Dwa ❄️❄️ czekają -
Malowana lala wrote:Witam. Od roku staramy się o dziecko. Przeszłam już hsg jajowody drożne. W lutym miałam laparoskopię bo miałam torbiel endometrialna i ogólne zarosty. Moim problemem jest to że moje pęcherzyki rosną lecz nie pękają. Zastanawiam się właśnie nad wizyta w invimedzie. Czy któraś z was miała taki problem i udało się jej zajść w ciążę?
Cześć, ja miałam podobnie niestety pierwsze 2 lata straciłam na nie kompetentnego lekarza który skierował mnie na zabieg usunięcia torbieli i tym samym zmniejszył mojà płodność. Później trafiłam do bardzo dobrego endokrynolog, który położył mnie na 3 dni do szpitala i zrobił Full badań. Na tej podstawie otrzymałam leki i już żadne torbiele się nie pojawiają a na wizytach kontrolnych widać że owulacja ma miejsce. Co do ciazy to mam za sobą 1 nie udane invitro teraz będę przystępować do drugiego.Malowana lala lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalowana lala, mam bardzo podobną historię. Pierwszą laparoskopię miałam w drugiej połowie 2016 r. Mąż robił też badanie nasienia, było w normie, więc staraliśmy się naturalnie. W 2018 r. torbiel mi się odbudowała. Miałam ponowną laparoskopię, histeroskopię i drożność. Po zabiegu przeszliśmy przez kilka cykli stymulowanych, pęcherzyki pięknie rosły, ale miały problem z pęknięciem, więc brałam Ovitrelle. W międzyczasie zrobiłam mnóstwo badań wykluczających kolejne schorzenia, które mogły prowadzić do niepowodzeń. W marcu 2020 r. zgłosiliśmy się do Invimedu. Okazało się, że wyniki męża bardzo się pogorszyły i zakwalifikowali nas do procedury. Udało nam się w pierwszym podejściu.
Lekarzem kwalifikującym nas do procedury była Dr Kuśnierczak, jednak po rozpisaniu protokołu poszła na urlop, a ja trafiłam do Dr Lewandowskiego i z nim już zostałam
Życzę Ci powodzenia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2021, 13:03
Malowana lala lubi tę wiadomość